|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Chcę kupić ROVERka - [MG ZR] Prośba o opinie.
ruta - Pon Gru 29, 2014 23:34 Temat postu: [MG ZR] Prośba o opinie. Witam.
Chciałbym kupić MG ZR i znalazłem jedno interesujące mnie ogłoszenie. Co o nim sądzicie?
http://otomoto.pl/rover-m...-C35191040.html
Z góry dziękuje za uwagi.
NoPE - Wto Gru 30, 2014 18:13
Przecież on jest uderzony z lewej strony - nie widzisz tego czy masz świadomość sporego wydatku na dzień dobry i bierzesz to na klatę?
Mogę się mylić ale zdaje się w 2006 już żaden ZR nie wyjechał.
Coś ten pedał hamulca mi nie pasuje.
Większość od razu Cię zniechęci bo komis.
Do foteli to bym się przytulił
ruta - Wto Gru 30, 2014 22:43
Właśnie nie widzę tego uderzenia. Brałem to za lustrzane odbicie czegoś na wypolerowanym lakierze.
Przede wszystkim te fotele zwróciły moją uwagę.
NoPE - Wto Gru 30, 2014 23:33
Ty, a może faktycznie? Teraz to już zwątpiłem...
Niech inni się wypowiedzą albo po prostu zadzwoń tam.
j0zek - Sro Gru 31, 2014 00:06
Jest puknięty ..
Vigoslaw - Sro Gru 31, 2014 11:02
Ma wgniecione drzwi kierowcy pod klamką i za drzwiami wgniecione troche...
p.s. nie wierzę w okazje w komisach i u handlarzy
Pozdrawiam,
V.
NoPE - Sro Gru 31, 2014 11:21
Wrzuciłem fotkę do Photoshopa i... wciąż nie mam pewności. Chyba jednak tak niefortunnie układa się odbicie w lakierze. Dodatkowo cena jest za wysoka jak na wgniotę. Ruta zadzwoń tam i daj znać.
ruta - Sro Gru 31, 2014 11:48
Jest faktycznie wgnieciony.
Dzwoniłem i handlarz się przyznał, że na autku "delikatnie" brama wjazdowa się zamknęła.
Dzięki za pomoc.
NoPE - Sro Gru 31, 2014 20:33
Powiem Ci tylko tyle, że dziś wypychają wgnioty bez malowania i jeśli lakier nie pękł to są w stanie wyczarować powierzchnię jak nową! Tak więc zastanów się a cenę za wgniotę zbijaj o minimum 1500zł
j0zek - Czw Sty 01, 2015 16:44
NoPE napisał/a: | Powiem Ci tylko tyle, że dziś wypychają wgnioty bez malowania i jeśli lakier nie pękł to są w stanie wyczarować powierzchnię jak nową! Tak więc zastanów się a cenę za wgniotę zbijaj o minimum 1500zł |
W życiu mu nie zejdzie z ceny 1500 zł za wgniotę w 2 elementach,ale próbować zawsze może. Myślę, że z 1000 max zejdzie.
ruta - Czw Sty 01, 2015 19:25
Dzięki za wszystkie porady.
Handlarz coś mamrotał o obniżeniu ceny o max. 300 PLN, no i faktycznie doszłaby jeszcze robota przy hamulcach, której on nie uwzględnia, bo niby z hamowanie wszystko ok.
No i wyleczyłem się z chęci zakupu.
Pozdrawiam
NoPE - Czw Sty 01, 2015 23:04
ruta napisał/a: | No i wyleczyłem się z chęci zakupu. |
Ale tak zupełnie czy tylko tego modelu?
Wydaje mi się, że 1500 by się udało. Wystarczyłoby powiedzieć, że auto na forum opisane i trudno mu będzie sprzedać więc albo 1500 niżej albo wcale . W dodatku gdzie są oryginalne alusy, średnia rynkowa tych auto to 8k itd, itp.
Może by się udało
ruta - Pią Sty 02, 2015 12:11
tylko z tego modelu
bociannielot - Pią Sty 02, 2015 12:25
I po co wy ludzie po tych komisach jeżdzicie, chyba tylko żeby nerwy tracic .
NoPE - Sob Sty 03, 2015 11:51
A nie jest często tak, że zwykli ludzie odsprzedają do komisów, gdzie ten później go wystawia nieco drożej? Tacy ludzie nie muszą bawić się w handlarza i użerać na oględzinach jak wiadomo z różnymi 'fachowcami' od mechaniki czy blacharki.
bociannielot - Sob Sty 03, 2015 12:11
Tylko ze to samo auto od osoby prywatnej było by do wiekszej negocjacji i mialby kolega na te hamulce i wgniote razem, a tu nie zejda bo prowizja.
Poza tym coraz mniej osob oddaje do komisu auta bo maja one zle opinie i auta sie powoli sprzedają z tej racji. Większośc aut z PL w komisach to te z rozliczenia, a jak ktoś zostawia w rozliczeniu to też z reguły dlatego że ma taki stan że sprzedac samemu nie mógł. To tak jak z giełdą, znajomy handlarz jak musiał auta się pozbyc bo się mogło posypac i drogo było by naprawiac to prosto na giełdę pojechał.
|
|