kumilek23 - Sro Mar 24, 2010 13:27 Temat postu: Jak skontaktować się z Tomim? Koledzy, tudzież koleżanki  pomóżcie bo wysłałem zamówienie i nie wiem czy przelewać kasę czy nie a zależy mi na czasie, wysłałem dwa maile, wiadomość na priv, telefon też nie odpowiada, status gg niedostępny, czy Tomi zapadł się pod ziemię  Czy może ktoś ma z nim jakiś inny kontakt, przelałbym dzisiaj kaskę, ale przyszło tylko potwierdzenie zamówienia... Nie wiem co dalej...
Pływak - Sro Mar 24, 2010 13:30 http://forum.roverki.eu/v...der=asc&start=0 Najpierw najlepiej próbować się skontaktować telefonicznie, a dopiero później przelać kasę. Jak kontakt będzie niemożliwy, a zależy Ci na czasie to poszukaj części gdzieś indziej... Kozik - Sro Mar 24, 2010 13:40 Ja wysyłałem maila przez stronę, odpowiedź była chyba do godziny czasu. Potem wielokrotnie rozmawiałem z nim przez telefon i dogadałem się co do wszystkiego. Mi napisał w mailu ile mam zapłacić, pytał czy wysyłać za pobraniem. Skoro potwierdził zamówienie to musiał coś w mailu oprócz tego napisać kumilek23 - Sro Mar 24, 2010 13:45
Kozik mnie się wydaje że potwierdzenie było z automatu, w regulaminie TomaTeam pisze że ma przyjść jeszcze druga wiadomość i dopiero mam dokonać przelewu, niestety przyszła tylko jedna o godzinie 11.32 i od tamtego czasu cisza... Pływak - Sro Mar 24, 2010 13:49 Kozik, jak piszesz, ze kontakt jest to napisz kiedy robiłeś zakupy. Ja też robiłem u Tomiego i nawet nie czekałem na drugiego maila tylko od razu poleciała kasa i towar był za dwa 2 u mnie ale no właśnie to było pół roku temu. Ostatnio są opóźnienia i sam Tomi przyznał, ze nie wyrabia z realizacją. Potwierdzeniem nie ma się co sugerować bo przychodzi z automatu. Tak jak pisałem nie ma co przelewać bez wcześniejszego kontaktu bo później tylko są niepotrzebne lamenty... Kozik - Sro Mar 24, 2010 13:57 Tydzień temu kupowałem linki hamulcowe [ Dodano: Sro Mar 24, 2010 13:57 ] Ja najpierw pisałem zapytanie a potem tylko kontakt telefoniczny i mailowy. W ofercie sklepu oficjalnie nie było linek hamulcowych dlatego napisałem zapytanie. Nie chcę nikogo wprowadzać w błąd ale ja pierwszy raz handlowałem z Tomim i pewnie nie ostatni, mimo wcześniejszego tematu o minusach tomateam zdecydowałem się na zakup właśnie u niego bo miał linki i zapewniał, że będą pasować. [ Dodano: Sro Mar 24, 2010 13:57 ] O automacie nie wiedziałem bo nie kupowałem przez sklep internetowy tylko na telefon praktycznie 
kumilek23 - Sro Mar 24, 2010 14:01
No niestety dziś chyba ta możliwość odpada... telefon Tomiego milczy jak zaklęty 
Kozik - Sro Mar 24, 2010 14:02 kumilek23 trzymam kciuki, a swoją drogą to jakby mi tak zależało na czasie a miałbym możliwość zakupu gdzieś indziej to wysłałbym maila do tomateam że rezygnuje z powodu braku kontaktu i tyle  i wziąłbym w innym sklepie
kumilek23 - Sro Mar 24, 2010 14:04
rozważam takie wyjście  dzięki i pozdrawiam
Pływak - Sro Mar 24, 2010 14:11
W większości sklepów internetowych jest automat i pierwszy mail to nic innego jak potwierdzenie złożenia zamówienia czyli wiadomość do Ciebie czy oby dobrze naklikałeś na stronce kolejne powinny być o realizacji i wysyłce ale z tego co napisane w.w. temacie z Tomim właśnie najlepiej próbować się kontaktować telefonicznie...
Szczygus - Czw Mar 25, 2010 18:31 Czy ktoś wie może co się dzisiaj działo ze sklepem? Dzwoniłem do Tomiego w sprawie przesyłki i jego telefon milczał cały dzień  to samo telefon stacjonarny... zamówiłem przesyłkę rano i liczyłem na to że ją jeszcze dzisiaj dostanę bo jest dla mnie ważna a tu widzę, że nic z tego nie wyjdzie... Jak ktoś ma jakiś kontakt ze sklepem to bym prosił o podanie bo ta przesyłka jest dla mnie bardzo ważna. Pozdrawiam
Bordos - Czw Mar 25, 2010 19:09 No niestety muszę przyznać, iż też mam problem z kontaktem. Dostałem nie swoja paczkę (zawartość zupełnie inna) i chciałem to wyjaśnić - ale zero kontaktu niestety. Ktoś może wie co się stało ? kumilek23 - Czw Mar 25, 2010 19:24 ja wysłałem do TomaTeam maila że rezygnuje z zamówienia i kupiłem termostat w sklepie bo przecież bez termostatu nie będę jeździł, co prawda zepsuł się w pozycji otwartej, więc mogłem zaczekać, ale nie lubię nie widzieć jaką silnik ma temp 
maras83 - Nie Mar 28, 2010 23:34 Ja też mam problem z kontaktem, reklamowałem u Tomiego napinacz paska wielorowkowego 5 tygodni temu i cały czas nie mam odpowiedzi, jeżdżę ze starym, za chwile potnie mi znowu pasek Jakby komuś udało się skontaktować, dajcie znać
MaReK - Pon Mar 29, 2010 00:22 Tomi ma problemy zdrowotne (musi być coś poważniejszego, bo na spota nie zawitał). Ale wspomnę mu jutro lub we wtorek o Waszych problemach i na pewno coś zaradzi. Pozdrawiam, Dydo - Pon Mar 29, 2010 00:49 Daj znać Marku, co i jak z Tomim... MaReK - Pon Mar 29, 2010 01:05 Nie no spoko... części dzisiaj na spot przywiozła jego małżonka. Tomi będzie żył... jakieś problemy chwilowe ze zdrowiem, napisałem że poważniejszego coś ale miałem namyśli coś mocniejszego niż katar
Dydo - Pon Mar 29, 2010 11:16 Łee to luz  Myślałem, że co więcej 
kumilek23 - Pon Mar 29, 2010 11:33 właśnie mailuje z Tomim, także temat braku kontaktu uważam za nieaktualny 
Bordos - Czw Kwi 01, 2010 21:42 Ja niestety nadal żadnej odpowiedzi nie dostałem. Jestem tym dosyć zawiedziony, bo to nie był mój pierwszy zakup i wcześniej problemów żadnych nie było... kumilek23 - Pią Kwi 02, 2010 13:34 Bordos, polecam kontakt na PW, ja dopiero złapałem z Tomim kontakt na priv, na maila nie odpowiadał kornik11 - Wto Kwi 06, 2010 21:49 Ja nie mam kontaktu z Tomim od 25 marca kiedy to złożyłem zamówienie. Telefon, mail, PW, formularz na stronie - zero odzewu mimo, że na forum Tomi się pojawia (czasami jest online po kilka godzin dziennie, pisze posty itp.). Do mnie widocznie pisze się trudniej
