Zobacz temat - [R75]Kopcenie z rury, ubywanie płynu chłodniczego i oleju.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75]Kopcenie z rury, ubywanie płynu chłodniczego i oleju.

Habilis - Sob Paź 11, 2014 13:25
Temat postu: [R75]Kopcenie z rury, ubywanie płynu chłodniczego i oleju.
Witam
To mój pierwszy post na forum, więc jeśli popełniłem jakieś błędy w temacie czy w treści to proszę zwrócić mi uwagę - poprawię.
Było kilka podobnych tematów na forum, które przeczytałem, jednak w żadnym nie znalazłem wszystkich rozwiązań dla mojego problemu.
Około dwóch miesięcy temu kupiłem Rover 75 2.0 V6. Na początku wszystko było dobrze. Zagazowałem go (tutaj też wymiana świec na platynowe) i po około dwóch-trzech tygodniach zaczęły się problemy...
Bawiłem się z silniczkami VIS (niestety nie podołałem, w tym tygodniu odwiedzam Dzieja). Akurat tak to zbiegło się z czasem, że po włożeniu silniczka VIS Balance i małym testowaniu na dość wysokich obrotach zaczął gorzej palić. Potem zaczęło się kopcenie z rury (w dymie czuć jakby olej), oczywiście ubytek oleju oraz płynu chłodniczego (wydaje mi się, że płyn brało już wcześniej, ale nie aż tyle).
Tydzień temu wymieniłem rozrząd z termostatem oraz wszystkimi filtrami.
Najdziwniejsze jest to, że nigdzie nie widać żadnego wycieku. Na podłoże też nic mi nie kapie. W prawdzie pod spodem jest pokrywa i mógłby ten płyn właśnie tam się zbierać, ale prędzej czy później i tak gdzieś musiałoby to wyciec. Ostatnio, gdy samochód stał 3 dni, zauważyłem małą plamkę z tyłu, dokładnie pod rurą. Była dość ciemna, jakby olej, ale bardziej wydaje mi się, że to była po prostu woda ze spalinami. Ale płynu nigdzie nie widać...


I teraz moje pytania :

1) Z tego co wyczytałem to praktycznie pewne, że uszczelka pod głowicą jest do wymiany. Czy konieczne jest rozkręcenie całego rozrządu, żeby wymienić tą uszczelkę? I czy trzeba też wymienić wszystkie inne uszczelki i śruby od głowic itd.?

2) Jak duże jest prawdopodobieństwo, że jedna z głowic jest pęknięta i czy to może być bezpośrednią przyczyną tych problemów?

3) Ewentualnie jakie jeszcze mogą być powody tego, że tak się dzieje. Czy naprawienie VIS'ów może "wyleczyć" któryś z tych problemów? Lub czy możliwe jest, że coś źle zrobiłem przy próbie naprawienia VIS'ów i to jest bezpośredni powód?

4) Czytałem gdzieś na forum o modelu R200, gdzie były podobne problemy i po wymianie uszczelki kolektora ssącego problemy znikły? Jak ma się to do silników V6?

5) Jeśli nic nie pomoże to będzie trzeba wyjąć głowice. Lepiej i szybciej jest rozkręcać cały silnik wraz z rozrządem, czy lepiej będzie wyciągnąć silnik?

6) I w końcu ostatnie. Jakie są koszty takich napraw? Oraz czy może ktoś polecić dobrego mechanika najlepiej w Opolskim lub Śląskim?

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

rafalmis1 - Sob Paź 11, 2014 13:54

1. Tak
2. Myślę że glowica nie będzie uszkodzona
3. Nie
4. Nic nie zmieni
5. Nie ma potrzeby wyciągać
6. Około 2500

Habilis - Sob Paź 11, 2014 14:19

Gdzieś czytałem, że około 3300 kosztuje wymiana uszczelki razem z rozrządem. Rozrząd mam wymieniony (około 1300 z termostatem), więc co tam jeszcze tyle kosztuje?
Co może dziać się z olejem i płynem? Olej pewnie pobiera i przez to kopci, ok. Ale co dzieje się z płynem chłodniczym?

rafalmis1

Jeśli to nie problem to proszę o uzasadnienie.


