|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
 |
Offtopic - Pożegnanie Roverka
Wydryszek - Pią Wrz 27, 2013 08:39 Temat postu: Pożegnanie Roverka Witajcie
Tyle lat na Roverkowym forum a nie nauczyłem się któy dział będzie odpowiedni na "pożegnanie".
Jakies dwa tygodnie temu sprzedałem moje cudo.
Przyszedł czas na zmianę na coś nowszego, cichszego ale brakuje mi tego dźwięku 1,4 16v albo jak niektorym sie zdarzalo pisal v16 .
Samochod okazyjnie sprzedałem po rodzinie młodemu kuzynowi w nadziei że trochę mu jeszcze posłuży bo chociaż ruda Grażyna brała się za niego mocno to był w idealnej kondycji mechanicznej można powiedzieć....co się dało to zostało wymienione....w tym roku rozrzad i mnostwo osprzetu tak jak termostat, elektryka zaplonu silnika, czujnik wału itd.
Ja z kolei przesiadłem sie na (niektorzy mnie zjada za ten wybor) Renault Megane II PH I z 2003r, sprowadzone rok temu z Holandii, auto sprawdzone profesjonalnie i czujnikami elektronicznymi....nie bite Silnik 1.5dci 82km....utrzymany w "idealnym" stanie mozna powiedziec.
Nie zegnam sie z forum bo nie wiadomo co mnie jeszcze czeka w przyszlosci...moze jakis ostatni wypust ZT albo cos
Bede tu na pewno zagladal bo troche tu spedzilem czasu na dyskusjach, klotniach, dopytywaniu o kolejne usterki
Dziekuje za to wszystko i trzymajcie tak dalej...albo jeszcze lepiej
Pozdrawiam wszystkich, bez wyjątku
Darek
bociannielot - Pią Wrz 27, 2013 09:00
Wydryszek napisał/a: | Silnik 1.5dci 82km.... | jezdzilem 1.5 90km, muł straszny ale ekonomia za to konkretna . No cóż mogłeś trafic lepiej ale źle też nie jest .
Vigoslaw - Pią Wrz 27, 2013 09:06
Wydryszek,
Miałem 1,5 dci 65 km w kangoo, nie jeździło...
Pilnuj, żeby Tobie opiłki metali nie rozwaliły pompy i wtrysków, do tego uważaj na wycieki, które są bolączką tego silnika.
Dodam jeszcze, że lubi olej
Szerokości i szczęścia z elektryką
Pozdrawiam,
V.
bociannielot - Pią Wrz 27, 2013 09:33
Vigoslaw napisał/a: | Miałem 1,5 dci 65 km w kangoo, nie jeździło...
Pilnuj, żeby Tobie opiłki metali nie rozwaliły pompy i wtrysków, do tego uważaj na wycieki, które są bolączką tego silnika. |
miales dostawczaka pewnie uzywanego z przebiegem do ustalenia (czyt ne wiadaomo ile faktycznie bylo ) i sie dziwisz ze miales awarie? Szef mial tego megane II 90km i jako sluzbowka nic a nic o nia nie dbal, z Twoim bylo pewnie podobnie . Choc jemu prawie nic sie nie psuło, a czesto jezdzil np na glebokiej rezerwie czy np rzadko wymienial olej na czas .
Wydryszek - Pią Wrz 27, 2013 09:49
Nie dziekuje panowie mam nadzieje ze bedzie sie sprawowala Meganka a tutaj na szczescie silnik suchy (nie byl myty) i nie ciagnie oleju "nawet grama" powiedzmy
Z elektryką to juz znany temat i wymienialem mikroprzełączniki klamek od hands free itd.
Turbinka w super stanie, silnik nie ma przedmuchów, nie kopci ani przez wlew oleju ani z wydechu.
W NL byl kupiony z prywatnych rąk...od kobiety
Te 82km calkiem fajnie chodzą....chociaz to nie to samo co Rovek 1.4 ale moment fajniejszy
Podobalo mi sie to auto iec szukalem dobrego egzemplarza i jeden jedyny spadl mi z nieba...taki "niebieski" metalik w 3D.
Ogolnie na rynku same szpachlowozy.
Jedna meganka miala byc od prawnika nigdzie nawet nie drasnieta a czujnik elektroniczny na progach, slupkach i drzwiach pokazywal od 800 mikronow do ponad 1100 bo sie skala w czujniku skonczyla. Dodam ze jak szpachlowalem Roverka i go sprawdzilismy tym czujnikiem to tam gdzie szpachla byla...wychodzilo od 250 do maksymalnie 450-500 mikronow.
Facet stwierdzil ze mamy zepsuty czujnik bo auto nie bite.....a w progu zardzewiała dziura ze mozna kciuk wlozyc.
Kolejna igła niebita....kopciuch straszny 1.9dCi zajechany i tona szpachli z prawej strony a do tego tak niedokladnie przytarta ze z 2 metrów było widać fakturę "kruszonki" na cieście drożdżowym
Jak nie krecone to strasznie bite spawane.....a kazdy oszukuje.
Ja na szczescie trafilem na sprzedajacego ktory powiedzial co jest do zrobienia i kupilem we w miarę dobrej cenie i z kosztem napraw wyniesie mnie nawet taniej niż taka prawdziwa perelka z allegro.
Mam nadzieje ze odpukac nic innego na razie nie wyskoczy bo planuje pojezdzic tym autem troche
Pawkaz - Pią Wrz 27, 2013 10:21
Jeździłem Megane II,ale w benzynce 2.0 134 KM.Autko dla mnie super, kolega miał troche kłopotów z elektryką, ale ogólnie nie narzekał.Super rozwiazanie to karta free hands.
Bezawaryjności
Wydryszek - Pią Wrz 27, 2013 11:37
Dokladnie....z HF nie musze sie martwic....zmaykam guzikami w klamce.....otwieram tylko wkladajac reke za klamke ...odpalam bez pamietania o wlozeniu karty. Fajna sprawa.
Tez sobie juz bardzo cenie to auto bo na szczescie nie wpakowalem sie w jakiegos szrota gdzie bym tylko marudzil i zalowal zakupu....ale to jeszcz epozyjemy zobaczymy
Pawkaz - Pią Wrz 27, 2013 14:36
No i co wazne-nie ma tam co korodowac
[ Dodano: Pią Wrz 27, 2013 14:36 ]
Wydryszek napisał/a: | dpalam bez pamietania o wlozeniu karty. |
Oooo to nie wiedziałem, ze tak można w Megance.Kolega wkładał kartę
bociannielot - Pią Wrz 27, 2013 14:55
Pawkaz napisał/a: | No i co wazne-nie ma tam co korodowac | ma ma
Wydryszek - Pią Wrz 27, 2013 20:50
A z korozją sie nie zgodzę....:P
Tzn doswiadczenie z Renault mam zadne ale ocynk w megankach z tej generacji jest bardzo chwalony "podobno" no i ta sztuka nie jest nawet drasnięta wiec nic sie jeszcze przez pewien czas nie powinno zaczac dziac jak bede dbal.
Mam przynajmniej taka nadzieje...ale wszelkie wskazowki co do bolaczek auta mile widziane zebym zawszasu wiedzial
Pawkaz - Pią Wrz 27, 2013 20:57
A za ile nabyles autko ?, o ile to nie tajemnica
pelson91 - Pią Wrz 27, 2013 22:32
jak w MII przednie ćwiartki są plastikowe
Harry - Pią Wrz 27, 2013 22:37
Wydryszek napisał/a: | Dokladnie....z HF nie musze sie martwic....zmaykam guzikami w klamce.....otwieram tylko wkladajac reke za klamke ...odpalam bez pamietania o wlozeniu karty. Fajna sprawa. |
co jakiś czas włóż kartę do czytnika, żeby bateria się naładowała
bociannielot - Sob Wrz 28, 2013 09:23
Wydryszek, bywa ze koroduje, moze drasniete wczesniej bylo ale nie ma cudów, zdarza sie że skoroduje co nie co .
Wydryszek - Sob Wrz 28, 2013 09:46
No dobra...niech bedzie bo to przeciez blacha...i rdzewiec musi Ale wlasnie dlatego ja szukalem nietknietego egzemplarza.
Tylko na tylnym blotniku jest malutki odprysk lakieru i to wszystko wiec nadal licze ze troche sie jeszcze martwic nie musze jak bede dbal
Co do karty HF to juz jedną naprawialem bo sie cewce odwidzialo trzymanie do plytki i jeden rezystorek w srodku latal w obudowie i z tego co widzialem to jest jedna bateria do wszystkiego chyba ze o czyms nie wiem
Z tego co kojarze to byly w Renault karty 2-przyciskowe 3-przyciskowe z dwiema bateriami (jedna podladowywana w gneizdzie karty i ostatnia to ta z jedną baterią.
maniaq - Sob Wrz 28, 2013 11:17
Gratki, oby jezdzil jak najdluzej !
sobierw - Sob Wrz 28, 2013 16:07
Przerobiłem renie (renault megane, scenic, lagune i kangoo) i nigdy więcej nie wsiądę w te auta oszczędne są ale serwis straszny częściej byłem w ASO niż u dentysty
Przepraszam Cię ale żelazko jest brzydkie
Wiem Roverki nie są pozbawione wad ale mają styl i charakter.
Pamiętaj że będziemy czekali na Ciebie w Roverki.pl
Pawkaz - Sob Wrz 28, 2013 17:00
sobierw a z jakimi silnikami miales te auta ?
Osobiscie znam duzo szczesliwych posiadaczy Renault'a zarowno z silnikami diesla jak i w benzynie.
sobierw - Sob Wrz 28, 2013 19:02
Kangoo 1.5 DCi, Laguna 1.8 (była super) ale 1,9 DCi (tragedia - szczególnie elektronika), Megane (elektronika), Scenic 1.9 DCTi - super tylko ukradli po 6 miesiącach R19 Cabrio 1.8 był super ale rdza zjadała wszystko, diesel mało palą
problem to elektronika i elektryka mnóstwo denerwujących alarmów z czegoś co nie działa.
[ Dodano: Sob Wrz 28, 2013 19:02 ]
Na szczęście Kangóry, Meganki i Laguny były służbowe a ja się nimi opiekowałem - dużo ich w firmie było więc dużo ASO na nas zarobiło.
Scenica kupiłem bo Renault dało super ofertę gdy godzinami u nich siedziałem
Harry - Sob Wrz 28, 2013 20:20
tylko uważaj na kartę,bo koszt karty z dopisaniem to ok. 750 zł
Pawkaz - Sob Wrz 28, 2013 20:33
Swoja droga moj Safran, takze miał problemy-wlasciwie jeden głowny-immobiliser, który poźniej został usunięty
Tutaj jest ciekawa strona na temat napraw kart :
http://www.kartarenault.republika.pl/cennik.html
Wydryszek - Nie Wrz 29, 2013 17:15
Dziękuje za mile slowa jak i te ostrzezenia
Wiadomo ze w kazdej marce trafiaja sie neiszczesliwe modele jak i same egzemplarze ktore trzeba omijac. Mam nadzieje ze ten bedzie jak najdluzej cieszyl moje oczy i portfel he he
Kartę na szczęście sam naprawilem i sprawa w miare prosta.
W razie czego bede szukal kart uzywek u nas lub za granica bo niebawem z Chin dotrze do mnie klon interfejsu Renault-Clip ktory kosztuje mase pieniedzy wiec i karte dograc bede mogl sobie.
Gusta i gusciki są....wiadomo. Mnie sie na przyklad podobal R200 bąbelek wzwyz...praktycznie kazdy Rover dla mnie piekny ale w pewnym momencie juz pomyslalem o czyms niekoniecznie trwalszym ale nowoczesniejszym a żelazko jak malo ktore auto mi sie bardzo podoba. Komfort jazdy i uzytkowania tez na wysokim poziomie dzieki gadzetom.
Wiele sie nasluchalem o silnikach i elektryce ale jakos znajomi nie marudza i w rodzinie juz mieli 2 sztuki meganki w 2.0T benzyna i teraz kolejna ma corka i jest super.
Nie zaluje zakupu, tym bardziej ze w takim przedziale cenowym nie ma idealu....kompromisu miedzy komfortem/wygladem (jak dla mnie)/ rozmiarem i bajerami
Patrzylem jeszcze na Stilo w 3D i o praktycznie jedyne auta ktore bralem pod uwage...jednak nie mniej awaryjne...zalezy od egzemplarza. A tu przynajmniej ekonomia mnie mocno zadowala
Jak bym dysponowal wieksza kasa to bym kupil Alfe 159.
A Wloskie i Francuskie auta kupuje sie sercem a nie rozumem
maniaq - Nie Wrz 29, 2013 19:08
a ja 159 wybralem rozumem i nie narzekam po pol roku
Wydryszek - Pon Paź 28, 2013 08:37
Witajcie spowrotem
Nadal Megane ale mam problem i wierze ze ktos mi tu pomoze bo na forum Renault nawet tematu nie moge zalozyc a przeszukalem juz pare stron i moj problem chociaz banalny pewnie to nie widzialem takiego przypadku.
Pacjent, Megane II 1.5dCi.....nie odpala
Dzisiaj rano psozedlem do auta....czujniki podczerwieni przy klamce nie otwierają auta, do tego "szarpanie" za klamkę też go nie otwiera...dopiero pilot otwiera auto.
Wsiadam....wciskam start...grzeje swiece przez sekundę i rozlega sie bardzo szybkie trtrtrtrtr....albo raczej cykcykcykcykcyk takie bardzo szybkie, po czym gasna lampki i wylacza sie doplyw pradu do kabiny....w sensie ze wszystko sie wylacza.
Sprawdzona masa akumulatora i podlaczalem dodatkowo kabel rozruchowy z masy aku do obudowy silnika ale nic to nie dało.
Napiecie na akumulatorze 11,8v i przypuszczam ze chociaz powinien zakrecic ale nie wiem jak stary jest akumulator wiec moze jest na tyle padniety ze nie przechodzi "procedury startowej"?
Nie wiem jak to jest w nowszych samochodach jak jest za mało pradu do rozruchu.
Cykanie wskazywaloby na rozrusznik ze sie szczotki przywiesily cyz cos....ale z drugiej strony dlaczego otwieranie nie dziala na fotokomorce i na klamce...a tylko z pilota otwiera.
Dodam ze wczoraj wymienialem zarowke i przez jakies 5 minut swiecily sie swiatla mijania....moze jak akumulator slaby to usmiercilo go to kompletnie?
Po wejsciu do auta wentylator, zegary i radio dzialaja normalnie...tylko to cykanie i kaput.
Z gory dziekuje za podpowiedzi.
Markzo - Pon Paź 28, 2013 08:46
daj mu inny aku i spróbuj
Harry - Pon Paź 28, 2013 09:46
Renault masz tak,że jak napięcie spada poniżej jakieś ustalonej wartości auta nie odpalisz i wariuje elektronika. Spróbuj dac naładowany aku i odpal
bociannielot - Pon Paź 28, 2013 09:55
raz ze diesel, dwa ze naszpikowany elektroniką, tez bym obstawiał za słaby aku .
Wydryszek - Pon Paź 28, 2013 10:52
Dzieki panowie
Dzwonilem do mechaniora to tez powiedzial ze slaby aku.... to forum na rpawde jest wyjatkowe....i wiedzialem to zanim zmienilem auto
Dam znac po 15:00 jak sprawdze aku
Harry - Pon Paź 28, 2013 20:47
po odłączeniu aku i podłączeniu
musisz przypomnieć ustawienie szyb elektrycznych
otwierasz szybę do końca następnie zamykasz i jak dojedzie szyba do końca trzymasz przycisk zamykania szyby jeszcze 5-10 sekund
Wydryszek - Pon Paź 28, 2013 21:10
Panowie...."tylko" akumulator byl padaka jak sie okazuje. Tylko...250zl za nowy. Ale sluszna diagnoza. Dziekuje. A co do przyuczania szyb to wiem...ale mimo wszystko dzieki
Harry - Pon Paź 28, 2013 22:54
Wydryszek napisał/a: | Panowie...."tylko" |
co masz na myśli "tylko"
Wydryszek - Wto Paź 29, 2013 08:45
"tylko" - bo to smiesznie brzmi bo 250zł to nie jest mala kwota....ale na szczescie tylko tyle...ze nie rozrusznik ani instalacja
Markzo - Wto Paź 29, 2013 09:10
obyś nie musiał nic więcej wymieniać, francuzy lubią być kosztowne niestety
Wydryszek - Wto Paź 29, 2013 09:14
Oby....mechanior mowil ze super utrzymana jest jak ją podniósł na podnośniku. Zawieszenie jest super, co trzeba to wymienione, hamulce "igła"...silnik super...turbalka cichutka i pompuje rewelacyjnie a do tego grama oleju nie pali i tankowana u nas teoretycznie lepszym paliwem ale wiadomo jak to sprzedajacy mowią. Jednak przy sprzedazy zastrzegl jakie paliwo tankowal i zeby nie oszczedzac na paliwie bo sie przez to problemy robią.
Jestem w szoku jak te 82km potrafią być zwinne....bo dłubane nic nie było a samochod ma prawie 200kkm.
Musze tylko poprawidz jeden styk od swiatla mijania w skrzynce bezpiecznikow pod maską...ale zrobie to dzisiaj i bedzie good. Tez mam nadzieje ogromna ze to juz koniec na jakis czas
bociannielot - Wto Paź 29, 2013 09:24
Wydryszek, cos malo za akumulator chyba, jak dla Ciebie 250 to duza kwota to Ty chyba nie jestes jeszcze przygotowany na eksploatację nowoczesnego diesla . Inna sprawa że 1.5 dCi potrafią byc tez mało wymagające w eksploatacji i oby tak było również w Twoim przypadku .
Harry - Wto Paź 29, 2013 11:00
Wydryszek napisał/a: | "tylko" - bo to smiesznie brzmi bo 250zł to nie jest mala kwota. |
normalna cena jak za akumulator
Wydryszek - Wto Paź 29, 2013 12:10
Panowie....ja nie twierdze że to duzo za akumulator, przy zdaniu starego itd. Tylko ze to jest względnie duża kwota jak dla mnie...a nie za ten produkt
Stargowałem cenę samochodu przez rozne drobiazgi i doprowadzenie do stanu na chwilę obecną możliwie "idealnego" pochłonęło 4000pln +/- 100 PLN.
Majac w pamieci ile te samochody kosztuja to prawie polowa wartosci zakupu...i z tym sie liczylem a specjalnie szukalem bezwypadkowca ktory moze miec drobn usterki ale zebym wiedzial czy jezdze. Dlatego tez pisze ze mam nadzieje, ze na razie koniec wydatkow
Jak widac to nie jest pierwsza inwestycja po zakupie i jestem swiadom jakimi skarbonkami są auta....nie tylko francuzy i bez jakiegos nacisku na auta na "F"
bociannielot - Wto Paź 29, 2013 12:40
Harry, do diesla 250 za aku to normalna cena? ja za swoj ok 370 dałem, a wczesniejszy w dieslu za 290 byl za slaby .
Harry - Wto Paź 29, 2013 20:35
bociannielot napisał/a: | Harry, do diesla 250 za aku to normalna cena? ja za swoj ok 370 dałem, a wczesniejszy w dieslu za 290 byl za slaby . |
ja tylko zasugerowałem się ceną, a nie do diesla czy nie
|
|