Zobacz temat - [R416] Miękka stacyjka. Nie odpalił.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Miękka stacyjka. Nie odpalił.

fredii - Czw Sie 01, 2013 19:56
Temat postu: [R416] Miękka stacyjka. Nie odpalił.
Witam Panowie

Bardzo proszę o pomoc.

Byłem dzisiaj w Krakowie. Trasa w jedną stronę 160 km. Jechałem autostradą ze średnią prędkością 140 km/h. Obroty coś około 4000. Dałem mu mocno w kość, ale ciągnął elegancko i żwawo jakby był młodzieniaszkiem. Dojechałem do Krakowa. Gaszę silnik i dla pewności, że wszystko dobrze otwieram maskę. Jak najbardziej wszystko idealnie. Poziom płynu chłodzącego i oleju idealny. Zero wycieków. Idę załatwiać sprawy. Po 40 minutach wracam, wsiadam, kręcę kluczykiem słychać to cyknięcie ( to chyba pompa paliwa?) i kręcę dalej. Ku mojemu zdziwieniu zero reakcji a stacyjka jest jakby miękka zero oporu. Kilka razy przekręcam i zero. Odłączam akumulator czyszczę klemy. Odpalam i cisza. Wciskam kilka razy zamykanie z pilota samochód reaguje. Kluczyk także otwiera i zamyka drzwi. Nadal nie odpala. Nagle wyje alarm, drzwi się same zamykają i otwierają kilka razy. Wyciągam baterię z pilota. Wkładam raz jeszcze. Pilot wyłącza alarm, pilot i kluczyk reagują na stacyjkę i drzwi, ale nadal nie odpala. Zamykam samochód. Po 20 minutach wracam ze spuszczoną głową i nie wiem, co robić. Wkładam kluczyk, cyknięcie stacyjki kręcę dalej i ledwo, ledwo, ale rozrusznik zaskoczył. Samochód chodzi. Po kilku kilometrach zatrzymuję się na przerwę. Po 20 minutach wsiadam i odpala na dotyk. Takich postojów było jeszcze ze dwadzieścia. Odpala na dotyk. Powiedźcie mi gdzie szukać przyczyny? Kontrolki nie gasły ani nie mrugały.

marcin8004 - Pią Sie 02, 2013 21:22

Może poluzował Ci się przewód na rozruszniku?
fredii - Czw Sie 08, 2013 23:59

Problem rozwiązany. Rozrusznik poszedł do regeneracji. Jakieś sprężynki się odkształcały podczas wysokiej temperatury. Ostygły i wracały na swoje miejsce. Poza tym był już dość mocno zniszczony. Teraz to nawet inny odgłos podczas odpalania. Jedno „cyknięcie” :mrgreen: i można jechać :mrgreen: