Zobacz temat - [r75 cdt] nie chce odpalic jak jest wilgoci
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [r75 cdt] nie chce odpalic jak jest wilgoci

makacaka - Sro Lip 02, 2014 20:51
Temat postu: [r75 cdt] nie chce odpalic jak jest wilgoci
jak w temacie. ale zacznijmy od poczatku.pierwsze chlodne dni naszego"upalnego"lata przywitaly mnie roizladowanym aku(jest za slaby a do tego dosc obfity deszcz)3 sek krecenia na nierozgrzanych swiecach(zapomnialem nagrzac) i odciecie rozrusznika.wzialem do ladowania po podlaczenia rozrusznik krecil bez problemu ale nie zaskakiwal silnik i tak kilka razy(synchronizacje immo przerobilem na wszystkie podawane sposoby na tym i innych forach lacznie z zamykaniem samochodu na wlozonym kluczyku do stacyjki,jako ze mam uszkodzone otwieranie z pilota nie pytajcie jak wylazlem z samochodu:Dale szyby cale:))i od niechcenia juz stwierdzilem ze jeszcze raz spr i odpalil od kopa wylaczylem 2 razy i od kopa zaskakiwal,na nastepny dzien problem podobny ale szybciej odpalil(nie probowalem zgasic silnika i jeszcze raz bo musialem jechac).smierdzi mi to problemami z wilgocia bo na suchym odpala od razu z tym ze na podszybiu jest sucho wiec chyba komp odpada.do bagaznika mi leci woda czy moze to byc przyczyna?forum przerabialem ale takie obiawy to komp a ja raczej odrzucam ta opcje chyba ze moze byc wilgotny a zadnej wilgoci nie widac golym okiem bez rozbierania
dodam ze jestem swiezym wlascicielem wiec ta wilgoc to tylko podejrzenie bo to pierwszy problem tego typu

dawidd - Czw Lip 03, 2014 06:16

a pod kompa podpinałeś?
makacaka - Czw Lip 03, 2014 18:07

nie podpinalem bedzie taka mozliwosc w ten lub przyszly weekend.dogrzebalem sie do info o filtrze paliwa(ze sam nie pomyslalem) wiec od tego zaczne i wydaje mi sie to dosc prawdopodobne zwlaszcza ze nie chce odpalic kilka razy (dzis zajechalem aku i nie odpalil a dzien dosc sloneczny) a jak juz odpali to od kopa(nie ma czegos takiego ze mieli rozrusznikiem i w koncu zaskakuje poprostu jak mieli to nie zaskoczy jak probuje za ktoryms razem to od kopa leci)po wylaczenia znow to samo od kopa a jak postoi to nie chce znow palic.moze sie troche syfow tam obrusza i wtedy jest gitara,a 2 opcja ktora mi przyszla na mysl przy okazji filtra to moze syf w baku ktory przypycha doplyw paliwa(mialem z tym do czynienia w fordzie) jakies moze inne sugestie ktore moge mechanikowi podsunac?jeszcze jedna sprawa zazwyczaj jezdze na mniej wiecej cwierc baku a mala ilosc paliwa byla juz poruszana na forum czy takie objawy moga miec cos wspolnego z mala iloscia paliwa?kupilem go jak byl calkowicie pusty i palil od kopa,tankuje za 50-100pln bo to mi starcza na 2 tyg uzytkowania moze warto zalac do pelna i uzupeniac?
piotrek1000 - Czw Lip 03, 2014 20:46

Sprawdź tematy o pompce paliwa obok akumulatora, prawdopodobnie tam znajdziesz odpowiedź.
longer86 - Czw Lip 03, 2014 23:00

można też zerknąć na zaworek zwrotny paliwa obok akumulatora.
makacaka - Wto Lip 08, 2014 20:33

dziekuje za sugestie niestety praca nie pozwolila mi sie zajac moja perelka(jak to moj znajomy ujal:))jedyne co zrobilem to jakims cudem chwile czasu mialem na podpiecie aku po ciemku i dalej niestety nie pali.pompa chodzi i slychac syczenie z lewej strony przed silnikiem (z lewej stojac przodem do silnika) gdzie bym lapy nie wlozyl to mialem sucha,moze jutro uda mi sie kilka min w dzien wykombinowac i cos wywęsze,choc z moim pojeciem o mechanice samochodow to powinni mi zabronic zmieniac kolo wiec chyba wydatki mnie czekaja:)pozdrawiam wszystkie pomocne dusze
longer86 - Wto Lip 08, 2014 21:14

mógłbyś tak napisać skąd jesteś... to może ktoś by coś ogarniał więcej
makacaka - Sob Lip 12, 2014 18:22

dzien dobry po paru dniach przerwy:) okolice kraka a dokladnie ok 20 km od krakowa w strone zakopca:)udalo sie sprawdzic conieco,filtr drozny,pompka dziala ta kolo aku z tym ze wydaje czasem dziwne dzwieki(w tym miejscu musze podziekowac za sugestie piotrkowi bo dzieki niemu zaczalem sie w nia kilkanascie razy wsluchiwac)a do tego zamiast wyczytanych 20 sekund na zaplonie chodzi ok 50 sekund wiec chyba faktycznie w niej musze szukac winowajcy problemow z tym ze martwi mnie to syczenie w okolicach pompy wysokiego cisnienia.uklad jest szczelny ale slychac syczenie ktore czasem sie zmienia w dziwek jakby napelniania pustego ukladu ciecza(taki szum jak sie zalewa np kaloryfery czyli woda plus powietrze)planuje jeszcze sprawdzic zawor wysokiego cisnienia i ten wspomniany zawor zwrotny co do pierwszego juz jakos wybadalem jak go przeczyscic co do zwrotnego nie mam pojecia jak go sprawdzic poza tym ze sprawdzilem ze jest:)napocilem sie a pytanie mam tylko jedno czy warto dalej grzebac czy poprostu wymienic pompe?
P.S pozdrawiam mosine mialem przyjemnosc tam pracowac...poznaniaki fajne chlopy:)

longer86 - Sob Lip 12, 2014 19:52

dzięki za pozdrowienia ;)

co do zaworku zwrotnego na razie daruj sobie jego sprawdzanie... syczenie czy też bulgotanie w pompie wysokiego ciśnienia może brać się z niedomogania tej pompki przy aku. jeśli pracuje dłuzej niż powinna to może ma problemy z nabiciem ciśnienia które wymagane jest do odpalenia auta. jeśli jakimś trafem zaciaga gdzieś powietrze i pcha to do pompy wysokiego ciśnienia to może zacznij od wymiany pompki dla świętego spokoju i sprawdź co dalej... jeśli nie to szukanie dalej ;)

makacaka - Sob Lip 12, 2014 20:02

dzieki tez tak myslalem bo po odlaczeniu czujnika(mniemam ze cisnienia w filtrze )nabija mniej wiecej tyla samo czasu wiec zapewne jakas czasowka steruje ta pompka jak po tych 50 sek czujnik cisnienia nie da cynka ze jest ok
MaReK - Sob Lip 12, 2014 23:20

makacaka, nie dodam nic co może Ci pomóc, oprócz tego, żebyś od czasu do czasu postawił kropkę albo przecinek. Trudno zrozumieć co się czyta patrząc na Twoje posty :P
piotrek1000 - Nie Lip 13, 2014 11:30

Jeśli ciągnie Ci paliwo z powietrzem, to należy sprawdzić pompkę w baku, ta koło akumulatora raczej nie ma jak chwytać powietrza, jeśli byłaby niestrzelna to lałaby paliwo. Jak długo pompuje to może też znaczyć ze masz nieoryginalną pompkę, zobacz czy są na niej jakieś oznaczenia.
borsuk88 - Nie Lip 13, 2014 18:00

