koni - Sro Maj 30, 2007 11:40 Temat postu: [R416] DZIWNY SPADEK OBROTÓW witam serdecznie, mam zapytanie od niedawna poruszam się Roverkiem 416 Si z 1998 roku z gazem.. mam takie pytanko czy to normalne,ze podczas włączania się wentylatora spadają obroty?- u mnie tak się dzieje niestety.. co to może być?? pozdrawiam koni [ Dodano: Sro Maj 30, 2007 11:42 am ] a i jeszcze jedno pytanie.. ma ktoś oprogramowanie diagnostyczne do ROverka wraz z interfejsem... a moze ktos wie skad mozna takie cos wziac?? z gory thx GG - Sro Maj 30, 2007 13:03 Napisz jaką masz tą instalacje. koni - Sro Maj 30, 2007 13:42 instalacja gazowa jest to sekwencja firmy KME... AndrewS - Sro Maj 30, 2007 16:05 w/g mnie to normalne wentylator bierze spory prad z aku alternator oczywiscie ten ubytek uzupelnia, tym samym stawia wiekszy opor silnikow,i ktory na chwile zmniejsza predkosc obrotowa, komp to wykrywa, steruje silniczkiem krokowym i oborty powinny wrocic do 850 rpm koni - Sro Maj 30, 2007 16:28 jestem wlasnie po naprawie alternatora i akumulator nie jest jeszcze w pelni naladowany.. czy to moze miec wlasnie zwuazek z tym co mowisz, ze aku nie nadaza??- dlatego spadaja obroty.. i jeszcze jedno jak czesto wlacza wam sie wentylator.. bo mi ostatnio czesto - te upaly.. ale temperatura silnika nie rosnie, tzn wskaznik nic nie wykazuje.. AndrewS - Sro Maj 30, 2007 18:37 w te upaly wentylator kilka razy mi sie wlaczyl, nie zaobserwowalem tez podwyzszenia wskazania przez wskazowke rozladowany aku wskazane jest naladowac malym pradem prostownikiem przy pracujacym silniku w instalacji jest raczej prawidlowe napiecie i nie ma to znaczenia koni - Sro Maj 30, 2007 19:02 dzieki piter34 - Pon Cze 04, 2007 11:59
Nie. Podczas pracy silniki wszystkie odbiorniki prądu są zasilane z alternatora. Aku jest wtedy ładowane. Zasila on odbiorniki, gdy silnik nie pracuje. Czy obroty po włączeniu wentylatora spadają permanentnie, czy potem (za ok. 1-2 sekundy) się podnoszą?
Jak się sprawuje? Jaki ma przebieg? koni - Pon Cze 04, 2007 19:26
niestety właśnie dokładnie takie są obawy obroty spadają na chwilkę i później wracają do normy.. czasami się także zdarza taka sytuacja, że spadają tak nisko,że samochód gaśnie. oprócz tego wydaje mi się, że mój wentylator za często się uruchamia.. spadek obrotów również w tej chwili jest odczuwalny na benzynie. co do instalacji KME.. przebieg na razie mały koło 2tysi mam ją miesiąc.. co do samej instalacji (podzespoły) nie mam żadnych zarzutów.. niestety mój gazownik nie może sobie poradzić z odpowiadającym moim upodobaniom ustawieniom - na razie albo mało pali i jest słaby, albo jeździ dobrze i ciągnie 15l na trasie  nie może znaleść złotego środka, ale mam już interfejs i oprogramowanie i chyba sam spróbuje ustawić..
dlatego nie mogę się obiektywnie wypowiedzieć o całości.. pozdrawiam koni piter34 - Pon Cze 04, 2007 19:52
To jest normalne zachowanie. Jeżeli gaśnie silnik, to coś nie tak z gazem ustawione.
Nie ma czegoś takiego jak "złoty środek". W tej instalacji trzeba po prostu ustawić dobrą mapę gazową i auto będzie śmigać jak na benzynie i palić jak na benzynie + ok. 20%. Jeżeli tak nie jest, to gazownik do bani albo montaż do bani.
Do KME Diego musisz mieć dodatkowy zestaw kalibracyjny (cena ok. 120PLN), aby ustawić mapę wtrysku. Ściągnij sobie instrukcję programowania ze strony producenta i poczytaj. Być może po lekturze będziesz wiedział więcej o tej instalacji niż niejeden gazownik.... [ Dodano: Pon Cze 04, 2007 7:54 pm ]
Do Twojego ROVERka trzeba mieć odpowiedni interfejs/urządzenie diagnostyczne (np. BOSCH KTS), a on nie jest tani. koni - Pon Cze 04, 2007 20:02 dzieki, mam właśnie instrukcję(jeszcze nie czytałem) i oprogramowanie ze strony producenta.. ale o co chodzi z tym dodatkowym zestawem kalibracyjnym.. jak to wygląda?- dodatkowe oprogramowanie czy jak? właśnie o to chodzi, że gazownik jest do bani założyć instalację jest nie problem tylko zawsze ustawienie map jest najważniejsze.. pozdro [ Dodano: Pon Cze 04, 2007 8:05 pm ] czy chodzi o to http://kme.com.pl/autogaz1_emulatory.html piter34 - Pon Cze 04, 2007 20:49
Jest to dodatkowy czujnik wpinany w odpowiedni sposób w istniejącą instalację. Coś takiego: http://www.swistak.pl/auk...ego-warto-.html Bez niego nie zbierzesz mapy.
