Zobacz temat - stara farba na ścianie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - stara farba na ścianie

kasjopea - Wto Kwi 29, 2008 13:45
Temat postu: stara farba na ścianie
Hejka :grin: . Czy zna ktoś dobry sposób na usunięcie starej farby ze ściany? :???:
Wszystkie sugestie mile widziane :smile:

thef - Wto Kwi 29, 2008 13:49

Woda z szarym mydłem, kilkukrotne namaczanie ścian (w zależności od tego jak łatwo farba się podda) szczotką malarską bądź wałkiem i ostra szpachelka ;)
emes - Wto Kwi 29, 2008 13:51

Ja słyszałem o sposobie z wodą destylowaną :-) Sposób wykorzystania taki sam jaki opisał thef :-)
kasjopea - Wto Kwi 29, 2008 13:51

To znamy. Niestety ta .... łatwo się nie poddaje :twisted:
emes - Wto Kwi 29, 2008 13:52

kasjopea napisał/a:
To znamy. Niestety ta .... łatwo się nie poddaje


Ja nie znam nic innego :-) Zawsze pomagała szpachelka :-)

rav1984 - Wto Kwi 29, 2008 15:24

wystarczy woda z mydłem, szpachelka, dobre chęci i samozaparcie w działaniu :smile:
ploomy - Wto Kwi 29, 2008 15:33

A ja od innej strony. Co planujecie zrobić ze ścianami? Może nie ma potrzeby zrywać całkowicie starego podłoża?
thef - Wto Kwi 29, 2008 15:42

Kasjo, jak się nie poddaje, to zostawić na godzinkę, a potem znowu moczyć - w końcu się podda. A jak jest na tyle dobra, że się nie poddaje w ogóle, to zamalować i po kłopocie. Dla pewności można zagruntować po umyciu i przeschnięciu.
giewu - Wto Kwi 29, 2008 16:40

kasjopea napisał/a:
Czy zna ktoś dobry sposób na usunięcie starej farby ze ściany? :???:
a ja tak zapytam mało fachowo: o jakiej farbie w ogóle rozmawiamy, tzn. jaką farbę chcemy zdjąć ? :cool:
i kolejne pytanie: co ma być później na tej samej ścianie ? ;)

kasjopea - Wto Kwi 29, 2008 17:37

Jest to pewnie z siedem albo i więcej warstw farby emulsyjnej. Pod nią chyba jakaś kredowa. Zdejmujemy do tynku, bo warstwa jest tak gruba, że w niektórych miejscach sama odłazi. Później będziemy kłaść cekol, gładzić i malować na ładny kolorek.
Niestety oprócz fragmentów, gdzie sama odłazi jest bardzo oporna. Moczona wielokrotnie w niewielkim stopniu się poddaje, a momentami odłazi z tynkiem.
Na dodatek pod tymi wszystkimi emulsjami odkryliśmy jakieś wzorki w zjadliwym niebieskim kolorze, ale to tylko tak dla informacji. I tak będzie gładź, więc ten kolorek nie będzie spod farby przebijał.
Dzisiaj prawie cały dzień skrobania. Ręka mi chyba odpadnie :beczy:

herc - Wto Kwi 29, 2008 17:53

Widziałem kiedyś jak farbę ze ścian karczerem zmywali i nawet bardzo ładnie schodziła ;)
kasjopea - Wto Kwi 29, 2008 18:12

he he :razz:
ploomy - Wto Kwi 29, 2008 18:19

No to wygląda na to, że nie znajdziecie lepszej metody niż ta którą stosujecie. Pocieszeniem może być fakt, że robicie to po raz pierwszy i ostatni :grin: Życzę powodzenia :ok:
giewu - Wto Kwi 29, 2008 18:23

kasjopea napisał/a:
est to pewnie z siedem albo i więcej warstw farby emulsyjnej.
w takim razie polecam atlas szop lub skrobanie szpachelką do gołego tynku ... wybór oczywiście pozostawiam Tobie ;)
kasjopea napisał/a:
będziemy kłaść cekol, gładzić i malować na ładny kolorek
to może faktycznie wystarczy jedynie "porysować" ścianę szpachelką, no bo niby po co się męczyć ? :cool:
kasjopea - Wto Kwi 29, 2008 19:39

giewu napisał/a:
to może faktycznie wystarczy jedynie "porysować" ścianę szpachelką, no bo niby po co się męczyć ?

no niestety raczej nie wystarczy. Nie wspomniałam, że to co odkrywamy pod spodem jest dość wiekowe, bo blok ma ponad 30 lat.
Zresztą połowa skrobania już chyba za nami. Jutro spróbujemy tego środka, który proponujesz. Zresztą czekają nas jeszcze następne pokoje :sad:
Mam tylko nadzieję, że efekt będzie wart tego trudu.

Dzięki chłopaki :grin:

Szymon - Wto Kwi 29, 2008 19:53

Spróbuj mydłem malarskim i potem gazetami ścierać farbę. Z drugiej strony jeżeli jest aż tyle warstw farby na ścianie to najlepsza jest szpachelka. Powodzenia :)
marthinez - Wto Kwi 29, 2008 20:02

Jak pod tymi warstwami jest farba kredowa to pozostaje tylko usuwanie szpachelką do gołego tynku. :cry:
Bez usunięcia tego po położeniu gładzi za jakiś czas wszystko zaczeło by schodzić. Gładz powoduję krótkotrwałe zawilgocenie ścian. Jednym zdaniem namokły by i odeszło by wszystko razem z gładzią.

[ Dodano: Wto Kwi 29, 2008 21:04 ]
Szymon napisał/a:
Spróbuj mydłem malarskim i potem gazetami ścierać farbę.
To jest stary dobry sposób na farbę kredową. Niestety na emulsyjną nie działa. Ona jest wilgociodporna. Namaczanie bardzo niewiele daje.
kasjopea - Wto Kwi 29, 2008 20:15

Niestety też mi się tak wydaje. Więc jutro znowu skrobanko :blee:
wolarz - Wto Kwi 29, 2008 21:43

Normalnie masakra :wnerw:
Ważne że paliwa nie brak :piwo:

thef - Sro Kwi 30, 2008 13:00

wolarz napisał/a:
Normalnie masakra :wnerw:
To najgorsza część roboty. Moczyć, moczyć, musi puścić w końcu ;)
wolarz napisał/a:
Ważne że paliwa nie brak :piwo:
Również moczyć i moczyć, byle nie przy kładzeniu gładzi i malowaniu ;)
kasjopea - Sro Kwi 30, 2008 15:03

thef napisał/a:
wolarz napisał/a:
Ważne że paliwa nie brak :piwo:
Również moczyć i moczyć, byle nie przy kładzeniu gładzi i malowaniu


kto wie, może efekt byłby ciekawy? :hm:

wolarz - Sro Kwi 30, 2008 22:34

kasjopea napisał/a:
kto wie, może efekt byłby ciekawy?

zawsze możemy spróbować :hahaha:

kasjopea - Nie Maj 11, 2008 18:31

Koniec skrobania :hura:

nie mogę ruszać rękoma :załamka:

Brt - Nie Maj 11, 2008 19:24

:głaszcze: znam ten ból :// ale teraz już z górki :) oczywiście czekamy na fotki "after" :mrgreen:
kasjopea - Nie Maj 11, 2008 19:55

Teraz to mniej więcej tak wygląda :/ :
wolarz - Sro Maj 28, 2008 21:23

:mrgreen: No i jeden pokój skończony :hura:
kasjopea - Sro Maj 28, 2008 21:33

A tak to wygląda teraz: