Forum Klubu ROVERki.pl Rover serii 75, MG ZT - [R75] Nie odpala, pokazuje błąd kontroli trakcji p00lie - Pon Kwi 07, 2014 12:24 Temat postu: [R75] Nie odpala, pokazuje błąd kontroli trakcji Witam, zaparkowałem sobie spokojnie wieczorem pod domem, rano chcę wieźć mała do przedszkola i lipa.... Rozrusznik kręci jak szalony, ale auto nie odpala. Na wyświetlaczu głównym pokazuje się błąd kontroli trakcji, an a wyświetlaczu od automatycznej skrzyni biegów [EP]. Podkreślę, że dzień wcześniej auto nie zdradzało żadnych objawów usterki. Czy ktoś ma jakiś pomysł, w czym może tkwić problem? Z góry dziękuję... witgut - Pon Kwi 07, 2014 16:05 pompka paliwa, na początek keda - Pon Kwi 07, 2014 16:30 Nie odpala na zimnym, to tak jak kolega napisał, pierwsze na myśl przychodzi "coś z paliwem" ale najlepiej to podepnij auto pod softa i się dowiesz a przynajmniej obierzesz kierunek. Jedyne co sam możesz zrobić na ta chwile to włacz zapłon weź butelkę i zdejmij wężyk z filtra paliwa który wychodzi od "pompki" i sprawdź czy leci paliwo po przekręceniu kluczyka, jeśli strumień jest mocny i bez powietrza to pompka raczej jest jest sprawna a druga sprawa auto nie łapie lewego powietrza. Więc problemu należy szukać gdzie indziej może któryś czujnik ale to powie Ci komputer. Ja tylko z doświadczenia wiem że jeśli nie pali na "ciepłym" to czujnik położenia wałka rozrzadu. (własny przypadek) i z góry przepraszam nie działa mi literka "ą" p00lie - Wto Kwi 08, 2014 06:44 Ok, dzięki za rady. Czuję, że trzeba go będzie podholować do kogoś z kompem. Ciekawe tylko skąd ta kontrolka awarii trakcji? haszczyc - Wto Kwi 08, 2014 09:49 u mnie jak zimno jest albo nad ranem czasem załącza się kontrola trakcji sprawdź pompkę paliwa tą obok akumulatora czy w ogóle działa i podaje paliwo SeniorA - Wto Kwi 08, 2014 21:39 p00lie napisał/a: Czy ktoś ma jakiś pomysł, w czym może tkwić problem? sprawdź bezpiecznik F34 ( sterowanik silnika ).Wg. mnie jest przerwa w układzie sterowania silnika. ETC i sterownik skrzyni nie dostają sygnału do współpracy z ECM. p00lie - Wto Kwi 15, 2014 12:20 Nie nadaję się do grzebania samemu więc oddałem do elektryka. No i wyszło, że zatkane są odpływy podszybia i elektronika stoi w wodzie. Już 2 lata temu raz to się zdarzyło, nie myślałem, że może znowu tak się stać. Teraz auto się suszy i zobaczymy czy wróci do normy czy nie. MaReK - Wto Kwi 15, 2014 12:36 p00lie napisał/a: Już 2 lata temu raz to się zdarzyło, nie myślałem, że może znowu tak się stać. Teraz auto się suszy i zobaczymy czy wróci do normy czy nie. A dlaczego miałoby się nie stać tak? Jak stawiasz auto pod chmurką to więcej niż pewne, że liście i syf z zewnątrz zatkają w końcu odpływy. Warto te odpływy od dołu rozciąć, żeby były bardziej drożne. Skoro woda stała w grodzi mogła przelać się do wewnątrz - sprawdź stan modułów i puszki bezpieczników nad schowkiem.