Zobacz temat - [R75] antena od radia / alternator / smród ropy w kabini
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] antena od radia / alternator / smród ropy w kabini

cin1391 - Pon Sie 10, 2015 08:05
Temat postu: [R75] antena od radia / alternator / smród ropy w kabini
Witajcie Szanowni Forumowicze.

Po długim urlopie wracam do Was po porady i wiedzę, bo sam niestety nic nie odnalazłem, a RAVE mi wsiąkło po formacie :)

1. Gdzie znajduje się antena od radia? Mam radyjko Alpine z małym wyświetlaczem, bez Navi. Ostatnio zdejmowałem tylną lampkę i okazało się, że antenka, która jest na dachu, nie jest kompletnie z niczym połączona. Natomiast na podsufitce leży jakiś urwany kabel. Wyjąłem radio, okazało się, że tam kabel antenowy jest wpięty, radyjko naprawdę dobrze odbiera, więc mam zagwozdkę - skąd ono zbiera fale? Jest jakaś ukryta wewnętrzna antena?
Ponadto pod skrzynką z bezpiecznikami w kabinie znalazłem gruby kabel, też ala antenowy, sądzę, że to od Navi/TV.

2. Ostatnio mój alternator powiedział "Papa". Wymieniłem go. Udało mi się dorwać regenerowany za 100 zł. Sprawdzałem - szczotki jak nówki, tak samo komutator. Jednak nadal mam skoki napięcia - widać po skaczących światłach mijania i migotających lampkach kabinowych i podświetleniu dechy. W czym może tkwić problem?

3. Smród oleju napędowego w kabinie. Smród pojawia się tylko po porządnym nagrzaniu silnika, czyli po przejechaniu koło 30km. Najwyraźniej go czuć na postoju z włączonymi nadmuchami. Dodatkowe informacje:
1. przy wtryskach nic się nie sączy, przelewy ok,
2. przy pompie CR sucho,
3. pod filtrem paliwa i wokół niego oraz na skrzyni biegów sucho,
4. przy zaworku zwrotnym i na widocznych wężach sucho,
5. umyłem 2 razy silnik z uwzględnieniem materiałowych wygłuszeń - nadal pachnie ON.

Proszę, powiedzcie mi, gdzie mogę jeszcze szukać powodu zapachu oleju napędowego?

AdaskoC - Pon Sie 10, 2015 08:19

1. Antena znajduje sie w tylnej szybie.

2. Regulator napięcia jest ok?

3. Filtr kabinowy wymieniony?

cin1391 - Pon Sie 10, 2015 08:32

AdaskoC napisał/a:
1. Antena znajduje sie w tylnej szybie.

Druciki od ogrzewania są anteną? A wzmacniacz jakiś gdzieś jest? ;)

AdaskoC napisał/a:
2. Regulator napięcia jest ok?

Regulator napięcia wygląda na nówkę funkiel sztukę, zero śladów zużycia.

AdaskoC napisał/a:
3. Filtr kabinowy wymieniony?

Wymieniony i nic :(
Jak wysiądę z nagrzanego samochodu, to ewidentnie czuć ropuchę, ale nie mogę zlokalizować źródła.

AdaskoC - Pon Sie 10, 2015 08:45

cin1391 napisał/a:
Druciki od ogrzewania są anteną? A wzmacniacz jakiś gdzieś jest?


Nie, druciki od ogrzewania są drucikami od ogrzewania. Natomiast antena to te pozostałe druciki :) Wzmacniacz jest na słupku tylnym pod osłoną słupka.

wellman - Pon Sie 10, 2015 14:45

cin1391 napisał/a:
Regulator napięcia wygląda na nówkę funkiel sztukę, zero śladów zużycia.


Sprawdzałeś tylko "organoleptycznie"? Jeśli przy pomiarze na zaciskach akumulatora masz wahania napięcia na jałowym lub przy zmianie obrotów to raczej stawiałbym jednak na regulator... względnie sprzęgiełko alternatora, ale to się objawia głównie lekkim przygasaniem żarówek po przegazowaniu.

Zakładam, że akumulator masz sprawny. Wadliwy aku potrafi sporo zamieszania do zabawy wprowadzić, a - zależnie od przyczyny padnięcia alternatora - aku mógł się "papa" zabrać razem z nim. :-)

cin1391 napisał/a:
Jak wysiądę z nagrzanego samochodu, to ewidentnie czuć ropuchę, ale nie mogę zlokalizować źródła.


Skoro nie znalazłeś niczego od góry, proponuję ściągnąć dolną osłonę i tam szukać.

cin1391 - Pon Sie 10, 2015 15:54

wellman napisał/a:
Sprawdzałeś tylko "organoleptycznie"? Jeśli przy pomiarze na zaciskach akumulatora masz wahania napięcia na jałowym lub przy zmianie obrotów to raczej stawiałbym jednak na regulator... względnie sprzęgiełko alternatora, ale to się objawia głównie lekkim przygasaniem żarówek po przegazowaniu.


Właśnie sęk w tym, że na klemach nie ma takich drastycznych skoków. Są rzędu +-0,2V na jałowym.

Rozbierałem alternator, wyciągałem regulator - szczotki prawie nietknięte, regulator suchy i czysty, jak nówka, komutator bez jakichkolwiek śladów zużycia - zero wytarcia.

wellman napisał/a:
Skoro nie znalazłeś niczego od góry, proponuję ściągnąć dolną osłonę i tam szukać.


Szukałem i od spodu właśnie, a tam nic. Dlatego już pytam Was, bo opuściły mnie jakiekolwiek pomysły. Może jakieś ukryte węże dziurawe? Co może jeszcze śmierdzieć? Bak? Chłodniczka paliwa za tylnym zderzakiem jest cała, nie ma wycieku.

Dawidovs - Wto Sie 11, 2015 08:22

przecież do baku jest też dojście z wewnątrz auta. WYciągnij tylne siedzisko i zobacz czy tam nie śmierdzi
wellman - Wto Sie 11, 2015 09:59

cin1391, skoro nie ma dużych różnic w napięciu, możliwe, że prąd wytwarzany przez Twój nowy alternator nie jest dość dobrze - że tak się wyrażę - "wyprostowany". Na to wpływu nie ma bezpośrednio poziom zużycia szczotek i komutatora, a diodowy układ prostowniczy. Jeśli się nie mylę, jest on częścią regulatora.

Tego niestety, jeśli nie masz oscyloskopu, sam raczej nie sprawdzisz. Niemniej jeśli przed wymianą alternatora nie miałeś mrugających światełek, a teraz masz - to jednak tutaj bym szukał przyczyny.

cin1391 - Wto Sie 11, 2015 10:55

wellman napisał/a:
Tego niestety, jeśli nie masz oscyloskopu, sam raczej nie sprawdzisz. Niemniej jeśli przed wymianą alternatora nie miałeś mrugających światełek, a teraz masz - to jednak tutaj bym szukał przyczyny


Miałem mrugające, nawet o wiele bardziej. Miałem nadzieję, że przy okazji wymiany spalonego altka wszystko zacznie trzymać napięcie, a tu taka niespodzianka. Może rzeczywiście akumulator? Choć nie mam problemów z odpalaniem, napięcie raczej trzyma. Ale na oko nie jest to najświeższy akumulator dobrej renomowanej firmy...

A może punkty masowe?

henryk - Nie Sie 16, 2015 01:41

cin1391 napisał/a:
Szukałem i od spodu właśnie, a tam nic
Przejrzałeś cały spód? - sprawdziłeś przewody paliwowe?. Ja już je wymieniałem, niestety korozja.