|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [Rover 414 z LPG] problem z odpalaniem...
siwek58 - Sob Sie 17, 2013 14:32 Temat postu: [Rover 414 z LPG] problem z odpalaniem... Witam. To mój pierwszy post na forum. Wiem, ze było bardzo dużo tematów o zapalaniu na zimnym roverka ale nie znalazłem nic do mojego przypadku i proszę o pomoc.
Rover 414 z lpg 97r samochód jak trochę postoi bardzo ciężko odpala trzeba go kręcić tak ok 8s dopiero załapuje. jak odpali i go zgaszę to już później ze strzała... Wymieniłem już do tej pory świece, kopułkę, czujnik temperatury chłodziwa, czujnik położenia wału korbowego, filtr paliwa i dalej to samo... czasami zdarzy się ze odpali ze strzała ale w 95% odpalania muszę go długo kręcić:/ Kable do świec wymieniałem jakieś 4 miesiące temu wiec na razie odpuszczam i nie wydaje mi się żeby były wadliwe, samochód nie szarpie podczas jazdy czy ruszania tylko normalnie jeździ... Dzisiaj jeszcze odkręciłem przewód od filtra paliwa, zmierzyłem ciśnienie i pompka daje 2,8 ciśnienia wiec chyba tez jest ok, proszę pomóżcie bo nie mam pojęcia co to może być...
dawidd - Nie Sie 18, 2013 05:52
zanim odpalisz zimnego - przekrec kluczyk i poczekaj az poppa podpompuje paliwo. Odpal po 5-10 s. Jak odpali normalnie to cofa sie paliwo, chociaz nie pamiętam czy w tym modelu jest zaworek zwrotny bo nigdy przy układzie
paliwowym nic nie robilem
Kozik - Nie Sie 18, 2013 11:48
jaki masz gaz?
jeśli sekwencję to przed zgaszeniem odepnij kabelek od elektromagnesu przy parowniku żeby dopalić gaz i wtedy wyłącz silnik, z rana sprawdź jak odpala, jeśli odpala dobrze to wtryski nie trzymają, albo wtryski do wymiany albo zamontować pstryczek do dopalania gazu
jeśli podciśnienie zrób tak samo jeśli odpala dobrze to wtedy do regeneracji parownik
[ Dodano: Nie Sie 18, 2013 12:48 ]
sprawdź jeszcze czy z wężyka który idzie od parownika do kolektora ssącego (tego cienkiego) nie dmucha gazem, jeśli dmucha to parownik do regeneracji
siwek58 - Nie Sie 18, 2013 12:52
zaworka zwrotnego nie ma-szukalem juz:) gaz jest sekwencyjny, a czy moge sprawdic czy to od gazu w sposob kiedy zakrece przy butli zawor bezpieczenstwa wyjezdze gaz z instalacji i pojezdze na benzynie i wtedy zobacze jak bedzie odpalal??
Kozik - Nie Sie 18, 2013 12:57
siwek58 napisał/a: | a czy moge sprawdic czy to od gazu w sposob kiedy zakrece przy butli zawor bezpieczenstwa wyjezdze gaz z instalacji i pojezdze na benzynie i wtedy zobacze jak bedzie odpalal?? |
możesz ale wystarczy że przy parowniku odłączysz, mniej roboty jak chcesz przy butli zakręcić to zakręć przy butli spuść ciśnienie z listwy wtryskowej tzn odkręć węża, potem spróbuj
dawidd - Nie Sie 18, 2013 14:04
wystarczy ze wylaczysz gaz z kabiny przelacznikiem i pojezdzisz chwile przed wstawieniem auta do garażu. Rano gaz tez powinien byc wyłączony i normalnie odpalasz, ale bardzo wątpię zeby nietrzymające wtryski utrudniały odpalenie do tego stopinie ze trzeba pare sekund trzymac rozrusznik.
kezmanq - Nie Sie 18, 2013 14:13
dawidd zdziwiłbyś się bardzo
dawidd - Nie Sie 18, 2013 15:31
kezmanq napisał/a: | zdziwiłbyś się bardzo | nie upieram sie ze nie bedzie to przyczyna ale sam mialem nie raz cieknące valteki i auto odpalało - szarpało, ale palilo normalnie
Kozik - Nie Sie 18, 2013 16:32
dawidd napisał/a: | wystarczy ze wylaczysz gaz z kabiny przelacznikiem i pojezdzisz chwile przed wstawieniem auta do garażu. Rano gaz tez powinien byc wyłączony i normalnie odpalasz, ale bardzo wątpię zeby nietrzymające wtryski utrudniały odpalenie do tego stopinie ze trzeba pare sekund trzymac rozrusznik. |
nie jest tak jak piszesz, jak wyłączysz przełącznikiem z kabiny to w listwie wtryskowej pozostanie ciśnienie robocze, a dopalając gaz zmniejszasz to ciśnienie do minimum
siwek58 - Nie Sie 18, 2013 18:48
panowie zakrecilem gaz przy butli wyjezdzilem go do konca aby zeszlo z calej instalacji i na razie pali na dotyk. zobaczymy jak postoi do rana i jak rano zapali ale raczej to beda wtryski jutro udaje sie do gazownika i napisze co i jak. dzieki wszystkim:))
Kozik - Nie Sie 18, 2013 20:18
siwek58, może być też wina po stronie parownika może puszczać od podciśnienia, także nie jest przesądzone, daj znać co się okazało czy odpala czy nie
dawidd - Nie Sie 18, 2013 20:31
Kozik napisał/a: | nie jest tak jak piszesz, jak wyłączysz przełącznikiem z kabiny to w listwie wtryskowej pozostanie ciśnienie robocze, a dopalając gaz zmniejszasz to ciśnienie do minimum | zgadza sie, tylko ze dopisalem żeby później jeszcze troche pojezdzil - jesli wtryski są nieszczelnie to wypuszcza gaz którego jest stosunkowo nie duzo i po zgaszeniu nie bedzie gazu w listwie, albo bedzie tak malo ze nie bedzie mial wplywu na rozruch
Kozik - Pon Sie 19, 2013 13:26
dawidd napisał/a: | zgadza sie, tylko ze dopisalem żeby później jeszcze troche pojezdzil - jesli wtryski są nieszczelnie to wypuszcza gaz którego jest stosunkowo nie duzo i po zgaszeniu nie bedzie gazu w listwie |
musiałby jeździć parę godzin, poza tym wtryski jeśli puszczają to puszczają bardziej na zimno niż na ciepło, więc całe ciśnienie może zostać w listwie a dopiero jak auto ostygnie i gumki we wtryskach się skurczą zaczną puszczać - tak miałem, wtryski na ciepło pracowały poprawnie
siwek58 - Sro Sie 28, 2013 20:48
jak zakrecilem zawor przy butli jak reka odal...samochod pali na dotyk... pojechalem do gazownika powiedzial ze na 99% parownik(puszcza podcisnieniem) do regeneracji bo wtryski wymienialem jakies 6tys temu(hana), ustawilem sie na sobote wiec po zabiegu napisze czy pomoglo na 100%.
[ Dodano: Sro Sie 28, 2013 21:48 ]
parownik zregenerowany, koszt 150zl, autko pali na dotyk jak wczesniej:) dziekuje wszystkim za pomoc
Kozik - Czw Sie 29, 2013 08:18
no to super że udało się rozwiązać problem powodzenia
|
|