EDIT:

Teraz jeszcze zauważyłem, że na zimnym silniku z rury wylatuje całkiem biały dym, jakby para wodna, trochę o zapachu właśnie płynu chłodniczego.
Wiadomo, że uszczelka na pewno jest do wymiany, ale czy jest pewne, że głowica z tego powodu jest pęknięta? Lub o czym innym może to świadczyć?

rafalmis1 - Sob Paź 11, 2014 18:56

Na początku mógł tracić płyn np. pompą wody. A teraz źle został odpowietrzony układ chodzenia i się w czasie eksploatacji odpowietrza przez co znika. Ty nieświadomie jezdziłeś tak i zabiłeś uszczelkę. 3300 to masz jak robisz rozrząd, a ty juz zrobiłeś więc nie zapłacić za części. Robotę to około 1600 złoty dla mechanika, a reszta części.

Jeszcze mi przychodzi do głowy co do płynu:
- gazownik robił w kolektora aluminiowych dziury na wtryski więc pewnie je demontował, może złożył na kleju, a nie na nowej uszczelce.
- tak samo przy wymianie termostatu mogło być
- jeszcze bardzo ważne, sprawdź, a najlepiej sprężonym powietrzem przedmuchaj cienką rurkę w zbiorniku wyrównawczym

Habilis - Sob Paź 11, 2014 19:14

"Ty nieświadomie jezdziłeś tak i zabiłeś uszczelkę"

O którą uszczelkę tutaj dokładnie chodzi?

Można jakoś sprawdzić, czy wtryski są złożone na kleju, czy na uszczelkach?

Termostat przed wymianą rozrządu był z jednej strony uszczelniony sylikonem. Teraz na 100 % jest uszczelka.

Ta cienka rurka jest z prawej lewej strony czy od dołu?

SeniorA - Sob Paź 11, 2014 19:23

Habilis napisał/a:
więc co tam jeszcze tyle kosztuje?
jeszcze trzeba dać głowice do planowania i sprawdzenia na szczelność , nowe śruby do głowic , nowy olej i płyn chłodniczy .Widocznie uszczelki są nieszczelne przy cylindrach i jak silnik ostygnie płyn dostaje się do cylindrów.
Habilis - Sob Paź 11, 2014 19:32

Znalazłem dobrego mechanika, który zajmuje się Roverami, może nawet z tego forum. Jest w stanie sprawdzić głowice wraz z planowaniem i wymianą uszczelek za 2200, czyli cena dość dobra.
Jednak problem jest taki, że mam do niego jakieś 160 km i czy teraz mogę dojechać do niego na swoich kółkach?
Dodam jeszcze, że płyn wpada do oleju i robi się "śmietanka"...

[ Dodano: Sob Paź 11, 2014 19:32 ]
"Widocznie uszczelki są nieszczelne przy cylindrach i jak silnik ostygnie płyn dostaje się do cylindrów."

Jaki to jest koszt? Bo znalazłem ten zestaw : http://allegro.pl/rover-7...674587183.html, ale tych uszczelek nie widzę w zestawie, a na Allegro też nie mogę znaleźć takiej uszczelki.

SeniorA - Sob Paź 11, 2014 19:33

Habilis napisał/a:
Znalazłem dobrego mechanika
zapytaj czy ma blokady do ustawienia rozrządu.
Habilis - Sob Paź 11, 2014 19:37

Teraz nie odbiera, zadzwonię jutro i spytam.

