|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Wycieraczki przednie
telis7 - Nie Lis 11, 2007 09:40 Temat postu: [R416] Wycieraczki przednie Witam,szukałem w FAQ,ale nie znalazłem podobnego przypadku...
Może ktoś z drogich kolegów wie co może być przyczyną uterki wycieraczek przednich.
Przestały wczoraj działać, podczas pracy.Chodzily na trybie przerywanym zupelnie normalnie i w pewnym momecie przestaly...Slyczac cykanie przerywacza,ale nic sie nie dzieje.Nie slychac silniczka.Juz raz kiedys mi sie to przydazylo podczas obfitych deszczow,ale po chwili zaczeły znow same dzialac,a tym razem nie.Moze to zbieg okolicznosci,ale poprzednich razem zaczely działac przy przekreceniu kierownicy,podczas zawracanie.Moze to miec znaczenie,jak sadzicie? Czy to zwykly przypadek?
sTERYD - Nie Lis 11, 2007 10:58
sprawdź na początek czy prąd dochodzi do kostki przy silniczku, (być moze poprostu nie łączy )
ale jeśli ma to związek tak jak piszesz z kręceniem kierownica, to obawiam się że może być uszkodzony przełącznik przy kierownicy (to jest przełącznik zespolony jeden do wycieraczek i do kierunkowskazów, tylko są dwie dźwignie) lub kostka przy nim
Wazzabii - Nie Lis 11, 2007 11:46
mozliwe, ja Ci powiem ze u mnie czasami sie zdaza ze obrotomierz nagle przestaje dzialac, a dzieje sie to czasami w przypadku kiedy 2 razy szybko mrugne migaczem, albo jak jest duza wilgotnosc, albo jak spory upal
i zrozum ten sprzet
telis7 - Nie Lis 11, 2007 14:10
Dzieki Steryd za podpowiedz,a czyli wylacznik albo silnik...
a jest jeszcze jakas inna mozliwosc? jakis przekaznik?,bezpiecznik? albo inne badziewie elektryczne?Bo spryskiwacz dziala i tylna wycieraczka tez...
sTERYD - Nie Lis 11, 2007 15:31
oczywiście bezpiecznik jest, ale myślałem, że już go sprawdzałeś
jest to nr 14 pod schowkiem kierowcy
(3 miejsce w górnym rzędzie od lewej (nie licząc zapasówki, ale licząc ew. puste miejsce )
powinien mieć 20A
o przekaźniku nie wiem
telis7 - Wto Lis 13, 2007 08:31
Bezpiecznik jest dobry,na kostce przy silniczku wycieraczek prąd jest tylko na jednym przewodzie(zielonym).Niezależnie w jakiej pozycji ustawie przełącznik wycieraczek.
Na kostce przy przełączniku wycieraczek także prąd jest tylko na jednym(zielonym) przewodzie. Czy to jest normalne? Na jakie uszkodzenie to może wskazywać,skoro wycieraczki przednie milczą?Czy ktoś z roverowców wie co by to moglo być,albo jak mogę sprawdzić jeszcze sam silniczek?bez jego demontażu.
[ Dodano: Wto Lis 13, 2007 08:36 ]
No chyba ze zmostkowac jakos kostke przy przelaczniku wycieraczek by chodzily non stop,tylko nie wiem ktory z ktorym przewodem moge polączyc by czego nie wyjarac...Bardzo prosze o porade drodzy roverowcy
sTERYD - Wto Lis 13, 2007 10:13
możesz spróbować podać napięcie na którykolwiek styk w kostce, oprócz tego do którego dochodzi prąd, jeśli się zakręci to ok, a ten gdzie dochodzi prąd to jest od "parkowania" czyli powrotu wycieraczek na miejsce po ich wyłączeniu
Skoro tam jest napięcie, to niestety wskazywało by na przełącznik lub kostkę przy przełączniku, może po prostu jest poskładana na luźno i odczepiło się zasilanie
albo zaśniedziało
Brt - Wto Lis 13, 2007 10:14
telis spróbuj poszukać schematu w RAVE i na tej podstawie zlokalizowac usterkę
telis7 - Wto Lis 13, 2007 12:35
Dzieki za porady,zastanawiam sie tylko ktory kabel to masa,by do niego czasem nie podlaczyc pradu,a moze nie ma na zadnym kablu? tylko na obudowie?
