Zobacz temat - [R75] tarcie w układzie kierowniczym, co to?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] tarcie w układzie kierowniczym, co to?

markozalko - Nie Lip 28, 2013 15:54
Temat postu: [R75] tarcie w układzie kierowniczym, co to?
Będąc dziś w trasie i po zatrzymaniu się gdzieś tam, podczas skręcania na parkingu usłyszalem jakieś tarcie. Okazuje się że trze coś jak skręcam kołami na uruchumionym silniku, bardziej jakby w prawo ale w lewo również. Kilka razy było dość głośno. Podczas jazdy na wprost nic nie słychać. Czyżby to coś z maglownicą czy może coś inne np. pompa wspomagania. Nie czuję różnicy w kręceniu fajerą n apostoju, z resztą od zawsze nie chodziła ona tak abym mógł tzw. jednym palcem kręcić. Nic nie wyje tylko trze. Wiem że to wróżenie z.... ale nie iwem jakie mogą byc ewentualne problemy z tym jak będę gdzieś dalej od domu. Dzięki za odpowiedź.
Adsik - Pon Lip 29, 2013 19:43

Sprawdzałeś płyn w układzie wspomagania?
markozalko - Pon Lip 29, 2013 20:13

Oczywiście, ż esprawdziłem i jest płyn. Dziś pojechałem do mechanika i patrzył tam i okazuje się że ta guma co jest za pedałami na dole w tej kolumnie kierowniczej takie dźwięki daje. Wczoraj było to bardziej metaliczne a dziś odgłosy gumy. Widać ciepło wpłynęło tak na to. Zobaczę jak się ochłodzi, choć przyznam że denerwuje mnie ten hałas jak na postoju kręce. Psikałem n atę gumę i ten metal :) co idzie do niej wd 40 ale coś nie pomaga.
apples - Pon Lip 29, 2013 20:27

markozalko napisał/a:
wd 40 ale coś nie pomaga
Smar, wazelina techniczna. Sprawdź czy nie masz pordzewiałej kolumny oraz maglownicy pod tą gumą.
markozalko - Nie Sie 04, 2013 16:54

Popsikałerm ostatnio na te gume pod pedałami i tam pod tą gumą silkonem w sprayu. Ciut bylo lepiej. Niesttey teraz jest coraz gorzej. Np. zakręcając na 3 jak to się mówi ciężko jest jedną ręką kręcić. Jeszcze jak się spoci dłoń to całkiem. Jakby brakowało wspomagania. Do tego te tarcie i skrzypienia, choć bardziej skrzypienie. Nie wiem czy to jakiś pasek od wspomagania czy co. Wiem na pewno że to się stało jak upały nadeszły. Upał wypalił jakieś gumy może i sparciały. Ni mam głowy :(
MaReK - Nie Sie 04, 2013 22:34

To jest tarcie faktycznie, czy takie jakby trzeszczenie, jakby coś próbowało się "przełamać"?
markozalko - Pon Sie 05, 2013 08:51

To jest tarcie i skrzypienie jakby jakiejś gumy. Dziś rano nie tarło mocno bo było chłodniej i deszcz padał w nocy. Ale ciężko się kręci kierownica nadal. Zajechałem do majstra to patrzył i gada że jest ok, nie ma wycieków w przekładni, płyn jest. Podniósł mnie do góry i popsikał olejem przeguby, ale raczej nie pomogło dużo. Mówi że może to są te górne łożyska amorów z przodu, i dlatego też mnie ściąga w trasie w prawo na okrągło. Nic nie przeskakuje jak kręcę tylko ciężko kręcić i skrzypi. Jak dodałem gazu na postoju do 2 tys. obrotów to lżej chodzi kierownica ale to chyba normalne bo ciśnienie wtedy wzrasta.
MaReK - Pon Sie 05, 2013 10:37

Jak było auto podniesione, to kręcenie kierownicą bez obciążenia dawało takie efekty, bądź mniejsze? Czy nie sprawdzaliście tego?

Skoro to ma być skrzypienie gumy i nie jest to uszczelnienie ściany grodziowej, to może być:

- guma poduszki mcphersona
- gumy trzymające drążek stabilizacyjny

jeśli miałoby to być trzeszczenie graniczące z "łamaniem", to może to być praktycznie każdy element zawieszenia:

- łącznik drążka stabilizacyjnego
- sworzeń na wahaczu
- tuleja wahacza
- luz na końcówkach/drążkach kierowniczych

Trudno takie rzeczy ocenić na odległość :) Można tylko bazować na własnym doświadczeniu.
Guma uszczelniająca grodź (ta od maglownicy) jak jest źle założona też potrafi dokuczać.

Pozdrawiam,

czarek532 - Pon Sie 05, 2013 12:04

a moze to lozysko na amortyzatorze w moim tez trzeszczy jak poloze reke na kielichu iktos rusza kierownica to mozna wyczuc
MaReK - Pon Sie 05, 2013 12:07

Łożysko mcphersona trzeszczy przy skręcaniu i łatwo je rozpoznać.
Jeśli to jest skrzypienie gumy, może być guma na owym łożysku.

markozalko - Pon Sie 05, 2013 14:39

Jak siedziałem w aucie jak było podniesione to oczywiście było lżej kręcić kierownicą ale też czułem lekkie obcieranie. Dodam tylko że auto nie było odpalone tylko kluczyk w stacyjce był przekręcony. Czyli normalne że ciężej było kręcić. Pare dni temu przy odpalonym aucie kładłem dłoń na te mocowania amortyzatorów i kobita kręciła fajerą. Czułem tylko jak ta poduszka w środku się rusza ale nic nie trzeszczało ani nie wydawało dźwięków. A która to jest ta guma przy maglownicy co może obcierać? Ja nic nie ruszalem przy aucie więc jak mogła spaść? I jak można nasmarować te gumę od poduszki amortyzatora? Jak popryskam ją czymś od góry jak maskę otworzę to pewnie nic to nie da?
ripek - Pon Sie 05, 2013 15:35

Witam
Ja bym jeszcze sprawdził koło pasowe na wale, może ono przy obciążeniu się już kręci samo w sobie i trze i szlifuje o blok silnika. To by po części tłumaczyło spadek siły wspomagania.

markozalko - Pią Sie 09, 2013 13:01

Kolo pasowe zmieniałem w tamtym roku to chyba jeszcze żyje :) :)

[ Dodano: Pią Sie 09, 2013 13:01 ]
No kurcze raz jest już ciut, podkreslam ciut lepiej a na drugi dzień gorzej. Nie wiem gdzie szukać przyczyny. Na zewnątrz jak się stoi i kręci kołami nic nie słychać ale jak na postoju kręce to jakby coś trzymało jakieś gumy czy coś w tym stylu. Moż eto coś z wahaczami ale to by skrzypiało a tu i skrzypi/trze ale nie metal i ciężko kręcić. Pompa nie wyje. Co robić?