Ponawiam pytanie : nie ma żadnego zagrożenia, jeśli pojadę te 160km tym samochodem? Czy lepiej szukać lawety albo mechanika bliżej?
Samochód nie przegrzewa się, wskazówka cały czas jest na 90 stopniach.

rafalmis1 - Sob Paź 11, 2014 22:22

Habilis, ten zestaw co znalazłeś, zawiera wszystkie możliwe uszczelki dla tego silnika
AdaskoC - Nie Paź 12, 2014 07:30

Oczywiście że nie ma mowy jechac autem w takim stanie i to tak długiej trasy. Plyn w oleju pogarsza smarowanie, w dodatku przegrzanie moze sie trafić lada moment.
Habilis - Nie Paź 12, 2014 09:12

Może ktoś potwierdzić to co napisał AdaskoC?
Czy to musi świadczyć o tym, że z głowicą coś jest nie tak, czy też może to być tylko uszczelka pod głowicą?

AdaskoC - Nie Paź 12, 2014 09:25

Oczywiście że może sama uszczelka być walnięta.
rafalmis1 - Nie Paź 12, 2014 12:26

Nagraj dymienie z rury, może to chłodnica oleju puszcza i się płyny mieszają
Habilis - Nie Paź 12, 2014 13:58

Na początku (około minuta po odpalenie, gdy silnik jest zimny) czuć normalny zapach spalin. Wtedy dym jest szaro-niebieski. Po około minucie zmienia się na biały, kopci jakby trochę bardziej i nie czuć prawie spalin, a bardziej płyn chłodniczy. Bardzo przypomina parę wodną, ale jednak ma ten specyficzny zapach.
adibeat - Nie Paź 12, 2014 20:37

Habilis napisał/a:
Na początku (około minuta po odpalenie, gdy silnik jest zimny) czuć normalny zapach spalin. Wtedy dym jest szaro-niebieski. Po około minucie zmienia się na biały, kopci jakby trochę bardziej i nie czuć prawie spalin, a bardziej płyn chłodniczy. Bardzo przypomina parę wodną, ale jednak ma ten specyficzny zapach.

Zadałeś pytanie, dostałeś odpowiedź, zadajesz to samo pytanie i masz tą samą odpowiedź. Nie będzie innej odpowiedzi. Wszystko wskazuje, że masz uszkodzoną uszczelkę, nie można z tym jeździć, obojętnie 160 kilometrów czy 16. Zarżniesz silnik. Płyn znika bo się spala stąd dym biały jak przy wyborze Papieża. Z wymianą uszczelki/planowaniem głowicy etc. powinien poradzić sobie każdy mechanik byleby posiadał odpowiednią do silnika blokadę rozrządu. To podstawa. Nie martw się póki co pękniętą głowicą (w domyśle) niech mechanik oceni czy prócz uszczelki coś innego poszło.
Oczywiście, życzę powodzenia i niech Rover Ci się nie psuje nigdy więcej :-)

Habilis - Sob Paź 25, 2014 13:53

Witam
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Mam jeszcze jedno pytanie. Co warto sprawdzić przy wymianie uszczelki pod głowicą? Wiadomo, głowice idą do planowania i sprawdzenia. Pewnie też tłoki są do sprawdzenia. Jak już pisałem wyżej, mam założoną instalację gazową. Jest coś wartego uwagi po rozebraniu silnika jeśli chodzi o te rzeczy? Czy jest coś jeszcze co warto sprawdzić?
Pozdrawiam

hribsatan - Sob Paź 25, 2014 14:46

a wogóle to masz kisiele budynie i te sprawy pod korkiem oleju? na bagnecie? albo pod korkiem zbiornika wyrównawczego?
Habilis - Sob Paź 25, 2014 15:13

Na bagnecie mam póki co kolor kawowy, nie ma jeszcze "śmietany". Ale pod korkiem i w zbiorniku już tak.
wschodni - Pon Paź 27, 2014 18:40

Witam.
Podepnę się pod temat żeby nie zakładać nowego.
Mam 75 w wersji 1.8 z gazem. Po odpaleniu przez około minutę leci sobie z rury biały dym i śmierdzi benzyną. Po ok. minucie przestaje lecieć dym i jest już wszystko ok.
Co może być przyczyną? Czy takie są objawy uszkodzenia uszczelki pod głowicą? Dodam, że pod korkiem nie mam kisielu, ze zbiorniczka troszkę ubywa, ale niewiele.

rafalmis1 - Pon Paź 27, 2014 19:52

https://www.youtube.com/watch?v=JGfxo62mnZY
od 22 sekundy. O takim dymie mówisz ??

wschodni - Pon Paź 27, 2014 20:03

Może nie aż w takim stopniu ale mniej więcej. I śmierdzi benzyną po odpaleniu a z tego co wiem to chyba nie powinno.


A i dodam, że przy pierwszym odpaleniu rano, jakby nie pali na któryś gar. Czekam na nowe świece od Tomiego i zobaczę czy to coś zmieni, bo cewki i przewodu są nowe.

rafalmis1 - Pon Paź 27, 2014 20:45

to ja myślę, że nie ma się czym martwić, jak masz w tym momencie coś ze złą jakością spalania paliwa i do tego mroźna pogoda na zewnątrz
wschodni - Pon Paź 27, 2014 21:14

Czyli wszystko ok i nie ma się czym przejmować?
rafalmis1 - Wto Paź 28, 2014 06:50

No :roll:
wschodni - Wto Paź 28, 2014 10:12

W takim razie dzięki:) Jestem spokojniejszy.
Habilis - Wto Paź 28, 2014 15:50

Witam
Odstawiłem dzisiaj rano samochód do mechanika. Właśnie do niego dzwoniłem i silnik nie jest jeszcze do końca rozkręcony. Jutro lub w czwartek mam odebrać głowice i oddać do sprawdzenia i planowania. Chodziaż silnik nie jest jeszcze do końca rozkręcony, mechanik powiedział, że prawdopodobnie nie ma pierścieni i silnik jest przegrzany, co według niego może się wiązać z wymianą silnika... Co o tym sądzicie? Jak już wyżej było pisane jest też założona instalacja gazowa.
Pozdrawiam

Apolyon - Wto Paź 28, 2014 18:47

Podepnę się pod temat kolegi, bo mój umarł śmiercią naturalną. (nawet nie mogę dodać postu)

U mnie kopci nadal, po wymianie uszczelki pod głowicą w taki oto sposób (film z dziś rana)
http://youtu.be/uB50ENcWuhc

Czasem też się dławi jak dodam gazu na postoju (świeżo po odpaleniu) i nierówno pracuje. Po nagrzaniu jest ok.

Średnie spalanie ostatnio mi wyszło 12,1l / 100km (jazda mieszana, czasami mały korek i bez szaleństw na drodze) po przejechaniu 400km.

Habilis - Czw Paź 30, 2014 13:39

Nowe fakty od mechanika. Bo zrobieniu testu szczelności pierścieni wiadomo, że 4 pierścienie są tak spieczona, że w ogóle nie trzymają płynu. Czyli wymiana wszystkich pierścieni. Jaki jest orientacyjny koszt samych pierścieni oraz samej robocizny? Czy w takiej sytuacji jest duże prawdopodobieństwo, że coś jeszcze będzie do wymiany? Za wymianę samych pierścieni zaśpiewał mi 1000zł + do tego wymiana uszczelki pod głowicą - drugie 1000zł...
wschodni - Pon Lis 03, 2014 19:14

U mnie chyba jednak uszczelka. Ubyło płynu w zbiorniczku, a jak zobaczyłem na bagnet to było nieco za dużo...czy taki zestaw może być czy coś jeszcze trzeba dokupić?? http://allegro.pl/land-ro...4727890480.html
paolinio - Pon Lis 03, 2014 20:19

To jest uszczelka nowego typu niepolecana na forum.
wschodni - Pon Lis 03, 2014 21:09

Czyli lepiej tą starą zamontować? Ma ktoś może jakieś namiary gdzie kupić tę starą?
Habilis - Wto Lis 04, 2014 07:56

Witam
Czy może mi ktoś odpowiedzieć na pytania powyżej?
Dostałem też wczoraj wycenę głowic. Jedna wycena dwóch głowic za 1400 zł, druga za 2000zł. Głowice nie są pęknięte i są szczelne. Czy myślicie, że wystarczy tylko planowanie, niż wydawanie 1400 zł?

