Zobacz temat - [R420] Dziwna usterka - co to może być?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R420] Dziwna usterka - co to może być?

screemer - Wto Sie 21, 2007 09:27
Temat postu: [R420] Dziwna usterka - co to może być?
Witam !
Od kilku dni Roverek mi totalnie zwariowal i nie wiem co sie dzieje. Model auta to 420 SDi z silnikiem 2.0 turbo diesel (prawdopodobnie zmieniony silnik bo znajomy ma podobnego i ... nie ma sprezarki - nie wiem). Problem jest nastepujacy - jak wciskam gaz po zmianie biegu to auto sie dlawi i nie wchodzi na obroty - gaz w desce a auto stoi - puszczam lekko gaz ... wciskam jeszcze raz i ... rozpedza sie normalnie. Tak jest przy kazdej zmianie biegu i na kazdym skrzyzowaniu ;( Tutejszy mechanik sprawdzil na programie diagnostycznym i stwierdzil, ze to przeplywomierz, wiec ... zakupilem nowy i nie zmienilo to wcale sytuacji. Panowie - co to moze byc - komputer nic nie pokazuje a auto nie jezdzi ? Jest to moj pierwszy diesel i nie mam jeszcze doswiadczenia z takimi silnikami, wiec prosze o wszelkie porady - wczesniej mialem tylko benzynowce.

Pozdrawiam
AJ

piter34 - Wto Sie 21, 2007 10:17

screemer napisał/a:
Model auta to 420 SDi z silnikiem 2.0 turbo diesel (prawdopodobnie zmieniony silnik bo znajomy ma podobnego i ... nie ma sprezarki - nie wiem).

Chciałbym zobaczyć fotkę tego silnika bez (turbo)sprężarki zamontowanego... gdziekolwiek.

Co do problemu, to się nie wypowiem, bo na turbodieslach się nie znam. :lol:

screemer - Wto Sie 21, 2007 10:44

piter34 napisał/a:
Chciałbym zobaczyć fotkę tego silnika bez (turbo)sprężarki zamontowanego... gdziekolwiek.


Hmmm po tym jak poczytalem to forum ... to mysle ze to jednak moj kolega ma "poprawiony" silnik - mea culpa - nie znam sie na tym zbytnio, bo przed Roverkiem jezdzilem tylko wolnossacymi benzyniakami, nigdy wczesniej nie mialem sprezarki. Po zasiegnieciu informacji na wikipedii i forum - poprawiam sie - kolega nie ma Intercoolera w tym modelu (a literka "i" na tylnej klapie to jednakze sugeruje).
Licze na wasza jakakolwiek pomoc, gdyz ... autem praktycznie nie da sie normalnie jezdzic.

Skiba - Wto Sie 21, 2007 10:46
Temat postu: Re: [420 SDI 2.0 '97] Dziwna usterka - co to moze byc ?
screemer napisał/a:
Witam !
Od kilku dni Roverek mi totalnie zwariowal i nie wiem co sie dzieje. Model auta to 420 SDi z silnikiem 2.0 turbo diesel (prawdopodobnie zmieniony silnik bo znajomy ma podobnego i ... nie ma sprezarki - nie wiem). Problem jest nastepujacy - jak wciskam gaz po zmianie biegu to auto sie dlawi i nie wchodzi na obroty - gaz w desce a auto stoi - puszczam lekko gaz ... wciskam jeszcze raz i ... rozpedza sie normalnie. Tak jest przy kazdej zmianie biegu i na kazdym skrzyzowaniu ;( Tutejszy mechanik sprawdzil na programie diagnostycznym i stwierdzil, ze to przeplywomierz, wiec ... zakupilem nowy i nie zmienilo to wcale sytuacji. Panowie - co to moze byc - komputer nic nie pokazuje a auto nie jezdzi ? Jest to moj pierwszy diesel i nie mam jeszcze doswiadczenia z takimi silnikami, wiec prosze o wszelkie porady - wczesniej mialem tylko benzynowce.


A czy nie występuje ten objaw po hamowaniu ? Czy jak już rozpędza się normalnie i zmienisz bieg to znów nie chce ciągnąć ?

screemer - Wto Sie 21, 2007 10:53

Jak zmienie bieg na wyzszy to znow musze "zapompowac jednokrotnie gazem" - czyli dlawi sie w momencie gdy z jalowych obrotow ma wejsc na wysokie. Zwiazku ze wczesniejszym hamowaniem nie zauwazylem.
Tomaszi - Wto Sie 21, 2007 14:26

Mogę się mylić, ale szukał bym tu odpowiedzi w ślizgającym się pasku na pompie.
Jak coś pochrzaniłem to mnie poprawcie :wink:

screemer - Wto Sie 21, 2007 15:28

Gdzie jest ten pasek - jak to mozna sprawdzic ?
A jeszcze jedna ciekawostka ... usterka wystepuje tylko w czasie jazdy gdy silnik jest obciazony. Na "luzie" bez problemu wchodzi na obroty i nie ma zadnego dlawienia. W czasie jazdy niestety musze "pompowac" gazem kilka razy po kazdej zmianie biegu ;( Przy normalnym wcisnieciu autko zamiast sie rozpedzac to zwalnia.

