Zobacz temat - [MG ZR 2.0 idt] Wilgoć, deszcze, praca silnika, spalanie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [MG ZR 2.0 idt] Wilgoć, deszcze, praca silnika, spalanie

freeqwow - Sob Gru 20, 2014 23:12
Temat postu: [MG ZR 2.0 idt] Wilgoć, deszcze, praca silnika, spalanie
Witam, mam pewien problem ale może najpierw opowiem co nieco o historii samochodu bo nie wiem co może mieć znaczenie a co nie.

Tak że miesiąc temu kupiłem MG. Początkowo oprócz świecącej się kontrolki SRS samochodzik spisywał bardzo dobrze, silnik pracował równo, ładnie palił, nawet podczas przymrozków. Niestety którejś nocy i mrozie -17 samochód już nie palił tak gładko i musiałem podjąć kilka prób, na szczęście w końcu odpalił. Jednak jak zauważyłem od tej felernej nocy rozruch w samochodzie uległ pogorszeniu i wydłużył się czas zanim samochód zaskoczył. Następnie przydarzyła mi się taka śmieszna sytuacja że jechałem do pracy i w pewnym momencie, cała elektronika siadła, nie mogłem nawet wyłączyć samochodu z kluczyka. Okazało się że oderwał się kabelek od masy który przymocowany był do karoserii. Na szczęście udało mi się samemu to naprawić.
To raczej nie ma znaczenia ale wspomnę - kupiłem na szrocie za 400zł ładne alu felgi z oponami zimowymi do samochodu, podczas zakładania kół okazało się że ostatnia felga ma lekkie bicie. Wulkanizator powiedział że można spokojnie zimę przejeździć a potem wypadałoby naprostować. Tak więc jeżdżę na ten feldzie, delikatnie czuć przy wolnej jeździe lekkie falowanie ale tak wydaje się być wszytko ok. Istnieje jakieś ryzyko że uszkodzę sobie coś w samochodzie przez to koło, czy jeśli nie jest to duże to można jeździć?

A przechodząc do sedna sprawy, od jakiegoś czasu gdy zrobiła się taka chlapaciaja na dworze zauważyłem że silnik zaczął gorzej pracować, jak jest sucho mam wrażenie że wszystko wraca do normy, jednak podczas wilgoci widać że ta praca silnika się pogarsza. Na wstecznym jest bardziej przymulony, natomiast przy normalnej jeździe, w momencie kiedy silnik osiąga około 1500obrotów i stałej prędkości, zaczyna coś rwać czy dusić. Przy 2 tysiącach obrotów dolegliwość mija, przy zejściu poniżej 1500 też. Turbina załącza się około 2200 obrotów i wtedy też wszystko gra i buczy, silnik pracuje równo i ma właściwego powera. Filtry wymieniane w sierpniu, przejechane od tej pory około 5 tysięcy kilometrów. Ktoś wie jaka może być przyczyna?

Dodam jeszcze że nie działa tylni spryskiwacz, oraz podczas wilgoci świeci się czasami kontrolka bagażnika i trzeba mocniej trzasnąć żeby przestała, albo poruszać przewodami przy klapie. Pewnie to też nie ma znaczenia ale może jednak.

Zapomniałem jeszcze wspomnieć że samochód po mieście na zimnym silniku pali mi koło 10l, a w trasie potrafi zejść do połowy tego, czy to normalne?

MD - Nie Gru 21, 2014 01:03

Freeqwow, jeżeli pompka podczas korzystania ze spryskiwacza działa, ale nic nie leci, to masz przetarty wężyk. Radzę naprawić razem z wiązką, bo to jedno rozbieranie plastików. Sprawa kontrolki - no jak byk wiązka tylnej klapy. Ja u siebie miałem problem z samo-włączającą się tylną wycieraczką. Po prostu wyjąłem okablowanie, wymieniłem popękane przewody i śmiga. Od tego zacznij, bo to trzeba zrobić. :P
bociannielot - Nie Gru 21, 2014 12:20

Tą felgę krzywą masz mam nadzieję z tyłu. Czemu na wiosnę masz naprostowac dopiero? Znajdz zakłąd oddaj felgę naprusyją Ci a Ty parę dni na dojazdówce ostrożnie dasz rade
ash - Pon Gru 22, 2014 07:45

Kiedy były mrozy -17 stopni w przeciągu miesiąca?
freeqwow - Wto Gru 23, 2014 22:25

Co do spryskiwaczy jak i klapy bagażnika, niestety nic nie znalazłem, wszystko wygląda ok, pompka działa jednak płyn nie leci. Felga zamontowana z tyłu, a na wiosnę mam prostować bo już 3 koła były zamontowane i bicie w ostatnim nie takie duże a śniegu na dworze wtedy było sporo więc powiedział że mogę spokojnie przejeździć i na wiosnę dopiero naprostować. Co do mrozów do byłą to dokładnie noc z soboty na niedzielę kiedy ogrywały się II tury wyborów. Dokładnie termometry pokazywały -17 stopni. Co do tych obrotów i szarpania nikt nie ma pomysłów jaka może być przyczyna?