Zobacz temat - [R75] Docieranie silnika V6 po gruntownym remoncie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Docieranie silnika V6 po gruntownym remoncie

Habilis - Pią Maj 08, 2015 15:37
Temat postu: [R75] Docieranie silnika V6 po gruntownym remoncie
Witam

Niestety nie znalazłem podobnego tematu na tym forum ani na innych, zazwyczaj jest opisywane silników w nowych samochodach...

Jestem obecnie po gruntownym remoncie silnika w Rover 75 V6 2.0 benzyna. Zostały wymienione pierścienie,głowice są po regeneracji, panewki zostały dorabiane i zakładane,wał był szlifowany(drugi szlif),tarcza sprzęgła została wymieniana, wszystkie uszczelki (wraz z uszczelkami pod głowicą) także zostały zmienione.

Moje pytanie odnosi się do tego, jak teraz jeździć tym samochodem, żeby nie narobić dodatkowych szkód, żeby prawidłowo dotrzeć silnik. Wspomnę też, że jest założona instalacja gazowa. Jak to z nią jest? Słyszałem opinie, że lepiej docierać samochód nie włączając gazu, po prostu jeździć na benzynie. Ile w tym prawdy?

Druga sprawa to to, co ile należy wymienić olej i jak często? Opinie, które słyszałem, to po 1000km pierwsza wymiana, druga po 3000km. Proszę poprawić jeśli jest inaczej.

Następna sprawa. Czy można jeździć samochodem na odcinkach około 100km bez przerwy, czy raczej trzeba robić jakieś przerwy, szczególnie na początku, żeby silnik odpoczął?

Kolejna rzecz. Czy lepiej docierać silnik w mieście, czy w trasie? Dojeżdżam raz w tygodniu do większego miasta około 80km, tam już robię około 20 km dziennie po mieście. Czy nie jest to szkodliwe połączenie przy docieraniu silnika?

Jaki jest czas takiego docierania (około ilu kilometrów trzeba przejechać)?

I chyba ostatnia rzecz. Jak jeździć? Do jakich obrotów lub do jakiej prędkości najlepiej zmieniać bieg i jakich nie przekraczać? Czy 2000 obrotów to jest maximum? Czy lepiej zmieniać bieg jak najszybciej?
Wiadomo, na początku żadnych szaleństw, ale chodzi mi o konkretne wskazówki.


Pozdrawiam

[/b]

tomi24lbn - Sob Maj 09, 2015 07:46

Zapomnij o lpg na jakieś 3-4 K km
Habilis - Nie Maj 10, 2015 01:58

Dziękuję za radę. Możesz ją w jakiś sposób uargumentować?

Ktoś jeszcze może coś dorzucić lub potwierdzić wyżej napisaną kwestię?

Zależy mi na jak największej ilości opinii.

Pozdrawiam

tomi24lbn - Nie Maj 10, 2015 07:30

Firmy które robią regeneracje głowicy przeważnie dają karteczkę że jazda na lpg dopiero po 2K km ,Sugerują to tym że zawory muszą się utwardzić, że inna temperatura spalania i takie tam. Radzę ci tego przestrzegać, bo jak coś będzie nie tak to stracisz gwarancję.
Habilis - Wto Maj 12, 2015 19:27

Ktoś jeszcze może coś doradzić?
sTERYD - Wto Maj 12, 2015 20:39

nie ma się co specjalnie cackać. wiadomo, zimnego nie ma co kręcić, tylko dać mu się nagrzać, ale to zawsze powinno tak wyglądać. Poza tym powinno się normalnie pracować, tylko bez przeciążania. silnik podczas docierania powinien pracować na różnych obrotach, żeby chociażby popychacze hydrauliczne też popracowały.
Po dotarciu obowiązkowo wymiana oleju. eta wsjo.

rafalmis1 - Wto Maj 12, 2015 23:03

Mój brat jak kupił nowy samochód (benzyna) nie mógł przekraczać chyba 3.5 tys. obrotów. Wujek w nowym dieslu chyba 2.5 tys. obrotów. Przez 3 tys. kilometrów
karol77787 - Sro Cze 03, 2015 12:42

a powiedzcie z ciekawosci ile taki generalny remont V6 do roverka kosztuje? Pozdrawiam