|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R420D] Coś sie zaciera
Pan_Kleks - Pią Sie 23, 2013 21:10 Temat postu: [R420D] Coś sie zaciera Witam wszystkich.
Parę dni temu nabyłem Roverka i niestety niewiele o nim wiem,rzekłbym że nic.Mój pierwszy diesel Wracając do tematu.Dzisiaj spod maski zaczęły się wydobywać przerażające dźwięki,które raczej mnie nie ucieszyły,a wręcz podłamały,ponieważ autko ma jeździć,a nie stać.Jutro pójdzie na warsztat więc mam kilka pytań.Jeden ze znajomych obstawia sprężarkę klimatyzacji,a drugi pompę vacum na alternatorze.Nie mam zielonego pojęcia za co odpowiedzialna jest owa pompa i co tam może tak piszczeć.Ciężko powiedzieć skąd dokładnie dobiega ów przeraźliwy dźwięk,bo próba pochylenia się skutkuje ostrym szumem w uszach.Czy jeżeli to coś ze sprężarką,to wymienić całą, czy może jest jakiś zestaw naprawczy.Jakieś łożysko?Nie mam pojęcia,a nie chciałbym wymieniać czegoś na zasadzie prób i błędów,ponieważ zależy mi na czasie.Wszelkiego typu sugestie mile widziane.
Z góry wielkie dzięki.
Aha.Historia autka jest mi znana.Na rozrządzie oraz pasku wielorowkowym zrobione około 40 tkm.
Pozdrawiam
Spiewaczek - Pią Sie 23, 2013 21:37
To brzęczenie słychać od razu po włączeniu zapłonu? A po odpaleniu ustępuje?
Jeśli tak jest to prawdopodobnie, że to nastawnik pompy wtryskowej - normalne
http://www.roverki.pl/por...wtryskowej.html
Pan_Kleks - Pią Sie 23, 2013 23:17
Niestety,ale drze się na pracującym silniku.Pryskane było wd-40 po kołach i cichło na chwilę,aby po kilku sekundach jeszcze bardziej dawać znać o sobie.Do mechanika daleko nie mam,ale nie chciałbym żeby coś się po drodze zatarło i stanęło,bo narobi bałaganu.
kasjopea - Sob Sie 24, 2013 09:39
W mojej 416 wyło tak łożysko sprężarki klimatyzacji. Mojemu mechanikowi udało się je wymienić bez spuszczania czynnika z obiegu, więc nie musiałam klimy na nowo nabijać. Wyło okrutnie i bardzo się roznosiło, ale on stetoskopem wysłuchał, że to właśnie to .
Pan_Kleks - Czw Sie 29, 2013 13:25
Wymiana paska oraz rolki napinacza rozwiązało problem.Łożysko w starej rolce nie wyglądało na zajechane,ale grzało się okrutnie,a na pasku od wewnętrznej strony tworzyły się drobne pęcherzyki.
|
|