ruszti - Nie Lis 17, 2013 14:57 Temat postu: [214si] Koszt wymiany szpilek Mam pytanie do roverkowiczów z warszawy, którzy przerabiali wymianę urwanej szpilki koła przedniej osi  ile szykować kasy na wymianę ? niestety urwały mi się dwie w jedym kole, co bezpieczną sytuacją nie jest i muszę szybko to zrobić  bo z tego co wyczytałem to u mnie chyba nie wysarczy puknąć w szpilkę i wbić nową ?
[ Dodano: Nie Lis 17, 2013 14:57 ] no dobra może niekoniecznie z warszawy ?;p może ktoś to robił ? wole mieć pewną orientację cenową żeby wiedzieć jak gadać z majstrami 
leszczu - Sro Lis 20, 2013 14:32 Chyba trzeba demontować cala piastę aby szpilkę wybić i wbić nowa. Myślę ze koszt takiej operacji powinien wynieśc około 100-150 zł. Ukor - Sro Lis 20, 2013 15:14 Dokładnie jak mówi leszczu. Tylko ze z wbiciem nowej jest problem, trzeba jej zeszlifować trochę 'grzybka'. Mnie wymiana kosztowała 40zł i 3 szpilki mi zostało. Kupiłem całą piastę na szrocie. Jak coś to mam szpilki na zbyciu, bywam bardzo często w Piasecznie, jak jesteś ze stolicy to możemy się zgadać. [ Dodano: Sro Lis 20, 2013 15:14 ] Dziś między 20:00 a 5:00 jestem w Piasecznie, wrzuciłem 2 szpilki do auta tak na wszelki wypadek. Wpadnij na stacje Shell i pytaj o Łukasza (albo kop w zielonego R200 ) To Ci dam szpilki za browara i powiem dokładnie co i jak 
ps. Będę też jutro w tych godzinach ruszti - Sro Lis 20, 2013 17:45
Ooo super  będę dziś koło 20 To jest shell koło salonu vloskwagena ?
Edit. Dla potomnych : Zamówiłem z allegro przed wczoraj dwie sztuki , na aukcji pisało że do rovera/hondy na 90% pasuje , otóż nie pasuje .... Wymiary jakie były na aukcji to M12x62(długość ma drugu rzędne znaczenie) x12,2mm(to radełko) i okazało się ,po zdjęciu koła, że obracają się się one w otworach , przez co są bezużyteczne. Szkopuł tkwi w tym radełku musi mieć średnice około 12,3-12,4 mm dokładnie nie wiem , ale na pewno więcej niż 12,2 . Druga sprawa że przysłali mi o różnym skoku gwintu , oryginalnie mają 1,5 a jadeną dostałem 1,25. Co do wymiany to za 60 zł chcieli mi wymienić, bez zdejmowania piasty i udało by się wszystko bez problemu gdybym miał dobre szpilki . Trzeba zeszlifować łeb szpilki i wchodzi spokojnie , myślę że nie osłabia to zbyt drastycznie jej wytrzymałości.
Ukor - Czw Lis 21, 2013 15:51 I jak? Pasują szpileczki? Bo przed chwilą przypomniałem sobie że miałem też od Toyoty i chcę się upewnić czy dałem dobre?
Remigiusz - Czw Lis 21, 2013 16:04 Mały filmik co do wymiany Podobnie powinno być u nas
http://www.youtube.com/watch?v=vdZGl-iU-ms ruszti - Czw Lis 21, 2013 17:53 Tak podobnie z tym że u nas wystarczy tylko szlifowanie szpilek , nie trzeba nic innego ciąć
[ Dodano: Czw Lis 21, 2013 17:53 ]
No nie wiem jeszcze, w weekend będę robił wyglądają podobnie mam nadzieje że to te
Ukor - Pią Lis 22, 2013 09:47 ruszti, Ale raczej dobre dałem bo były na nich Roverkowe nakrętki [ Dodano: Pią Lis 22, 2013 09:47 ] które odkręciłem
mentos - Sro Lis 27, 2013 21:06 Hej Czy może mi ktoś potwierdzić, że patent ze spiłowaniem łba zadziała tez w dieslu na przodzie? Pewnie jest identycznie ale wolałbym mieć pewność. Tydzień temu mechanik wymieniał mi łożysko i inne części i dowalił gwint Dowiedziałem sie w sobotę przy zmianie na zimówki. Az mi się źle robi na ponowny zakup łożyska do tego koła.
tronsek - Sro Lis 27, 2013 21:21
BigBoyPL - Czw Lis 28, 2013 20:37 Chciałem zapytać jak ściągnąć piastę bo jednak wolałbym dłuższe szpilki które nawet po spiłowaniu nie wejdą. Czy wystarczy wyciągnąć samą piastę w stronę do siebie jakimiś 2 brechami czy trzeba się jakoś bardziej bawić w rozkręcanie połowy samochodu itp. oraz co i czego trzyma się zeger pod piastą. ruszti - Pią Lis 29, 2013 08:50 Te szpilki o których pisałem wyżej (delikatnie za małe radełko) były prawie dwa razy dłuższe od seryjnych i po spiłowaniu łba wchodziły spokojnie tak jak krótkie. |