maras83 - Sro Kwi 07, 2010 13:26 To w takim bądź razie nie jesteś sam, ja jestem tak samo traktowany
szoso - Sro Kwi 07, 2010 14:57 a Ja się dodzwoniłem i części zamówiłem, jutro je dostanę 
trzeba próbować tdw - Czw Kwi 08, 2010 07:59 Ja sobie odpuściłem. Wcześniej kupowałem dwa razy i wszytko było ok. Tym razem brak odzewu, na maile, telefony i na post w innym wątku na ten temat. Trudno. niuton - Czw Kwi 08, 2010 11:48 Hmm ja w marcu potrzebowałem cewki dodzwoniłem sie po 2 dniach (tak to poczta albo abonent niedostepny) ale jak juz sie dogadalismy to w dwa dni paczka u mnie. Dawniej było łatwiej sie dogadac. Przed swietami dzwoniłem o amorki do dzis nei właczył komorki (brak komunikatu zwrotnego i raportu sms) wiec napsiałem na stronei i po prostu zamówiłem, zoabczymy co sie stanie. JEstem dobrej mysli. Ale czemu tak jest? Troche głupio bo klienci sie odwracaja przez takei warunki. krist - Czw Kwi 08, 2010 12:36
Na jaki nr telefonu kolega się dodzwonił? Ja dwa tygodnie temu złożyłem zamówienie i do tej pory w żaden sposób nie mogę się skontaktować... sniffi - Pią Kwi 09, 2010 00:03
To samo u mnie... 3 filtry zamówione i ani pieniędzy .... ani towaru.... o kontakcie nie wspominając... niuton - Pią Kwi 09, 2010 10:43 sprezyny, nowe fele i opony i rozporka czekaja na amory a amory na kontakt, cholera... tsuch - Pią Kwi 09, 2010 22:38 No a już czekam miesiąc (bez kilku dni) czekając na czujnik wałka. Auto stoi w garażu a kasa zamrożona. Kontakt zerowy, tel., gg, mail, pw. Odnośnie zakupów jestem raczej osobą bardzo wyrozumiałą, ale to zaczyna zakrawać na przegięcie. Nawet na kontakt mailowy nie można liczyć co w obecnym czasach (internetu) jest przyjętym standardem. Mimo wszystko też jestem dobrej myśli bo to nie jest mój pierwszy zakup w Tomateam. niuton - Pią Kwi 09, 2010 23:27 Ogólnei ja rezygnuje z amorów u Niego. Robił dobra robote, i fajeni ze miał ten intreres ktos "od nas" gorzej ze w ten sposob se to spieprzy i wszsycy to odczuja, a juz najgorzej ze wystarczyłaby informacja na stronie ze wysyłki raz w tygodniu ze mam chwile przerwy zeby to dobrze zorganizowac. Ehhh. Mam nadzieje ze za jakis czasw wszystko wroci do normy. faecd - Nie Kwi 11, 2010 01:04 Temat rzeka...wczoraj potrzebowałem na gwałt prowadnice do zacisku, znalazlem na stronie tomateam, dzwonie i nic, i jeszcze raz i nic, abonent poza zasiegiem. Nigdzie nie moglem znalezc, w IC powiedziano mi, ze nie maja. Na szczescie sam przeszpralem katalog IC i znalazlem to co mi potrzebne i zamowilem. Nie dosc ze na dzisiaj juz mialem to jeszcze taniej niz gdzie kolwiek - ale to zasluga duzego rabatu jaki "mam" w IC
azer - Nie Kwi 11, 2010 10:48 faecd, http://www.tomateam.pl/sklep/index.php?a=regulamin W sobote ma prawo nie odbierać zgodnie z regulaminem... LU - Nie Kwi 11, 2010 11:05 Ja się zraziłem do sklepu TomaTeam i samego Tomiego po tym, jak czekałem ponad miesiąc na zimering wybieraka skrzyni biegów. Zero jakiegokolwiek kontaktu, na maile nie odpisywał, na gg też, pomimo dostępności nie raczył nic napisać, telefonów nie odbierał, po wysłaniu kilku smsów z prośbą o kontakt też nie raczył oddzwonić. W końcu się udało, dodzwoniłem się, przedstawiłem sprawę, zaczął przepraszać, obiecał sprawdzić co z zamówioną częścią i odezwać się do mnie. Takiego odzewu nie było, i kontakt znów się urwał. Po około dwóch tygodniach na nowo udało mi się nawiązać kontakt telefoniczny, kolega Tomi stwierdził, że część wysłał i wywiązał się z transakcji. Pozwoliłem to sobie sprawdzić poprzez dosyć wysoko postawioną znajomą na poczcie - żadna przesyłka nie została nadana na moje nazwisko i adres zamieszkania. Zadzwoniłem do Tomiego jeszcze raz, już nie był taki pewny czy wysłał zimering. Sprawdził czy ma ją jeszcze na stanie, po czym dopiero wysłał. Trochę chore podejście jeżeli prowadzi się działalność gospodarczą, którą jest sklep, dostaje się przelewem pieniądze od klienta i znika. sniffi - Nie Kwi 11, 2010 11:08 o jakim regulaminie mówisz? to wolna amerykanka, tam nie ma ani regulaminu ani zasad, wyskakiwać z regulaminem tam gdzie ze sprzedającym nie ma ŻADNEGO kontaktu - na maile nie odpisuje, na PW nie odpisuje, telefon stale wyłączony... jak napisałem głupie pytanie o filtr oleju, że niby nie wiem który jest do R75 CDT to odpisał który mam wybrać, ale jak pytam o PRZELANE PIENIĄDZE i TOWAR to jakoś nie odpisuje faecd - Nie Kwi 11, 2010 18:41 azer, dzwonilem w piatek Tomi - Pon Kwi 12, 2010 12:32 Witam wszystkich udzielających się w tym temacie. Przepraszam wszystkich rozgoryczonych. Zgodnie z tym co pisałem kiedyś, pracowałem nad zupełnie nowym projektem, który miał w krótkim czasie zastąpić obecną formę TomaTeam (branża nie związana kompletnie z motoryzacją). Plan był taki, aby w krótkim czasie zakończyć działalność sklepu internetowego, łącznie z wyprzedażą magazynu i zakończeniem obecnej formy. W związku z nieprzewidzianym rozwojem wypadków i kilkoma długimi rozmowami z kilkoma osobami, zapadła decyzja, że jednak sklep TomaTeam będzie funkcjonował nadal... z jedną ale znaczącą różnicą. Ja będę zajmował się tylko i wyłącznie tym. Dlatego przepraszam wszystkich, którzy się zawiedli w ostatnim czasie i obiecuję, że być może jeszcze dziś lub najpóźniej jutro, dostępny będę pod telefonem służbowym i zrobię wszystko, aby ilość zadowolonych klientów nie schodziła poniżej 95% wszystkich klientów. Jeszcze raz wszystkich bardzo przepraszam. faecd - Pon Kwi 12, 2010 22:22 Tomi, dobrze wiedziec bo jak bedzie znowu cos do zrobienia (ale oby nic nie bylo) to taka informacja bedzie przydatna...ze jednak mozna liczyc na sklep tomateam maras83 - Czw Kwi 15, 2010 19:25 Ja dziś się dodzwoniłem i myślę,że sprawa załatwiona pozytywnie, czekam na przesyłkę [ Dodano: Czw Kwi 15, 2010 19:25 ] I przesyłka przyszła, ja jestem zadowolony i temat uważam za niebyły sogreg1 - Czw Kwi 15, 2010 23:46
