Zobacz temat - [MG ZT 190] Znikający płyn chłodniczy...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [MG ZT 190] Znikający płyn chłodniczy...

Krzysztof_89 - Czw Sie 08, 2013 13:28
Temat postu: [MG ZT 190] Znikający płyn chłodniczy...
Witam wszystkich serdecznie :)

Mam problem z moim MG, a mianowicie ciągle ubywa mi płynu chłodniczego ze zbiorniczka, co jest dużym problemem, ale jeszcze większym jest znalezienie miejsca gdzie ten płyn ucieka. Konkretnie, sprawdzany był na pompie, czy nie cieknie, ma nowe uszczelki pod kolektorami dolotowymi, nowy termostat z rurkami, chłodnica wygląda na niemalże nówkę(z taką przyjechał z niemcowni), miał robioną próbę szczelności, test na CO2(w celu wykluczenia uszczelki pod głowicą) i ogólne oględziny układu....
Dolałem już chyba ze 3-4 litry płynu Prestone i nigdzie nie ma osadu... To jest jakaś masakra, bo już nie wiem gdzie szukać i co robić... Nie sposób też wymieniać wszystkiego na "chybił-trafił"...

Czy ktoś już się spotkał z takim problemem? Panowie macie jakieś pomysły...? Bo ja już nie wiem co robić...

zetes - Czw Sie 08, 2013 15:02

U mnie winna była uszczelka od kolektora ssącego. Po jej wymianie problem znikł.
Kozik - Czw Sie 08, 2013 15:15

zetes, to trochę inny motor

Krzysztof_89, u mnie też nie było widać gdzie ucieka ale po wymianie termostatu i rurki i zalaniu G12 pojawił się osad pod rozrządem jednak mimo że początkowo rozrząd był wykluczony, po zalaniu g12 osad się pojawił i to znaczny, w sobotę wymieniam rozrząd z pompą wody i zobaczę czy pomogło ale na 99% to jest to.

U mnie wyciek jest spory bo przy trasie 200km ubywa mi pół zbiorniczka, przy krótkich odcinkach po mieście też ubywa na tydzień ponad pół zbiorniczka

Sprawdzałeś korek? jeśli nie trzyma ciśnienia to wyciek może być górą przez korek wlewu.

rafalmis1 - Czw Sie 08, 2013 15:48

U mbie na pompie wody puszczalo. Ale od spodu bylo widać mokrą miskę olejowa
Kozik - Czw Sie 08, 2013 16:12

rafalmis1 napisał/a:
U mbie na pompie wody puszczalo. Ale od spodu bylo widać mokrą miskę olejowa


u mnie jakieś 2 tygodnie temu nie było widać ale po zalaniu g12 są wyraźnie ślady, albo wyciek się nasilił albo ten g12 lepiej pokazuje wycieki

Krzysztof_89 - Czw Sie 08, 2013 19:02

No właśnie sprawa wygląda tak, że auto było na kontroli tam gdzie robili rozrząd i niby na pompie jest susza, tak mi dosłownie powiedzieli...
Uszczelki pod kolektorami wykluczone, bo są nowe, a blok w v-ce suchutki... Jutro jeszcze znów zrobimy próbę szczelności i ściągniemy blende i przyjżę się tej misce i spróbuję zerknąć koło pompy...
Co to jest to G12? Jakiś barwnik czy co to za cudo?

Acha, korek jest ok, ciśnienie trzyma, nawet ma lekkie po całej nocy - no i na zbiorniczku suchutko :)

Kozik - Czw Sie 08, 2013 20:27

Krzysztof_89 napisał/a:
Co to jest to G12? Jakiś barwnik czy co to za cudo?


to płyn chłodniczy polecany do VW/AUDI, pozostawia większy osad niż inne płyny w miejscu wycieku

Krzysztof_89 - Czw Sie 08, 2013 20:45

Acha, super dziękuję :) Jeśli jutrzejsze oględziny nic nie pomogą, to też przetoczę mu "układ krwionośny" na G12 i będę dalej szukać - bez walki się nie poddam :)
Jutro dam znać co wyszło na przeglądzie...

rafalmis1 - Pią Sie 09, 2013 11:57

Krzysztof_89, tylko ze ja nie wiem ile na rozrządzie miałem zrobione, a ty masz nowy z tego co zrozumiałem. u mnie po wymianie wszystko działa jak należy
Krzysztof_89 - Pią Sie 09, 2013 12:49

