Zobacz temat - [R75] Niepodpięta wtyczka pod fotelem kierowcy - co to?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Niepodpięta wtyczka pod fotelem kierowcy - co to?

titanum2b - Wto Kwi 29, 2014 11:04
Temat postu: [R75] Niepodpięta wtyczka pod fotelem kierowcy - co to?
siemanko

od pewnego czasu ma problem z palącą się kontrolką poduszki powietrznej (zapaliła się po przestawianiu fotela). Poczytałem na forum że jest to najprawdopodobniej wina połączeń pod fotelem kierowcy tak więc dzisiaj postanowiłem się za to zabrać.
Odsuwam fotel, kładę się pod niego a moim oczom ukazuje się niepodpięta wtyczka - foto poniżej. Zlokalizowałem wtyczki do poduch - takie grube żółte kable - wszystko podpięte w swoich miejscach - docisnąłem i mam nadzieje że problem zniknie.

Jeśli ktoś wie to proszę o info co to za wtyczka na zdjęciu z prawej strony - wychodzi ona z tego grubego zwoju kabli co jest w podłodze w czarnym materiałowym oplocie.

rafalmis1 - Wto Kwi 29, 2014 12:52

Jest to wtyczka do napinacza pasów z opcją Nie zapięcia pasów. Ale w R to jest rzadkość , a nawet ze świecą szukac pewnie nie znajdziesz. Chyba ze kupisz napinacz od Freelandera i się wepniesz
zedziczek - Wto Kwi 29, 2014 18:48

albo poprostu można sprawdzić na allegro :)

http://allegro.pl/rover-7...4161906893.html

chyba europejska wersja tak mi się wydaje :p ale nie wiem dlaczego napisał prawy :) może dlatego, że pod prawą, no ale jak by nazwał następny :) niemniej jednak czerwona część jest od strony osoby siedzącej na fotelu więc by wychodziło że dla kierowcy ;)

czort - Wto Kwi 29, 2014 19:53

Tylko po wymianie napinacza z czujnikiem, ponoć trzeba uaktywnić tą opcię na T4
zedziczek - Wto Kwi 29, 2014 20:00

w moim nie trzeba było
Pingiel - Czw Maj 01, 2014 00:04

titanum2b napisał/a:
Zlokalizowałem wtyczki do poduch - takie grube żółte kable - wszystko podpięte w swoich miejscach - docisnąłem i mam nadzieje że problem zniknie.


I dobrze zlokalizowałeś wtyczki po prostu straciły przewodność. Ja ten problem opanowałem tak :

rozpiąłem wtyczki
napsikałem WD40
poczekałem chwilke
złożyłem z powrotem

i do dzisiaj mam święty spokój ze świecącą się poduszką (ok. 4 miesiące)