E tam, Tomi dziś jest 15.04 - komórka = 0, stacjonarny = przepraszamy nie możemy odebrać telefonu ... Powiedz bracie, masz dla mnie ten cholerny wahacz, tuleję i łożysko z piastą, czy nie. Zrozumiem jeżeli nie masz, ale auto mi stoi, a gdzieś zamówić przecież trzeba. Ps. Zamówienie Nr 901-04-06. Dobrze, że jest forum, bo może tutaj Cię złapię 
xmen38 - Pią Kwi 16, 2010 12:43 Witam Ja o TomaTeam nie moge powiedziec nic zlego. Zamowione czesci otrzymalem na 2 dzien . Pisalem do Tomiego z pod forum o potwierdzenie zamowienia poczym oddzwonil i nastepnego dnia mialem czesci. Wiec jak dla mnie wszystko ok.. Pozdrawiam i dzieki Markzo - Pią Kwi 16, 2010 17:07 potwierdzam po raz kolejny super kontakt i błyskwiczna wysyłka przy konkurencyjnych cenach jest miodzio
kornik11 - Wto Kwi 20, 2010 15:49 Czy mógłby ktoś napisać w jakich godzinach możliwy jest ten "super kontakt"? Dzwonię o różnych porach a abonent wciąż nieosiągalny... tsuch - Czw Kwi 22, 2010 21:04 Czy komuś udało się w ciągu kilku ostatnich dni dodzwonić do Tomateam? Tomi proszę o kontakt!!! Bo mam wrażenie, że skończyło się na deklaracjach na stronach forum. A od 10 marca minęło już trochę czasu by zrealizować zamówienie lub się chociaż skontaktować. Sorry za nerwy i że public na forum, ale auto stoi już 2 miesiące w garażu, bo kasa wpłacona a towaru nie ma! Tomi proszę o kontakt mailowy albo PW. pzdr Tomek Chris83 - Sob Kwi 24, 2010 07:16 Mam to samo. Zamówienie z 15.03. Raz udało mi się dodzwonić i ugadać że domawiam jeszcze coś do zamówienia i czekam na nr konta i kwotę mailem i nic. Do poniedziałku/wtorku muszę mieć części dla mechanika. Próbowałem chyba wszystkiego(privy, maile, wiadomości ze strony sklepu, z allegro, telefony) No cóż. Szkoda bo było pewnie i tanio. [ Dodano: Sob Kwi 24, 2010 07:16 ] Wczoraj dostałem info o przelewie. Mam nadzieję że paczka dojdzie szybko. LU - Sob Kwi 24, 2010 10:56 z całym szacunkiem, ale takie osoby jak Tomi powinny sobie darować prowadzenie sklepu, bo chyba nie rozumieją o co w tym wszystkim chodzi.. mam wrażenie, że dla niego prowadzenie sklepu to hobby.. apples - Sob Kwi 24, 2010 16:56 To są komentarze na allegro http://www.allegro.pl/sho...pe=fb_recvd_neu to na forum http://forum.roverki.eu/v...d187ae5c1770bb4 i http://forum.roverki.eu/v...t=40823&start=0 i http://forum.roverki.eu/v...p=488914#488914 i moja ocena http://forum.roverki.eu/v...p=472012#472012 i jest jeszcze sporo tematów w podobnym tonie.
Tomi - Nie Kwi 25, 2010 11:45
Po pierwsze. Nie będę odnosił się do wszystkich linków, które umieściłeś w swoim poście, gdyż w większości z nich bierzesz czynny udział. Tematów faktycznie jest sporo i we wszystkich uczestniczysz Ty... a wszystko z powodu tego, iż Centrum dystrybucyjne Mintexa w Niemczech nie dostarczyło na czas tylnych tarcz do Twojego auta. Po drugie. Nie będę wdawał się w polemikę słowną ani rady typu:"Zadzwoń do ECC Babice", ponieważ jest ona trafna, i jeśli Marek z Babic czegoś miał nie będzie, to co jakiś czas dzwoni do mnie (na nr prywatny) i jest szansa, że kupi ode mnie... tylko pośrednio. Po trzecie i najważniejsze, co mnie skłoniło na odpowiedź Tobie. Nie lubię ludzi, którzy kłamią... lub conajmniej tak naginają rzeczywistość w taki sposób, aby podeprzeć swoją wersję lub aby zdyskredytować innego człowieka, tylko z powodu osobistych uprzedzeń. Nie wiem czy nie jesteś dociekliwy (a na tekiego nie wyglądasz, ponieważ udzielasz wielu cennych rad), czy raczej sprytny (do tej wersji bym się przychylał), że podając ten link, specjalnie wybrałeś tak wyszukiwanie, aby potwierdzić swoją wersję. Nie zastanowił Cię fakt, iż ostatni komentarz jest sprzed chyba roku?? Wtedy na tym koncie była prowadzona zupełnie inna działalność, która niestety wymagała również aktywności kupującego. Produkty sprowadzane i dystrybułowane na tym koncie (angielskie), były importowane do Polski i sprzedawane w takiej cenie (mniej-więcej dwukrotnie niższej niż na wyspach i krajach starej Unii), iż w umowie importerskiej była klauzula, informująca o tym, że jest to produkt tylko i wyłącznie na rynek polski i nie wolno go było dystrybułować poza Polską. Obostrzenia sprzedaży miały na celu tylko i wyłącznie charakter zabazpiecznia się przed tym, aby klienci kupowali na własny użytek, a nie po to aby sprzedawać na Ebay'u (głównie z końcówką co.uk). Jakiś rok temu przejąłem to konto od mojej żony po tym, jak Allegro stwierdziło, że nie jestem właścicielem konta o nazwie TomaTeam (!!!). Na wszelkie pisma w tej sprawie Allegro odpowiedało, że w sprawie tego konta, będziemy rozmawiać tylko z właścicielem (!!!). Stwierdziłem, że nie będę otwierał kolejnego konta, tylko przejmę to (obecnie używane), gdyż do drugiej działalności używane były 2 konta. Warto dodać, że wtedy na konto, pomimo tych komentarzy, miało rangę "super sprzedawcy", w