Zobacz temat - [R620] Utrata mocy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Utrata mocy

seyfer - Czw Lip 19, 2007 22:11
Temat postu: [R620] Utrata mocy
Panowie mam mały problem z autkiem. Wczoraj wymieniałem cały rozrząd oraz oba paski przy alternatorze i dzisiaj zauważyłem ze auto jakby nie ma takiego kopa jak przed wymianą :???: Co może być tego przyczyną ? :( macie moze jakis pomysł ?
z góry dziękuję za pomoc

Paul - Czw Lip 19, 2007 22:21

A nie przeskoczył Ci rozrząd? To główny podejrzany.
seyfer - Czw Lip 19, 2007 22:25

nie mam pojęcia :/ auto odstawiłem do mechanika więc ciężko mi to stwierdzić tym bardziej ze jesli chodzi o samochód to jestem raczej niekumaty jakos :???: Dzisiaj jechalem sobie w najlepsze ze znajomymi nad jeziorko i przy rozpedzaniu było widac po liczniku ze ciezko sie zbiera to mnie troche zaniepokoło wlasnie
Brt - Czw Lip 19, 2007 22:30

Może tylko jest kąt wtrysku przestawiony i efekt też będzie podobny, szczególnie w niższych partiach obrotów
seyfer - Czw Lip 19, 2007 22:34

wg mnie auto jest ogólnie "troche" zamulone zarówno w niskim jak i w górnym zakresie obrotów :???:

Mam nadzieje ze to nic kolejnego do wymiany bo z torbami pojde chyba
Nie wiem teraz czy sie za glowe złapać i zacząć pakować :neutral: czy iść do zakladu gdzie mi wymieniali sprzęgło i troche hałasu narobic :/

Brt - Czw Lip 19, 2007 23:26

JA bym wrócił do mechaniorów od pasków i powiedziało całej sprawie i niech myślą co spartolili. Wg mnie to raczej drobiazg niż coś powaznego ;)
seyfer - Czw Lip 19, 2007 23:36

mam tez nadzieje ze to jakis drobiazg :/ Jeszcze pare dni temu te auto miało zadzior a teraz to jakby mi tam chomiki wsadzili :sad: Jutro pojade do mechaników i powiem co jak. Napisze jak sie czegoś od nich dowiem

[ Dodano: Pią Lip 20, 2007 3:55 pm ]
bylem w zakladzie i dzisiaj nie ma mechanika więc pozostaje gdybanie co jak i dlaczego tak sie dzieje :/ chwile je potestowalem i jak na moje to wlasnie w gornych fazach obrotów gdzie turbina wyrywa auto do przodu to jest ono takie zamulone :/

[ Dodano: Nie Lip 22, 2007 5:18 pm ]
z informacji jakich uzyskalem od innych mechaników wynika ze prawdopodobnie przy wymianie rozrządu przeskoczył o ząbek i to może być taki powód ? rozumiem ze aby to zrobić tak jak bylo to na nowo musza cały rozrząd rozbierać ?
pozdrawiam

[ Dodano: Nie Lip 29, 2007 2:19 pm ]
Z racji krótkich wakacji wizyta u mechanika troche sie przedluzyla. Bylem wczoraj u owego "majstra" , który powiedzial ze teraz musza kąt wtrysku ustawić i bedzie dobrze. Sam jestem ciekaw na ile on ma racje.... dałem im auto do naprawy to mi wszystko zaczyna piszczeć teraz ..... po wizycie u mechanika dam znać :neutral:

thef - Pon Paź 08, 2007 15:10

No i jak sprawa się skończyła?
seyfer - Wto Paź 09, 2007 18:36

narazie nijako .... jutro wyplata. a mialem ostatnio niemiła niespodzianke od samego autka... koło pasowe alternatora niemal zjechalo do 0 pasek, ktory był zmieniany jakies 2-3 miesiace temu. Wiec teraz postaram sie wymienić wzystko. Alternator nowy albo uzywka z allegro ... Jest opcja kupienia samego koła pasowego ale one 180pln kosztuje a cały alternator na allegro 150..Problem może być jedynie ze znalezieniem odpowiedniego bo mechanicy mowili ze tam jakies sprzęgiełko jest czu coś wiec bede musial po modelach szukać :sad: możecie mi jaki alternator wybrać ? bo szczerze to nie wiem jak sie zabrać za to :/
Brt - Wto Paź 09, 2007 18:41

Przy alternatorze nie ma sprzęgiełka, tylko pompa podciśnienia. Szukaj alternatra z SDi i będzie OK. A może samo koło pasowe z jakiejś używki dostaniesz??
seyfer - Wto Paź 09, 2007 18:51

Ostatnio było też słyszalne jakieś zgrzytania przy alternatorze wiec może to był łożysko i będzie chyba lepiej jesli wymienię cały. Jeszcze taka prośba. Jaki pasek zamówić do tego alternatora bo niestety auta narazie nie ruszam a obróciłó sie na tyle niefortunnie ze nawet aparatem nie dojde zeby fotke zrobić :/
Możecie mi coś polecić ? :/
1
2
3
4