Moja tez ok 50sekunt pompuje, mam podróbkę ale nie mam jakichkolwiek problemów z odpalaniem, nawet jak tydzień nie odpalany!
makacaka - Nie Sie 17, 2014 09:46

temat chwilowo zawieszony.czekam na pompe i zawor zwrotny zobaczymy czy to cos pomoze.jeszcze tylko pytanko jak ten zawor sprawdzic "na sucho"czy dziala?jakim mniej wiecej cisnieniem go trzeba potraktowac zeby sie otworzyl?

pompa wymieniona na calkiem padnietą(dziekuje sprzedawcy z miejscowości Własna)dzis podmienilem na kolejną-nowy zamiennik,chodzi glosno i dzwięk jest nierownomierny,a samochod jak nie palil tak nie pali :(

[ Dodano: Pią Lip 18, 2014 00:47 ]
piotrek przeoczylem Twojego posta,pompka pietzburg czy jakos tak wiec to chyba oryginal gwoli scislosci zamieniona na taka sama ale zatarta a teraz jakas podrobka cos na a...jesli to a znaczenie jutro lukne na opakowanie.brzmi to faktycznie jakby ssala powietrze ale dziwne jest to ze oryginalna byla cicha(a poza podmianka nic sie nie zmienilo) i nie slychac bylo dzwiekow jakby miala powietrze tylko w okolicach pompy wysokiego cisnienia tak to bylo slyszalne,ta nowa sama dosc halasuje i mozna to porownac do zapowietrzonej.z okolic pompy wysokiego nie slychac nic takiego ale ta kolo aku tak glosno chodzi ze moze to zagluszac.zalalem prawie do 1/4(jeden kursik z kanką na stacje) brakuje na wskazniku jakis 1 mm do 1/4.z wyczytanych info to juz nie wiem bo sa 2 szkoly,ze ta w baku podaje do tej kolo aku lub ze ta w baku wyrownuje poziom paliwa pomiedzy grodzią,a biorac pod uwage tą 2 szkole zatankowanie powyzej tej grodzi eliminuje pompke w baku jako przyczyne.moze sie myle i pisze glupoty ale dopiero raczkuje w tym temacie:)
w miedzyczasie pompka w baku sprawdzona na sluch,po przekreceniu slychac ze cos sie przelewa pozniej cichnie,podczytalem cos o wyl bezwladnosciowym ktory potrafi platac figle,ale nie wiem jak sie do niego dobrac no i na chlopski rozum powinien odcinac zasilanie do pomp wiec raczej nie w tym przyczyna choc moge sie mylic.jutro spr jak leci paliwo za zaworem zwrotnym i mechanik chyba ze jakies jeszcze pomysly ktos podsunie

[ Dodano: Sob Lip 19, 2014 17:54 ]
i dupa mechanik stwierdzil ze od str mechanicznej jest ok.na plaku silnik pali.podejrzewany komp lub poprostu samo wykasowanie bledu.czy sygnaly o slabym cisnieniu moga unieruchomic samochod do momentu skasowania bledu?(wiem bez sensu bo brak paliwa konczy sie wizyta w serwisie)aha podczas mielenia z listwy cr dosca labo to paliwo lecialo

[ Dodano: Nie Sie 17, 2014 10:46 ]
troche nie bylo czasu zeby pogrzebac w roverku ale problem rozwiazany
dla potomnych:)
po podlaczeniu do kompa wyskoczyl blad immobilisera (nie dowiedzialem sie jaki kod)mechanik stwierdzil ze 99% to immo.koszt 300-500 i 3 dni roboty
naprawa zajela jednak ok 3 minut.zaizolowanie zerwanego kabla od absu lewe kolo,oraz odpiecie webasto(wyczytane na jakims forum ze potrafi namieszac w zaplonie).samochod pali od kopa jak narazie