którym to jest wymóg o minimalne ilości komentarzy pozytywnych nie mniejszym niż 98,5% (ZTCP) pozytywnych komentarzy. Tyle w kwestii wyjaśnienia rzeczy, które gdyby nie manipulacja wyjaśniać bym nie musiał. Gdybyś chciał być rzetelny w swojej informacji podałbyś link, który przedstawia prawdziwy obraz: http://www.allegro.pl/sho...saabaru&p=2&p=0 Gdzie jeden z dwóch negatywnych komentarzy ostatniego czasu jest spowodwany nagłym i niespodziewanym podniesieniem ceny części przez producenta (mowa o czujnikach ABS firmy Hella), z których po tygodniowej przepychance z producentem (dotyczącej ceny), cała dostawa została zwrócona producentowi (gdyż trudno do części za 150 czy 170, dopłacić ok. 100 i sprzedać tylko dlatego, aby klient był zadowolony). Z mojej strony EOT, gdyż muszę wrócić do inwentaryzacji, aby od poniedziałku normalnie funkcjonować (również pod telefonem). [ Dodano: Nie Kwi 25, 2010 11:43 ]
Od momentu wcześniejszej deklaracji jestem praktycznie cały czas w biurze i robię wszystko, aby wszystko funkcjonowało tak jak powinno. Dojeżdżają dostawy z Anglii, wychodzą wysyłki trwają pracę nad uruchomieniem wszystkiego. Moment włączenia telefonu niestety wydłużył się racji tego, iż nie był do tego przygotowany w 100% magazyn. Dlatego dziś chcę skończyć inwentaryzację stanu magazynowego. Jest to konieczne, aby udzielać 100% pewnych informacji o wysyłce dostępności i musieć potwierdzać biegając do magazynu. [ Dodano: Nie Kwi 25, 2010 11:45 ]
Tak jak pisałem, paczka będzie w poniedziałek najpóźniej we wtorek na miejscu. LU - Nie Kwi 25, 2010 13:08 Czemu wyłączenie telefonu cały czas usprawiedliwiasz na forum faktem inwentaryzacji magazynu? Zresztą, uważasz, że to prawidłowe podejście do sprawy i klientów, którzy przelali Ci pieniądze za części? Zastanów się i sam sobie odpowiedz. Gdybym to ja był na Twoim miejscu, to pierwsze co bym zrobił, to nie wyłączałbym telefonu, wręcz przeciwnie, sam kontaktowałbym się z osobami, które dokonały już wpłaty i czekają na towar. Tomi - Nie Kwi 25, 2010 14:55 Sęk w tym, że klienci często (wręcz notorycznie) przelewają pieniądze na konto, nie czekając na potwierdzenie, czy zamówiony towar jest w magazynie. Markzo - Nie Kwi 25, 2010 15:22 Myśle Tomi, że dobrym pomysłem byłoby podanie informacji na stronce, żeby najpierw się kontaktować... ja zawsze najpierw dzwonie i nie mam takich dziwnych sytuacji 
Tomi - Nie Kwi 25, 2010 15:36 W potwierdzeniu przyjęcia zamówienia jest wyraźnie napisane, aby z wpłatą na konto poczekać na drugiego maila potwierdzającego dostępność... a mimo to przelewy i tak przychodzą... apples - Nie Kwi 25, 2010 23:54
Ogólnie to nie napisałem do Ciebie nic osobiście, wiec nie rozumiem dlaczego napisałeś do mnie na forum. Na forum powinieneś przepraszać ludzi którzy zaufali Tobie, a niestety się przejechali. Bądź facetem z jajami i się przyznaj do tego że niestety ale nie do końca się nadajesz do tego, a nie zachowujesz się jak panienka i zwalasz za każdym razem winę na coś lub na kogoś innego. Nie lubię cwaniaków, a Ty mi na takiego wyglądasz stąd moja reakcja na to co piszą Twoi klienci i nie mniej do mnie pretensji że wstawiam w każdym nowym temacie odnośnie zapytania linki z poprzednich niezadowolonych wypowiedzi. Lubie pomagać innym. Jeżeli skończą się tematy niezadowolonych nie będące miał co już wstawiać, a skończą jak zaczniesz realizować zamówienia. Chyba proste Gdybyś jeszcze nie używał tego forum do swoich tłumaczeń to by też było inaczej, ale to że ktoś na to pozwala to mnie już nie obchodzi bo to nie "mój cyrk, nie moje małpy".
EOT Joa - Pon Kwi 26, 2010 00:00
Pozytywne 1776 Neutralne 25 Negatywne 20 no rzeczywiscie, argument jak sie patrzy.. 
apples - Pon Kwi 26, 2010 00:07
[ Dodano: Pon Kwi 26, 2010 00:07 ] I nie prowokujmy kolejnej kłótni bo chyba nie o to chodzi. Chyba że się mylę i ktoś ma jakiś cel. Joa - Pon Kwi 26, 2010 00:11 dane wyciagnales sam, ja tylko chcialam dopelnic obraz jaki przedstawiasz, bo mowisz tylko o tej stronie ktora Tobie pasuje reszte pomijajac. co do Tomiego, to nie mam ani zamiaru, ani potrzeby go tlumaczyc. apples - Pon Kwi 26, 2010 00:15
Pozdrawiam apples Joa - Pon Kwi 26, 2010 00:27
"i pan w to wierzy?"
sek w tym, ze malo komu chce sie zajrzec w linki, ktore sa podawane. nadgorliwosc? nie, raczej chec zwrocenia uwagi na to, ze nic nie jest albo czarne albo biale. rozumiem, ze sie zawiodles i chcesz ostrzec innych, ale imo zaczales lekko popadac w skrajnosci. tyle ode mnie w temacie. pozdr.
apples - Pon Kwi 26, 2010 00:37
[ Dodano: Pon Kwi 26, 2010 00:33 ]
Kończę zbędną dyskusje w tym temacie. Tematy i wypowiedzi innych mówią same za siebie, a ja je tylko zbieram w jedno miejsce. Pozdrawiam apples Joa - Pon Kwi 26, 2010 00:40 celowo w tekscie wyzej cos "wytluscilam"..
wole w takim razie nie wiedziec co jest jak sie przejmiesz
oczywiscie powyzsze zdanie potraktuj juz jako zart, nie ma sensu dalej robic OT. krucjata zaczeta, wiec prowadz ja dalej. pozdrawiam i powtorze:
MaReK - Pon Kwi 26, 2010 01:13 apples stracisz mniej swojej cennej energii jak zrobisz sobie w podpisie link do tematu lub strony w której krytykujesz działalność TomaTeam i uzewnętrzniasz się tam jaki to właściciel sklepu łobuz, chamidło, cwaniak i oszust Dużo piszesz na forum, to większy odbiór będzie niż klepanie tego samego w kółko i powielanie w kolejnych tematach. Nie ja jeden zauważam, że chyba jako jedyny postawiłeś sobie za cel manifestowanie swojego niezadowolenia z transakcji z w/w firmą.
