Zobacz temat - SOLVED [R25 1.4 14K4F '01] nie chce jechać na zimnym silniku
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - SOLVED [R25 1.4 14K4F '01] nie chce jechać na zimnym silniku

PTE - Sro Kwi 16, 2008 08:04
Temat postu: SOLVED [R25 1.4 14K4F '01] nie chce jechać na zimnym silniku
W końcu i moje auto dopadła zmora nieusuwalnej usterki :mad: Od jakiegoś miesiąca obserwuję następujące zjawisko - uruchamiam zimny silnik, ładnie równo chodzi, po czym po upływie ok. minuty (może mniej) zaczyna szarpać, skaczą obroty. Gdy się go umiejętnie nie "podgazuje", to w końcu gaśnie targany konwulsjami. Jeśli ruszę z takim szarpiącym, to w ogóle nie chce jechać - możliwe jest jedynie toczenie się na I biegu, jakiekolwiek przyciśnięcie gazu powoduje szarpanie i zwalnianie. Trzeba wysprzęglić i dodać gazu. I tak przez pierwsze kilkaset metrów. Gdy tylko wskazówka temp. płynu się podniesie, wszystko mija i silnik pracuje bdb. Lampa "chceck engine" się nie świeci. Co z tym zrobić?

Co zrobiłem do tej pory:
- wymieniłem filtr powietrza,
- wymieniłem filtr paliwa,
- wymieniłem świece na platynowe (miałem zwykłe),
- wymieniłem silnik krokowy (na nowy),
- wymieniłem czujnik temperatury (na nowy),
- wyczyściłem przewody WN.

Czy to może być czujnik PWK? On chyba zdaje się szwankuje przy gorącym a nie zimnym silniku? Czy mimo faktu, że lampka "chceck engine" się nie świeci, to w pamięci komputera mogą być zapisane jakieś błędy? Czy jest sens w takim przypadku podłączać auto pod TestBooka - może mi coś wtedy w ogóle wykazać?

Na elektrodzie znalazłem taki wątek. Objawy - identyczne jak u mnie. Rozwiązanie - wymiana komplety wtrysków (cała listwa za 50zł z rozbiórki). Może to jest jakiś trop? Tylko czy temp. silnika może mieć wpływ na pracę wtrysków?

EDIT: Dzwoniłem do PM Auto-Gdańsk na Hallera - okazuje się, że pracuje tam tylko jeden pan który potrafi obsługiwać TestBooka (moi rozmówcy nie znali nawet tej nazwy) - koszt podłączenia, diagnostyki, odczytania kodu immo i co tylko się da - 150zł. Dużo to czy mało? Podłączenia do KTS kosztuje 50zł, ale tym z kolei chyba nie odczyta się wszystkich kodów usterek ani kodu immobilisera?

piter34 - Sro Kwi 16, 2008 15:08

Ja bym odpiął sondę lambda i sprawdził, czy objawy nadal występują.
rovero - Sro Kwi 16, 2008 15:42


--------------------------------------------------
dopisek od moderatora:
PTE jeśli chcesz, by temat nadal funkcjonował i nadal chcesz uzyskiwać
odpowiedzi na swoje pytanie to popraw proszę nazwę tematu na
obowiązującą na naszym forum (użyj funkcji w swoim pierwszym poście) ...
... a wystarczyło przeczytać TO :cool:
--------------------------------------------------

PTE - Sro Kwi 16, 2008 18:04

piter34 napisał/a:
Ja bym odpiął sondę lambda i sprawdził, czy objawy nadal występują.


Tylko którą? Tą przy kolektorze?

piter34 - Sro Kwi 16, 2008 19:41

PTE napisał/a:
Tą przy kolektorze?

Tak, tę.
...choć możesz obydwie, jeśli jest dobry dostęp do wtyczek.

PTE - Czw Kwi 17, 2008 08:06

Podsunąłeś mi nową myśl, piter. Odpiąłem sondę i pomierzyłem rezystancję między przewodami (czarny, szary i dwa białe). Białe powinny być od grzałki, opór powinien wynosić w granicach 20 Ohm, tymczasem połączenia brak! Dla pewności mierzyłem we wszystkich możliwych kombinacjach. Mam taką teorię: padła grzałka i sonda zaczyna pracować prawidłowo dopiero po nagrzaniu przez spaliny.

Zapisałem się na poniedziałek na komputer - myślałem że to od ręki można załatwić, a tu takie obłożenie...

piter34 - Czw Kwi 17, 2008 11:09

PTE napisał/a:
Podsunąłeś mi nową myśl, piter.

PTE napisał/a:
Mam taką teorię: padła grzałka i sonda zaczyna pracować prawidłowo dopiero po nagrzaniu przez spaliny.

:lol: :lol: :lol:

Intruz - Sob Kwi 19, 2008 19:02

PTE, mam dokladnie te same objawy, co Ty. Walcze z nimi juz dwa lata i nic. daj znac jak rozwiazesz problem...
PTE - Pon Kwi 21, 2008 22:52

Byłem dziś w warsztacie w którym podłączono mi Roverka pod słynnego Testbooka (chyba jedynego w Gdańsku). Sprzęt najpierw długo diagnozował po czym... wyrzucił komunikat o 23 usterkach! Wtryski, pompa, czujnik położenia wału, zawór pochłaniacza oparów paliwa, czujnik temperatury płyny, sonda lambda itd. Pan diagnosta powiedział że pierwszy raz w swej karierze widzi na raz tyle błędów. Zapytał, czy samochód jest powypadkowy, co potwierdziłem. Stwierdził, że to mogło być przyczyną wyskoczenia tylu błędów. Skasował wszystko, po czym polecił uruchomić silnik. Przeglądał wszystkie parametry, stwierdził że są bardzo ładne oprócz odczytów pierwszej lambdy, której napięcie oscylowało między 0,440 a 0,480V. Potem polecił wyłączyć silnik, zmienił kabelek i odczytał kod immo, pytając od razu, czy wiem jak go używać. Za całą diagnostykę zapłaciłem 75zł.

Rodzi się teraz pytanie jaką sondę zakupić? Uniwersalną z 4 przewodami pracującą w zakresie 0-1V czy dedykowaną? Roverovska MHK100840 kosztuje 899zł. Najtańszy odpowiednik Boscha 0258 006 127 320zł (na Allegro). NGK/NTN OZA659-EE2 nigdzie jak dotąd nie widziałem.

Czy sondę da się wymienić bez odkręcania kolektora? Rave i Haynes nakazują go najpierw odkręcić, mechanik mówi że nie trzeba... :roll:


EDIT: co do doboru, to znalałem odpowiedź.

piter34 - Wto Kwi 22, 2008 11:18

PTE napisał/a:
Przeglądał wszystkie parametry, stwierdził że są bardzo ładne oprócz odczytów pierwszej lambdy, której napięcie oscylowało między 0,440 a 0,480V.

Czyli sonda jest martwa, a komputer podstawia sobie wartości oscylujące wokół napięcia właściwego dla mieszanki stechiometrycznej.

PTE napisał/a:
Rodzi się teraz pytanie jaką sondę zakupić?

Kup uniwersalną BOSCHa.

PTE napisał/a:
Czy sondę da się wymienić bez odkręcania kolektora? Rave i Haynes nakazują go najpierw odkręcić, mechanik mówi że nie trzeba... :roll:

W moim R200 obyło się bez wykręcania kolektora. Podejrzewam, że w R25 będzie podobnie.

Dodaj opinię o Gdańskim ASO na stronę klubową. Bardzo dobrą cenę Ci krzyknęli ;-)

PTE - Wto Kwi 22, 2008 12:39

piter34 napisał/a:

Kup uniwersalną BOSCHa.


A czy ją też trzeba będzie kroić aby weszła na swe miejsce?

piter34 napisał/a:

W moim R200 obyło się bez wykręcania kolektora. Podejrzewam, że w R25 będzie podobnie.


W R200 sonda też jest między blokiem silnika a kolektorem?

Cytat:

Dodaj opinię o Gdańskim ASO na stronę klubową. Bardzo dobrą cenę Ci krzyknęli ;-)


Zrobione :mrgreen:

piter34 - Wto Kwi 22, 2008 16:00

PTE napisał/a:
A czy ją też trzeba będzie kroić aby weszła na swe miejsce?

Trzeba będzie lutować kabelki, bo sonda będzie bez ROVERkowej wtyczki raczej...
Ja kupiłem sondę o oznaczeniu LS06 i trzeba było dodatkowo zdemontować osłonę rdzenia sondy (bo nie mieściła się w kolektorze :lol: )

PTE napisał/a:
W R200 sonda też jest między blokiem silnika a kolektorem?

Tak.

PTE - Czw Kwi 24, 2008 10:00

Kupiłem na Allegro uniwersalną (ale ze wskazaniem do R25) sondę Boscha 0 258 986 615 za 160zł. Teraz czekam na przesyłkę. Obejrzałem sobie sondę w aucie i wygląda na to, że między nią a blokiem jest dostatecznie dużo miejsca aby ją wykręcić.

piter34 - sam wymieniałeś sondę? Co to znaczy że nie chciała się zmieścić do kolektora? Osłona miała za dużą średnicę, była za długa, czy może było za mało miejsca aby całość wcisnąć przy nie zdemontowanym kolektorze?