SeniorA - Wto Lis 04, 2014 10:49

Habilis napisał/a:
Czy myślicie, że wystarczy tylko planowanie,
głowice jak są szczelne i dają się planować (max 0.2 mm) , to się planuje.W Krakowie szczelność , planowanie i wymiana uszczelniaczy zaworów 2 głowic kV6 to koszt 350-400 zł. Habilis, większym problemem u Ciebie jest wymiana pierścieni , bo trzeba wyjąć silnik , praktycznie całkowicie go rozebrać , wymienić pierścienie i teraz nie wiadomo czy tuleje je przyjmą (jak są zużyte ) , co będzie z panewkami i z wałem ? . Podany koszt robocizny jest akceptowalny , mało kto decyduje się na taką naprawę,bo może się okazać , że lepiej jest wymienić silnik .
Habilis - Sro Lis 05, 2014 13:58

Tak, planowanie jest konieczne. Ale czy wystarczy tylko planowanie? Szczelność i ciśnienie jak już pisałem w normie.
I jeszcze jedno pytanie? Czy pierścienie można zmierzyć przed rozkręceniem tłoków?
Mam dostęp do kompletu wszystkich pierścieni za około 320zł.
Według mnie lepiej będzie wymienić to coś jest zużyte. Zawsze można kupić po raz drugi wadliwy silnik...
Teraz z innej beczki : czy można się ubiegać o jakąś rękojmie od sprzedawcy? Podobno nic nie było robionego z silnikiem oprócz wymiany rozrządu przy 120000 km. Co się okazało, jedna głowica była nowsza od drugiej... Z tego co napisał jeden prawnik, można ścignąć sprzedawcę. Jednak najgorsze jest to, że na umowie jest sprzedawca z Niemiec...

AdaskoC - Sro Lis 05, 2014 14:47

Habilis napisał/a:
Z tego co napisał jeden prawnik, można ścignąć sprzedawcę. Jednak najgorsze jest to, że na umowie jest sprzedawca z Niemiec...


Czyli już sam sobie odpowiedziałeś :) A to co mówił sprzedawca i nie ma tego w umowie, to nic nie znaczy. Możesz mu przysłowiowo "naskoczyć'.

Habilis napisał/a:
Według mnie lepiej będzie wymienić to coś jest zużyte.


I czasami wydawać pieniądze w nieskończoność.

Habilis napisał/a:
Zawsze można kupić po raz drugi wadliwy silnik...


Albo kupić z pewnego źródła :)

SeniorA - Sro Lis 05, 2014 14:53

Habilis napisał/a:
Ale czy wystarczy tylko planowanie?
jeśli głowice były sprawdzane na szczelność i przy planowaniu nie stracą więcej jak 0.2 mm , to wystarczy planowanie.
Habilis napisał/a:
Czy pierścienie można zmierzyć przed rozkręceniem tłoków?
pierścienie nie , ale mierzy się tuleje i do nich dobiera się pierścienie.
Habilis napisał/a:
Co się okazało, jedna głowica była nowsza od drugiej.
możliwe , że problem już wystąpił wcześniej i została zrobiona jedna głowica a teraz wystąpiła nieszczelność na drugiej. Prawdopodobnie właściciel wiedział o problemie i auto sprzedał. Proces utraty szczelności uszczelki w kV6 trwa dość długo , można przejechać 2 -3 tyś. km lub więcej od wystąpienia pierwszych objawów (niewielkie ubywanie płyny ) aż do zemulgowania oleju/płynu i innych ewidentnych objawów.
Habilis napisał/a:
Jednak najgorsze jest to, że na umowie jest sprzedawca z Niemiec...
i on może powiedzieć , że auto sprzedał tanio z usterką a polski handlarz jako pełno sprawne, był na forum wyłapany taki przypadek . W niemiecki ogłoszeniu było o padniętej uszczelce , a handlarz sprzedawał jak bezusterkowe.
Habilis - Pią Lis 07, 2014 09:13

Habilis napisał/a:
Jednak najgorsze jest to, że na umowie jest sprzedawca z Niemiec...
i on może powiedzieć , że auto sprzedał tanio z usterką a polski handlarz jako pełno sprawne, był na forum wyłapany taki przypadek . W niemiecki ogłoszeniu było o padniętej uszczelce , a handlarz sprzedawał jak bezusterkowe.[/quote]

Więc co w tym przypadku mogę zrobić? Jest jakaś szansa na odzyskanie części pieniędzy? Czy raczej nie ma co tracić czasu? Bo sprzedawca rzeczywiście zapewniał, że silnik nie ma usterek.

Co do głowic to dostałem dwie wyceny - za 1400 i za 2000 zł.

W wycenie za 1400 zł robią takie rzeczy :
* sprawdzenie szczelności (już sprawdzone, głowice szczelne)
* planowanie
* osowanie wałków rozrządu
* polerka i prostowanie wałków rozrządu
* składania zaworów z wymianą uszczelnień na trzonkach zaworów

Czy jest konieczne robienie tego wszystkiego? Czy tak jak pisaliście, lepiej splanować (max 2mm). Chodzi mi o to, czy samochód będzie w stanie przejechać jeszcze kilkadziesiąt tysięcy km bez tego i nic mu nie będzie się działo jeśli chodzi o głowice?

Dzisiaj muszę w końcu podjąć decyzję czy wymieniam cały silnik, czy po kolei (następne w kolejności pierścienie). Jak radzicie?

AdaskoC - Pią Lis 07, 2014 09:42

Habilis napisał/a:
Czy jest konieczne robienie tego wszystkiego? Czy tak jak pisaliście, lepiej splanować (max 2mm). Chodzi mi o to, czy samochód będzie w stanie przejechać jeszcze kilkadziesiąt tysięcy km bez tego i nic mu nie będzie się działo jeśli chodzi o głowice?


No po tak konkretnym splanowaniu(2mm) to nic z niego już nie będzie :) Nie wiem czy jest sens taką kasę pakować. Za 1200zł kupisz słupek kompletny z głowicami sprawny. Zakładać osprzęt z Twojego i jeździ.

paolinio - Pią Lis 07, 2014 11:39

Habilis, z tym handlarzem to nic nie ugrasz według mnie, musiałoby się wszystko o sąd oprzeć, a to kosztuje, szkoda zachodu... On powie ,że uszczelka była ok, a to twoja wina, bo ty np: go przegrzałeś. Ja na twoim miejscu wymieniłbym silnik. Koszty remontu będą duże , a efekt końcowy może być różny biorąc pod uwage kondycje twojego silnika i zdolności mechaników. Znajdź silnik w aucie np jakiegoś anglika, pojedź po niego z jakimś fachurą, obejrzyj ,przejedź się i przekładaj. Wiadomo ,że ryzyko też jest, ale w tym silniku co masz jest tyle roboty ,że Ci kasy braknie, a przy okazji pewnie coś jeszcze wyjdzie.
Habilis - Pią Lis 07, 2014 13:38

Problem w tym, że mam świeżo wymieniony rozrząd, do tego jest zagazowany, więc znowu z nowym silnikiem to przerabiać? W następnym tygodniu będę wiedział co z tłokami i panewkami, jeśli też do wymiany to chyba rzeczywiście nie ma sensu. Macie jakiś dostęp do taniej dolnej części silnika?
Głowice właściwie też już oddałem do naprawy. Będą kompatybilne z nowym silnikiem?

