Zobacz temat - [R200, '99, SD] Zgasł po wjechaniu w kałużę
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200, '99, SD] Zgasł po wjechaniu w kałużę

deflection - Sob Lip 18, 2009 00:49
Temat postu: [R200, '99, SD] Zgasł po wjechaniu w kałużę
Witam,
miałem dziś przygodę...
Po wjechaniu w dość sporą kałużę silnik przestał pracować. Akumulator bardzo szybko się rozładował (wnioskuję że zalana elektryka).

Otworzyłem obudowę filtra powietrza, filtr można było wykręcać z wody. Siatka od przepływomierza powietrza też była mokra. Głębiej rękę włożyłem wody nie wyczułem - może ściekła...

Rozrusznik tylko stukał, nie chciał zakręcić...
Wyjąłem akumulator do ładowania... Auto zostawiłem do "wyschnięcia"...

Co powinienem zrobić? Próbować go odpalić jutro czy lepiej od razu do mechanika go odholować?

Nie chcę sprawy pogorszyć...

azer - Sob Lip 18, 2009 02:43

tegoroczne burze już mają kilka ofiar :/
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=42084
było tego więcej, ale teraz nie mogę znaleźć

barszczyk - Sob Lip 18, 2009 09:30

Witaj,
odkręć świeczki (świece żarowe) i próbuj zakręcić

przy dobrych wiatrach będziesz miał ten efekt ->
http://www.icpnet.pl/~carry/Traktor.avi
potem wkręcasz świeczki z powrotem.

Na pewno będzie czekać Ciebie wymiana oleju, ja to zrobiłem tak:
stary olej zlałem (majonez), wlałem jakieś najtańsze gówno przejechałem się 5km po czym jak juz silnik się nagrzał wjechałem na kanał zlałem olej wymieniłem filtr oleju i zalałem już olejem docelowym.

deflection - Sob Lip 18, 2009 12:35

jak się sprawuje autko?

wykrecilem swiece, pokrecilem nie zaskoczył ale sporo wody wylecialo.

Krecilem az akumulator padł zero efektu poza oblokami wody i ropy...

teraz akumulator się ładuje... na próby jutro

barszczyk - Sob Lip 18, 2009 14:56

deflection napisał/a:
jak się sprawuje autko?

wykrecilem swiece, pokrecilem nie zaskoczył ale sporo wody wylecialo.

Krecilem az akumulator padł zero efektu poza oblokami wody i ropy...

teraz akumulator się ładuje... na próby jutro


to dobrze, na wykręconych świecach nie zapalisz silnika bo nie ma dostatecznego sprężania, jeśli woda już wyleciała to przykręć świece i powinien odpalić.
Nie zapomnij sprawdzić jakości oleju, chodź wydaje mnie się, że i tak będzie do wymiany :]

pozdrawiam

deflection - Pon Lip 20, 2009 09:18

wydaje mi się że woda już wyleciała.
Przy kręceniu wylatuje tylko mgiełka, chyba ropa. Nie chlapie już jak wcześniej.
Wkręciłem świece silnik kręci, ale nie odpala. Bardzo szybko pada akumulator.
2 razy pokręce i po akumulatorze. Trzeba ładować...

phoenix123 - Pon Lip 20, 2009 19:11

Uważaj na rozrusznik, nie kręć zbyt długo bo możesz go spalić, a kolejne problemy Ci raczej nie potrzebne...
deflection - Wto Lip 28, 2009 20:08

phoenix123 napisał/a:
Uważaj na rozrusznik, nie kręć zbyt długo bo możesz go spalić, a kolejne problemy Ci raczej nie potrzebne...


dzieki za słuszną uwagę... :)

Dziś po naładowaniu aku i psiknięciu "AUTOSTART" do układu powietrznego odpalił.
Teraz już pali normalnie :)

Jestem w trakcie płukania silnika olejem :)


edit:

No i kaplica, silnik do wymiany :( po przeglądzie się okazało że siadły panewki i korbowody są skrzywione. Zawory są ok.

Za wymiane korbowodów mechanik krzyknął 2500 zł (+ części) :/ za wymiane silnika ok 1000 zł (+ części i wymiana rozrządu + silnik 1600zł)

Ceny mnie troszkę przerażają, nie są zbyt wygórowane?

Brt - Wto Lip 28, 2009 21:31

Szukać innego silnika (najlepiej jeszcze niewyjętego np z anglika) i przekładać jako całość - to moim zdaniem najlepsza opcja. Ceny mogłyby być odrobine niższe :/ Wspoółczuję całej sytuacji :|
szoso - Sro Lip 29, 2009 09:24

jeśli miałbym szukać drugiego silnika mając SD to przełożyłbym mocniejszą jednostkę czyli SDI :wink:
deflection - Sro Lip 29, 2009 14:34

szosownik,
musiałbym wymienić hamulce na tarczowe wentylowane, z tyłu są bębny, do tego cena silnika SD jest mniejsza niż SDI tak więc koszt naprawy i tak jest za wysoki...

Nie wiem jak jest ze skrzynią biegów i resztą, czy by pasowała...

goły silnik kosztuje 1600 to ile z reszta zabawek?

Brt - Sro Lip 29, 2009 14:45

W SDi masz inne sprzegło (chyba), inny komputer + wiązki silnika. Skrzynia jest ta sama. Hamulców nie musisz wymieniać (późniejsze SDi i R25 w dieslu ma tarcze niewentylowane + bębny) Więc trochę kombinowania by było przy przekładce z elektryką, programowaniem pilotów itp. Dodatkowe graty pewnie też coś by kosztowały :roll:
szoso - Sro Lip 29, 2009 14:49

deflection hamownia nie ma tu nic do rzeczy jak też i Brt napisał
ja mam DI i tarcze z przodu niewentylowane a z tyłu bębny
na pewno łatwiej jest przełożyć na taki sam silnik bo nie ma dodatkowej zabawy z elektryką

deflection - Sro Lip 29, 2009 16:21

czy po przełożeniu silnika trzeba jakiś specjalny pasek rozrządu zakładać czy wystarczy zwykła wymiana?

Bo za same części do rozrządu mechanior krzyknął 770 zł plus 500 zł wymiana - :/ chyba musze znależć tańszego mechanika :/

wycenił całą zabawę na 4500 zł :/ za tą kase to mam pół roverka prawie :/

szoso - Sro Lip 29, 2009 16:47

deflection napisał/a:
czy po przełożeniu silnika trzeba jakiś specjalny pasek rozrządu zakładać czy wystarczy zwykła wymiana?

zwykła wymiana :smile:
deflection napisał/a:
plus 500 zł wymiana - :/

chyba go pogięło,ja płaciłem 150zł a wymiana normalnie tak do 250zł podchodzi

Brt - Sro Lip 29, 2009 16:51

500 wymiana ?? :shock: na wyjętym silniku ?? no to przegiął ... :/ na wyjętym silniku to wymiana to max 100 - 150 PLN ... 3/4 problemów wtedy odpada. Części na allegro zestaw kosztują ok. 400PLN + przy okazji uszczelniacze warto wymienić (po kilkanaście PLN/szt) Myślę, że opcja zmiany mechanika będzie niezbędna :roll:
Deeptrip - Sro Lip 29, 2009 16:58

deflection napisał/a:

Bo za same części do rozrządu mechanior krzyknął 770 zł plus 500 zł wymiana - :/ chyba musze znależć tańszego mechanika :/

wycenił całą zabawę na 4500 zł :/


trzymaj się jak najdalej od tego złodzieja -koleś szuka jelenia

staf - Sro Lip 29, 2009 17:02

Deeptrip napisał/a:


trzymaj się jak najdalej od tego złodzieja -koleś szuka jelenia

O skubaniec....ale ma tupet :shock:

szoso - Czw Lip 30, 2009 08:04

Deeptrip napisał/a:
koleś szuka jelenia

jeleń to ten mechanik ma na drugie imię :lol:

Pioterk_ETM - Sob Sie 07, 2010 12:12

Witam ! Mam podobny problem, wjechałem w kałużę auto zgasło zaholowałem do garażu wczoraj dziś rozebrałem dolot powietrza wylałem bardzo dużo wody z filtra i wykręciłem świece są wilgotne więc chyba woda w cylindrach ;/ chciałem zakręcić auto żeby wypluł wodę ale rozrusznik nie kręci cewkę słychać i nic więcej pierwsza myśl akumulator naładowałem i to samo wyjąłem rozrusznik podłączyłem na krótko kręci wsadziłem znów i nic ? co to może być woda blokuje silnik czy może być to jakaś inna przyczyna ? Rover 75 2.0 v6 proszę o pomoc.
thansen - Sob Sie 07, 2010 12:38

deflection w dziale sprzedaży zamieściłem ogłoszenie o sprzedazy silnika do SD jest igiełka tylko karoca sie nieco pogieła jest jeszcze nie wyjety z auta jak coś to mozemy sie dogadać mój numer 606426739
imejdz - Sob Sie 07, 2010 12:50

thansen, on szukał silnika rok temu :) wiec nie wiem czy jeszcze jest chętny :P
thansen - Sob Sie 07, 2010 13:15

:oops: sorki nie zauważylem daty