Odkręcać przy zimnym czy gorącym kolektorze?

Pewnie spróbuję wymienić ją sam. Muszę tylko jeszcze pożyczyć zaciskarkę do przewodów.

piter34 - Czw Kwi 24, 2008 10:50

PTE napisał/a:
piter34 - sam wymieniałeś sondę?

Nie, robił to elektromechanik.

PTE napisał/a:
Co to znaczy że nie chciała się zmieścić do kolektora?

Już nie pamiętam dokładnie, ale kojarzę, że nie dało się jej tak włożyć, aby gwint zaczął łapać... Pisałem o tym kiedyś. Na pewno jest w archiwalnych postach.

PTE - Sro Kwi 30, 2008 09:56
Temat postu: SOLVED
Przedwczoraj przyszła paczka z sondą, wczoraj po pracy zabrałem się więc za jej wymianę. Starą bez problemu odkręciłem od dołu płaskim kluczem 22 z kawałkiem rurki – choć i bez tego „wspomagania” pewnie by poszła. Wyszła bez większych problemów. Okazało się, że to sonda Boscha o numerze 0 258 006 127 (dodatkowo miała nabity numer Rovera) i wygląda identycznie jak nowa z Allegro. Z wkręceniem nie było zatem żadnych problemów, nie trzeba było pacyfikować żadnych osłon ;-) Najwięcej czasu zajęło mi połączenie przewodów od starej wtyczki z tymi od nowej sondy. Jako że lutowanie (choć najprostsze) jest zdecydowanie nie wskazane, użyłem załączonego zestawu skręcanych złączek.

Z duszą na ramieniu odpaliłem auto… Najgorsza była pierwsza minuta pracy, po której do tej pory pojawiało się dławienie silnika. Tymczasem minęła pierwsza minuta, minęła druga… I wszystko gra! Przejechałem się kilka kilometrów – żadnego szarpania, dławienia się, konwulsji. Dziś z rana tak samo. I mam nadzieję, że tak już pozostanie. Piter34, dzięki za pomoc w naprowadzeniu na trop usterki. :ok:

piter34 - Sro Kwi 30, 2008 10:06

PTE napisał/a:
Piter34, dzięki za pomoc w naprowadzeniu na trop usterki. :ok:

Cieszę się, że mogłem pomóc :lol:

drooid - Wto Kwi 07, 2009 10:25

PTE.... Czy po wymianie sondy zauważyłeś poprawę spalania??
PTE - Sro Kwi 08, 2009 09:39

Żadnych większych zmian - zresztą ja z tą usterką jeździłem tylko kilkaset kilometrów. W mieście mieszczę się w 10l/100km.
Intruz - Pią Paź 30, 2009 16:15

No i u mnie chyba padła sonda, choc jeszcze kilka miesięcy temu bylo ok po badaniu. Stara ma numer MHK100840. I teraz pytanie- czy moge ja zastapic sondą o numerze NHK100722 ? Niby obie sa do silnikow z serii K, a tym ze ta druga do wiekszych pojemnosc? Czy ktos wie czym one sie roznią ( poza dlugoscią przewodów) i czy są zamienne?
NEOSSS - Sob Paź 31, 2009 01:20

Intruz, jezeli chcesz mam uzywana sonde o takim numerze jak Twoja
PTE - Wto Lis 03, 2009 09:27

Intruz napisał/a:
No i u mnie chyba padła sonda, choc jeszcze kilka miesięcy temu bylo ok po badaniu. Stara ma numer MHK100840. I teraz pytanie- czy moge ja zastapic sondą o numerze NHK100722 ? Niby obie sa do silnikow z serii K, a tym ze ta druga do wiekszych pojemnosc? Czy ktos wie czym one sie roznią ( poza dlugoscią przewodów) i czy są zamienne?


Tutaj jest aukcja z podobno sprawną oryginalną sondą do twego modelu. Ale ja wolałbym nową.

Zukowaty - Wto Lis 03, 2009 12:50

No i mnie też dopadł ten problem. Jak odpalam auto po postoju minimum 5h to wchodzi ładnie na obroty po czym po 20sek spada na około 300obr i cały się trzęsie. Po przegazowaniu jest lepiej. Jak od razu ruszę to też jest dobrze ale muszę trzymać ponad 2tys obr. Na wykresie w CDIFie pokazało że na wolnych obrotach obie sondy są martwe. Wyrzuciło błędy o jednym obwodzie z obu sond. Czy jest możliwe że przy składaniu silnika nie podłączyliśmy jakiejś kostki?Nie możliwe chyba żeby na raz pady 2 sondy. Tak kombinuje bo zaczęło mi się to po włożeniu silnika.
Intruz - Sob Lis 21, 2009 08:36

PTE napisał/a:


Tutaj jest aukcja z podobno sprawną oryginalną sondą do twego modelu. Ale ja wolałbym nową.


