Zobacz temat - [R416 SI] Problem z cewką i wtryskami
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416 SI] Problem z cewką i wtryskami

jacusss90 - Wto Gru 17, 2013 05:14
Temat postu: [R416 SI] Problem z cewką i wtryskami
Witam.
Mam mały problem z moim Roverem. Od czasu gdy stał przez ok 2 tygodnie nie odpalany zaczęły się jakieś dziwne problemy z silnikiem. Gdy był zimny szarpał i gasł przy wrzucaniu wstecznego jak i przy samym cofaniu. Na ciepłym silniku problem ten nie występował ale praca silnika pozostawiała wiele do życzenia (falowanie obrotów, mocne kopcenie na biało - bardzo czuć było benzyne jakby nie spalał mieszanki).
Coś podkusiło mnie żeby sprawdzić czy świece są ok, niestety nie mając pod ręką odpowiedniego klucza, przy uruchomionym silniku ściągałem po kolei przewody. Niestety w pewnym momencie silnik zgasł i pojawił się problem. Silnik kręci natomiast ani nie ma iskry (podpinałem świece prosto pod cewkę) ani nie działają wtryskiwacze (świece są suche). Napięcie na kablu do cewki niby dochodzi, bezpieczniki ok, przewody, kopułka i palec wymienione kilka dni wcześniej, sprawdzone wszystkie kable, podmieniłem na cewkę z działającego silnika i nadal to samo. Może wie ktoś gdzie mam szukać problemu bo mnie już naprawdę kończą się pomysły. Został mi jeszcze do sprawdzenia czujnik położenia wału chociaż wątpię że to on jest problemem. Przeszukałem dużą część forum i nie znalazłem nic co mógł by rozwiązać ten problem :/


Coś czuje że to jednak problem ze sterownikiem silnika. Miał ktoś podobny przypadek ?

dawidd - Wto Gru 17, 2013 10:30

sprawdź jeszcze puszkę za komputerem w komorze, zimne luty w niej itd
jacusss90 - Wto Gru 17, 2013 18:22

Dzisiaj wieczorem sprawdzę ją. Bo naprawdę skończyły mi się pomysły gdzie tkwi problem. :sad:

Puszka sprawdzona, luty poprawione. Niestety nie pomogło. poprawiłem luty gniazda w sterowniku i iskra o dziwo się pojawia ale nie wychodzi z kopułki na świece. od cewki do kopułki jest ok. iskra długa i gruba. Troche dziwne bo kopułka była wymieniana. jutro założe kolejną wraz z nowym palcem. Mam nadzieje że w końcu drygnie.