SeniorA - Pią Lis 07, 2014 19:05

Habilis napisał/a:
Czy jest konieczne robienie tego wszystkiego? Czy tak jak pisaliście, lepiej splanować (max 2mm).
wystarczy sprawdzenie szczelności i planowanie . Planowanie do 0.2 mm a nie 2 mm.
Wg. mnie najrozsądniej, najszybciej i najtaniej kupić tzw. słupek i przełożyć resztę ze swojego silnika łącznie z nowym rozrządem.

Habilis - Czw Lis 27, 2014 14:44

Witam
Dolna część silnika została rozkręcona. Do wymiana doszło tarcza sprzęgła. Może ktoś polecić jakieś dobre marki i sklepy, gdzie można dostać tą część w najlepszej cenie? Czy wystarczy wymienić tylko tarczę, czy konieczna jest wymiana całego sprzęgła?
Na allegro znalazłem tarczę sprzęgła + zacisk za : SRL - 310zł, HART - 315zł, DRIVELINE - 600zł i LUK - 680zł.
Jest też zestaw z SRL (tarcza, docisk, wysprzęglik, łożysko oporowe) za 550zł.

Szukam też sklepów, gdzie w korzystnej cenie można kupić pierścienie.

Co radzicie?

zedziczek - Czw Lis 27, 2014 20:48

Na swoim przykładzie moge jedynie powiedzieć mój miał np w piątym roku życia wymiane sprzęgła, tzn padł mi całkiem wysprzęglik i niestety w korku stałem, podpaliłem trochę tarcze bo próbowałem trochę na nim pojechać ;) , do wymiany poszła tylko tarcza i wysprzęglik, teraz auto ma 10 lat i narazie jest ok, co do dwumasy to są przyrządy do mierzenia jej stanu, no i pozostaje problem kosztów wyjmowania skrzyni jeśli będziesz sam to robił to nie ma problemu ale jeśli w warsztacie u mechanika to musisz sobie zadać pytanie czy części będące w porządku będa wystarczająco długo działać aby się je opłaciło zostawić, a jeśli nawet wymienisz to może okazać się, że taki nowy wysprzęglik padnie po roku lub dwu, to taka trochę loteria, mój ma już pięć lat orginalny MGR i jak narazie sucho, szczęście i pewnie styl jazdy nie koniecznie prawidłowy, co do tarcz to masz spory wybór wersji normalych a nawet widziałem wersje sportowe docisków i tarcz więc ja Ci nie doradze najlepiej samemu poszukać bo ta część za często nie pada, problemem jest wysprzęglik, jedni twierdzą że najlepsza jest wersja z land rovera inni luka a jeszcze inni coś innnego ;) warto nadmienić, że obecnie testowana jest wersja metalowa, która ma być znacznie wytrzymalsza niż te wszystkie plastikowe, czas pokaże narazie spisuje się dobrze.
Habilis - Czw Gru 18, 2014 19:58

A więc konieczna jest wymiana również wysprzęglika? Z tego co powiedział mi mechanik, to nawet zacisk jest w porządku, tylko tarcza do wymiany. Lepiej dodać trochę pieniędzy i coś jeszcze wymienić, czy wystarczy sama tarcza?
Myślałem o firmach BORG&BACK, SLX oraz LOOK. Co o nich myślicie. Z LOOK'a są prawie dwa razy droższe od pozostałych.

[ Dodano: Czw Gru 18, 2014 19:58 ]
Witam

Czy ma ktoś dostęp do tulei silnika? Potrzebuję jedną, ponieważ zostało wykryte mikro pęknięcie na jednej z nich.
Mój numer : 781674282. Potrzebuję jak najszybciej.