Zdziwiłbyś się. Jeżeli gazownik wybierze np. złe średnice dysz wtrysków, to auto nie będzie pracować jak trzeba. Jeżeli ustawi złe ciśnienie na reduktorze, to też nie będzie fajnie. Popsuć można też umiejscowienie króćców (co za dziwny wyraz  ) w kolektorze ssącym źle dobrać i np. dać zbyt długie wężyki (i o różnej długości) do listwy wtrysków.
koni - Pon Cze 04, 2007 21:54 ja pier**** nie sądziłem, że aż tyle może namieszać przy samej instalacji.. no to pewnie jednak muszę się udać do innego gazownika.. uderzę do producenta może ma listę polecanych warsztatów.. co do tej kalibracji to podczas ustawiania byłem przy gazowniku non-stop i on niczego nie podłączał dodatkowego do tworzenia map i pkt normalnie się zapisywały... - więc nie wiem jak to jest.. pozdro piter34 - Pon Cze 04, 2007 22:34
Tzn. jeździłeś z gazownikiem i laptopem po ulicach i zbieraliście mapę wtrysku? koni - Pon Cze 04, 2007 23:45 no właśnie niezupełnie.. ja jeździłem na benz potem LPG i po podłączeniu do PC(brak laptopa u gazownika) zczytywał mapy i ustawiał.. pkt się tworzyły.. może ten czujnik mam zainstalowany na stałe.. piter34 - Wto Cze 05, 2007 12:10
No to musiałeś mieć ten czujnik podpięty podczas jazdy. Może potem gazownik odpiął? koni - Wto Cze 05, 2007 14:10 no właśnie nie bardzo.. jak podjeżdżam do gazownika to on tylko podłącza interfejs kasuje mapy i już można tworzyć mapę.. przynajmniej on tak robi.. więc podejrzewam, że ten czujnik muszę mieć na stałe podpięty bo rozumiem, że bez tego nie dałoby się zebrać pkt do tworzenia mapy.. a na jakiejś mapie jeżdżę.. 
piter34 - Wto Cze 05, 2007 15:10 Ja sobie głowy nie dam uciąć, ale być może w jakichś poprzednich firmware'ach KME Diego obecność tego czujnika nie była wymagana... Kysior - Sro Cze 06, 2007 10:52
Ja mam tą instalację w moim R400 1,6 z 97/98 roku. Kupiłem auto z już zamontowaną instalką, w sumie ma 2 lata i 50kkm. Ja zrobiłem jak na razie 9kkm i największe spalanie, jakie udało mi się osiągnąć to 9,7 (nota bene wczoraj) - ale z dużymi prędkościami i z klimą. Normalnie w 9 się mieści, dynamika jak dla mnie bardzo dobra, nie odczuwam różnicy benzyna/gaz. koni - Sro Cze 06, 2007 10:57 dzięki chłopaki za info.. dzisiaj jade do innego gazownika - namiary od producenta instalacji KME.. i dam odpowiedz co i jak w weekend po testach 
piter34 - Sro Cze 06, 2007 11:07
Tzn. benzyny paliłby Ci ok. 7,5l/100km w takim samym cyklu. Rozumiem, że to wszystko to jest cykl mieszany albo głównie trasa? Kysior - Sro Cze 06, 2007 11:17 W zasadzie trasa. Korki tylko czasami w Twoim mieście, do pracy mam 30 km w jedną stronę drogami raczej bocznymi, więc w sumie miejskiej jazdy nie ma. I nogę raczej mam lekką. Tylko wczoraj jechalem szybciej i spędziłem 2 godziny w warszawskich korkach. koni - Sro Cze 06, 2007 16:45 właśnie wróciłem od gazownika.. samochód w końcu wyregulowany(przynajmniej na pierwszy rzut oka) zobaczymy po dłuższej jeździe i po tankowaniu 
spokojnie mogę polecić firmę , która dokonała regulacji MCC Gas s.c. ul.Szpacza 2 Warszawa .. aha u mnie jest najnowszy komputer - nie wymaga zestawu kalibracyjnego.. 
pozdrawiam piter34 - Sro Cze 06, 2007 17:00
Dziwne, bo w instrukcji dla "najnowszego komputera" jest napisane: "Do zbierania mapy konieczne jest dołączenie dodatkowego zestawu kalibracyjnego z czujnikiem podciśnienia, dołączanego do podciśnienia w kolektorze ssącym." Instrukcja tutaj koni - Sro Cze 06, 2007 17:05 wiem, też to czytałem... ale tak mi powiedział producent Firma KME Sp. z o.o. Polska ul. Św. Teresy od Dzieciątka Jezus 103a 91-222 Łodź jak zwykle pewnie nie aktualizują treści strony www.. 
PS. nadal martwi mnie ten mój wentylator włącza się non stop... jak można sprawdzić czy działa prawidłowo.?? |
