isio - Sro Kwi 15, 2015 20:36 Temat postu: [R214]JEST PALIWO POMPA DZIALA A NIE ZAPALI WITAM MAM TAKI PROBLEM IZ MOJ ROVEREK NIE ZAPALI. RANAO ODPALIL NA STRZALA POJECHALEM DO SKLEPU, WROCILEM BYLO WSZYSTKO OK. NA DRUGI DZIEN CHCE ZAPALIC I NIC, PALIWO JEST POMPKA DZIALA NA PLAKU JAK PRYSNE TO PALI NORMALNIE. PODPIECIE POD KOMPA NIC NIE POKAZALO A ROVEREK NIE ZAPALI. Z DNDIA NA DZIEN COS SIE STALO sTERYD - Sro Kwi 15, 2015 22:54 Nie musisz krzyczeć. To że pompka chodzi nie znaczy, ze paliwo dostaje sie do wtryskiwaczy i że w listwie jest odpowiednie ciśnienie. Skoro z dnia na dzień, to raczej kompresja odpada. raczej Trzeba więc sprawdzić ciśnienie na listwie, i ewentualnie podmienić cewkę i CPWK. Podpięcie pod komputer w tych silnikach nie pokazuje od razu błędu jak coś jest nie tak. Więcej da się odczytać z wartości rzeczywistych. poziom1989 - Czw Kwi 16, 2015 06:09 filtr paliwa kiedy wymieniłeś ? isio - Czw Kwi 16, 2015 09:37 cewka raczej dobra bo iskra jest na plaku pali normalnie filtr paliwa dostane dzis to wymienie ale gostek w sklepie mowil ze malo prawdopodobne ze to filtr. Wtryski jak sciagne to pryskaja paliwem. poziom1989 - Czw Kwi 16, 2015 11:10 Pryskac moga, lecz cisnienie moze byc za male. Harry - Czw Kwi 16, 2015 15:36 a pompę sprawdziłeś ? za małe ciśnienie idzie i nie odpalisz. pompa paliwa moze padła robsson78 - Czw Kwi 16, 2015 17:20
co to takiego ? sTERYD - Czw Kwi 16, 2015 17:59 to skrót od nazwy czujnika położenia wału korbowego. isio - Czw Kwi 16, 2015 21:16 Pompy nie sprawdzalem bo nawet nie wiem jak. Wiem tyle ze paliwo daje ale nie wiem z jakim cisnieniem, filtr paliwa wymienilem dzis ale to nic nie dalo. Podpowiedzcie jak sprawdzic ta pompe. poziom1989 - Czw Kwi 16, 2015 22:05 Proponuje podjechac do warsztatu. AndrewS - Pią Kwi 17, 2015 09:40
https://www.youtube.com/watch?v=f8ddIvQa5TI od 22 minuty isio - Pią Kwi 17, 2015 20:20 z filmiku to chyba inny silnik. Ale cos pokombinuje z ta pompa moze wlasnie wina lezy w niej. Mam nadzieje ze odpale. AndrewS - Pią Kwi 17, 2015 21:18 silnik inny, ale to nie ma znaczenia, chodzi o ogólną zasadę, myślę że wartości ciśnień też się pokrywają, w końcu to MEMS isio - Wto Kwi 28, 2015 21:11 Witam to znowu ja dzis wymienilem pompe paliwa na nowa i autko dalej nie zapali co jeszcze mam sprawdzic. Dodam ze filtr paliwa tez wymienilem. Harry - Wto Kwi 28, 2015 21:14 a czujnik ciśnienia- map sensor w komputerze może jest uszkodzony isio - Sro Kwi 29, 2015 14:35 Gdzie on sie znajduje i jak go sprawdzic bo podpiecie pod kompa nic nie pokazalo. sTERYD - Sro Kwi 29, 2015 15:33 map nic nie ma do odpalania. Sprawdzałeś cewkę? CPPWK? zaczynasz wymieniać od najdroższych rzeczy 
andrew0503 - Sro Kwi 29, 2015 17:13
Trochę ma, u mnie przy uszkodzonym przewodzie do map sensora auta nie dało się uruchomić. isio - Sro Kwi 29, 2015 17:47 iskra jest zeby konia zabilo nie wiem czy wtryski nie za malo paliwa bija bo jak je sciagne to paliwo daja a jak zaloze i krece to swieca jest sucha sTERYD - Sro Kwi 29, 2015 18:39 przewód tak, jak dostaje lewe powietrze, map nie. andrew0503 - Sro Kwi 29, 2015 19:14
Nie dodałem, przewód elektryczny, kabelek... AndrewS - Sro Kwi 29, 2015 22:38
