Zobacz temat - [R620SDI] Odcięcie na 3000 obrotów
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620SDI] Odcięcie na 3000 obrotów

BlackD - Nie Paź 20, 2013 17:09
Temat postu: [R620SDI] Odcięcie na 3000 obrotów
Forumowicze potrzebuję pomocy. Dziś mój R dostał za przeproszeniem p@i@e@r@d@o@l@c@a i nie chce wogóle się wkręcać powyżej 3tys. Na 1 biegu jest normalnie a od 2 w górę do 3 tys auto idzie normalnie nie traci mocy nic mu nie jest a od 3tys wogóle się nie wkręca.Obroty zatrzymują się na 3tys i koniec.Jakbym kaganiec miał. V max w tym momencie to 130km/h. Co mu jest? Jak odepnę aku to do 3go biegu ok potem znowu jaja.Zatrzymam się to nawet na luzie się nie chce wkręcić.Zgasze zapalejest ok tylko na jedynce potem kupa. Co z tym fantem zrobić ico mu się mogło porobić?
szoso - Nie Paź 20, 2013 19:19

Błędy sprawdzałeś?
Poczytaj o czujniku pedału hamulca.

BlackD - Pon Paź 21, 2013 05:53

Wiesz co nie sprawdzałem błędów bo nic nie świeci że jest nie tak.Dziś wybłyskam sobie błędy. A co czujnik hamulca ma do przyspieszenia?
kruszan - Pon Paź 21, 2013 06:12

Czujnik hamulca odcina dopływ paliwa - może ograniczać skutecznie przyśpieszenie. Poczytaj, sprawdź, tematy na forum się już pojawiały.
BlackD - Wto Paź 22, 2013 14:22

Po próbie wybłyskania błędów cały czas mryga 12 czyli 1 przerwa i 2 razy bardzo szybko. 3 razy to samo i przerwa i znowu 3 razy to samo. Zauważyłem że ten górny wąż od turbo (z IC do kolektora dolotowego) jest spękany. Skróciłem go i jak narazie niby chyba pomogło. Na postoju wkręca się aż miło. Druga rzecz to między puszką filtra a przepływką była luka i łapał lewe powietrze. Zmontowałem to. Czy te pierdoły mogły wpływać na to że powyżej 3tys nie szedł?
pelson91 - Wto Paź 22, 2013 14:24

oczywiście, że mogą. tylko dziwne ze tylko przy konkretnej prędkości obrotowej
BlackD - Czw Paź 31, 2013 13:22

Poskręcałem, uszczelniłem ten przepływomierz i dalej kupa. 1,2 idzie dopóki turbo pompuje(prawie 5tys obr) od 3 do 5 biegu 3100obr i dalej jakby był mega zadławiony (100 obr na jakieś 5-8 sekund jeżeli wogóle). Co mu może być? A czy związek ma to że elektrozawór na pompie jest podpięty pod światła?(takie odcięcie małe) i druga rzecz powerbox. jechałem na mazury(500 km) z włączonym cały czas i podkręconym na jakieś 1/4 potencjometru. Może z pompą się coś porobiło? Bo to wygląda tak jakby mu poprostu w pewnym momencie coś odcinało doładowanie i obroty z wielkim bólem z górki idą w górę.



Czujnik pedału hamulca sprawny. Na biegu jałowym 4tys obrotów wciskam heble i obroty na 1200 spadają. kilka razy tak więc chodzi prawidłowo.Już nie mam pomysłów. Błędów żadnych nie wybłyskuje. Ma ktoś jakiś pomysł?

[ Dodano: Czw Paź 31, 2013 13:22 ]
To co pomoże ktoś co może się dziać? Generalnie wszystko jest ok na zimnym silniku. Na ciepłym
1 bieg 4,5tys obr
2bieg 4,5tys obr
3bieg 3,9tys obr
4bieg 3,1tys obr
5bieg 3,1tys obr.

Jak go na 3 nie kręcę wyżej niż 3,5 tys to 4 i piąty bieg kręci się też do niecałych 4 tys. jak dokręcam go na 3 biegu do tych 4 tys czuć takie jakby nagłe odcięcie turbo i potem nie idzie wyżej jak 3 tys obr. Co mu zrobić żeby było spowrotem dobrze? Błędów nie wybłykuje, odłączyłem mu powerboxa. Miał ktoś coś podobnego?Możliwe żeby pompa cię kończyła? z odpalaniem na ciepłym czy na zimnym pali tak samo czyli raz obróci silnikiem i chodzi,nie dymi nadmiernie,(jedynie przy redukcji i bucie w podłodze).

SyntaX - Czw Paź 31, 2013 14:13

Zacząć od wyczyszczenia kierownicy turbo i zobaczyć czy przypadkiem nie poluzowała się śruba mocująca.
BlackD - Czw Paź 31, 2013 15:34

Chodzi o to cięgno do regulacji cśnienia? Jak je odpiąłem bo chciałem podkręcić turbo to cięgno wyciąga się z dużym oporem ale chodzi. Ta łapka do której jest montowane też luźno chodzi. Możliwe że od kata by się takie jaja działy?
SyntaX - Czw Paź 31, 2013 15:57

Bardzo prawdopodobne.
Powinna chodzić z minimalnym oporem, przeczyść i nasmaruj to.

BlackD - Pią Lis 29, 2013 19:52

Zrobione i nic nie dało czyszczenie. A jeszcze jedno. Jaka powinna być reakcja na odpięcie przepływomierza? Bo jeździłem z podpiętym potem odpiąłem i dalej chodził tak samo.Żadna kontrolka nie świeciła,rekacja na gaz normalna. Błąd 29 po podpięciu spowrotem.Nie mogę go skasować.Ale to raczej nie to bo czy podpięty czy odpięty to chodził tak samo. Wytnę katalizator w przyszłym tygodniu to może mu coś pomoże.

[ Dodano: Pon Lis 25, 2013 19:12 ]
Demontaż kata nic nie pomógł,zmiana filtra paliwa też nic. No może delikatnie ciszej i bardziej gładko pracuje. Kolejny raz przekopałem całą wiązkę też nic. Generalnie teraz już nie ma znaczenia czy ciepły czy zimny. Jadę spokojnie,wdepnę mu opór-idzie. Na autostradzie testowane i tak. 1 normalnie 2 4200 tak jakby turbo przeładowywało, 3 4tys to samo 4 idzie do 4tys(nie za każdym razem) 5 idzie do 3500 i zwalnia do 3000. puszcze gaz i znowu nacisnę kręci się do 3500 i znowu utrata mocy. Temu kto rozkmini co mu się dzieje na najbliższym zlocie stawiam litra :wink: bo ja już nie mam pomysłów. Byłem u pompiarza to powiedział że 99% to nie jest wina pompy. Przejechał się i mówił że z pompą wszystko gra i nie ma po co jej na stół wyciągać.

[ Dodano: Pią Lis 29, 2013 19:52 ]
No i problem rozwiązany. Auto chodzi jak marzenie,szafe domyka więc jest bajka.

pelson91 - Pią Lis 29, 2013 22:30

i co przyczyna?
BlackD - Pon Mar 17, 2014 22:34

Popuszczone śruby od tego bączka na turbinie i pęknięty pod opaską wąż ten z turbo w rurę do IC. Guma założona o wytrzymałości do 3,5 bara i 450 stopni także nie rozerwie jej i fajnie wygląda bo niebieska. Koszt naprawy 35zł guma i 4gr narętki :P Przy okazji ciśnieni podniesione na 1,25bara

[ Dodano: Pon Mar 17, 2014 22:34 ]
Nie będę zakładał nowego tematu.Po raz kolejny pomocy.Znów zaczęły się cyrki z odcinaniem mocy.Teraz jak auta nie ciągnę więcej niż 3200-3300 obr to idzie normalnie.Jak go na 2 biegu przeciągnę do 3800 to jest szarpnięcie i kręci się tylko do 3000.Ja już nie mam pomysłu co mu się może dziać.Proszę o jakieś sugestie.Komp nic nie pokazuje,kąt wtrysku 3,5,turbo luzów nie ma bo sprawdzałem.Nie mam już pomysłów.