W/g mnie ani opinie pochlebne ani te ganiące nie wiele zmienią w działalności sklepu. Bo póki co, na forum huczy, a z tego co widziałem ostatnio to w rzeczonej firmie młyn jak zawsze o ile nie większy. Nigdy nie prowadziłem takiego rodzaju działalności, to nie mogę się wypowiadać. Jednak wiem, że brak informacji i kontaktu może zirytować. Na te trzy wątki o działalności firmy, applesa postów jest najwięcej. Wszystkie jadowite Proponuję to połączyć w całość, bo wygląda jak nagonka jednego klienta, co się może kojarzyć z jakimś niedopieszczonym frustratem. Rozumiem przez to, że potencjalny klient czyta te opinie i widząc wszystkie spod nick'a tego samego człowieka, stwierdza że jakiś przewrażliwiony klient.
Wszystko inne zostało już napisane. Pozdrawiam byłych i przyszłych klientów TomaTeam i oby Wasze transakcje były bez zarzutów
Kozik - Pon Kwi 26, 2010 08:07 Wg mnie zamiast tej całej obory wystarczyło napisać, że trzeba uważać na zakupy w Tomateam, nie były potrzebne obelgi i obrażanie. apples poczekaj może parę dni i znów wróć do tematu... apples - Pon Kwi 26, 2010 10:37
Napisanie ze postów z pod mojego nicku jest najwięcej jest kłamstwem., co jest łatwe do zweryfikowania bo wystarczy poczytać tylko dobrze pojawiające się tematy. Chyba że moja odpowiedz na wszystkie zarzuty od osób piszących do mnie to uważasz za krytykę Tomateam. Odnoszę wrażenie że za chwile zrobi się znowu nagonka na to co napisałem, tylko zmienia się osoby broniące. Ci którzy wnikliwie czytają widzą że w tematach o niezadowoleniu z firmy TomaTeam nie udzielam się jakoś dziwnie. Wstawiam linki i kończę, chyba ze ktoś próbuje zrobić ze mnie idiotę więc oczywiste że się bronię.
Napisałem raz w tym temacie i wystarczy.
[ Dodano: Pon Kwi 26, 2010 08:41 ] Mam taka gorącą prośbę do wszystkich, abyście nie prowokowi następnej kłótni zrzucając winne na mnie. Tak jak każda inna osoba mam prawo do wypowiedzi, odpowiedzi, obrony, cytatów, itp. I dla zrozumienia cytat z mojego postu z innego tematu który był odpowiedzią do autora: "Nie mniej do mnie pretensji że wstawiam w każdym nowym temacie odnośnie zapytania linki z poprzednich. Lubie pomagać innym. Jeżeli skończą się tematy nie będące miał co już wstawiać, a skończą jak zaczniesz realizować zamówienia. Chyba proste "
Chyba normalne i jasne
MaReK - Pon Kwi 26, 2010 10:53
Przecież nikt nie zrzuca winy na Ciebie, za to że kontakt z firmą nie jest możliwy. Na pewno coś w tym jest, skoro dopisuje się więcej osób, ale widząc w każdym temacie Twoje zajadłe posty, ktoś może pomyśleć, że to gryzienie po kostkach.
To już trzeba byłoby spisać na kartce ilu z tych zadowolonych to jego koledzy. I czy koledzy to też Ci, co napili się z nim piwa na zlocie... Definicja takiego kolegi, jest dla mnie jak najbardziej wystarczająca. Śmiem nawet stwierdzić - opierając się na własnych odczuciach - że wszyscy tutaj na forum jesteśmy kolegami.
Również z nie mniejszą ilością szacunku, dziwnie wyglądałoby to, gdybyś pisał codziennie nowy temat o tym samym. Ale także ja odbieram Twoje posty w tym konkretnym temacie, jako próba zrobienia na złość niż to, że chcesz kogoś ostrzec przed zakupami. Jak sam zauważyłeś na pewno każdy swój rozum ma i wyciągnie wnioski z ilości tematów, postów pochlebnych i niepochlebnych i zadecyduje.
A wygląda tak, jakbyś za każdym razem wystawiał opinie tylko układ słów się nie zmienia Dobrze, że nie prosisz o kliknij "pomógł"
Ja w każdym widzę Twoje posty, praktycznie o tej samej treści dlatego zaproponowałem Ci wygospodarować trochę miejsca w stopce
Osoby broniące kogo? TomaTeam, jak zauważył słusznie jeden z moderatorów obroni się sam rzetelnym wykonywaniem swojej pracy i każda inna forma obrony ze strony kogoś innego może i będzie odbierana tak jak Ty ją odbierasz - jako kolesiostwo i nagonka na krytykujących. Dlatego od jakiegoś czasu nie piszę w tych wątkach, oprócz tego co napisałem do Ciebie
Ile razy bym nie przeczytał tych postów, to cały czas wrażenie mam takie samo. A przecież osobiście Cię nie znam i nie patrzę przez pryzmat innych postów na forum.
O, a tutaj właśnie mam wrażenie, że ktokolwiek toczy z Tobą dyskusję, Ty zakładasz że ma Cię za idiotę. Więc żeby była jasność ja za idiotę Cię nie mam, chociaż w niektórych tematach nie zgadzałbym się z Twoimi poglądami. Pozdrawiam, apples - Pon Kwi 26, 2010 11:39 MaRek nie mam zamiaru i czasu wdawać się zbędne dyskusje teraz z Tobą lub kimś innym i odpisywać na wrażenia, gryzienia, szczekania lub inne pomysły/wymysły. Każdy swój rozum ma i wnioski wyciągnie sam z tego krótkiego tematu, tym razem zbytio niezaśmieconego przez zbędne dyskusje. Stwierdzam FAKTY i podaje linki do FAKTÓW. Tyle. Jeżeli ktoś widzi coś innego to jego problem, a ja nie mam zamiaru już tego wyjaśniać 100-ny raz. Napisałem również wszystko w ostatnim zdaniu w poprzednim poście.
Pozdrawiam apples P.S. W stopce pozostanie to co mam. Ewentualnie mogę wstawić linki z kilkoma dobrymi sklepami.
[ Dodano: Pon Kwi 26, 2010 11:39 ] I jeszcze jedna kwestia dla rozwiania wszystkich podejrzeń. Jeżeli będę miał pewne informacje lub sam kiedyś przejadę się na innym sprzedawcy, sklepie, aukcji , itp. to również nie omieszkam podzielić się ta informacją z wszystkim użytkownikami tego forum. maciej - Pon Kwi 26, 2010 12:02
apples, ale nie chodzi o to, że się tym dzielisz, bo to właśnie po to jest to forum i strona, gdzie można oceniać firmy, tylko o to, że Twoja akcja dopisywania się do każdego wątku, w którym pada nazwa Tomateam naprawdę może zostać odebrana jako osobista vendetta, bo przecież już opisałeś swój problem w wątku dotyczącym nierzetelnych sprzedawców, który temu służy  a teraz tylko powielasz to samo, wszędzie gdzie się da, mimo, że nie masz kolejnych doświadczeń z firmą, prawda?
Dla mnie to trochę jak z sądzeniem kogoś kilka razy za to samo "przestępstwo", za każdym razem, gdy "pokrzywdzony" sobie o tym przypomina, a nie gdy zostanie ono znów popełnione.
Skoro już napisałeś swoją opinię, to teraz kolejne zostaw kolejnym osobom, które będą miały do czynienia z firmą, a nie powtarzaj czegoś, co (szczególnie patrząc na ten http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=493535 wątek) może już nie być prawdą. apples - Pon Kwi 26, 2010 12:31
dlatego uważam to co napisałeś jako niedopatrzenie Ogólnie to fajnie że już się pojawiają dobre opinie od tych którzy byli nie zadowoleni. Najważniejsze ze idzie w dobrym kierunku
Miłego popołudnia.
Pozdrawiam apples Perez - Pon Kwi 26, 2010 12:52
No to jest kompletnie nie po polsku.
Tez odnioslem takie wrazenie prowadzac inne dyskusje.
Widze, ze w koncu zrozumiales, ze czasami jednak lepiej sie wycofac jezeli ktos udowodni Ci, ze nie masz racji.
Wlasnie to samo robisz Tomiemu, pokazujesz negatywne opinie z przed roku i wszedzie rozdmuchujesz jak to sie Tobie nie udalo z ta firma.
I o to tym sposobem doszlismy do meritum. Chcialbym jeszcze wspomniec, ze wczesniej czytajac opinie osob, ktre twierdzily, ze kontakt z TomaTeam jest zerowy zastanawialem sie nad tym jak te osoby uzywaja telefonu. Ja posiadajac prywatny numer Tomiego, starajac sie go nie naduzywac nie uzylem go ani razu, a czesci kupowalem przez rok bez zadnych problemow i naprawde jak byl wylaczony telefon to probowalem pozniej jeszcze raz i zero problemow. apples - Pon Kwi 26, 2010 13:06
Perez już kiedyś napisałem napisz chłopie lepiej coś sensownego bo Twoje wypowiedzi niestety nie wnoszą nic nowego. Powtarzasz się tylko po innych i dzięki takim osobom jak Ty niektóre tematy wyglądają jak wyglądają. Nie prowokuj dalszej kłótni. [ Dodano: Pon Kwi 26, 2010 13:06 ] Czytając Twoje posty, każdy się zorientuje że jesteś wybitnie nieobiektywny w tym co piszesz teraz. maciej - Pon Kwi 26, 2010 13:09
Szczerze, to nie zwróciłem uwagi na daty, bo odnosiłem się do Twojej dyskusji z MaRKiem i ogólnie tego, że, moim zdaniem takie powielanie w kilku kolejnych watkach tej samej opinii, to przesada, skoro jasno i dobitnie wyraziłeś swoje zdanie w wątku, który dokładnie po to został stworzony. Ja po prostu uważam, że jak ktoś nie sprawdził wątku o nierzetelnych sprzedawcach, gdzie jasno się wypowiedziałeś, to jego wina i nie ma sensu robić takich powtórzeń, bo, moim zdaniem, zaciemniają obraz. Też się cieszę, że wygląda na to, że wszystko się poprawia.
Paul - Pon Kwi 26, 2010 13:13
Oczy już bolą od czytania, jak to chcesz 'pomagać' wszystkim poszukującym części. Napisałeś opinię na stronie ? Wyżaliłeś się na forum ? Tak, więc wrzuć już na luz, bo chyba widzisz, że tylko niepotrzebne dyskusje prowokujesz
[ Dodano: Pon 26 Kwi, 2010 13:13 ]
apples - Pon Kwi 26, 2010 13:14
Rozumiem że mam się zamknąć i czytać tylko jak sobie mażecie na mój temat.
Chris83 - Pon Kwi 26, 2010 13:15 .
Obiektywnie rzecz biorąc, telefon był wyłączony na pewien okres. Moje próby telefonowania były po kilka razy dziennie. Wcześniej ja też nie miałem żadnych problemów. Wygląda też na to, że te problemy się skończyły gdyż dziś można się dodzwonić. Optymistycznym akcentem życzę wszystkim powodzenia w zakupach.
apples - Pon Kwi 26, 2010 13:16
Paul - Pon Kwi 26, 2010 13:22
[ Dodano: Pon 26 Kwi, 2010 13:22 ]
WSZYSTKO CO TUTAJ NAPISAŁEM, DOTYCZY TEGO WĄTKU I NIE WKŁADAJ MI W KLAWIATURĘ CZEGOŚ INNEGO 
apples - Pon Kwi 26, 2010 13:30 Zaczyna się znowu zabawa w kotka i myszkę. Jak nie można dowalić z tej strony, to spróbujemy z drugiej. Tak na dobra sprawę robicie większa antyreklamę niż ja. Napisałem post z 4 linkami, a Wy rozdmuchujecie to na 3 strony.
[ Dodano: Pon Kwi 26, 2010 13:30 ] Paul Miłego popołudnia
Pozdrawiam apples Perez - Pon Kwi 26, 2010 13:32
Widzisz apples tak wlasnie wyglada obiektywna opinia.
I wlasnie o tym ja napisalem, a chodzilo mi o to, ze wiele osob na forum sie wtedy czepialo, ze zero kontaktu.
Raczej nie nazwalbym tego osmieszaniem sie, ale co do obrony to masz racje, ze bronie Tomiego, bo to moj kolega, ale nie robie tego tak, zeby tylko obronic, tylko pokazuje prawdziwe argumenty. Do faktu, ze z Tomim ostatnimi czasy nie bylo kontaktu i ze osoby nie odbierajace towaru osobiscie mialy jakies problemy nie napisalem nic, bo na ten temat nie moge sie wypowiedziec.
Absolutnie nie mam zamiaru.