Paul - Wto Sie 21, 2007 15:41

screemer napisał/a:
W czasie jazdy niestety musze "pompowac" gazem kilka razy po kazdej zmianie biegu ;( Przy normalnym wcisnieciu autko zamiast sie rozpedzac to zwalnia.

A jesteś pewien, że filtr paliwa i powietrza masz OK?

emes - Wto Sie 21, 2007 16:07

Paul napisał/a:
filtr paliwa i powietrza masz OK?


Moim zdaniem to raczej nie jest wpływ filtra powietrza.

sombaty - Wto Sie 21, 2007 16:09

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale jak wciśniesz gaz "do dechy" to nie chce iść?
A jak w ciskasz gaz po woli i proporcjonalnie do przyspieszenia go dodajesz?

[ Dodano: Wto Sie 21, 2007 5:20 pm ]
Dla czego pytam? Bo diesel to nie benzyna. Wciśnięcie gazu do dechy nie pomaga przy ruszaniu, bo i tak nie przyspiesza jak benzyniak. Różnicę czuć dopiero gdy włączy się turbina przy ok. 2 tys. obr.
W innych samochodach może być inaczej bo turbina może działać w pełnym zakresie obrotów, ale rover jest po prostu mułowaty do tych 2 tys.
Przy tym może jest przesunięty na na pasku od pompy wtryskowej.
Ślizgać się nie może bo by się go nie odpaliło.

[ Dodano: Wto Sie 21, 2007 5:22 pm ]
A jak z odpalaniem samochodu. Nie ma problemu czy trzeba go trochę potrzymać na rozruszniku.

screemer - Wto Sie 21, 2007 16:43

Cytat:
A jak w ciskasz gaz po woli i proporcjonalnie do przyspieszenia go dodajesz?

Jaki wciskam po woli to prawie wcale nie jedzie :( ... trzeba kilka razy "podpompowac" - zlapie obroty i do nastepnej zmiany biegu na wyzszy jest normalnie (czyli tak jak bylo przed awaria).

Cytat:
Przy tym może jest przesunięty na na pasku od pompy wtryskowej.
Ślizgać się nie może bo by się go nie odpaliło.

Jak to sprawdzic ? Czy da sie to samemu ustawic ??

Cytat:
A jak z odpalaniem samochodu. Nie ma problemu czy trzeba go trochę potrzymać na rozruszniku.

Odpala bez problemu - usterka objawia sie tylko w czasie jazdy gdy silnik pracuje pod obciazeniem.

Filtr paliwa zmieniony dokladnie miesiac temu. Powietrza zmieniony jakis czas temu, ale tez stosunkowo niedawno. Przeplywomierz wymieniony wczoraj (model 0281 002 120)

sombaty - Wto Sie 21, 2007 16:56

A mam jeszcze takie pytanko:
Czy przy zmianie biegów nie śmierdzi spalonym olejem? Bo przychodzi mi do głowy jeszcze ślizgające się sprzęgło. Mógł puścić uszczelniacz między skrzynią a sprzęgłem i dostaje się olej na tarczę sprzęgła.
Obejrzyj jeszcze czujnik położenia gazu ( chyba tak się to nazywa) jak zerkniesz pod maskę jest po lewej stronie, przed mcphersonem, przy błotniku. Dochodzi do niego linka gazu. Może tam jakiś kabelek nie łączy?

screemer - Wto Sie 21, 2007 17:31

Chwilowo tego czujnika nie mam jak sprawdzic bo auta nie mam pod domem ... jak wroci to zobacze co sie tam dzieje z kabelkami. Co do sprzegla - jak mialem kiedys problemy w benzynowce, to pamietam, ze na obroty wchodzil bez problemu, ale nie bylo przeniesienia napedu na kola - a tutaj obrotomerz stoi w miejscu mimo wciskania mu gazu.

A wlasnie - pisales, ze czujnik jest po lewej stronie kolo mcpersona - ja mam kierownice i pedaly po brytyjskiej stronie - nie robi to roznicy ?? ?