przecież czujnik wlutowany jest bezpośrednio w płytkę komputera 
andrew0503 - Czw Kwi 30, 2015 10:32
Może w 1.8 jest inaczej
Chodzi mi o sTERYD - Czw Kwi 30, 2015 16:21 Właśnie. W 1,8 jest inaczej
AndrewS - Czw Kwi 30, 2015 21:20 
rodzyn_pl1 - Czw Maj 07, 2015 02:07 Temat postu: [R25] 1.6 benzyna Witam! Podepnę się pod problem. Moje auto przestało odpalać z dnia na dzień. Filtr paliwa nie dawno wymieniany, pół baku paliwa, akumulator naładowany. Kreci ładnie, a nie pali. Na popych też nic nie dało. Może mi ktoś wrzucić zdjęcie lokalizacji czujnika położenia wału korbowego? Harry - Czw Maj 07, 2015 07:33 przy kole zamachowym jest rodzyn_pl1 - Czw Maj 07, 2015 13:05 Temat postu: [R25] 1.6 benzyna Jak już go zlokalizuje i wymontuję to jak sprawdzić czy w ogóle działa? Pierwszy raz będę miał z nim styczność więc wystarczy go przedmuchach, umyć lub inne? sTERYD - Czw Maj 07, 2015 16:21 Brud mu nie szkodzi. To czujnik halla więc jak pada, to cewki wewnątrz i nic mu nie zrobisz 
Harry - Pią Maj 08, 2015 07:30 tak jak sTERYD napisał. Tylko do wymiany robsson78 - Pią Maj 08, 2015 15:01 Temat postu: Re: [R25] 1.6 benzyna
Chwila moment, dlaczego od razu wina czujnika ? Sprawdzałeś iskrę ? rodzyn_pl1 - Pią Maj 08, 2015 23:36 Temat postu: [R25] 1.6 benzyna Miała to być jedna z rzeczy do sprawdzenia. Zaczynając sprawdzać okazało się, że podaje paliwo ale nie ma iskry. Więc co robimy? robsson78 - Sob Maj 09, 2015 11:09 Sprawdź stan kopułki, może przerwa między stykami w kopułce a palcem rozdzielacza jest za duża i iskra nie przeskakuje, jeśli metalowe styki w kopułce są bliskie lub równe z plastikowym mocowaniem styków to kopułka do wymiany. Taka awaria może zaistnieć bezobjawowo, nagle. Jeśli kopułka jest ok. to sprawdź czy napięcie wychodzi z cewki, cewek, nie znam za dobrze układu zapłonowego w R25. chyba że jest na podobnej zasadzie co w R200. Nie można też wykluczyć awarii czujnika położenia wału. MultecFSO - Sob Maj 09, 2015 11:59 Po pierwsze to w R25 nie ma kopułki, a są dwie cewki pracujące w systemie Wasted Spark. Jeśli nie ma iskry na obu cewkach to najprawdopodobniej problem leży w uszkodzonym czujniku położenia wału. Ewentualnie można sprawdzić również czy na cewkach po przekręceniu zapłonu pojawia się zasilanie (wypiąć wtyczki z cewek i zmierzyć multimetrem napięcie na przewodzie brązowym z różowym paskiem, jeśli jest to można wykluczyć uszkodzenie przekaźnika głównego). komoss - Pon Maj 11, 2015 10:25 Miałem dokładnie ten sam problem.Rano odpalił wyjechałem z garażu zgasiłem potem wsiadam do auta kręce i kręce i już nie zapalił.Mechanik kumpel rzyjechał z lawetą wieziliśmy go na garaż.Rozebraliśmy pół silnika sprawdziliśmy listwe paliwową,pompe wszystko co możliwe.Wziązke też sprawdzaliśmy.Dwa dni kopalismy w nim wsiadam ico kreci ale nie odpala.Już chciałem dzwonić do autozłomu.I potem tak siedzielismy przy kielbasce i piwku rzucając w auto gumowymi piłkami i po 3 godzinkach kupel zauwazył kabelek wiszący pod autem.i tak do jaj założył go i powiedział ostatni raz próbujemy jak nie odpali to dzwonimy na szrot.Ja wsiadam przekręcam i od strzała pali i do tej pory niewiadomo co sie stało. |