Jezeli o to chodzi to byla to literowka i to bym nazwal wytykaniem z Twojej strony, ale zdanie
Po 1
Po 2
lub jak sie skoncza tematy na team TT to nie bedziesz mial juz co w nich pisac... lub odnosisz sie w tym zdaniu jednoczesnie do tego, ze wklejasz linki, czyli jak skoncza sie tematy z TT to nie bedziesz mial juz gdzie wklejac linkow. Prosze wyjasnij mi to, bo nie wiem czy wiesz, ale 98% (tak slyszalem dwa dni temu w radiu) sporow miedzyludzkich wychodzi z nieporozumien. Uwazam, ze zdrowa dyskusja na rozne tematy nic zlego nie przynosi, a dyskusja z inteligentnymi osobami moze tylko wniesc cos dobrego. Pozdrawiam Cie apples i naprawde nie mam zamiaru prowokowac klotni. kris-tofer - Pon Kwi 26, 2010 13:41 Moja opinia w tym temacie pewnie nic nie zmieni, nie mniej jednak dla zainteresowanych zakupami u Tomiego napiszę, bo również byłem jego klientem - zadowolonym klientem, kupowałem tam dwa razy, kilka miesięcy temu, ale zawsze części odbierałem osobiście tylko ze względu na moje zamieszkanie w Warszawie. Po moich pozytywnych opiniach o tym sklepie postanowiłem zrobić zakupy jeszcze kilka razy, jednak z braku kontaktu wybrałem intercars, bo miałem ich pod ręką, było odrobinę taniej. Po przeczytaniu tematu odnoszę wrażenie, że niektóre osoby są mocno przewrażliwione na punkcie tego sklepu, jakby to był ich własny biznes. Kolega apples informuje o możliwości wyboru innych sklepów, jak to w demokracji bywa, ktoś się zagapi, to korzysta ktoś inny i takie są prawa wolnego rynku. Ataki na applesa uważam za bezpodstawne. Osobiście znam sklepy, gdzie jest duuużo taniej niż u Tomiego, co prawda nie będzie to tak fachowa obsługa, ale dzięki forum i własnym doświadczeniom na szczęście wiem co zamawiać i jak nie zostać obutym. apples - Pon Kwi 26, 2010 13:46 Perez gdybyś przeczytał cały temat to byś może zrozumiał sens mojej wypowiedzi.
Sens mojej wypowiedzi jest następujący. Jeżeli nie będzie tematów na forum osób niezadowolonych z działalności firmy, to nie będę musiał wstawiać linków z poprzednich tematów oraz wypowiedzi z negatywnymi opiniami bo nie będzie po prostu nowych tematów. Logiczne? A sytuacja może się zmienić dopiero jak firma zacznie realizować zmówienia i nie będzie osób niezadowolonych Logiczne? Mam nadzieję że tak. Co do reszty to nie chcę się więcej powtarzać. Przeczytaj co napisałem w poście nad Twoim.
Również Pozdrawiam
Paul - Pon Kwi 26, 2010 13:47
Przecież nikt (chyba) nie ma mu za złe, ża ma opinię o TT taką, a nie inną - przecież może mieć. Jeżeli nie doczytałeś, to chodzi o FORMĘ w jakiej tą opinię wyraża i to wszystko 
sniffi - Pon Kwi 26, 2010 13:48 apples odpuść już. MaReK, Kozik, maciej, Perez, Paul........ próbują Ci wytłumaczyć że już wystarczy,a Ty dalej swoje. Ja popieram Ciebie w pewnym sensie bo również miałem problemy ze swoim zamówieniem - możesz sprawdzić 2 czy 3 strony wstecz, ale ile można? Napisałem swoją opinię RAZ i uważam,że to wystarczy. Gdy ktoś będzie chciał coś kupić nie będzie patrzył na setki wypowiedzi jednego użytkownika. Pozdrawiam Cię apples
apples - Pon Kwi 26, 2010 13:51
[ Dodano: Pon Kwi 26, 2010 13:51 ]
kris-tofer - Pon Kwi 26, 2010 13:52 Paul, doczytałem nie martw się o to
Dla mnie forma wypowiedzi jest jak najbardziej trafna, ponieważ również uważam, że pewne niedociągnięcia trzeba wytykać, aby takie tematy nie powstawały i nikt nie miał już problemów z zakupami w TT Jawne słowa krytyki zawsze powinny motywować do działania, a apples na pewno nie ma na myśli zdyskredytować TT tylko zmotywować Paul - Pon Kwi 26, 2010 13:52
apples - Pon Kwi 26, 2010 13:54
kris-tofer - Pon Kwi 26, 2010 13:56
Perez - Pon Kwi 26, 2010 14:09
Dlatego, ze jak ktos zadaje pytanie na ktore juz byla odpowiedz to pokazuje mu sie gdzie ta odpowiedz byla. (problem ze sprzeglami bedzie sie powtarzal zawsze) Jezeli zas chodzi o TT to jezeli ktos napisze, ze nie moze sie dodzwonic to uwiez mi, ze naprawde nie ma potrzeby zebys mu pokazywal jaka to zla firma.
No wlasnie przeczytalem i dlatego chcialem sie Ciebie zapytac o sens tego jednego zdania.
Ale dlaczego Ty musisz wklejac te linki, czy to jakas krucjata? kris-tofer - Pon Kwi 26, 2010 14:16
Perez - Pon Kwi 26, 2010 14:19 kris-tofer, no wiec wlasnie o to chodzi, dlatego uwazam, ze bieganie wzedzie i krzyczenie jakie to TT zle nie jest dobrym wyjsciem, bo
apples - Pon Kwi 26, 2010 14:21
Jeżeli mam tego nie robić z tego powodu ze to Wasz kolega to napiszcie to otwarcie lub walnijcie cenzurę i sprawa będzie załatwiona. Dziecko z 1-ej klasy na tym etapie wypowiedzi w tematach zorientuje się nawet że coś tu ... I mówicie o obiektywizmie. Dajcie mi i firmie TT już spokój bo tylko niepotrzebnie się temat ciągnie. Napisałem - miałem prawo. Dlaczego komentujecie - napisałem wcześniej. kris-tofer - Pon Kwi 26, 2010 14:28 Perez, puki co prawda jest taka, że na tym forum Tomateam dostaje negatywne opinie, nie od applesa, tylko od innych zniechęconych potencjalnych klientów TT Jak napisał apples, jego rola skupia się na pomaganiu, tu na informowaniu tych potencjalnych klientów jaka jest prawda o TT i nikt nie przyczepia się do fachowości, tylko do obsługi klientów, a skrywanie tego lub piętnowanie kogoś, kto to uwidacznia nie jest fair, co więcej bije w lojalność i pozytywne przesłania tego forum, także, żeby wyjść z twarzą i nie wykorzystywać forum do własnych, prywatnych celów, należałoby zakończyć dywagacje... Perez - Pon Kwi 26, 2010 14:44 kris-tofer, Ja niczego nie skrywam i nikogo nie pietnuje, tylko uwazam, ze sytuacja w firmie TT sie zmienia, a apples robi zla robote. Nie mam zamiaru bronic na sile TT, bo jezeli faktycznie jest cos nie tak, to faktycznie jest cos nie tak. Ja napisalem, ze nie wiem jak teraz, ale wczesniej nie mialem zadnych problemow z kontaktem, a ludzie pisali, ze zero kontaktu (nie odpisuje na maile, smsy, gg). Jednakze nie moge sie zgodzic z Toba, ze na tym forum TT nie dostaje negatywnych opinii od apples`a.
