Zobacz temat - [R75] "warczenie"z prawej strony silnika
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] "warczenie"z prawej strony silnika

Daro0 - Sob Lut 07, 2015 16:48
Temat postu: [R75] "warczenie"z prawej strony silnika
Witam ponownie,
dopiero co się uporałem z wyciekami z przewodu do intercoolera, wymieniając oringi a tu kolejna awaria.. Przy zakupie było OK a teraz sypie się dosłownie wszystko od oświetlenia tylnej rejestracji aż po trzepanie budą przy ruszaniu na zimnym silniku.. Radość z jazdy tym autkiem jest jednak ważniejsza niż pieniądze więc tłumaczę sobie to tak, że te usterki są normalne przy przebiegu 220 000 km ;-)

Wracając do charakterystycznego warczenia.. Na postoju kultura pracy silnika jest doskonała, nic nie piszczy, nie trzeszczy jednak tuż po ruszeniu, na najniższych obrotach, z prawej strony silnika pod poduszkami słychać przerażające warczenie, jakby się coś mieliło w silniku.. Powyżej prędkości 10km/h charczenie całkowicie znika. Objaw ten słychać również podczas dodawania gazu na biegu jałowym, gdy auto zaczyna się wkręcać na obroty i powyżej 1000 obrotów dźwięk zanika. Sprawdzałem namacalnie i wzrokowo koło pasowe jednak nie zauważyłem żadnych rozwarstwień czy nierównej pracy. Orientujecie się co to może być bo obawiam się, że osiwieje któregoś dnia..

Nagrałem krótki filmik w którym słychać tajemnicze dźwięki przy dodawaniu gazu:
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

Z góry dzięki za każdą pomoc!

MatiNitro - Sob Lut 07, 2015 17:17

Daro0, możliwe że koło pasowe Ci pada ;) Jaki masz przebieg auta?

[ Dodano: Sob Lut 07, 2015 17:17 ]
Przebieg doczytałem :) teoria z kołem pasowym pasuje :) ja sam będę wymieniał u siebie wkrótce :)

Daro0 - Sob Lut 07, 2015 17:36

MatiNitro, oglądałem koło pasowe bo to była pierwsza rzecz jaką podejrzewałem ale wydaję się być w porządku chyba, że może być rozwarstwione np od wewnętrznej niewidocznej strony ? Koło pasowe z wymianą to spory wydatek i mam wątpliwości czy ryzykować i wymieniać tylko co gdy problem nie zniknie :neutral:
prebenny - Sob Lut 07, 2015 17:44

Może poduszka silnika?

Daro0 napisał/a:
obawiam się, że osiwieje któregoś dnia..


Jak każdy z nas ;) No chyba, że wcześniej wyłysieje :P

Daro0 - Sob Lut 07, 2015 19:28

Cytat:
Jak każdy z nas ;) No chyba, że wcześniej wyłysieje :P
Ja się zastanawiam czy profilaktycznie nie używać szamponu DX2 przed jazdą :D

Poduszkę raczej wykluczam gdyż ten łomot wydobywa się spod niej... :sad:

borsuk88 - Sob Lut 07, 2015 19:40

skoro mówisz , że koło wygląda dobrze - to może i nie ono- a pod obciążeniem nie jest głośniej- tzw klima czy podczas skręcania kół nabiegu jałowym? ja tam nie mechanik ale , kiedy kończy się koło to pod obciążeniem będzie strasznie stukać! jak nie ma drgań to chyba nie poducha - chociaż też tego nie wiem! a może to napinacz paska wielorowkowego??
Daro0 - Sob Lut 07, 2015 21:01

borsuk88 Byłem teraz w autku, włączyłem wszystkie możliwe urządzenia, koła skręciłem do oporu i nic... Cisza i spokój, silniczek ładnie cykał więc koło pasowe chyba odpada a jak tylko dodałem gazu to rozległ się standardowo ten irytujący "klekot" Poduszka pod silnikiem to swoją drogą (przynajmniej tak podejrzewam) bo przy każdym ruszaniu z jedynki na zimnym silniku trzęsie całą budą. Tak sobie myślę.. A może wspólnym mianownikiem tych objawów jest np dwumasa?
prebenny - Sob Lut 07, 2015 21:06

Na niskich obrotach nie szarpie jak jedziesz bez gazu/dodajesz gazu?
MatiNitro - Sob Lut 07, 2015 21:22

Daro0, powiem Ci jak wymienię swoje koło pasowe, czy klima/skręcanie kół w skrajne pozycje, ma zawsze konkretny, wyraźny wpływ na pracę koła/silnik. U mnie nie ma w tym momencie nic wpływu na odgłosy. Koszty wymiany to 420zł za koło i wymiana około 50-100zł jak się orientowałem.

Coo do dwumasy to właśnie mój mechanik wykluczył ją a na koło pasowe wskazał. U mnie objawy to w ostatnim czasie wzmożone drgania pomimo wymiany "gruszki". Dziwne rytmiczne stukania podczas przyspieszania, dawniej były tylko na wyższych biegach, teraz już niemal zawsze. I przy około 2000 RPM cichną/nie są przynajmniej słyszalne. A najwyraźniejszy objaw jaki mnie zaniepokoił to szarpnięcie wyczuwalne na karoserii i specyficzny dźwięk, taki hurgot z przodu.