No własnie jest nowa do kupienia, ale o innym numerze- NHK 100 722. Moze ktos wie lub przerabial temat, czy da sie ją zamienic z tą NHK 100 840 ?

[ Dodano: Sob Lis 21, 2009 08:36 ]
Panowie- czy ktos wie, czy te sondy są zamienne?

kharry - Pon Kwi 26, 2010 08:47

Widzę, że temat umarł jakiś czas temu, ale niestety muszę go odświeżyć :P

Jestem już po zdiagnozowaniu problemu i wiem, że do muszę wymienić sonde lambda. W temacie http://forum.roverki.eu/v...da++raz+ostatni dowiedziałem się, że nasza (R25) sonda ma numer 258006127 (bosch) i że pierwsze 6 cyfr odpowiada za charakterystyke sondy, a trzy ostatnie za dlugosc kabla i rodzaj kostki. Jako, że sondy pod R25 chodzą w okolicach 350 zł, to może być dobrą alternatywą, żeby poszukać tańszej od innego modelu i przespawać końcówkę ze starej sondy. Nasuwa się pytanie, czy ktoś już coś takiego robił. Czy wie może które sondy chodzą taniej. Np. na allegro sprzedają uniwersalne boscha za 90 zł :D tylko właśnie nie chcą podać jaki numer jest tej sondy, kiedy ich o to pytam.
Jeśli ktoś miałby jakieś informację jak się odnaleźć w tej sytuacji, to byłbym ogromnie wdzięczny! :)

[ Dodano: Pon Kwi 26, 2010 08:42 ]
znalazłem jeszcze coś takiego: http://rb-aa.bosch.com/aa...asonden_no1.pdf

[ Dodano: Pon Kwi 26, 2010 08:47 ]
No i dodaję aukcję http://www.allegro.pl/ite...58_986_501.html - podejdzie?

PTE - Pon Kwi 26, 2010 09:34

Tutaj jest dostępna LS615 (0 258 986 615) za 196,43zł z przesyłką. Na pewne będzie pasować.
kharry - Pon Kwi 26, 2010 13:24

Dziękuję za szybką odpowiedź :)
Jeszcze pytam sprzedawców i jak kupie, to dam znać co i jak :)

[ Dodano: Pon Kwi 26, 2010 13:24 ]
Nasza sonda jest odkręcana kluczem 22mm i ma gwint 18 x 1,5? Bo jeśli tak, to będę ją miał za połowę ceny, którą podałeś ;)

Maarcel - Sro Kwi 03, 2013 14:16

kharry napisał/a:

Jestem już po zdiagnozowaniu problemu i wiem, że do muszę wymienić sonde lambda. W temacie http://forum.roverki.eu/v...da++raz+ostatni dowiedziałem się, że nasza (R25) sonda ma numer 258006127 (bosch) i że pierwsze 6 cyfr odpowiada za charakterystyke sondy, a trzy ostatnie za dlugosc kabla i rodzaj kostki.


Skusiłem się sprawdzić w katalogu InterCars różnicę w cenach tej samej, nowej sondy lambda Boscha do różnych marek aut - gdyż aktualnie walczę z tym samym problemem co kolega i zamiast używki zacząłem rozważać zakup nowej sondy, z ewentualną przeróbką wtyczki.
Najtańsza typu 0 258 006 to koszt 244 pln do Renault Scenic 1,6 litra, najdroższa to wydatek 916,- pln - dla posiadacza Porsche Boxter 986 2,7 lub 3,2 litra :)
I na tym kończymy tę lekcję marketingu samochodowego :)
A tak w ogóle to wynika z tego, że sonda przed i za katalizatorem, to ten sam czujnik, różniący się jedynie wtykiem.

A przechodząc do konkretów - wymiana sondy rozwiązała problem tak jak u poprzedników - uwalona była grzałka, która nie jest podpięta pod komputer i na testbook'u to uszkodzenie nie wyskakuje jako błąd. Można to oczywiście sobie zdiagnozować miernikiem, ale posiadacze komputerów do testowania autka ufają im prawie bezgranicznie i mało kto bierze do ręki miernik. Tak czy inaczej, problem usunięty - juppii :)

Pzdr
M.