nie po to jest forum, zeby je cenzurowac i zapewniam Cie ze z mojej strony nie o to chodzi. Wszystko zamyka sie w tym, zebys nie urzadzal krucjat, poniewaz Tomi napisal juz wyjasnienie, zrobi porzadki w swoim magazynie, postawi na nogi organizacje i firma bedzie funkcjonowala jak dawniej i bedzie miala zadowolonych klientow. Myslisz, ze tak latwo jest samemu prowadzic sklep specjalizujacy sie tylko w niszowej marce? Nie wiem czy wiesz, ale to forum, klub i cale przedsiewziecie nie istnialoby zapewne bez takich osob jak Tomi. Jestes zarejestrowany na tym forum ponad rok, jestes bardzo aktywny, sprobuj poznac historie klubu, przyjedz na zlot, poznasz Tomiego osobiscie, moze sobie wiele wyjasnicie i moze wiele zrozumiesz. [ Dodano: Pon Kwi 26, 2010 14:44 ] teraz musze wyjsc z domu, ew. napisze cos pozniej. Pozdrawiam Markzo - Pon Kwi 26, 2010 14:49 Kontakt kontaktem, fakt Tomi miał wyłączony telefon. ALE Ludzie przelewaja kase, zamawiaja odrazu zamiast sie dopytać czy towar jest... Dziś zamawiałem części do zawieszenia i nie było problemów z kontaktem, a poraz kolejny zaoszczędziłem troche gotówki Najpierw dzownie i pytam, potem zamawiam
kris-tofer - Pon Kwi 26, 2010 14:56
apples - Pon Kwi 26, 2010 15:01 Perez i teraz Ty również pokazałeś obiektywizm. Znowu wszyscy idioci tylko pewne osoby wszystko wiedzą, znają, orientują się. Reszt to tylko debile nie znający tematu, historii, nieobeznani z technika i szukający sensacji. Dla mnie temat zamknięty. Pozdrawiam Wszystkich tych którzy wiedzą i rozumieją dlaczego napisałem tu http://forum.roverki.eu/v...p=492871#492871 nie dopatrując się podtekstów i dla tych co nigdy tego nie zrozumieją. Pływak - Pon Kwi 26, 2010 15:36 Do powyższej dyskusji się nie odniosę bo nie ma sensu każdy ma po trochu racji ale odniose się do problemów z działaniem sklepu. Nawalił dostawca? No cóż zdarza się. Inwentaryzacja magazynu? Normalna sprawa. Chwilowe problemy z wysyłką? Również nie widzę problemu. Choroba lub po prostu brak czasu? Również się zdarza przecież Tomi to też człowiek ale dlaczego nie było żadnej informacji na stronie sklepu o chwilowych problemach? Każdy szanujący się sklep czy sprzedawca na allegro informuje o możliwych problemach z realizacją zamówień w danym terminie (No chyba, że taka informacja gdzieś się pojawiła ale ja osobiście nie widziałem). Myślę Tomi, że pojawienie się chociaż krótkiej informacji w widocznym miejscu uchroniło by w dużym stopniu firmę przed negatywnymi komentarzami... MaReK - Pon Kwi 26, 2010 17:58 Wow, ale się zagotowało
Dopisując się do tego tasiemca popieram post kolegi Pływak. Najistotniejszą rzeczą w tego typu działalności jest informacja dla klienta. Jakaby ona nie była, zła czy dobra, to jej istnienie wiele zmienia w postrzeganiu danej firmy. Po sobie wiem, że informacja na temat mojej absencji w firmie jest zdecydowanie lepiej odbierana niż pozostawienie jej zamkniętej bez żadnej informacji. Wtedy zaczynają się telefony, smsy, maile itp. itd. A tak... spokojnie czekają aż wrócę. Być może ta sytuacja pozwoli firmie TT ingerować w treść strony i zawierać nań stosowne komunikaty. Choćby i takie, że firma pracuje w trybie awaryjnym i mogą powstać problemy z realizacją zamówień. Myślę że technicznie nie jest to duży problem, a gdyby był chętnie posłużę pomocą
Druga sprawa to traktowanie sklepu TT jak allegro. Ludzie się przyzwyczaili, że klikają kup teraz, przelewają kasę i dalej już ich nic nie interesuje. Tutaj tak nie jest, o czym wielu zapomina. To zakończmy spory i pozwólmy TT działać. Pozdrawiam, LU - Pon Kwi 26, 2010 22:12 Nie rozumiem ataków na applesa. Tak samo jak nie rozumiem tłumaczeń, że inwentaryzacja, że dostawca, że ble, ble, ble. Większość, jak nie wszystkie, sklepy internetowe określają dostępność towaru na swojej stronie. Jeszcze nie spotkałem się z takim, który nie miałby takowej funkcjonalności. Domyślnie, jeżeli potencjalny klient widzi dostępność produktu na stronie to co robi? Przelewa kasę na konto i czeka na przesyłkę - jak dla mnie proste jak budowa cepa. No ale z wypowiedzi Tomi'ego można jednak wywnioskować, że wszystkiemu winni są ci niedobrzy klienci, którzy nie dzwonią najpierw, a od razu przelewają hajs. Jak oni tak mogą, nie? Ehh.. Podejście Tomi'ego, przede wszystkim do klientów, jest bardzo ch*jowe - sorry za użyte słowo, ale inaczej tego nie można wyrazić. P.S. TomaTeam sam sobie zapracował na taką, a nie inną opinię, więc już całkowicie nie rozumiem ocb. Chris83 - Wto Kwi 27, 2010 21:20 Według mnie sytuacja i prowadzenie sklepu diametralnie się zmieniła. W sklepie internetowym pojawiają już się informacje o nieobecnościach. Zamówienie uszczelniacz wyglądało u mnie dziś tak: dzwonię (bo nie byłem przy kompie), zamawiam, jutro zanoszę do mechanika (mam nadzieje że UPS się spisze i będą wcześnie). Jugol - Sob Lip 17, 2010 13:39 Telefon wykonałem w poniedziałek, górny wąż IC Tomi wysłał we wtorek Pocztą Polską, w środę w południe wąż był u mnie. Nic dodać, nic ująć. Szybko i solidnie
wiciu2xlc - Sob Lip 17, 2010 13:47 W poniedziałek telefon do Tomiego o 13. Potrzebuję to i to , masz  Klik Klik, no mam tyle i tyle do zapłaty, będzie na jutro. Ok. Następnego dnia godzina 14:30 kurier u mych drzwi z tarczami i klockami Jedyne do czego się mogę przyczepić to do tego, że miałem idiotycznie przekręcone nazwisko
Więc nic nie komentuję, pozdrawiam flapjck1 - Sob Lip 17, 2010 14:33 tylko zeby spazmow teraz nie bylo bo tomi robi 2 tygodnie urlopu
Stachu - Pon Lip 19, 2010 05:12
U mnie było podobnie, a zniżka prawie pokryła składkę
Brt - Pon Lip 19, 2010 09:00
Szkoda, bo mi poducha silnika padła w weekend
PTE - Pon Lip 19, 2010 14:09 A ja od połowy maja br. czekam na potwierdzenie realizacji zamówienia. Na wysłanego jakieś 2 tygodnie później maila z zapytaniem o jego status do dzisiaj nie otrzymałem odpowiedzi. kasjopea - Pon Lip 19, 2010 16:07 Cytując podsumowanie MaRKa i macieja w innym podobnym temacie: maciej napisał/a:
zamykam obecny. |