Daro0 - Sob Lut 07, 2015 22:25

prebenny Na niskich obrotach zarówno bez gazu jak i z gazem nic nie szarpie jedynie przy możliwie niskich obrotach i dodaniu gazu pojawia się wspomniane warczenie..

MatiNitro Być może zróżnicowane objawy wymęczonych kół pasowych wynikają z różnych stopni zużycia.. A powiedz mi kiedy odczuwasz szarpnięcia i hurgoty wyczuwalne na karoserii? Podczas ruszania czy jazdy na określonych obrotach?

Tak nawiasem dodając, jeszcze dziś do kompletu padło mi webasto :D ręce opadają.. ale tej zimy go nie ruszam, na jesień rozbiorę i zobaczę co mu dolega..

MatiNitro - Nie Lut 08, 2015 10:08

Daro0, przy odpalaniu i gaszeniu czuć duże szarpnięcie i hurgot. Na jałowym biegu czuć większe wibracje na kierownicy, ale podczas jazdy nikną.
prebenny - Nie Lut 08, 2015 12:07

Z webasto zwróc się do sash997. On będzie wiedział co i jak :)
Daro0 - Nie Lut 08, 2015 15:25

prebenny Dzięki za wskazanie kontaktu :)

MatiNitro napisał/a:
przy odpalaniu i gaszeniu czuć duże szarpnięcie i hurgot. Na jałowym biegu czuć większe wibracje na kierownicy, ale podczas jazdy nikną.


U mnie nic podobnego się nie dzieje.. Coraz bardziej zaczynam wątpić w koło pasowe jednocześnie obawy rosną co do dwumasy, bądź innej poważnej usterki.. Tym bardziej, że wizualnie według mojej oceny koło wygląda dobrze.
Dziś podczas jazdy "mielenie" w silniku jakby się nasiliło :(

Nasuwają się jeszcze komuś jakiekolwiek podejrzenia??

thorgalxxx - Nie Lut 08, 2015 18:44

To raczej brzmi jakby jakiś luźny element wpadał w wibrację.

Co do ceny za koło pasowe to chyba mnie kosztowało najwięcej. 1400zł w Chorwacji. To był ból :mrgreen:

Daro0 - Nie Lut 08, 2015 22:58

Łoo to ładnie... w Polsce miałbyś drugi silnik w tej cenie :D
Do wakacji mam nadzieję, że uporam się ze wszystkimi słabymi punktami i będę mógł jechać na koniec świata! :mrgreen:

thorgalxxx napisał/a:
To raczej brzmi jakby jakiś luźny element wpadał w wibrację.


Zaglądałem tu i ówdzie i wszystko jest stabilne, nic się nie trzęsie... Dźwięk wydobywa się jakby z wewnątrz silnika. A jest szansa, że to któreś z pozostałych kół napędzanych paskiem? Np łożysko w alternatorze?

Dawidovs - Pon Lut 09, 2015 08:35

Daro0, moim zdaniem to dobry trop, nie brzmi to na koło pasowe ono mocniej wali.
Trzeba by zrzucić pasek i przysłuchać się pracy wszystkich rolek które on napędza. Zawsze wyjdzie taniej niż wymiana pasowego. Dodam że ja mam przejechane 250 tys i koło pasowe całe od nowości.

Daro0 - Pon Lut 09, 2015 21:04

Teza poparta - mamy trop :mrgreen: Pytanie tylko w jaki sposób sprawdzić pozostałe koła po zrzuceniu paska? Manualnie ręką czy jest jakiś skuteczny patent?
Dawidovs - Wto Lut 10, 2015 08:26

mechanicy mają stetoskopy takie jak lekarze do słuchania czy nie wyje łożysko
Daro0 - Wto Lut 10, 2015 20:54

Dawidovs napisał/a:
mechanicy mają stetoskopy takie jak lekarze do słuchania czy nie wyje łożysko

Czyli samemu ciężko będzie jednoznaczną diagnozę postawić..

OK to dzięki panowie za wszelkie rady! :) Na dniach oddam autko do mechanika jednak uprzednio muszę zweryfikować, który będzie rzetelny i mnie nie naciągnie.. Dam znać jak się uporam z problemem.

automechanik - Sro Lut 11, 2015 22:48

Stetoskop zastąpić możesz kawałkiem patyka, przystawiając do podejrzanych miejsc jeden koniec, a drugi dociskając do ucha.
Daro0 - Czw Lut 12, 2015 20:48

Jak jeszcze maluchem jeździłem to słyszałem o zastępowaniu paska klinowego rajstopą czy kondensatora ziemniakiem ale patyk zamiast stetoskopu? :razz: Wydaje się abstrakcyjne ale skoro działa to może wypróbuję z ciekawości tę niekonwencjonalną metodę! :)