Pasek zdążyłem dzisiaj kupić. Znajomy w sklepie dlugo nie musiałnawet szukać . Teraz pozostaje tylko sprawa alternatora.. mozecie mi nieco pomoc przy wyborze ?:/

Pawel_W - Sro Paź 10, 2007 19:27

seyfer napisał/a:

Pasek zdążyłem dzisiaj kupić. Znajomy w sklepie dlugo nie musiałnawet szukać . Teraz pozostaje tylko sprawa alternatora.. mozecie mi nieco pomoc przy wyborze ?:/


Powoli, jesli pasek kupiles dosc szybko to zapewne masz dokladaną klime a alternator napędza sie z pompy klimy za pomocą paska 4PK545 jak tu . Jak zdejmiesz pasek to sprawdź czy alternator dasz rade ręką przekręcić, jeśli chodzi lekko to jest zdrowy - nie wymieniaj. Ten paseczek lubi sobie piszczec jak słabo naciągnięty. Problem jest dość poważny gdyż ciężko kupic taki pasek dobrej jakości - Contitech wytrzymuje 1000km. Mi udało sie znaleźć Good Year i juz ok 10kkm i cisza, wczesniej wymieniałem co 1kkm.

pozdrawiam
Pawel

seyfer - Sro Paź 10, 2007 19:33

przedtem miałem pasek goodyear'a i prawie nowy jednakze jak wymienialem wszystkie paski to wymienilem wszystko. Ten pasek co kupiłem jest Gates'owski wiec zie zobaczy. Na dobra sprawe zdazylem dobre 1kk km przejechać na tym pasku ale nie powiem jakiej firmy jest.. widzialem tylko ze w oplakanym stanie
Pawel_W - Sro Paź 10, 2007 20:01

Ja probowałem z róznymi paskami, nawet zdarzylo mi sie kupic oryginalny pasek od fiata cinqecento sporting (z katalogu wynika ze stosują go do napedu klimy), niestety trwalosc ich była na poziomie 1-3kkm. Na jedno uważaj - jak urwie Ci sie w czasie jazdy (poznasz po zapalonej kontrolce ładowania) to niezwłocznie sie zatrzymaj, pompa ktora jest na alternatorze odpowiada za podcisnienie do układu wspomagania hamulców. Bez wspomagania naprawde cięzko zatrzymać to auto. Zdarzyło mi sie....
Brt - Sro Paź 10, 2007 20:21

Pawel_W napisał/a:
to niezwłocznie sie zatrzymaj, pompa ktora jest na alternatorze odpowiada za podcisnienie do układu wspomagania hamulców. Bez wspomagania naprawde cięzko zatrzymać to auto. Zdarzyło mi sie....

Drugim powodem, jest to, ze napędza także pompę wody, a co to znaczy chyba nie musze tlumaczyć ;)

Pawel_W - Sro Paź 10, 2007 20:32

ten maly pasek nie napedza pompy wody - naped z koła pasowego silnika idzie na pompe wody oraz klime - drugi pasek idzie od pompy klimy na alternator i to ten jest problematyczny
Brt - Sro Paź 10, 2007 20:45

ahhh u Ciebie jest dokładana klima :oops: nie doczytałem :>
seyfer - Czw Paź 11, 2007 17:55

tak wiec dzisiaj wymieniłem pasek ale alternator tez bedzie do wymiany chyba.. za ciezko mi to chodzi. Pasek sam w sobie wydaje sie byc dobry ale nie wiem czy alternator wymienic juz teraz czy czekac co bedzie sie dzialo z tym paskiem :/
sTERYD - Czw Paź 11, 2007 18:10

może wystarczy łożyska w alternatorze nowe zapodać ;)
po co wydawać 300 jak można 30 :cool:

seyfer - Pią Paź 12, 2007 22:33

a i tu też masz racje :) zobacze czy da sie to jakoś zrobić bo sam takowych zdolności manualnych nie mam :/ Póki co koszt paska to jakies 20pln i ciekawe ile mnie te autko jeszcze wyniiesie.. btw. mozecie polecic jakis dobry olej połsyntetyk za w miare rozsądne pieniądze ?:/
Brt - Pią Paź 12, 2007 22:38

korzystam z Valvoline max life i ostatnio płaciłem 130PLN za 5 litrów. Tani niestety nie jest :| ale jestem zadowolony :)
seyfer - Czw Paź 25, 2007 17:23

po dlugiej nieobecności musze w koncu cos napisac. Dzisiaj został wreszcie wymieniony olej +filtry. Zauważylem mala poprawe w harmonii pracy silnika. Stary olej to prawie galareta już byl :/ jutro sie zapuszcze w trase moze to bede bardziej nasluchiwal jak to chodzi wszystko teraz :)