Zobacz temat - [R45] Nie mogę przekręcić kluczyka w stacyjce
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45] Nie mogę przekręcić kluczyka w stacyjce

jarekkuchnio - Pon Kwi 28, 2008 19:19
Temat postu: [R45] Nie mogę przekręcić kluczyka w stacyjce
POMOCY!!! czasami nie mogę przekręcić kluczyka aby uruchomić silnik. co to może być? czasami chwilkę poczekam i jest ok. ale czasami muszę się sporo namęczyć. proszę o pomoc
thef - Pon Kwi 28, 2008 19:30

Proszę przeczytać zasady kącika i poprawić temat.
Myślę, że nie masz na myśli problemów z przekręceniem stacyjki przy zablokowanej kierownicy. Może są jakieś problemy z wkładką stacyjki, nie mam innego pomysłu. Czy sprawdzałeś jak sprawa wygląda przy innym kluczyku?

Ciufa - Pon Kwi 28, 2008 19:55

thef napisał/a:
Myślę, że nie masz na myśli problemów z przekręceniem stacyjki przy zablokowanej kierownicy.

ja myśle że na zablokowanej kierownicy próbuje przekrecić kluczyk (jak uczyłem sie na prawko też nie wiedziałem ze trzeba lekko przekręcić kierownice najpierw) :oops:

jarekkuchnio - Wto Kwi 29, 2008 05:51
Temat postu: [nie mogę przekręcić kluczyka]
Panowie mam prawo jazdy 13 lat. na pewno nie jest to problem z zablokowaną kierownicą. jest to raczej związane z jakimś zabezpieczeniem. immobilaizer lub coś w tym rodzaju
Pawel_W - Wto Kwi 29, 2008 05:55

immo to blokuje zapłon a nie unieruchamia kluczyk... ZTCW stacyjki nie mają żadnych elektronicznych blokad ... może po prostu sie rozsypała...?
Ciufa - Wto Kwi 29, 2008 20:35

jarekkuchnio napisał/a:
Panowie mam prawo jazdy 13 lat

szacunek
jarekkuchnio napisał/a:
na pewno nie jest to problem z zablokowaną kierownicą.

nie napisałeś w pierwszym poście ze to nie ten problem więc szukałem najprostszej przyczyny
thef napisał/a:
Czy sprawdzałeś jak sprawa wygląda przy innym kluczyku?

zrobiłeś jak thef, radził?

gps - Wto Kwi 29, 2008 22:46

W moim R400 (pomijając blokowanie kierownicy) trzeba lekko wcisnąć kluczyk do stacyjki (po całkowitym włożeniu) i dopiero wtedy da się przekręcić. Inaczej ukręcić można, a kluczyk się nie przekręci.

Pozdrawiam,
Grzesiek

Ciufa - Wto Maj 06, 2008 09:58

jarekkuchnio, problem rozwiązany?
zouza - Wto Maj 06, 2008 10:44

Hmm mi się coś takiego zdarzyło 1 raz wczoraj. Szarpałam się z 5 min. Wstyd się przyznać, ale pomogło jak zamknęłam i otworzyłam znowu drzwi z pilota. Może przypadek, bo ja nie widzę żadnego związku między jednym a drugim. :roll:

Bezsensownie napisałam :rotfl:

Ciufa - Wto Maj 06, 2008 11:17

zouza napisał/a:
Wstyd się przyznać, ale pomogło jak zamknęłam i otworzyłam znowu drzwi z pilota.

czemu wstyd? ważne ze sobie poradziłaś :)

zouza - Wto Maj 06, 2008 11:19

Ciufcia napisał/a:
zouza napisał/a:
Wstyd się przyznać, ale pomogło jak zamknęłam i otworzyłam znowu drzwi z pilota.

czemu wstyd? ważne ze sobie poradziłaś :)


Blondynkowe metody ;)

Paul - Wto Maj 06, 2008 11:43

zouza napisał/a:
Blondynkowe metody

Jak zwał, tak zwał, ważne, że skuteczne. Nawet jakby to miało być podskakiwanie na jednej nodze :P ;)

Brt - Wto Maj 06, 2008 12:59

jarekkuchnio, ale tematu nadal nie poprawiłeś !! :evil:
PTE - Wto Maj 06, 2008 13:03

W chevrolecie lumina nie można było przekręcić do końca i wyjąć kluczyka jeśli nie ustawiło się przedtem dźwigni zmiany biegów w pozycji "P". :arrow: jarekkuchnio, czy Twój R45 to przypadkiem nie automat?
zouza - Pią Maj 09, 2008 12:06

Wróciłam do tematu, bo okazało się, ze moja teoria z otwieraniem i zamykaniem drzwi nie jest taka do końca blondynkowa. Znowu dzisiaj coś mi się nie chciał kluczyk przekręcić więc zaczęłam od starego sprawdzonego sposobu ;) czyli zamknięcia i otwarcia, i co.... kluczyk przekręcił się od razu. Dalej nie rozumiem dlaczego, ale tak jakoś to działa :roll:
Ciufa - Pią Maj 09, 2008 12:34

zouza napisał/a:
czyli zamknięcia i otwarcia, i co.... kluczyk przekręcił się od razu. Dalej nie rozumiem dlaczego, ale tak jakoś to działa

a powiedz mi wyjełaś kluczyki ze stacyjki żeby zamknąć auto ? moze poprostu żle wkładasz a za drugim razem juz dobrze:P

zouza - Pią Maj 09, 2008 12:37

Ciufcia napisał/a:
zouza napisał/a:
czyli zamknięcia i otwarcia, i co.... kluczyk przekręcił się od razu. Dalej nie rozumiem dlaczego, ale tak jakoś to działa

a powiedz mi wyjełaś kluczyki ze stacyjki żeby zamknąć auto ? moze poprostu żle wkładasz a za drugim razem juz dobrze:P


Czy ja wyglądam na idiotkę?? :evil: Szarpałabym się z kluczykiem bez próbowania wsadzenia go z każdej mozliwej strony? :roll:

Ciufa - Pią Maj 09, 2008 12:41

zouza napisał/a:
Czy ja wyglądam na idiotkę??

niewiem jeszcze Cie nie widziałem
zouza napisał/a:
Szarpałabym się z kluczykiem bez próbowania wsadzenia go z każdej mozliwej strony?

ok, nie złość sie

zouza - Pią Maj 09, 2008 12:43

Ciufcia napisał/a:
zouza napisał/a:
Czy ja wyglądam na idiotkę??

niewiem jeszcze Cie nie widziałem
zouza napisał/a:
Szarpałabym się z kluczykiem bez próbowania wsadzenia go z każdej mozliwej strony?

ok, nie złość sie


Będę :walka:

Brt - Pią Maj 09, 2008 12:54

Ciufcia, :kwiatek: na kobiety zawsze działa w takich przypadkach :lol:
zouza - Pią Maj 09, 2008 12:55

Brt, na kobiety w takich przypadkach działa zupełnie co innego :hahaha:
Ciufa - Pią Maj 09, 2008 13:10

zouza napisał/a:
Będę :walka:

ludzi w okularach sie nie bije

zouza - Pią Maj 09, 2008 13:11

Ciufcia napisał/a:
zouza napisał/a:
Będę :walka:

ludzi w okularach sie nie bije


Też mam okulary będę równe szanse :mrgreen: