|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1.4i 99r] HGF co robić?
Francuz - Pią Lis 14, 2008 13:54 Temat postu: [R200 1.4i 99r] HGF co robić? Dzisiaj rano wracając do domu zauważyłem dziwne stukanie pod maską, wydawało mi się, że to uszczelka pod kolektorem wydechowym, gdyż rok temu wymieniałem ją, z tego właśnie powodu. Postanowiłem przejechać się i połuchać dalej, w pewnym momencie wskaźnik temperatury płynu chłodniczego podniósł się do ok 3/4 skali. Zatrzymałem auto, otworzyłem maskę ze zbiorniczka wypływała kawa z mlekiem. Dodam, że olej wymieniany był 4 dni temu, sprawdzany był również płyn chłodniczy. Od tamtego czasu przejechałem jakieś 400km.
Silnik 1.4 8v
ywis - Pią Lis 14, 2008 15:30
Jak to co robić, naprawiać
Francuz - Pią Lis 14, 2008 15:51
Czyli laweta do serwisu
vanetten - Pią Lis 14, 2008 16:38
Samemu na chodniku lub do warsztatu http://roverki.pl/garage.php
Francuz - Pią Lis 14, 2008 17:16
Już znalazłem warsztat przybliżony koszt ok. 600 zł. Dziwi mnie fakt że łyn chłodniczy był sprawdzany 4 dni wcześniej, a olej wymieniony na nowy i tak odrazu wyciek kawy ze zbiorniczka i majonez pod korkiem.
oprawca_1978 - Pią Lis 14, 2008 18:26
No to będzie 600 PLN w błoto i stracony czas, nerwy i popsuty silnik.
dram - Pią Lis 14, 2008 18:48
A czy może być tak że olej się zmieszał z wodą nie przez uszczelkę tylko przez jakieś tuleje w spodzie silnika? Jeśli tak to od razu prosiłbym o przybliżony koszt takiej naprawy.
Francuz - Pią Lis 14, 2008 19:43
oprawca_1978 napisał/a: | No to będzie 600 PLN w błoto i stracony czas, nerwy i popsuty silnik. |
Dlaczego tak twierdzisz, jeśli nie potrafię sam usunąć tej usterki, gdyż moja wiedza mechaniczna jest niewystarczająca, chyba tylko to mi pozostaje
ywis - Pią Lis 14, 2008 19:59
Francuz napisał/a: | Dlaczego tak twierdzisz, jeśli nie potrafię sam usunąć tej usterki, gdyż moja wiedza mechaniczna jest niewystarczająca, chyba tylko to mi pozostaje |
Zgadza się, po prostu kolega chciał powiedzieć, że taniej jest wymienić uszczelkę samemu ( zamknął byś się zapewne w 300 zł) i przynajmniej wiesz co i jak robisz, no ale w przypadku gdy się nie znasz, to nie ma się co ruszać zbytnio tego. Niestety, ale jest mało mechaników, którzy potrafią zrobić dokładnie HGF. Zdarza się w większości przypadków tak (można poczytać na naszym forum), że po naprawie HGF przejeżdża się powiedzmy 400-600 km lub po tygodniu czasu użykowania autka i znowu wychodzi HGF.
dram - Pią Lis 14, 2008 22:20
To co zrobić w takim razie jeżeli sie nie znamy? i nie możemy zrobić tego sami, zaprowadzić do ASO? to lepiej sprzedać i kupić drugi! niestety ale taka jest prawda drodzy koledzy!
des - Pią Lis 14, 2008 22:40
dram napisał/a: | A czy może być tak że olej się zmieszał z wodą nie przez uszczelkę tylko przez jakieś tuleje w spodzie silnika? Jeśli tak to od razu prosiłbym o przybliżony koszt takiej naprawy. |
Ja tak miałem i cały koszt naprawy wyniósł mnie 1260zl (7?? zl części a reszta robocizna)
Francuz - Sob Lis 15, 2008 10:47
Koledzy z forum polecili mi mechanika w Puszczykowie k. Poznania. Podobno zna się na temacie. Chyba nie pozostaje mi nic innego jak mu zaufać. Może moglibyście udzielić jakiś rad, o co zadbać podczas zlecenia tej usługi
Zukowaty - Sob Lis 15, 2008 11:36
Francuz mi Wojtek z puszczykowka budowal praktycznie 75tke.Ma pojecie o tym co robi a jak cos nie gra bo kazdemu sie moze zdarzyc to nie ma problemu z poprawka.Nawet jak to HGF.Koles jest mechanikiem z powolania a nie z koniecznosci.Nie pisze tego tylko dlatego ze to kumpel (place z reszta u niego prawie normalne ceny),nie oddaje nikomu innemu auta bo wiem jak robi i jak podchodzi do roboty.
wild_weasel - Sob Lis 15, 2008 18:10
Francuz napisał/a: | oprawca_1978 napisał/a:
No to będzie 600 PLN w błoto i stracony czas, nerwy i popsuty silnik.
Dlaczego tak twierdzisz, jeśli nie potrafię sam usunąć tej usterki, gdyż moja wiedza mechaniczna jest niewystarczająca, chyba tylko to mi pozostaje |
Francuz, kolega o_1978 brzydzi się wszelkimi mechanikami. Uważa ich za oszustów, zdzierców, nierobów i partaczy. Przynajmniej ja takie wnioski wyciągnąłem po przeczytaniu wielu jego postów. Domyślam się, że do sporządzenia pozwu, zrobienia zastrzyku, projektu budowlanego i prowadzenia ksiąg rachunkowych również nie potrzebuje "szpecjalistów"
Czasem jest konieczność zaufać mechanikowi - jeśli już trzeba, to najlepiej sprawdzonemu.
Francuz - Sob Lis 15, 2008 19:27
Czekam na wolny termin i oddaje Roverka... Jaka jest szansa, że ta usterka po jakimś czasie się powtórzy
Zukowaty - Sob Lis 15, 2008 19:43
Francuz jak nie zalozysz metalowej uszczelki to 100%. Nikt Ci nie powie czy za 30 czy za 100 tys.To urok serii K
Tomi - Sob Lis 15, 2008 20:22
A jak założysz metalową uszczelkę bez magistrali olejowej (nowego typu), to możesz wrócić po 2-10 kkm. Ostatnio spotkałem kilka takich przypadków. Dlatego od jakiegos czasu odradzam uszczelkę nowego typu bez magistrali. Ponadto kilka cenienych na stronie serwisów odeszło od tej uszczelki.
Zukowaty - Sob Lis 15, 2008 20:26
Tomi napisał/a: | Ponadto kilka cenienych na stronie serwisów odeszło od tej uszczelki. |
Wiemy czemu? Nie pisalem o szczegolach bo ich poprostu nie znam ale to ze odradzasz to mnie zaskoczyles.Sczegoly poprosze.
Tomi - Sob Lis 15, 2008 21:00
Zukowaty napisał/a: | Tomi napisał/a: | Ponadto kilka cenienych na stronie serwisów odeszło od tej uszczelki. |
Wiemy czemu? Nie pisalem o szczegolach bo ich poprostu nie znam ale to ze odradzasz to mnie zaskoczyles.Sczegoly poprosze. |
Po prostu spotkałem się z kilkoma przypadkami, że uszczelka nowego typu (bez magostrali) potrafi po kilku tysiącach puszczać płyn na zewnątrz. Podobno jeśli przy pierwszych śladach dociągnie się śruby (jakieś 15-12 st.) może działać. Ponadto rozmawiałem także z Panem Midowiczem, który uszczelki nowego typu montuje tylko na specjalne życzenie.
Dlatego od pewnego czasu jestem zdania, że jednak obostrzenia MG Rover mają sens.
Uszczelka LVB500190 tylko razem z magistralą olejową (nową) i w modelach z aluminiową miską olejową.
Osobiście mam na stanie zarówno oryginał starego typu (sam miałem wymieniany na taki ponad 2 lata temu i silnik sucho wszędzie), zamiennik nowego typu, magistrala olejowa nowego typu i komplet MG Rover (uszczelka nowego typu z magistralą nowego typu, u wszystkimi uszczelkami i uszczelniaczami w komplecie - również zawarowe).
Zresztą zawsze dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem... jeśli ktoś mnie zapyta
Zukowaty - Sob Lis 15, 2008 21:11
Czyli w przypadku wymiany tak jak fabryka nakazala uszczelka+magistrala powinno z zalozenia byc ok? O co chodzi z ta aluminiowa miska olejowa?Rozumiem ze lepsze chlodzenie oleju ale co to ma do uszczelki pod glowica?Przeciez ta metalowa nie jest chyba az taka wrazliwa na temp oleju...
Tomi - Sob Lis 15, 2008 21:13
Aluminiowa miska, podobnie jak magistrala olejowa nowego typu są sztywniejsze, przez co skręcony do nich silnik również sztywniejszy na połączeniach.
Zukowaty - Sob Lis 15, 2008 21:16
Czyli chodzi tylko (lub az) o wzmocnienie konstrukcji bloku.Ok to jestem juz troche madrzejszy,dzieki.
|
|