Zobacz temat - Ku przestrodze przed takimi pomysłami
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Ku przestrodze przed takimi pomysłami

SeevS - Czw Lis 05, 2009 14:28
Temat postu: Ku przestrodze przed takimi pomysłami
Pokazuje filmik ku przestrodze abyśmy nie mieli takich pomysłów na rozrywkę...Skok na tzw. główkę.

Film dla ludzi o na prawdę mocnych nerwach

Format avi
http://www.speedyshare.com/525557201.html

Mayson - Czw Lis 05, 2009 15:45

To się nadaje na rotten.com
MaReK - Czw Lis 05, 2009 16:16

Dokladnie to samo mi przyszlo do glowy... na rotten.com sa takie zdjecia i filmiki.
A swoja droga, ten gosc samodzielnie oddychal? Jak to sie stalo, ze w ogole zyje ?
Nie wyobrazalem sobie tego, ze czlowiekowi mozna rozpolowic czaszke od strony twarzy,
skladac ja jak schabowego i jeszcze bedzie on mogl sobie samodzielnie oddychac przewracajac narzadami wewnatrz. Ciekawe co z niego zostalo jesli przezyl? Oczu chyba brak, nosa brak, szczeki brak... jezyk sie ino ostal ;/

No i to przeslanie... ostatni skok zycia. Chyba wolalbym jednak umrzec niz sie tak meczyc ;/

SeevS - Czw Lis 05, 2009 16:19

MaReK napisał/a:
Dokladnie to samo mi przyszlo do glowy... na rotten.com sa takie zdjecia i filmiki.
A swoja droga, ten gosc samodzielnie oddychal? Jak to sie stalo, ze w ogole zyje ?
Nie wyobrazalem sobie tego, ze czlowiekowi mozna rozpolowic czaszke od strony twarzy,
skladac ja jak schabowego i jeszcze bedzie on mogl sobie samodzielnie oddychac przewracajac narzadami wewnatrz. Ciekawe co z niego zostalo jesli przezyl? Oczu chyba brak, nosa brak, szczeki brak... jezyk sie ino ostal ;/

No i to przeslanie... ostatni skok zycia. Chyba wolalbym jednak umrzec niz sie tak meczyc ;/


4 dni utrzymał się przy życiu po tym czasie zmarł. On sam to sobie zrobił w jakimś sensie przez ten skok, oni próbowali właśnie to poskładać.

MaReK - Czw Lis 05, 2009 16:28

SeevS napisał/a:
4 dni utrzymał się przy życiu po tym czasie zmarł.

Tak jak napisalem wyzej... to chyba lepiej dla niego samego.
SeevS napisał/a:
On sam to sobie zrobił w jakimś sensie przez ten skok, oni próbowali właśnie to poskładać.

Ja wiem. Rozumiem, ale... widok na filmie jest niesamowity.
Lekarz manerwuje jego "twarza" jak kupka miesa przed faszerowaniem.

A to ze sam sobie winien... no coz. Widac na filmie, ze zle sie odbija.
Jakby mu sie noga poslizgnela i nie odbil odpowiednio daleko.
Tam chyba jest jakis betonowy podest i o jego kant wlasnie uderza.
No jednym slowem masakra i nie radze ogladac przed posiliem,
oraz bezposerdnio po.

krzych - Czw Lis 05, 2009 16:28

:shock: niedobrze mi sie zrobiło :shock: własnie jestem po posiłku :rzyga:
Jugol - Czw Lis 05, 2009 16:33

Masakra :rzyga:
Kurczak85 - Czw Lis 05, 2009 16:47

o kur.. ja już nie skacze:)
0L0 - Czw Lis 05, 2009 17:55

Allah akbar :neutral:
krzychu.b - Czw Lis 05, 2009 21:39

To gość zdrowo pokozaczył niesamowita masakra :stop: z takimi pomysłami
Barosz1990 - Czw Lis 05, 2009 21:47

osz ja cie nie pier.......
witgut - Czw Lis 05, 2009 22:13

Ten filmik jest nawet gorszy niż " bestialstwo w iranie" :shock:
faecd - Sob Lis 07, 2009 00:20

ooooo kuuuuuuu....rka wodna...ałłłłłłłłłłłłaaaaaaaaaa az mnie ciary po plecach przeszly:D hahahha
thef - Sob Lis 07, 2009 10:53

Cytat:
ooooo kuuuuuuu....rka wodna...ałłłłłłłłłłłłaaaaaaaaaa az mnie ciary po plecach przeszly:D hahahha
Mogę tylko zapytać, co Cię tak śmieszy???
pajda - Sob Lis 07, 2009 11:01

o matko... :/
MaReK - Sob Lis 07, 2009 17:11

thef napisał/a:
Mogę tylko zapytać, co Cię tak śmieszy???

Ten typ akurat tak ma chyba, ze po kazdym usmieszku pisze to durne "hahaha"
Co drugi post jego jak czytam, to zauwazam...
Ciekawe czy na zywo tez tak rzy? ;)

rodi_ - Nie Lis 08, 2009 00:10

Czy tylko ja nie moge tego sciagnac? Pojawia mi sie jakis blad :nook:
pajda - Nie Lis 08, 2009 01:04

rodi_,

wszystko dziala poprawnie

aczkolwiek wrzuciłem ten plik jeszcze raz

http://www.speedyshare.com/472226469.html
:wink:

SeevS - Nie Lis 08, 2009 09:36

rodi_ napisał/a:
Czy tylko ja nie moge tego sciagnac? Pojawia mi sie jakis blad :nook:


Proszę może inny serwer coś pomoże.

http://www.sendspace.pl/f...f24743e2a38896a

lub

http://rapidshare.com/fil..._banie.avi.html

rodi_ - Nie Lis 08, 2009 09:42

Teraz poszedl,
cale szczescie ze ja nie skacze na glowke do wody. :shock:

maciej - Nie Lis 08, 2009 16:43

Filmu nie obejrzałem, bo nie lubię takich widoków, ale ja będę dalej skakał na główkę - wystarczy tylko pomyśleć gdzie i jak się skacze.
Asia - Nie Lis 08, 2009 20:20

okropne... :neutral:
AndrewS - Nie Lis 08, 2009 20:49

okropnosc :shock: faktycznie na rotten to sie nadaje, daaaaaawno tam nie wchodzilem, w sumie dobrze ze filmik nie jest w lepszej jakosci
Senn - Nie Lis 08, 2009 21:57

Ja chyba sobie odpuszcze ogladanie. Tez nie lubie takich widokow pomimo ze kiedys rotten sie odwiedzalo. Tak samo nie lubie juz horrorow. Wracajac do tematu to swego czasu bardzo czesto skakalem na glowke i nie tylko na basenie, ale czlowiek mlody to zawsze glupi. Juz z tego wyroslem - mam nadzieje. Wlasciwie taki film powinien byc przymusowo puszczany mlodym osobnikom.
AndrewS - Nie Lis 08, 2009 22:32

chlopak niestety troche przeginal,
skacze na oko z co najmniej 10 m , na oko ma dodatkowo ok 2m do wody, bo jest betonowy podest, albo sama koncowka tego podestu jest betonowa

z drugiej strony, ile jest smialkow, którzy skacza ze skal do wody , byl czesto puszczany na discovery krotki filmik o nich

MaReK - Nie Lis 08, 2009 23:32

Filmow bylo sporo. Ja osobiscie widzialem na zywo w Konstancinie smialkow na wozkach, wyciagach, itp... juz bez szans na powrot do normalnosci.

Tez jako szczeniak skakalem sobie do wody na glowke, z galezi, z lin, z pomostow, itp.
Przestalem, jak rowniez przy mnie chlopak (nieznajomy) skoczyl z mostku
do jeziorka czerniakowskiego. Generlanie nikt nie wiedzial co sie stalo, bo
gosc byl sam. Ale ktos zauwazyl, ze ten co skakal jakos dziwnie sie nie pojawia,
a ubranie lezy tam gdzie lezalo. Zrobil sie sztuczny tlok, poszla fama po calym
brzegu, ze ktos sie utopil. W koncu ktos wezwal policje. Policja wezwala karetke.
W miedzy czasie przyjechala straz pozarna i dwoch panow w stroju nurkow
zaczelo przeszukiwanie dna. Po kilkunastu minutach znaleziono cialo chlopaka.
Byl siny... mimo, ze minelo kilka godzin, byl tak siny, ze az do dzisiaj
pamietam ten widok. Fioletowy. Uderzyl glowa w kamien betonowy i prawdopobnie
uszkodzil sobie kregoslup. Stracil przytomnosc i utonal...

Stwierdzilem wtedy, ze na pewno nie bede skakal do wody w takich miejscach.
Jakis czas pozniej bylem na basenie, na starej warszawiance.
Jeden z basenow mial slupki i generalnie przystosowany byl do skokow.

Ustawilem sie na slupku i skoczylem, a tu niespodzianka. Wpadlem do wody
i poczulem silny ucisk na szyji. Centralnie uderzylem w dziewczyne, ktora
wymyslila sobie, ze przeplynie wszerz basenu - akurat pod samymi slupkami...

Ja uderzylem ja w plecy, i generalnie razem poszlismy lekko w dol.
Wiec co byloby gdybym skoczyl w przeszkode nieruchoma?

Szyja po tamtym zdarzeniu naparzala mnie przez kilka miesiecy.

Teraz na baseny takie juz nie chodze. Jak chce poskakac do wody,
to robie to na mazurach w sprawdzonym miejscu, ktore i tak
przed kazdym skokiem sprawdzam ponownie czy np. nie przyplynela
jakas kloda. Skacze zazwyczaj na tyle plasko, ze nie obawiam sie
o dno ;)

Reasumujac, skakc mozna jak sie wie gdzie i dokladnie sprawdzi teren.
Ten film, raczej jak napisal autor watku, ma uczulic ludzi przed skakaniem
takim, jak robilismy to ja i z tego co pisal Senn za mlodu.

maniaq - Pon Lis 09, 2009 00:59

tez widzialem osoby "po" skoku i to od razu jest wyrok, za glupote, za chwile bezmyslnosci, brawury... to juz wtedy niewazne, bo zycie czlowieka a najczesciej i bliskich jest w ruinach.

mam papier ratownika, ale sam skacze zazwycaj tylko na basenie, bo mam dobra widocznosc i znam glebokosc.

OT . skoki do wody zawsze sa widowiskowe, w MX jest miejsce w Acapulco, gdzie ludzie skacza z kilkudziesieciometrowych skal do wody , w dzien i wieczorem przy lampach i np ostatni skok jest z pochodzniami... ludzie wiele zrobia by zadziwic, by byc podziwainym... dla SHOW . tylko wypadki sie zdarzaja wszedzie :/

Barosz1990 - Pon Lis 09, 2009 11:02

a ja nigdy na główke nie skacze. z kilku powodów . nie ma w pobliżu sprawdzonego miejsca. woda jest jednym z największych żywiołów i poprostu mam w sobie odrobine rozumu lęku i nie chce przez błąd spędzić reszte życia jak jarzyna. to jest dla mnie jak nieświadoma próba samobójstwa. może się dziś nie uda.
Viniu - Pon Lis 09, 2009 11:34

Ja również odpuściłem sobie oglądanie filmiku z tego tematu.

Dodam tylko, że też kiedyś skakałem w różnych dziwnych miejscach, w takich że na samo wspomnienie robi mi się gorąco. Wszystko to było do czasu... do czasu wakacji 89r. Po zamknięciu basenu zachciało nam się jeszcze kąpać. Poszliśmy na starą tamę na Bobrze w Żaganiu. Trzy dziewczyny, trzech kumpli i ja... Miejsce fajne.. długi betonowy pomost idealny na rozbieg, później stopień niżej (o jakieś 50cm) i dalej ze 2 metry betonowego pomostu ale już pod kilku centymetrową warstwą wody... zabawa była przednia... do czasu... jeden kolega, który skakać na główkę umiał średnio też postanowił skoczyć... źle się wybił.... za słabo... kiedy go wyciągnęliśmy już nie żył... :(

Poza tym żonka jest rehabilitantem z wykształcenia... napatrzyła się w życiu na różnych połamańców, wielu z nich poznałem osobiście i ich historie... Potrafią wiele uświadomić... Planujemy nawet przy ich udziale zorganizowanie takiego programu polegającego na odwiedzinach w szkołach i pogadankach dla młodzieży. Myślę, że dopiero kontakt z prawdziwym człowiekiem może przemówić do świadomości młodego człowieka...