Zobacz temat - [R600SDi] Grzechotanie spod maski i błąd 34
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R600SDi] Grzechotanie spod maski i błąd 34

kolek - Nie Mar 01, 2015 14:59
Temat postu: [R600SDi] Grzechotanie spod maski i błąd 34
Cześć, problem zaczął się ze 3 dni temu, grzechot usłyszałem w kabinie auta rano jak jechałem do pracy, zbagatelizowałem go bo myślałem że to 'kolejna rzecz' grzechocząca/trzeszcząca w kabinie z okolic schowka, ale następnego dnia dźwięk wydawał się wyraźniejszy i zaobserwowałem że występuje przede wszystkim na zimnym silniku. Po powrocie z pracy otworzyłem maskę i okazało się że słychać to grzechotanie z silnika (takie metaliczne - tak jakby ktoś zostawił luźno klucze i narzędzia pod maską), dźwięk wydobywał się z okolic paska wielorowkowego, ale ciężko stwierdzić dokładniej z którego miejsca. Dźwięk nasila się przy dodawaniu gazu i na niższych obrotach (1200-1800), powyżej 2500 nawet go już nie kręciłem ze strachu :P
Natomiast dzisiaj grzechot był wręcz głośny, bałem się że nie dojadę do domu, a daleko nie miałem, plus zapaliła się kontrolka 'check engine'. Zapalała się podczas dodawania gazu, a gasła przy puszczaniu i jeździe na małych obrotach bez przyśpieszania.
Błąd odczytałem i pokazało: '34' - Cewka czasu wtrysku paliwa (Przerwa w obwodzie, brak zasilania, uszkodzenie ECM).
wydaje się że jest to błąd związany tylko pośrednio z grzechotaniem.
Dodam że napinacz paska i sam pasek były wymieniane nieco ponad rok temu.
Ktoś może miał coś podobnego lub wie w czym może być problem?

Dodaje film z dźwiękiem pracy silnika:
grzechotanie

szoso - Nie Mar 01, 2015 16:25

Ciekawe czy to nie sprzęgiełko sprężarki klimatyzacji.
Zdejmij pasek wielorowkowy i uruchom silnik.

kolek - Nie Mar 01, 2015 17:23

szoso, Kiedyś piszczała pompa wspomagania, a jak zakupiłem 'nową' to stara przestała, więc nie wymieniałem, ale mam wrażenie że dźwięk dochodzi bardziej z głębi. Z tym paskiem spróbuje w następny weekend, bo od góry to raczej ciężko go założyć będzie a póki co nie mam jak podnieść auta :oops:
Raptile - Nie Mar 01, 2015 18:24

kocham takie sytuacje , grzechocze to jeżdżę aż cos sie urwie :lol:

na bank jest coś poluzowane , auto na lewarek scigasz koło i sprawdzasz ,

Do sprawdzenia :

-rolka napinacz/napinacz
-rozrząd sciągnij osłony czy przypadkiem cos sie lata luzno.

Nikt tu magicznej kuli niema, sprawdz

kolek - Nie Mar 01, 2015 18:39

Raptile, autem nie jeżdże, czekam do następnego weekendu i będę kombinował. Sprawdzę to co mówicie, zdejmę pasek i sprawdze, rozrząd też w sumie nie był wymieniany od 50tyś - on może takie dźwięki wydawać?
Niestety trzeba zejść na ziemie i uświadomić sobie że 600-tka nie jest autem zabytkowym czy kolekcjonerskim, jeżdżę nim do pracy i do tego ma służyć, ale od jutra na komunikację się przerzucam żeby nie katować go, staram się dbać o niego jak mogę.

kadzaf - Nie Mar 01, 2015 18:52

spoko najwazniejsze ze to nie na rozrzadzie hehe
zdejmij wielorowkowego i sprawdz wszystkie kola tak jak radza koledzy ;-)

kolek - Nie Mar 08, 2015 20:50

Dziś miałem czas i się wziąłem za to, niestety po zdjęciu paska klinowego hałas nie ustał, więc zdjąłem osłonę rozrządu (nie całą bo musiał bym zdejmować dolne koło pasowe). Tam wybadałem że jest lekki luz na napinaczu paska rozrządu, jak pukałem palcem w niego to wydawał metaliczny dźwięk, a sam pasek miał takie niewielkie wyszczerbienia od zewnętrznej strony, plus drobinki metaliczne (jak brokatowy kurz :P ) na kole rozrządu i pasku. Będę musiał się udać do mechanika z tym ale wcześniej miałbym dwa pytania:
- wymieniać cały rozrząd czy tylko napinacz (licząc koszty wymiany samego napinacza i całego rozrządu - ile mogą za tą 'przyjemność' chcieć poza aso oczywiście :P )?
- jak ten błąd nr 34 był powiązany z rozrządem?

szoso - Wto Mar 10, 2015 10:34

kolek napisał/a:
- wymieniać cały rozrząd czy tylko napinacz (licząc koszty wymiany samego napinacza i całego rozrządu - ile mogą za tą 'przyjemność' chcieć poza aso oczywiście :P )?

Cały.
Koszt wymiany waha się w granicach 150-300zł.

Nie jeździj tylko zmieniaj, bo będziesz robił silnik za chwilę :wink:

kolek - Pią Mar 27, 2015 09:04

Auto stoi ponad tydzień nieruszane, strach odpalać bo pasek na rozrządzie był dość luźny już (luźniejszy na pewno niż klinowy). W takim razie dzwonie do mechanika i się umawiam na wizytę :)
Dzięki za odpowiedzi, dam znać jak wyszło po naprawie.

[ Dodano: Pią Mar 27, 2015 09:04 ]
Auto wróciło od mechanika, grzechot powodowany był przez jedną z rolek w której posypały się łożyska. Całe szczęście tam obok paska jest metalowa osłona która powstrzymywała pasek przed zsuwaniem się bo doszło by do tragedii :P ale na szczęście zdążyłem wymienić całość zanim całkiem rolka się rozsypała. Autko teraz hula bez problemów. Dzięki wszystkim za podpowiedzi :mrgreen: