|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
 |
Rover serii 75, MG ZT - [r75]nie odpala - cykanie
juraz - Sro Lip 31, 2013 23:00 Temat postu: [r75]nie odpala - cykanie Witam
Mam następujący problem po pierwszym przekręceniu kluczyka zapalają sie kontrolki tylko ze zaczynają przygasać i nie świecą się wszystkie a przy próbie odpalenia nic sie nie dzieje kiedy podłączyłem go kablami z innego samochodu przy próbie odpalenie słychac tylko cykanie i zauważylem ze zaswiecają się nawet światla zewnętrzne nawet kiedy są wyłączone co może być przyczyna rozrusznik?,stacyjka czy gdzies robi mi zwarcie?? bo zalozylem wczoraj jakas chinska h7 i normalnie stopiło mi zarnik i czy to mogło być jakas przyczyną??tylko ze wczoraj nawet gdy sie spaliła ta chinska zarowko to bylo ok tylko dzis odmowil mi posluszenstwa
MaReK - Sro Lip 31, 2013 23:51
Ciekawe czy coś oprócz żarnika się stopiło - może jakieś zwarcie w instalacji elektrycznej.
Na pewno oznaką jest słaby akumulator bądź słaby kontakt klem z aku lub + z rozrusznikiem, a - z budą samochodu. Być może kable których używasz do rozruchu z innego auta są kiepskiej jakości. Naładuj aku prostownikiem, albo weź solidniejsze kable i mocniejszego dawcę prądu. Jak odpali to musisz chwilę pojeździć, żeby altek naładował chociaż trochę akumulator.
No i sprawdź instalację, zwłaszcza przy stopionej żarówce.
sknerko - Czw Sie 01, 2013 08:18
A ja obstawiam trafiony alternator miałem tak w polonezie, roverowski altek tak siadł ze dawał za wysokie napięcie a po zgaszeniu auta takie objawy jak pisze kolega. odepnij alternator od instalacji i spróbuj odpalić z kabli możliwe ze zadziała
rafalmis1 - Wto Gru 17, 2013 20:44
jakieś 2 tygodnie po wymianie akumulatora miałem taką sytuacje, że chce odpalić maszynę i jedynie co się dzieje, to tylko cyknięcie (jednokrotne). Nic nie przygasa, światła nie mrugają, zasilanie w samochodzie jest. Musiałem przekręcić kluczyk w pozycje wyjściową i ponownie do pozycji odpalenia, co pozwoliła bez problemu odpalić. Wczoraj sytuacja się powtórzyła. Od wymiany aku (wymiana 16.11) sytuacja powtórzyła się dwukrotnie. Co powonieniem sprawdzić
dodam że zdarzyło mi się pożyczać prąd od rovera aby odpalić inny samochód na kablach
Dziadek - Wto Gru 17, 2013 21:03
W każdym powyższym przypadku pierwszą rzeczą jaką bym zrobił,to prosty test styku i akumulatora:
Wpinam między klemy woltomierz ( w taki sposób żeby mierzył napięcie akumulatora,a nie na klemach samochodu, najlepiej szpilką wbitą w ołów) i włączam rozruch. Jeśli napięcie spada nieznacznie,a rozrusznik nie kręci-to brak styku,albo padł starter. Jeśli napięcie spada poniżej 8-9V, to albo zwarcie,albo umarł akumulator.
Dalej,to już będzie prościej zdiagnozować.
SeniorA - Wto Gru 17, 2013 21:50
rafalmis1 napisał/a: | chce odpalić maszynę i jedynie co się dzieje, to tylko cyknięcie | zwora rozrusznika do wymiany lub czyszczenia
arczi220 - Wto Gru 17, 2013 23:55
Ja miałem takie cykanie przy odpalaniu jak padła mi jedna cela w akumulatorze.Raz było ok raz nie.Niby był naładowany ale przy obciążeniu (rozruchu) nie dawał rady.Po wymianie na nowy akumulator wszystko ok.Niestety nasze R75 naprawdę potrzebują dobrego aku na zime.Webasto się kłania.
rafalmis1 - Sro Gru 18, 2013 01:52
Akumulator nowy, kupiony w sklepie motoryzacyjnym. Miesiąc w samochodzie .
Zwora, to jest śruba miedziana wystające z rozrusznika?? W razie jak czyszczenie nie pomoże, to sam wymienię??
Dziadek - Sro Gru 18, 2013 14:53
rafalmis1 napisał/a: | Zwora, to jest środa miedziana wystające z rozrusznika?? |
...ani środa,ani czwartek . Zwora jest odpowiedzialna za włączenie uzwojenia silnika startera i znajduje się na elektromagnesie tzw. bendiksa, czyli dla diagnostyki albo wymiany trzeba wypruć rozrusznik z auta i rozebrać go. Kilkakrotnie o tym pisałem- nie jest trudne ani skomplikowane dla średniej jakości majsterklepki.
rafalmis1 - Sro Gru 18, 2013 16:04
Dziadek napisał/a: | ...ani środa,ani czwartek |
dzieję za poprawę masz zapisane linki, bo tylko to znalazłem ze zdjęciami twojego autorstwa
http://forum.roverki.eu/v...=r75+rozrusznik
zrobiłbym sobie sam, ale jak nie wiem jak zwora wygląda, to ani nie kupie ani nie wyczyszczę
Dziadek - Sro Gru 18, 2013 16:37
Najczęściej zużywają się miedziane kształtki na dolnym zdjęciu. Nawet na alledrogo są firmy handlujące częściami do rozruszników i można u nich zamówić posługując się numerem z górnego zdjęcia. Koszt to ok. 30 zł.
rafalmis1 - Sro Gru 18, 2013 16:54
w benzynie jet ten sam numer rozrusznika, bo wydaję mi się, że u mnie jest nieczytelny.
dziękuję Dziadek,
[ Dodano: Sro Gru 18, 2013 16:54 ]
możesz pochwalić się gdzie ty zamówiłeś
Dziadek - Sro Gru 18, 2013 16:57
Jeśli masz benzynę,to na bank będzie inny typ,ale dobra firma działająca w tej branży ma katalog i dobierze odpowiednie styki. Ja zamówiłem w jakiejś firmie z Gdyni (jestem poza domem i nie mam namiarów), ale przemiła pani przez telefon wyrecytowała mi numery części i przysłała takie jak trzeba.
Nie mam pojęcia ile taka naprawa kosztowałaby u fachowca,ale zrobiłem to sam nie z oszczędności. Czasem lepiej wiedzieć co ma się pod maską i drobne rzeczy zrobić samemu.
rafalmis1 - Pon Gru 23, 2013 22:25
Dziadek napisał/a: | Nie mam pojęcia ile taka naprawa kosztowałaby u fachowca,ale zrobiłem to sam nie z oszczędności. Czasem lepiej wiedzieć co ma się pod maską i drobne rzeczy zrobić samemu. |
na autach się nie zam, wszystkiego uczę się na Roverze, jedynie automatu nie naprawiałem, ale do następnego razu
jak nie znajdę odpowiedniej firmy, to się do ciebie zgłoszę o namiary
[ Dodano: Pon Gru 23, 2013 22:25 ]
Miałem rację, że zwory to te środy wystające w rozrusznika dzisiaj rozebrany i wyczyszczony. Końcówka numeru u mnie to 7710. Początek nie do przeczytania. Zobaczymy jak będzie się zachowywał po czyszczeniu, bo po ostatnim poście objawy się codziennie objawy. Wzrzery na jednej zwierzę około 1mm na drugiej 2mm. Ogólnie było sporo pyłu wewnątrz
|
|