Rozrząd ma 5 miesięcy, ale już jestem po badaniu szczelności i gdzieś ucieka ciśnienie, w poniedziałek auto wjedzie na podnośnik i będzie szukana nieszczelność... To, że świeży rozrząd, to nic nie znaczy, bo może być wadliwa pompa(ja mam założoną Hepu), albo źle uszczelniona, bo z tego co się dowiedziałem serwis ASO Rover/MG zawsze dodatkowo uszczelniał pompę ze względu na wysokie ciśnienia układu...
Najgorsze będzie rozbieranie tych osłonek wszystkich i ewentualnie rozrządu... kupe roboty i kolejne $$$... :(

Matexx - Pią Sie 09, 2013 13:00

a mi też coś ubywało, mokro było na tym rancie od zbiorniczka wyrównawczego , wymieniłem korek i jest ok, Korek był wina puszczał ciśnienie.
Kozik - Nie Sie 11, 2013 08:00

Okazało się co u mnie ciekło, generalne miałem parę wycieków, ale wczoraj znalazłem główny tzn. tak mi się wydaje bo od wczoraj nie zrobiłem wiele km.
Uszczelka pod kolektorem ssącym (metalowym) była mocno uszkodzona przez co płyn wylewał się pomiędzy V-ki i tak, jeśli było go dużo to otworem pod rozrządem wylewał się na zewnątrz a jeśli mało ciekło to parował jeszcze w V-kach.
Ale przy okazji zmieniłem rozrząd, pompę wody (mimo że nie ciekła), paski i rolki.
Zajęło to sporo czasu, ten co wymyślił v6 roverowe był naprawdę złym człowiekiem i złośliwym.

rafalmis1 - Nie Sie 11, 2013 10:01

Robiłeś bez blokad??
Krzysztof_89 - Pon Sie 12, 2013 07:04

Ja po sprowadzeniu autka też miałem walniętą uszczelkę pod kolektorem dolotowym i tam wyciek, ale po wymianie termostatu z rurkami i uszczelek tam jest prawdziwa susza...
Zauważyłem, że jak śmigam tylko po mieście(króciutkie trasy), to płyn znika szybciej aniżeli w trasie, przykładowo wczoraj wróciłem z Karpacza i wszystko ok...

jdariusz - Pon Sie 12, 2013 07:54

Pamiętaj że w zbiorniczku nie może być pełno płynu. W mieście może ubyć płynu bo masz wysoką temperaturę płynu i ciśnienie, a nadmiar płynu wywala rurką przelewową w zbiorniczku.
Krzysztof_89 - Pon Sie 12, 2013 09:13

Tak wiem o tym, ale ostatnio to już mi daleko poniżej min zjechało...
A gdzie jest ta rurka przelewowa od zbiorniczka?

Kozik - Pon Sie 12, 2013 19:00

rafalmis1 napisał/a:
Robiłeś bez blokad??



tak bez blokad i da radę, wkładasz blokadę wału z druta a resztę da rade ponaciągać kluczami, są znaki na kołach więc trochę pomyśleć i nie pomylisz się

rafalmis1 - Pon Sie 12, 2013 19:37

mam takie pytanie jak wygląda sprawa z kołami na których poruszają się krótkie paski. blokujesz koło na którym jest długi pasek dzięki czemu z przeciwnej strony koła są zablokowane i można je odkręcić ??

jakbyś w przyszłości potrzebował, bo wał do Marka, albo bezpośrednio do mnie o blokady.

Pamiętam jak nie wiedziałem jeszcze co to Rover i w Sanoku pod blokiem zobaczyłem twojego Sierściucha. Był piękny. Ale to było ponad 2 lata temu, szkoda ze nie miąłem okazji później obejrzeć.

piotrek250 - Pon Sie 12, 2013 21:54

Witam
Powiem ci tak kolego , ja miałem taki sam problem jak ty , jezdziłem po mechanikach wymieniałem częsci po koleji i nie było efektu dalej .
Byłem na testach na uwaloną głowicę 3x , przy każdej próbie wykluczali że to uszczelka pod głowicą , a wymieniłem termostat , nową chłodnice , uszczelki pod kolektorem i nic dalej płyn uciekał . Dopiero po wielu wizytach u róznych mechaników , jeden mechanik powiedział odrazu że to uszczelka i miał racje ale dodatkowo i uszczelka i cała głowica była pęknięta ...

