Zobacz temat - [R75] Regeneracja wahaczy, łączniki stabilizatora
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Regeneracja wahaczy, łączniki stabilizatora

pieknyiro - Pią Mar 11, 2016 19:27
Temat postu: [R75] Regeneracja wahaczy, łączniki stabilizatora
Cześć wszystkim i każdemu z osobna;

Dzisiaj byłem na badaniach technicznych i parę wniosków z użytkowania. Może się to komuś przyda przy wyborze producenta.
Łączniki stabilizatora z TEKENROTA przejechały do 10 tyś, przez około 1,5 lata są do wymiany.
Tylne tuleje przednich wahaczy z TEKENROTA użytkowane 5-7 tyś (1 rok) są do wyrzucenia, rozwalone.

Gdzie na Śląsku można zregenerować wahacz? Słyszałem dobre opinie o jakimś warsztacie z Bytomia, a dokładnie ze Stroszka? Ma ktoś może namiar? Ma ktoś jakieś doświadczenia?
Proszę o pomoc.

Balas87 - Pią Mar 11, 2016 21:09

U mnie teknoroty przejechały 30 tys i narazie sworznie się trzymają
groszek_76 - Pią Mar 11, 2016 22:22
Temat postu: regeneracja wahaczy.
poszukaj moich postów - sam regenerowałem w Katowicach+ tuleje poliuretanowe z olkusza- jakieś 40 tysi przejechane i nic nie puka. najwięcej wytrzymały mi łączniki z DYSa.
Dominoz - Pią Mar 11, 2016 22:27

Też mam tuleje poliuretanowe. Początkowo wydawało mi się, że są ciut twardsze...
Ale to kwestia przyzwyczajenia.
Łączniki stabilizatora kupiłem firmy JGR- 35 zł/sztuka. Na razie przejechane 5tys km i nic się nie dzieje.

AfricaTwin - Pią Mar 11, 2016 23:06

U mnie podobnie. Łączniki Teknort - 1 rok - 15 tysięcy km i do wywalenia ...
Tuleje poliuretanowe - jak narazie przez ten czas bez oznak zużycia.

aimp12 - Sob Mar 12, 2016 05:15

Jak chcesz normalne gumy mieć jako tuleje to musisz kupić je w metalowej obwódce.
Tez to przerabiałem, około 10 tys wytrzymały te tuleje które dostałem z wahaczami teknorota (bez obwódki).
Mimo wszystko przeniosłem się na poliuretan i nie żałuję.

groszek_76 - Sob Mar 12, 2016 05:58
Temat postu: regeneracja wahaczy
Poliuretany są faktycznie twardsze , ale jak dla mnie samochód lepiej wchodzi w zakręty. Mam wrażenie że jest pewniejszy w ich pokonywaniu . Jeżeli wsadzisz poliuretany to zapominasz o wymianie tulej. Nawet oryginały są słabe i wytrzymują stosunkowo krótko jeżeli dużo jezdzisz.
pieknyiro - Sob Mar 12, 2016 08:48

Dokładnie, nad poliuretanów z Olkusza już się zastanawiałem i pewnie kupię. Zresztą mam sąsiada, który przejechał na nich około 30 tyś i jest super. Nawet precyzyjniej się auto prowadzi. Tak twierdzi.
Dziękuję za Wasze opisane doświadczenia.

Jaki macie pomysł na łączniki stabilizatorów? Tekenrot niewiele wytrzymał.

Co zrobić z wahaczem? Regeneracja/nowy?

christopher7 - Sob Mar 12, 2016 08:51
Temat postu: [R75] Regeneracja wahaczy, łączniki stabilizatora
Nie wiem o co chodzi z tymi teknorotami ale kiedyś były lepszej jakości a teraz i łączniki i tuleje wahaczy same się rozsypują. Gdzie to produkują w Turcji?
Rok temu w R75 miałem wstawiane tuleje tecnorota. Po ~ roku guma się rozsypała pomimo, że wóz praktycznie nie jeździł...

Punx - Sob Mar 12, 2016 09:55

Ja tez qpilem zestaw teknorota 2 wahacze + 2 tuleje ... Tuleje przetrwaly ok 12-15k km i zmienilem na PU, a wahacze juz ok 35k km maja i nie ma niepokojacych dzwieqf ... Wszystko kupione jako jeden zestaw, teoretycznie z jednego rocznika produkcyjnego
wellman - Sob Mar 12, 2016 10:55

christopher7, Punx, potwierdzam. Tuleja Teknorota założona półtora roku temu teraz była w gorszym stanie niż druga, która była od nie-wiem-kiedy. Wymieniłem obie na MEYLE, ponoć są nienajgorsze, zobaczymy.
pieknyiro - Nie Mar 13, 2016 10:30

Kto z Was regenerował wahacze? Ma ktoś jakieś doświadczenia?
Ma ktoś coś sprawdzonego na śląsku?

sknerko - Nie Mar 13, 2016 11:11

Ja regenerowałem w Poznaniu w 2 autach, w R200 30kkm zrobiłem i w R75 ponad 40kkm już zrobiłem
groszek_76 - Nie Mar 13, 2016 16:34
Temat postu: regeneracja wahaczy
groszek_76

Odpowiedzi: 213
Wyświetleń: 40015
PostForum: Rover serii 75, MG ZT Wysłany: Pią Cze 19, 2015 12:12 Temat: wahacze
Witam. Jestem właśnie po regeneracji wahaczy w Katowicach na Warszawskiej lub wejście przez warsztat BMW od ulicy MAŚLIŃSKIEGO. Pisze "regeneracja przekładni kierowniczych" i wchodzi się w bramę. Zaraz za bramą po lewej jest wejście. Cena 120 od wahacza i powiem że zregenerowane super. Bardzo dobrze spasowane i wymienione kompleksowo wszystkie gumki na nowe. Nie byłem w stanie ruszyć sworzni ręką. Do tego założyłem poliuretany żeby mieć spokój na dłuuuugi czas z tulejami. Kolega ma firmę transportową i to on mi polecił ten warsztat regeneracyjny. Do swoich ciężarówek nie kupuje chinoli tylko regeneruje i jest bardzo zadowolony. Po pełnej regeneracji w swoim A8 jeżdzi już 3 lata i nic nie puka a robi trochę kilometrów. Stać go na nowe zawiecho ale po co wywalać kase na coś co można zrobić taniej i solidnie. Każdy ma swoje podejście i nie narzucam takiej metody oszczędności, wasza decyzja. Koszt regeneracji 2 wahaczy 240 zł a jeden nowy TEKNOROTA 250zł. Najlepiej zostawić oryginały z QH i je zregenerować.

Micros - Nie Mar 13, 2016 17:40

Regeneracja wahaczy podobno tu: www.autoserwisjablonski.go3.pl
Co do Teknorota to zasada jest taka: do Rovera/MG sprawdza się poza tulejami i łącznikami stab. Teknorot ma dobre wahacze/sworznie, ale słabe gumy np. w tulejach. Ja mam np wahacze Teknorota + osobno kupiłem brytyjskie tuleje w S-part. Łączniki polskie LCC bardzo dobrze się sprawują, u mnie póki co od 13tys.km i jest sztywno. W Tomateam tylko te polecali jako sprawdzone przez siebie, jak ten sklep jeszcze normalnie funkcjonował ;)

Dziadek - Nie Mar 13, 2016 18:09

Jeśli chodzi o Katowice to polecam też ten warsztat:
http://www.podlesny.go3.pl/kontakt.html
Facet robi bardzo szybko i dobrze. Z gwarancją też nie ma problemów, chociaż ja zrobiłem już kilkanaście kkm i jest cisza absolutna na wahaczach. Dwa razy przerabiałem nowe wahacze, ale te regenerowane wytrzymują dłużej.
Najlepiej mieć jednak w garażu drugi komplet do przełożenia i nie traci się czasu na czekanie.

adam_26 - Nie Mar 13, 2016 18:58

Micros napisał/a:
Ja mam np wahacze Teknorota + osobno kupiłem brytyjskie tuleje w S-part. Łączniki polskie LCC bardzo dobrze się sprawują, u mnie póki co od 13tys.km i jest sztywno. W Tomateam tylko te polecali jako sprawdzone przez siebie, jak ten sklep jeszcze normalnie funkcjonował ;)

Ile masz najechane na tych tulejach tak z ciekawości :P bo coś będę myślał kupić ;)

longer86 - Nie Mar 13, 2016 21:23

Dziadek napisał/a:
Z gwarancją też nie ma problemów


Robi bardzo dobrze...

Miałeś okazję korzystać z gwarancji ? czy to po prostu niefortunnie utworzone zdanie

Micros - Nie Mar 13, 2016 21:45

adam_26 napisał/a:

Ile masz najechane na tych tulejach tak z ciekawości :P bo coś będę myślał kupić ;)


Póki co 13tys.km i sprawdzałem ostatnio na szarpakach - jest ok. W sumie niedużo, pochwalę się jeszcze za jakiś czas.

Dziadek - Nie Mar 13, 2016 21:56

longer86 napisał/a:
Miałeś okazję korzystać z gwarancji ?

Na szczęście nie, ale zostałem o tym zapewniony. Poprzedni komplet robiłem kilka lat temu na ul. 1go Maja i tam nawet nie było o tym mowy. Nawiasem mówiąc to o rzetelności wykonawcy z Paderewskiego świadczy nawet taki drobiazg że zregenerowane wahacze aż się świeciły w słońcu i wyglądały na piaskowane, a na 1go Maja były tylko oczyszczone szmatką. Niby pierdoła, ale jakoś inaczej się to odbiera.

groszek_76 - Pon Mar 14, 2016 08:53
Temat postu: regenerowane wahacze
W Katowicach są 3 lub 4 dobre warsztaty które regenerują wahacze te co pisze Dziadek , mój i jeszcze jeden który zajmuje się tylko zawiasem do BMW. Tak prawdę powiedziawszy to 90% taksiarzy z Katowic regeneruje wahacze bo dłużej wytrzymują i taniej wychodzi, a oni trochę trzaskają kilosów.
sknerko - Pon Mar 14, 2016 09:59

W Poznaniu podobnie jest z taksiarzami i faktycznie regenerowane trzymają dłużej jak nowe nawet oryginały
pieknyiro - Sob Kwi 16, 2016 07:50

Szukałem, szukałem , aż udało mi się firmę, która regeneruje wahacze. Jest to firma sprawdzona mieści się w Bytomiu ul. Zabrzańska 23. Mają wahacze na wymianę. Może się komuś ten post przyda.