Zobacz temat - [R75] Wymiana rozrządu i uszczelki pod głowicą - cena
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Wymiana rozrządu i uszczelki pod głowicą - cena

pineska - Sro Paź 23, 2013 19:52
Temat postu: [R75] Wymiana rozrządu i uszczelki pod głowicą - cena
Witam, dzisiejszy dzień nie był dla mnie za wesoły - wczoraj zostawiłem auto w warsztacie z powodu ubywającego płynu chłodzącego - trwa to już około roku. Dziś dostałem telefon że najprawdopodobniej to uszczelka pod głowicą...
W dodatku okazało się że poszedł uszczelniacz wału korbowego i cały rozrząd jest zalany olejem.
Czyli tak - do wymiany mam:
- uszczelkę pod głowicą (planowanie itd...) + śruby
- rozrząd + pompę wody
- uszczelkę pokrywy zaworów
- uszczelkę kolektora ssącego
- uszczelkę kolektora wylotowego
- wymianę oleju i płynu chłodniczego

W zaprzyjaźnionym warsztacie wyliczyli mi to na 1300pln + około 400-500pln robocizna. Czy to jest normalna cena? Czy nie jest zawyżona? Pomimo tego że wiele napraw u nich wykonywałem, to przy tak "dużej" wolę się upewnić:-)
Z góry dziękuję za ocenę. Pozdrawiam

dawidd - Czw Paź 24, 2013 05:19

cena ok pod warunkiem ze części nie będą z kompletu "no name" tylko jakieś firmowe
kosaaro - Czw Paź 24, 2013 21:53

Pocieszę Cię że u mnie w Szkocji takiej usterki się nie naprawia, auto trafia na złom
Po pierwsze nikt tego nie robi a jak byś już kogoś znalazł to cena 5x tyle :)

Tak że bym robił za tyle w ciemno

pineska - Pią Paź 25, 2013 20:06

No to ok :-)

Części będą firmowe - akurat co do tego mam pewność ;-)

Dziś zdjęli głowicę - uszczelka niby ok, podejrzenie jakiegoś pęknięcia - jutro będzie wysłana do warsztatu specjalizującego się w naprawach głowic na sprawdzenie szczelności i ew. naprawę oraz planowanie...w poniedziałek będę wiedział już co i jak :-)

A mojego roverka żadne złomowanie nie czeka - będę o niego walczył do upadłego :-)

dawidd - Pią Paź 25, 2013 21:04

na uszczelce nie musi byc widac pekniecia a mimo to moze poszczać - wielokrotnie sie z tym spotkałem. Głowice splanuje jak najmniej max 0,2mm
pineska - Sob Lis 16, 2013 20:02

A więc mojego problemu ciąg dalszy :-/ 2 tygodnie temu odebrałem auto, okazało się że nieszczelność była na zaworach a uszczelka w porządku, jednak i tak ją wymieniono. Wszystko według procedur na firmowych częściach.

Dziś postanowiłem sprawdzić co słychać pod maską - odkręcam korek płynu chłodniczego by sprawdzić poziom i szok! - 0, null, nic...dopiero wlanie 3 litrów sprawiło że trochę na spodzie można było go dojrzeć.
W dodatku po odkręceniu korka wlewu oleju zobaczyłem pod nim biały osad a zaglądając głębiej taką jakby galaretowatą substancję na ściankach.

Podjechałem od razu do mojego mechanika - zerknął na olej na bagnecie (twierdzi że to najważniejszy wyznacznik) i powiedział że jest czysty. Dolał mi płynu chłodniczego i powiedział żebym sprawdził czy po nagrzaniu nie wyrzuca przez korek.
Nic takiego nie zaobserwowałem ale za to po przejażdżce zobaczyłem że w płynie w zbiorniczku wyrównawczym pojawiło się pełno oleju? Tłustej substancji, zbierającej się w jakby grudki - wcześniej miałem coś takiego na ściankach zbiorniczka a teraz wszystko pływa po powierzchni.

I teraz nie wiem co robić - mechanik powiedział że oczywiście jakby było coś nie tak to gwarancje uzna i wykona ewentualną naprawę, ale żebym się uszczelką nie przejmować bo wg niego jest wszystko z nią OK - tylko skąd te objawy i tak duży ubytek płynu.

Aha - dziennie robię krótkie dystanse 4 km do pracy i z powrotem jedynie w weekend więcej jeżdżę - to może być powodem tego białego osadu?

Z góry dziękuję za pomoc i poradę, pozdrawiam :-)
P.S. I przepraszam za tak długi post jednak chciałem jak najdokładniej wszystko opisać :-)

dawidd - Sob Lis 16, 2013 21:41

w płynie moze byc olej jest po poprzednim hgf'ie uklad nie został dokładnie wypłukany. Maz w oleju tez moze sie pojawic jesli silnik ciagle jest nie dogrzany. Zrób dłuższa trase i będziesz widział czy ma zniknie czy nie.
Płynu nie moze ubywać. Jeśli płynu ubywa i jest masło pod korkiem to pewnie znów masz do wymiany uszczelkę

turbina - Sob Lis 16, 2013 22:21

wiesz co.. nie wiem jak u Ciebie to dokładnie jest bo widzę że masz 1.8 i nie wiem czy masz wogóle chłodniczke oleju ale też możliwe ze tamtędy się przedostaje..
pineska - Sob Lis 16, 2013 22:49

hmm, nie wiem czy mam taką chłodniczkę, ale nagłe zniknięcie 5l płynu jest niepokojące jak dla mnie...Mechanik powiedział żebym przez weekend pojeździł i w pn się u niego stawił. Mi się wydaje jednak że z uszczelką faktycznie jest wszystko ok - w końcu ma dopiero 2 tygodnie. Poza tym to jakaś wzmocniona, metalowa czy coś...
Na biało również nie kopci i nie grzeje się.
Może te brudy to faktycznie z układu - czyli co - znowu bym musiał płyn chłodniczy wymieniać?

dawidd - Sob Lis 16, 2013 23:08

sprawdz czy nie masz wycieku, jesli nie, a plyn znika to idzie w olej lub w komory spalania, ale wtedy by kopcil na bialo. Na bagnecie podnosi sie ilość oleju?
pineska - Czw Lis 21, 2013 16:48

Jak podjechałem do mechanika i patrzył na bagnet to stwierdził że wszystko w normie. Jutro jeszcze raz zobaczę i się upewnię.

[ Dodano: Nie Lis 17, 2013 12:25 ]
Dziś jak zerknąłem pod korek oleju to nie było tej białej substancji, tak samo w środku jej nie dostrzegłem - fusy w zbiorniczku też jakby zniknęły, osiadły. Tak to wygląda obecnie:









[ Dodano: Czw Lis 21, 2013 16:48 ]
Problem rozwiązany - winny był korek i opaska wężyka wychodzącego ze zbiorniczka - po porządnym zagrzaniu silnika przez korek się pocił i parował. Przedmuchali mi go sprężonym powietrzem i wymienili opaskę. W sobotę mam się zgłosić na kontrole i płukanie układu w celu usunięcia fusów :-)