Poprostu musisz sprawdzić na zimnym silniku, odkręcasz korek zbiorniczka wyrównawczego i po kilku minutach po odpaleniu sprawdz czy poziom wzrasta jeżeli tak 100% uwalona uszczelka pod głowicą lub też sama głowica - Szczególnie pada ta tylna ponieważ ma gorsze chłodzenie niż ta przednia .

Krzysztof_89 - Wto Sie 13, 2013 06:50

No tak, tylko przy padniętej uszczelce płyn albo dostaje się do oleju i to widać, albo idzie w wydech, ale oba przypadki łączyć się muszą z twardnieniem przewodów, gotowaniem się płynu lub zasyfieniem płynu przez olej... Zawsze też na zimnym silniku będziesz miał niższy poziom płynu w zbiorniku niż na ciepłym, dlatego ewentualne dolewki robi się na zimnym silniku...

Ale tak reasumując, wczoraj sam zacząłem zaglądać w różne zakamarki pod maską i jestem w 95% pewien, że wyciek się odnalazł - mam dużą białą plamę na blendzie pod silnikiem, centralnie w dół od zbiorniczka i najprawdopodobniej cieknie z metalowych rur od układu chłodzenia(tych na samym dole), lub na łączeniu z przewodem gumowym.

Kozik - Wto Sie 13, 2013 07:02

rafalmis1 napisał/a:
Pamiętam jak nie wiedziałem jeszcze co to Rover i w Sanoku pod blokiem zobaczyłem twojego Sierściucha. Był piękny. Ale to było ponad 2 lata temu, szkoda ze nie miąłem okazji później obejrzeć.


Piękny to on dopiero ostatnio był, wcześniej był w trakcie prac ;)


rafalmis1 napisał/a:
mam takie pytanie jak wygląda sprawa z kołami na których poruszają się krótkie paski. blokujesz koło na którym jest długi pasek dzięki czemu z przeciwnej strony koła są zablokowane i można je odkręcić ??


ja najpierw wymieniłem właśnie krótkie paski, na kołach są znaki, więc po zablokowaniu wału (wiertłem) ściągnąłem pasek i ustawiłem na znaki na kołach. Potem nie wyciągając blokady z wału ściągnąłem długi pasek rozrządu, zakładając pasek trzymaliśmy dwa krótkie paski na znakach i to wszystko, do okoła i sprawdzenie czy wszystko ok.

piotrek250 - Wto Sie 13, 2013 10:01

Krzysztof_89 napisał/a:
No tak, tylko przy padniętej uszczelce płyn albo dostaje się do oleju i to widać, albo idzie w wydech, ale oba przypadki łączyć się muszą z twardnieniem przewodów, gotowaniem się płynu lub zasyfieniem płynu przez olej... Zawsze też na zimnym silniku będziesz miał niższy poziom płynu w zbiorniku niż na ciepłym, dlatego ewentualne dolewki robi się na zimnym silniku...

Ale tak reasumując, wczoraj sam zacząłem zaglądać w różne zakamarki pod maską i jestem w 95% pewien, że wyciek się odnalazł - mam dużą białą plamę na blendzie pod silnikiem, centralnie w dół od zbiorniczka i najprawdopodobniej cieknie z metalowych rur od układu chłodzenia(tych na samym dole), lub na łączeniu z przewodem gumowym.


Ja jak miałem uwaloną uszczelkę to nie miałem wcale twardych przewodów w układzie chłodzenia , poprostu nic na to nie wskazywało aby była uszkodzona uszczelka ... :( Wydałem dużo kasy aby dotrzeć co może być przyczyną . Potem jak już padła na maxa widać było biały dymek z rury i to tyle

Krzysztof_89 - Wto Sie 13, 2013 10:55

piotrek250 napisał/a:
Krzysztof_89 napisał/a:
No tak, tylko przy padniętej uszczelce płyn albo dostaje się do oleju i to widać, albo idzie w wydech, ale oba przypadki łączyć się muszą z twardnieniem przewodów, gotowaniem się płynu lub zasyfieniem płynu przez olej... Zawsze też na zimnym silniku będziesz miał niższy poziom płynu w zbiorniku niż na ciepłym, dlatego ewentualne dolewki robi się na zimnym silniku...