Brt - Wto Sie 21, 2007 18:53

Przyczyną takiego zachowania jest na 95% czujnik pedału hamulca ;) screemer, zrób taki test: na postoju dodaj gazu i trzymaj bez ponownego wciskania. Jeśli obroty są na poziomie 1200 - 1300 to z 95% robi się 99,9% ;)
Czujnik ma 4 wyjścia. Pierwsze dwa odpowiadają za światło stopu i podają sygnał do kompa, a pozstałe dwa podają tylko sygnał do kompa o wciśnięciu pedału hamulca.
Czynności do wykonania:
1. Sprawdź czy masz światło stopu. Jesli nie to masz czujnik do wymiany w trybie natychmiastowym.
2. Zanurkuj w okolice pedału hamulca, znajdż ów czujnik i zewrzyj ze sobą przewody: czarny i czerwono-czarny. (Nie pomyl się, bo wywalisz bezpiecznik ;))
3. Jazda próbna
4. Szukanie czujnika w trybie mniej pilnym ;)
5. Opisanie na forum, czy się sprawdziło :P :mrgreen:

markos620SDi - Wto Sie 21, 2007 19:37

piter34 napisał/a:
.

Co do problemu, to się nie wypowiem, bo na turbodieslach się nie znam. :lol:


w temacie odnośnie spalania mojego 620 SDi znałeś się świetnie

Brt - Wto Sie 21, 2007 19:56

Osobiste wycieczki proszę załatwiać drogą prywatną. :!:
screemer - Wto Sie 21, 2007 22:20

Cholera mam 2 kable zielonobiale, czerwony i czarny !! !!! nie mam czerwono-czarnego. :( na pewno takie kolory ?
Brt - Wto Sie 21, 2007 22:37

Już wiesz ;) :mrgreen:
screemer - Wto Sie 21, 2007 22:45

Brt - jestes super - wszystko dziala, a ja sie meczylem z tydzien.... Pozdrowionka
piter34 - Sro Sie 22, 2007 10:30

markos620SDi napisał/a:
piter34 napisał/a:

Co do problemu, to się nie wypowiem, bo na turbodieslach się nie znam. :lol:

w temacie odnośnie spalania mojego 620 SDi znałeś się świetnie

Proszę Cię. Czytaj wszystkie posty ze zrozumieniem. ;-)
Nigdy nie podważałem wyników spalania Twojego 620 SDi. :lol:

thef - Sro Sie 22, 2007 11:01

screemer napisał/a:
Cholera mam 2 kable zielonobiale, czerwony i czarny !! !!! nie mam czerwono-czarnego. :( na pewno takie kolory ?
Brt napisał/a:
Już wiesz ;) :mrgreen:
screemer napisał/a:
Brt - jestes super - wszystko dziala, a ja sie meczylem z tydzien.... Pozdrowionka


Panowie, może małe wyjaśnienie, bo nie kumam :oops:

Brt - Sro Sie 22, 2007 11:13

Tena czarno-czerwony to dokładnie jest czerwony z czarnym paskiem i kolega screemer nie zauważył tego paska ;) A reszta jak w moim wcześniejszym poście się potwierdziła :D Napisałem mu o tych kolorach na GG, stąd się pojawiło:
Brt napisał/a:
Już wiesz :mrgreen:
;)
thef - Sro Sie 22, 2007 11:16

No :) . Teraz już kumam :) .
Marian71 - Pon Gru 31, 2007 09:52

screemer,
Cześć.
Napisz mi proszę dokładniej co zrobiłeś z tym czujnikiem chamulca, bo ja mam ten sam problem z brakiem mocy po wciśnięciu gazu.

jeszcze mój @
m.antoniewicz1@wp.pl.

Wolek - Wto Sty 01, 2008 15:56

Nie wiem czy w R75 jest podobnie ale miałem podobny problem ,który wynikał z syfu w paliwie po przeczyszczeniu zaworu wysokiego ciśnienia i pompy paliwowej wszystko minęło.Musze jeszcze tylko wymienić filtr paliwa bo założyli mi jakis badziew i po 10000 zaczął przepuszczać zanieczyszczenia z paliwa.
qlisty - Sro Maj 07, 2008 21:21

Witam! Miałem identyczny problem i po podłączeniu pod kompa wykazał błąd czujnika pedału hamulca. Jednak Brt - zaskoczę Cię. Problem zniknął, gdy wymieniłem żarówkę światła stopu/pozycyjnego na dwuwłóknową (wcześniej z jednej strony miałem jednowłóknową - ktoś się pomylił przy wymianie). :cool:
Brt - Czw Maj 08, 2008 06:58

hehe ciekawa sprawa :)
Marian71 - Czw Maj 08, 2008 08:47
Temat postu: [R420Di] [97] Dziwna usterka
Dzięki za podpowiedź, okazało się że musiałem tylko lekko dokręcić czujnik hamulca przy pedale, i pomogło. Pozdrawiam.