|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45 2.0 diesel] Ile czynnika w klimatyzacji?
Lukasik - Pią Maj 23, 2014 09:20 Temat postu: [R45 2.0 diesel] Ile czynnika w klimatyzacji? Witam.
Przeglądałem forum i nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na moje pytanie.
Ile czynnika powinno być w układzie klimatyzacji w R45 diesel?
Zakładam, że nie ma różnicy czy jest to R 40.. czy R45.
Wymienioną miałem chłodnice klimy i pospawany jeden z przewodów. Klimka się włącza, ale słabo chłodzi. Z tego, co się zorientowałem w warsztacie nabili mi coś około 540 albo 560 gram czynnika.
Czy jest to wystarczająca ilość czy może jest za mało albo za dużo?
Dzięki serdeczne za wszelkie informacje.
Pozdrawiam.
gregor13 - Pią Maj 23, 2014 09:29
U mnie na naklejce stoi:
RHD - 560 g +/- 25 g
LHD - 640 g +/- 25 g
Lukasik - Pią Maj 23, 2014 09:44
U mnie też tak jest.
Czyli minimalnie 560 a maks 640?
Drażni mnie tak klimatyzacja strasznie.
Znalazłem na forum info, że może pomóc minimalne upuszczenie czynnika.
Czyli, jeśli jest go za dużo, to nie może się wystarczająco schłodzić?
A co jeśli będzie go za mało?
Zbyt małe ciśnienie w układzie? Czym to skutkuje?
Też klima może mieć niewystarczająca wydajność?
gregor13 - Pią Maj 23, 2014 10:58
LHD - left hand drive - samochód z kierownicą po lewej stronie.
RHD - right hand drive - kierownica po prawej.
Nie wiem, jakie znaczenie przy klimatyzacji ma położenie kierownicy
Jak ostatnio nabijałem klimę, miałem mniej niż połowę zawartości czynnika, a klima chłodziła normalnie. Klima wogóle się nie włączy, jak czynnika nie będzie w układzie.
bociannielot - Pią Maj 23, 2014 10:58
Lukasik napisał/a: | Czyli minimalnie 560 a maks 640? | czyli inna wartośc dla wersji lewostronnej inna dla prawiostronnej - o strony jezdni chodzi
Lukasik - Pią Maj 23, 2014 11:40
To ma to jakieś znaczenie??
A wracając do tematu, to ile tego czynnika powinno być?
Bo jak jest nabite tyle ile wskazuje naklejka to słabiutko chłodzi ta klimka.
Z tego wynika, że nabili mi czynnika tyle jak bym autem w UK jeździł.
bociannielot - Pią Maj 23, 2014 11:42
Lukasik napisał/a: | A wracając do tematu, to ile tego czynnika powinno być? | no tyle co Ci nabili to powinno byc ok
Lukasik - Pią Maj 23, 2014 11:47
Powinno a jednak nie jest. Na dworze temperatura +29 stopni a w aucie nie wiele mniej. Czuć z nawiewów, że leci chłodniejsze powietrze niż bez włączonej klimki, ale jednak autka nie schładza. Jadę z Radomia do domu prawie 40 km i generalnie słabiutko. Chyba podjadę dzisiaj żeby dobili trochę czynnika tak do 640 gram i zobaczymy co się wydarzy.
Mam tylko nadzieję, że nie rozerwie mi przewodów.
bociannielot - Pią Maj 23, 2014 11:54
Lukasik napisał/a: | Chyba podjadę dzisiaj żeby dobili trochę czynnika tak do 640 gram i zobaczymy co się wydarzy. | to jest bez sensu, nawet jakby ci 400 cos nabili to by chlodzila, masz gdzie indziej przyczynę tego zlego chlodzenia i tyle
Lukasik - Pią Maj 23, 2014 12:04
Nie wykluczam i takiej możliwości, ale gdzie ta przyczyna może tkwić???
No nic. Podjadę do fachmanów i zobaczymy co się wydarzy.
Po wizycie dam znać co i jak. Mam tylko nadzieję, że napisze o pozytywnym rozwiązaniu sprawy.
gregor13 - Pią Maj 23, 2014 13:17
A może to wina pokrętła od regulacji temperatury? Nie zamknęło całkiem grzania i daje ciepłym na nadmuch??
Lukasik - Pią Maj 23, 2014 17:11
Myślałem i o zaworku, że to on nie domyka całkiem płynu na nagrzewnicę, ale jak ręką chciałem "domknąc" to opór jak skurczybyk i nic nie chciał się ruszyć.
Podjechałem do fachmanów i wkur....., zdenerwowałem się na maksa. Mam dość tej klimatyzacji. Pospawany przewód nie trzyma. Delikatnie bo delikatnie ale jednak puszcza. Masakra. Pytanie: nowy się gdzieś dokupi czy tylko używka?
Rozchodzi się o ten przewodzik od osuszacza do chłodnicy klimy - ten krótszy z mniejszą gumową wstawką.
Wygląda na winę tego przewodu bo przez niego nie ma odpowiedniego ciśnienia w układzie.
No jaka porażka w tym roku z klimą. Cztery lata chodziła dobrze. Chłodnica powiedziała, że już więcej nie będzie współpracować i należy jej się emerytura. Po wymianie takie jaja.
bociannielot - Sob Maj 24, 2014 07:40
Lukasik napisał/a: | Wygląda na winę tego przewodu bo przez niego nie ma odpowiedniego ciśnienia w układzie. | to jak oni Ci ta klimę nabijali że nic nawet po nabiciu nie sprawdzili boże profesjonalne teraz te zakłady że szok
Lukasik - Sob Maj 24, 2014 07:49
Nabili, popatrzył przez żółte okularki, poświecił lampką fioletową i mówi, że jest git. "Przyjedź za kilka dni sprawdzimy, czy nadal jest dobrze" Przyjeżdżam i dupa.
Da się kupić gdzieś nowy przewód? Na alledrogo same używki.
szoso - Sob Maj 24, 2014 11:05
Lukasik napisał/a: | Da się kupić gdzieś nowy przewód? |
http://www.rimmerbros.co.uk/Item--i-GRID003139 tu są nowe.
Chyba że podjedziesz gdzieś i ci dorobią, są firmy co dorabiają takie przewody.
Ten osuszacz też może być przytkany, może też warto go wymienić.
Lukasik - Nie Maj 25, 2014 10:29
Znalazłem w Radomiu firmę, która być może dorobi przewód. W poniedziałek zadzwonię do nich i zapytam.
Szoso dzięki wielkie za link, ale trochę drogo jak dla mnie, a po za tym, głupio się przyznać, ale nie wiem jak z tej strony zamówić.
Mam jeszcze dodatkowe pytanie. Czy R25 diesel ma takie same przewody?
Czy jest różnica w przewodach w aucie na PB i ON?
Lukasik - Wto Maj 27, 2014 14:35
Czy ktoś wie czy do benzyny i do diesla są takie same przewody klimatyzacji, od osuszacza do chłodnicy klimatyzacji? Chłodnice są takie same, a przewody?
Plis pomocy.
[ Dodano: Wto Maj 27, 2014 15:35 ]
Naprawdę nikt nie wie, czy do diesla pasuje przewód od benzyny?
|
|