Ale tak reasumując, wczoraj sam zacząłem zaglądać w różne zakamarki pod maską i jestem w 95% pewien, że wyciek się odnalazł - mam dużą białą plamę na blendzie pod silnikiem, centralnie w dół od zbiorniczka i najprawdopodobniej cieknie z metalowych rur od układu chłodzenia(tych na samym dole), lub na łączeniu z przewodem gumowym.


Ja jak miałem uwaloną uszczelkę to nie miałem wcale twardych przewodów w układzie chłodzenia , poprostu nic na to nie wskazywało aby była uszkodzona uszczelka ... :( Wydałem dużo kasy aby dotrzeć co może być przyczyną . Potem jak już padła na maxa widać było biały dymek z rury i to tyle


No ale poza białym dymkiem nie miałeś kompletnie żadnych innych objawów? Płynu ile Ci ubywało i w jakim czasie? Przy odpalaniu auta nie miałeś żadnych objawów? Bo z tego co wiem auto wtedy pracuje jakby nie palił na jeden gar...

Dla pewności byłem przed momentem sprawdzić olej, jest czyściutki i stan jakieś 3/4, brak masła pod korkiem, płyn czysty i nie śmierdzi spalinami... Jeszcze jedną istotną sprawą jest to, że np. niedawno byłem na wakacjach i zrobiłem ponad 1000 km bez dolewki płynu, bo było ok, teraz w niedziele wróciłem z gór(ponad 500 km) i też było ok, tylko w mieście gubi zwłaszcza zauważyłem jak mu "wstawiam" wyższe obroty(= ciśnienie rośnie)...

piotrek250 - Wto Sie 13, 2013 12:01

no płynu ubywało mi dużo ok 1 litra na 100-200 km .Najlepsze to jest to że jak miałem w zbiorniku poniżej minimum , to jak mi wylewali wyszło tylko 4,4 litra tego starego płynu a powinno być 7,2 litra , wiec dziwiło mnie to że dlaczego poziom prawie był w zbiorniczku a było tak mało płynu !! Innych objawów nie miałem , typu zła praca itp..
Krzysztof_89 - Wto Sie 13, 2013 12:09

No to ja takich dużych ubytków nie odnotowuje, dolałem łącznie może ponad 2 L, ale to na dystans na pewno ponad 2000 km...
Dziwne, że nie miałeś żadnych innych objawów, a tylko biały dymek... Przecież taki ubytek choć trochę musiał nasyfić albo zakłócić pracę silnika...
Moje autko też puszcza dymki, ale to jak każde...

piotrek250 - Wto Sie 13, 2013 23:52

Krzysztof_89 napisał/a:
No to ja takich dużych ubytków nie odnotowuje, dolałem łącznie może ponad 2 L, ale to na dystans na pewno ponad 2000 km...
Dziwne, że nie miałeś żadnych innych objawów, a tylko biały dymek... Przecież taki ubytek choć trochę musiał nasyfić albo zakłócić pracę silnika...
Moje autko też puszcza dymki, ale to jak każde...


No właśnie dziwne , autu się jakby nic nie działo , zapalała mi się lampka CHECK ENGINE i niekiedy odczuwalny był spadek mocy na nierozgrzanym silniku , silnik pracował równo , obroty nie falowały - wiec mechanicy byli w szoku jak im powiedziałem na koniec że to uszczelka . Ale tak pozatym większych objawów nie było , auto zbierało się jak należy :)

Krzysztof_89 - Sro Sie 14, 2013 07:00

No to faktycznie przypadek bardzo nietypowy, chociaż wyskakujący Check mógł dawać do myślenia, że coś jest nie tak z mieszanką, bo pewnie któraś z sond zgłaszała problem z mieszanką... U mnie poza znikającym płynem nie ma nic kompletnie... Zobaczymy dziś mają sprawdzić miejsce gdzie podejżewam wyciek i się wszystko okaże ;)

A więc ubytek płynu wystąpił po przez wyciek z tych metalowych rur/przewodów u dołu chłodnicy - po prostu na łączeniu przerdzewiały :D Całe szczęście, że to tam :D