Zobacz temat - [R75]Kolektor ssący
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75]Kolektor ssący

Mstenia - Czw Sie 15, 2013 13:41
Temat postu: [R75]Kolektor ssący
Witam. Jestem posiadaczem roverka od kwietnia 2012 i zrobiłem nim ok 36tys. km w tym czasie już dwa razy wymieniałem kolektor ssący za każdym razem hałasują klapki i teraz znowu już się odzywają i szykuje się trzecia wymiana jest jakieś rozwiązanie tego problemu żeby za pół roku znowu tego nie wymieniac??:/
dukat11 - Czw Sie 15, 2013 14:14

poczytaj http://forum.roverki.eu/v...regeneracja+vis i napidz do dzieju
Mstenia - Czw Sie 15, 2013 21:13

Tam piszą o naprawie vis'ów a halasujacych klapkach nic jak to naprawić:(
zedziczek - Czw Sie 15, 2013 23:16

Zła praca visów może również objawiać się klekotaniem klapek, możesz też sprawdzić kolektor odkręcając vis od strony zderzaka i delikatnie przestawiając plastikowe ramię jakie tam jest można wyczuć czy sa znaczne luzy zarówno poprzeczne jak i wzdłóżne, metoda ta nie pozwoli jednoznacznie określić czy motylki sa uszkodzone jeśli nie ma luzów bo zawsze jakiś może się trafić zużyty bardziej niż pozostałe, ale jeśli będą znaczne luzy to wtedy wiadomo że kolektor.
rafalmis1 - Pią Sie 16, 2013 01:18

A ja bym założył OIL CATCH TANK, i sprawdził działanie Vis-ow pod kompem (czy nie ma od nich błędów)
Mstenia - Pią Sie 16, 2013 18:16

Jestem pewien że luz mają klapki. Sam kolektor chyba jest nierozbieralny i chyba nie da się dostać do klapek żeby to ewentualnie naprawić? Jest tam jakaś klapka skręcona na śrubki która umożliwiłaby dostęp do klapek ale po odkręceniu tych śrubek ściągnięcie tej klapki jest niemal niemożliwe bo jest chyba wklejona, a może udało się komuś to otworzyć i naprawić?? Ten kolektor to jest bolączka mojego samochodu i zanosi się na zakup trzeciego kolektora:/ Na kompie błędów vis'ów nie ma.
rafalmis1 - Pią Sie 16, 2013 23:24

Ja rozebralem kolektor ale zajęło mi 3 godziny i wymienić musiałem, bo jak już prawie cała klapka była w ręku, szarpnąłem i zlamalem :mrgreen: później pokleilem nawet założyłem do samochodu. 10 tys. Zrobiłem i trzyma ssię dobrze. Teraz założyłem odolejacz i zrób tak samo, będziesz zadowolony :wink:
Mstenia - Nie Sie 18, 2013 15:30

Nie wiem czy dobrze rozumiem, ten odolejacz powoduje że klapki się tak nie wyrabiają?? A może byś mnie troche oświecił w tym temacie bo to zainteresowało:)
rafalmis1 - Nie Sie 18, 2013 19:56

Odolejacz działa w taki sposób, że do kolektora nie dostaje się tak dużo oleju, jak w tym momencie i klapki działają w lepszym środowisku
sebol11 - Pią Maj 23, 2014 19:21

Podpowie mi ktoś czy ciężko jest zdemontować kolektor?
rafalmis1 - Pią Maj 23, 2014 20:19

to zależy ile i kiedy był demontowany. Dla mnie to już 10 minut. Gdzieś było zdjęcie gdzie są śrubki za kolektorem
sebol11 - Pią Maj 23, 2014 22:13

Czy to są tylko te śruby od góry ze zdjęcia czy jeszcze jest coś od dołu? (nr.5 i 6 na foto)
SeniorA - Sob Maj 24, 2014 00:01

sebol11 napisał/a:
są 4 śruby z przodu i 2 z tyłu od wsporników kolektora
zedziczek - Sob Maj 24, 2014 09:20

uszczelki i uszczelniacze powinno się wymienić przed ponownym przykręceniem kolektora ;)
sebol11 - Sob Maj 24, 2014 13:57

Czyli będzie mi potrzebne coś więcej niż ta uszczelka? http://www.tomateam.pl/sk...l=silnik&c=1584
rafalmis1 - Sob Maj 24, 2014 14:30

sebol11, nie ta. Numer 6.ale ja ściągnąłem kilkanaście razy i jest dobrze więc szkoda kasy
sebol11 - Sob Maj 24, 2014 14:54

Dzięki SeniorA, zedziczek i rafalmis1 :))
Powiedz m jeszcze rafalmis1, jak Ty się dostajesz do tych śrub z tyłu?
Muszę ściągnąć kolektor żeby go wyczyścić przed założeniem separatora bo tak jest olejem zasrany ,że nawet ściekło trochę do filtra powietrza.

zedziczek - Sob Maj 24, 2014 17:34

Sebol łapacz możesz już założyć bo nic mu się nie stanie ;) jedynie pomoże a jeśli masz problem z dużą ilością oleju w powietrzu z silnika to spróbuj upuścić oleju tak aby było tylko kilka mm nad minimum na płaskim terenie, ja mam ze 4mm i mam znacznie mniej oleju w przepustnicy, nie jest to mój pomysł tylko znalzałem gdzieś to info na forum sprawdziłem i działa :) wcześniej lałem pod maksimum miarki bo myślałem, że to będzie lepsze dla silnika ;) druga sprawa to sprawdzanie poziomu oleju, musisz wyczyścić miarkę i nie wkładać jej przez np kilkanaście minut aby olej zgromadzony w rurce miarki sobie ściekł, wystarczy pewnie mniej niż kilkanaście minut ale wole być pewny że wszystko ściekło. Jeszcze jedno z tego co widziałem bo sam tego nie robiłem samo odkręcenie kolektora nie jest trudne ale rozebranie go już tak bo jest on sklejony i nie było przewidziane jego czyszczenie lub serwis, po za tym jeśli martwisz się samym olejem to wiedz, że po założenieu łąpacza też jakaś tam ilość oleju będzie trafiać do kolektora :) więc nie wiem czy jest sens czyścić ten kolektor chyba że ci w nim chlupocze ;)
rafalmis1 - Sob Maj 24, 2014 19:13

sebol11, jest już w filtrze czy w wężu gumowym idącym do przepustnicy?? ja mam odolejacz i nadal w harmonijce trochę oleju więc myślę że szkoda ściągać. Bo roboty na pierwszy raz to sporo.
sebol11 - Sob Maj 24, 2014 22:11

w filtrze niestety :/ Chcę zrzucić kolektor jeszcze z tego powodu iż obawiam się ,że jak mi wymieniali trzy lata temu termostat to coś tam źle poskładali i dół kolektora jest też cały upaprany w oleju (ta metalowa część kolektora). Tylko nie wiem czy to może mieć coś z tym wspólnego...