Zobacz temat - [75] Tuleje tylne wachaczy przednich Powerflex dozywotne ?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [75] Tuleje tylne wachaczy przednich Powerflex dozywotne ?

dzieju - Wto Cze 30, 2015 14:57
Temat postu: [75] Tuleje tylne wachaczy przednich Powerflex dozywotne ?
Witam

Dawno nic nie pisalem bo nic mi sie nie psuje :D powaznego .

Glwonie samo zawieszenie eksploatacja .

I ostatnio pomyslalem o tym

http://www.inter-rally.pl...a-Rover-75.html

Czy ktos cos o tym wie ?

https://www.youtube.com/watch?v=hV5iBDGmkR4

https://forum.roverki.eu/files/zdjecie1_905.jpg

longer86 - Wto Cze 30, 2015 15:21

w olkuszu taniej, a też z PU
dzieju - Wto Cze 30, 2015 15:22

A jak sie to sprawdza ? i czy sie nie przesuwa ?

http://poliuretany.olkusz...tylna-1szt.html

https://forum.roverki.eu/files/zdjecie2_295.jpg

sash997 - Wto Cze 30, 2015 15:30

niema prawa sie przesuwać, ostatnio zakładaliśmy to z kolegą Punx w jego bolidzie,ponoć lepiej sie na tym jeździ :smile:
dzieju - Wto Cze 30, 2015 15:37

Bo moje qrde FEBI wytrzymuja srednio 7-9 miesiecy max
Punx - Wto Cze 30, 2015 15:38

Potwierdzam, po wymianie gum na poli skończył się problem z bujaniem auta przy przełączaniu P-R-N-D, jest sztywniej, mniej buja za to trudniej płynnie zahamować tak aby nie było delikatniutkiego ukłonu.

Zdaje się taki poli może mieć wpływ na żywotność samego wahacza - ale pewnie zmiana z 16 na 18'' bardziej boli wahacz niż te końcowe tuleje. Moje wahacze Teknorot mają już przejechane > 20k km i potrafią czasami zaskrzypieć jak stara kanapa, zapewne max do zimy pożyją.

longer86 - Wto Cze 30, 2015 15:40

jest odrobinę sztywniej, ale przynajmniej się nie wyrwie. zdarzył sie komuś przypadek że ta żółta część wskoczyła bardziej na wahacz i wysunęła sie z czerwonej, ale nie na tyle mocno żeby wypaść,

Moim zdaniem to dobra inwestycja, ja mam już prawie rok, był już gdzieś temat na forum o poliuretanie przy wahaczu w 75

R75 - Wto Cze 30, 2015 22:23

Rozne sa opinie, niektorzy twierdza ze lepiej wymieniac czesciej tuleje i oszczedzac wahacz...
longer86 - Wto Cze 30, 2015 23:20

Zanim wsadzilem PU mialem dwie różne tuleje gumowe, po stronie pasażera zmieniana 2 razy ten zamiennik z wycieciami. Po stronie kierowcy mialem jakas nietypowa pełną z gumy, ktora byla w idealnym stanie, wahacze wymagaly wymiany w podobnym czasie... Więc nie uważam żeby PU miało aż tak znaczny wpływ na większe zużycie
pelson91 - Sro Lip 01, 2015 09:44

miałem tuleje gumowe Teknorot, padły po niespełna roku. Od 2 lat śmigam na poliuretanach z olkusza i jest bajka. trochę sztywniej ale nadal są nienaruszone
flapjck1 - Sro Lip 01, 2015 14:55

R75 napisał/a:
Rozne sa opinie, niektorzy twierdza ze lepiej wymieniac czesciej tuleje i oszczedzac wahacz...



pewnie mowia to mechanicy ktorzy zyja z tego ze sie ich odwiedza od czasu do czasu :)

groszek_76 - Nie Lip 05, 2015 07:51
Temat postu: tuleje
mam założone tuleje z Olkusza od jakiegoś czasu +regenerowane wahacze w Katowicach i musze przyznać że faktycznie jest nieco sztywniejszy na przodzie ale to pozytywnie dla mnie bo samochód lepiej się trzyma w zakrętach i go nie "nosi". Co do wyskakiwania tulei jednej z drugiej to niema takiej możliwości bo tak jest skonstruowana że nie da rady a natomiast jeżeli bierzesz twardość standardową to wahacze ci nie polecą. Wprasowujesz czerwoną do uchwytu(posmarowaną) , potem smarujesz żółtą smarem dołączonym do zestawu i ją wciskasz do czerwonej , a na końcu nabijasz całość na wahacz. Ważne żółta musi być nabita kielichem na wahacz nie odwrotnie, czyli popatrzeć który uchwyt prawy a który lewy. Ja zastosowałem teflonowy smar samochodowy bo silikonowy oryginalny jaki dostajesz przy kupnie w zimę lubi skrzypieć. Druga sprawa to ta tuleja żółta ma wycięcia do wprowadzania smaru szczykawką gdyby brakło smaru i zaczęły tuleje skrzypieć. Koszt 167 zł z przesyłką to i tak niewiele w porównaniu z wymianami co 8 miesięcy , a tu do momentu wymiany wahaczy zapominasz o tulejach.