sTERYD - Wto Lis 13, 2007 13:47
raczej tylko na obudowie, jeśli jest jakaś w kostce, to zawsze możesz omomierzem wyśledzić który przewód we wtyczce ma 0ohm do karoserii
albo też sprawdzić, czy któryś pin w kostce przy silniczku nie ma mostkowania do masy
greg_szczytno - Wto Lis 13, 2007 14:16
Jeżeli nie słychać silniczka to musisz sprawdzić cały obwód tj: od przełączników po zasilanie silniczka. Może się spalił - przyczyną może być np zapieczony układ mechaniczny wycieraczek ( chodzi mi o zespół dźwigienek, tuleje i takie tam ) miałem tak w innym aucie. Wtedy też przy normalnej pracy silniczek przestał chodzić po podłączeniu nowego też był problem dopiero demontaż tego mechanizmu jego nasmarowanie itd spowodowało poprawę. Powodzenia.
thef napisał/a: | Ktoś pomoże? |
a w czym
telis7 - Wto Lis 13, 2007 14:21
dzieki,potestuje chyba bardziej na chybil trafil bo nie ma przyrzadów..
[ Dodano: Sro Lis 14, 2007 13:27 ]
Zmostkowalem silnik i ani drgnie,wyglada ze chyba padł,no chyba ze mechanizm blokuje...
Czy wiecie jak go zdemontowac? Na co zwrocic uwage by czegoś jeszcze nie zniszczyć.
Szukałem w artykułach,ale znalazłem tylko wymiane przełacznika zespolonego.Nic na temat demontażu silniczka wycieraczek ani mechanizmu.
thef - Pon Lis 19, 2007 10:23
Ktoś pomoże?
R-200 - Wto Lis 20, 2007 01:09
Na kostce silnika musi być stały +, po wlączeniu stacyjki, niezależnie od przełącznika. Po włączeniu wyłącznikiem powinno pojawić się napięcie na jeszcze jednym przewodzie, w zależności od położenia wyłącznika powinno się pojawiać to napięcie na jednym z dwóch przewodów. Jeśli się nie pojawia to sprawdzić wyłącznik i bezpieczniki, jeśli się pojawia to coś jest z silniczkiem.
sTERYD - Wto Lis 20, 2007 02:07
to już zostało ustalone
rozebrać mechanizm się da, ale fabrycznie to tylko raz, bo jest zmontowany na nity. poszukaj opisu naprawy blaszki parkowania, bo tam był opis rozmontowania mechanizmu, albo po prostu zetnij łebki nitom i rozmontuj, a potem wymień nity na śrubki i będzie ok
greg_szczytno - Czw Lis 22, 2007 07:52
Ok to ja zapodam w końcu ten schemacik. tak na marginesie w sobotę sam u siebie rozkręciłem ten mechanizm (poszło łatwo). Co się okazało - Panowie konstruktorzy fajnie przemyśleli ten prosty układ. Tak myślę że to raczej problem u Ciebie jest natury elektrycznej (masa, bezpiecznik, lub spalony silniczek) bo raczej w przypadku R ciężko zapiec te elementy mechaniczne (woda się tam ma ciężko dostać) ale warto sprawdzić i przesmarować (przynajmniej nie będzie skrzypiało).
Pozdrawiam
Interesujące miejsca oznaczone nr 9-10-11-12
Jeszcze jedno u mnie wszystko dało sie rozkręcić nie było nitów do samego silniczke sie nie dobierałem.
telis7 - Czw Lis 22, 2007 16:30
mechanizm sprawdzilem,chodzi lekko.Silnik nie mial masy na obudowie,po przeczyszceniu i dolutowaniu kabelka w środku chodzi.Ale tylko jak podlacze prad bezposrednio do niego.Zdjąłem koste z przełacznika wycieraczek i po zmostkowaniu kostki z przewodem ktory jest od powrotu to silnik chodzi jak trzeba.Pytanie czy to jeszcze przełącznik wycieraczek? Ze by dwa niezaleznie elementy sie zepsuły w tym samym czesie? Dzis kupiłem przełacznik wycier. 46zł używka.mam nadzieje ze to jego wina bo jak nie to juz nie wiem gdzie szukac awari
[ Dodano: Pią Lis 23, 2007 08:25 ]
Podłaczyłem nowy przełącznik wycieraczek no i nie działaja wycieraczki.Katastrofa. Bo już nie wiem czy przełacznik ktory kupiłem jest zły czy cos innego jest powodem ze wycieraczki nie chodza.
Narazie zrobiłem wyłacznik klawiszowy i chodza wycieraczki na jednym biegu,ale jak to wygłada jeździc bez obudowy z wystajacymi kablami...
Jak podłacze prąd do kostki od wyłacznika wycieraczek to ida w dwóch prędkościach,i slychac cykajaca czasowke,prąd podpinam z tego kabla zielonego na wtyczce,ktory podobno odpowiada za "powrót".Na innych przewodach w kostce nie ma prądu.Czy to jest naturalne? Mi sie wydaje ze prąd powinien być na dwóch przewodach dochodzących do kostki,jeden jako "powrót",drugi rozdziela przełacznik wycieraczek na tryb szybki lub wolny>Co o tym sądzicie? Może sie myle?Bo już nie wiem co myślec o tym.... pozdrawiam
telis7 - Pią Lis 23, 2007 09:52 Temat postu: [R 416si 97r] -przełącznik wycieraczek? Witam.Ja ciągle z tym samym problemem... Chodzi o przednie wycieraczki
Proszę kliknijcie na ten link:
http://www.roverki.pl/for...p=151698#151698
Bo to starszy temat i pewnie nikt na to już nie zwróci uwagi...Może ktoś coś jeszcze doradzi...Pozdrawiam
baruda - Pią Lis 23, 2007 16:57
Witam
telis7 jakis czas temu w innym samochodzie tez tak mialem ze wycieraczki nie dzialaly... okazalo sie ze wczesniejszy wlasciciel byl pedantem i strasznie dbal o czystosc samochodu..(flac) srodek nablyszczajacy tapicerke...byl wlany w obudowe gdzie znajduje sie wlacznik wycieraczek...zalany wlacznik mial zwarcia i wypalilo styki...
Po wymianie tego wlacznika wszystko bylo oki.
pozdrawiam
sTERYD - Pią Lis 23, 2007 18:05
scaliłem temat do "kupy"
baruda, gdybyś kliknął wcześniej w ten link to byś sie dowiedział, że przełącznik już został wymieniony
pozostaje więc posprawdzać kabelkologię
może jakaś kostka jeszcze jest po drodze i się wypła, a może przekaźnik padnięty
ciężka sprawa...
telis7 - Pią Lis 23, 2007 18:14
No tak...Pytanie czy wogóle jest jakiś przekażnik ktory odpowiada za prace wycieraczek??
Narazie nie udalo mi sie go zlokalizowac..
sTERYD - Pią Lis 23, 2007 18:16
coś musi być, choćby od czasówki...
ale gdzie go szukać to niestety nie wiedzu
trzeba w RAVE poszperać
R-200 - Pią Lis 23, 2007 22:54
Zajrzyj do swojej poczty, masz tam wszystko co potrzeba. 12V z przełącznika jest podawane przez odpowiednie styki na moduł który jest z tył centralki (pod kierownicą tam gdzie bezpieczniki). Jak załączasz na tryb przerywany powinieneś słyszeć przekażnik. Jeśli włączysz na obrosty stałe to zależnie od prędkości pojawia się napięcie na drugim przewodzie do silnika. Już to pisałem, z przełącznika też musi wychodzić na odpowiednim przewodzie napięcie, jeśli nie wychodzi to masz uszkodzony wyłącznik. Gdzieś pisałeś że na zielonym przewodzie jest zasilanie. Przyjemnego sprawdzania.
telis7 - Sob Lis 24, 2007 12:57
Tak macie racje,jeszcze raz to dzis posprawdzam.Ale wygłada na to ze prąd nie wychodzi z wyłacznika wycieraczek.Dochodzi do niego jednym przewodem,ale juz nie wychodzi,choc wycieraczki sa wlączone.A cykanie przerywacza slychac...
Czy ktos wie ile moze kosztowac nowy przełacznik wycieraczek?jesli sie okaze ze jedank to jego wina...Bo uzywke kupilem dwa dni temu,rzekomo 100% sprawna,ale dalej nie dziala.Jeszcze jedno,nie wiem czy dobrze Cie zrozumialem R200,ten moduł wycieraczek jest pod skrzynka bezpiecznikowa? od tyłu?
R-200 - Sob Lis 24, 2007 22:31
Tak, dobrze zrozumiałeś. W dalszym ciągu nie widzę wyników podstawowych pomiarów zwykłą kontrolką z żarówką. Jeśli po włączeniu na przerywane słyszysz przekażnik to raczej nie wina wyłącznika. Sprawdż dokładnie gdzie nie masz napięcia. Kontrolką! Jak się zachowuje wycieraczka tylna po włączeniu przedniej i wstecznego biegu? Życzę owocnych poszukiwań, schemat w rękę, kontrolka pokaże wszystko.
telis7 - Czw Lis 29, 2007 13:24
R-200
Patrzylem na swoja skrzynke,ale tam nic nie ma.....
Co do tylnej wycieraczki to działa bezbłednie z tym ze teraz przy wstecznym włacza sie automatycznie,nawet przy wyłaczonych przednich wycieraczkach.Tymczasowo przednie chodzą na zwykłym przełączniku klawiszowym z lampki,z tym że jednostajną prędkościa...
R-200 - Czw Lis 29, 2007 17:22
Wysłalem kiedyś na twoją pocztę schemat. Nie napisałeś co sprawdzone wg schematu. Jeśli tylna zachowuje się prawidłowo to masz układ sterujący raczej sprawny. Nie wiem co mam poradzić jeśli nie sprawdziłeś wg schematu przejść wyłącznika i sterownika. Po to wyslalem Ci schemat. Jeśli dobrze obejrzysz " fuse box " z tyłu to jest on rozdzielany na dwie części. W tej tylnej jest parę interesujących rzeczy, uszkodzenia, jeśli się tam pojawiają, są spowodowane zewnętrznymi uszkodzeniami. Ale przedtem posprawdzać należy wszystko według schematu.
telis7 - Nie Gru 02, 2007 13:17
Witaj R-200,dzieki za odp.Niestety nic na poczcie nie mam,dziwne.Jedyna co mam to schemat mechanizmu wycieraczek,a nie elektryczny.Czy mogę Cię prosić o wysłanie jeszcze raz? najlepiej na adres:telis7@wp.pl
pozdrawiam
-_Zielarz_- - Nie Lut 26, 2017 13:09 Temat postu: R420 Przednie wycieraczki nie działają Odgrzebuję temat bo owy problem chyba spotkał i mnie
Jakieś rok czy dwa lata temu przestały mi działać przednie wycieraczki podczas jazdy, niemniej nazajutrz wsiadłem do auta i same z siebie działały ponownie. Zero problemu do zeszłego tygodnia.
Podobnie jak kiedyś zaniemogły podczas jazdy. Bezpiecznik sprawdziłem i był i jest OK. Był weekend akurat nie jeździłem, w niedzielę schodzę z synkiem coś przy nich pogmerać, kluczyk do stacyjki i ... wycieraczki same z siebie znów działały (po dwóch dniach).
Nic nie robiłem więc i przez tydzień ponownie działały bez zarzutu, aż znów stanęły.
Poczytałem forum i parę rzeczy posprawdzam. Póki co wiem, że bezpiecznik jest OK, w pozycji interwałowej słychać przekaźnik w czerwonej skrzyneczce za bezpiecznikami.
Wycieraczki nie działają. I jeszcze jeden objaw wyżej już opisywany - tylna wycieraczka. A mianowicie pomimo wyłączonych przednich, gdy wrzucam wsteczny, kręci tylną wycieraczką, czyli w tym bodajże MFU za bezpiecznikami dochodzi taki stan jakby przednie były cały czas włączone ...
Jutro rozbiorę podszybie i posprawdzam napięcia na kostce przy silniczku, czy jakieś dochodzą. Potem posprawdzam przy przełączniku koło kierownicy co tam się dzieje, oraz przy bezpiecznikach sprawdzę styki przy wtyczkach wiązek a może i rozbiorę to pudełeczko i zerknę tam czy coś się nie przysmażyło ...
Jedno pytanie mam na teraz ... Pisane tu było o pozycji spoczynkowej silnika wycieraczek (ustawia się on właśnie tym stałym plusem). Natomiast pisał ktoś o jakiejś blaszce czy stuku spoczynkowym ... I tu pytanie :
Ta blaszka przy silniku czy przy przełączniku ?
sTERYD - Nie Lut 26, 2017 13:39
Przy silniczku.
r33try - Pon Lut 27, 2017 20:29
Miałem ten sam problem, tzn wycieraczki raz działały a raz nie. Przyczyną okazała się wod która dostała się w jakis sposób do szczotek silniczka.
-_Zielarz_- - Sob Mar 11, 2017 14:52
Problem był jak kolega wyżej napisał - silnik wycieraczek.
Nie wnikam co w nim było walnięte konkretnie - na pewno spękane były miejsca przy dojściu kabli do silnika i może tam woda właziła.
Wymieniłem całość z siłownikami na używkę i hula ok wszytko.
|
|