Zobacz temat - [R45] Zgasł i już nie odpalił
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45] Zgasł i już nie odpalił

joemax77 - Pią Gru 18, 2009 19:02
Temat postu: [R45] Zgasł i już nie odpalił
Witam wszystkich.

Dzisiaj jak zwykle rano po kilku probach odpalilem swojego R. Pochodzil sobie pare minut, ja w tym czasie wyczyscilem szyby. Wszystko bylo ok dopoki nie wrzucilem biegu i nacisnalem gazu. Zgasl i chociaz parokrotnie probowalem juz nie odpalil. Co moze byc tego przyczyna? Prosze o jakies podpowiedzi.

Mix - Pią Gru 18, 2009 19:34

U mnie to samo. Zamarzła ropa w przewodach paliwowych. Kup depresator do diesla i dolej. Najlepiej (jak masz taką możliwość) wstaw auto gdzieś na kryty parking lub do garażu. Postoi parę godzin i będzie ok. Widać jak stacje benzynowe oszukują w PL na paliwie. Nawet "jesienne" nie powinno zamarzać w tej temp.
joemax77 - Pią Gru 18, 2009 19:46

Jesli twoje slowa sie sprawdza to chyba cie ucaluje :razz: Mam nadzieje ze to tylko to. Niestety pare miesiecy temu mialem problem z pompa wtryskowa(elektronika) i teraz boje sie , ze to znowu ona sie odzywa. Mozliwe zeby tak nagle walnela? Nie ma zadnych znakow ostrzegawczych?
Mix - Pią Gru 18, 2009 20:14

Za całusy dziękuję, ale jak się sprawdzi to punkt POMÓGŁ mile widziany :mrgreen:
Jeśli gruszka na przewodzie paliwowym jest wklęsła (jak już silnik zaczyna przerywać) to na 100% zupa zamarzła. Ja dziś ujechałem 2km, wkurzyłem się okrutnie, zostawiłem samochód dosłownie gdziekolwiek i przesiadłem się w taryfę :mrgreen:

[ Dodano: Pią Gru 18, 2009 20:14 ]
Aha, jak jeszcze zostawiasz chmurę czarno-siwego dymu za autem to napewno to :wink: Ja dziś zostawiałem sporą zasłonę dymną...

joemax77 - Pią Gru 18, 2009 20:26

tez wzialem dzisiaj taryfe :mrgreen:
Jugol - Pią Gru 18, 2009 21:14

...pompa VP- 30 raczej nie pada nagle, mówisz że sterownik pompy robiłeś niedawno, jak masz go zrobionego fachowo, to spox ja po awarii i naprawie sterownika pompy nastukalem już ponad 12kkm i żadnych problemów , stawiam na zamrznięte paliwo. Masz diesla, to zapobiegaj: dobre paliwo+ depresator, jeżeli już dochodzi poniżej -10, przed zimą wymiana filtra paliwa,dobra bateria, świece żarowe w porządku i to musi banglać. Moja Kochanica na dniach kończy 10 urodziny i pali od strzała :ok:
joemax77 - Nie Gru 20, 2009 20:58

Panowie mieliscie racje to zamarzniete paliwo. Tankuje V-Powera na Shellu(wszystko co najlepsze dla mojego R :mrgreen: !) i tak niemilo sie zawiodlem. Dzieki za wskazowki! Oczywiscie punkty za pomoc sa przyznane!
Pzdr.

Jugol - Nie Gru 20, 2009 21:03

...tankujemy to samo, i to samo nas spotkało, mnie wczoraj i dzisiaj, ale dolałem dodatku do diesla i teraz lotto :ok:
-BEST- - Nie Gru 20, 2009 22:10

heh Pytanko...
Jak już zamarznie ropa - to co robić ?? ???
Pierwszy rok jeżdżę Di. No a nie bardzo chcę czekać do wiosny :wink:
Macie jakieś sposoby ?? ?
Pozdrawiam

Jugol - Nie Gru 20, 2009 22:16

-BEST- napisał/a:
heh Pytanko...
Jak już zamarznie ropa - to co robić ?? ???
Pierwszy rok jeżdżę Di. No a nie bardzo chcę czekać do wiosny :wink:
Macie jakieś sposoby ?? ?
Pozdrawiam


...offtop ??

-BEST- - Nie Gru 20, 2009 22:20

Jugol napisał/a:
-BEST- napisał/a:
heh Pytanko...
Jak już zamarznie ropa - to co robić ?? ???
Pierwszy rok jeżdżę Di. No a nie bardzo chcę czekać do wiosny :wink:
Macie jakieś sposoby ?? ?
Pozdrawiam


...offtop ??

Nie sądzę - odpowiedzi nie znalazłem. Wstawianie do garaży odpada - brak możliwości. Nie wiem czy teraz coś da dolewanie czegokolwiek jak już pozamarzało ?? ???

Brt - Nie Gru 20, 2009 22:27

-BEST- napisał/a:
teraz coś da dolewanie czegokolwiek jak już pozamarzało ?? ?

przy tankowaniu da :ok: ...


BP ultimate i narazie odpukać bezproblemowo ... w służbowej reni jest diesel zwykły z orlenu i też zero problemów...

-BEST- - Nie Gru 20, 2009 22:30

Brt napisał/a:
-BEST- napisał/a:
teraz coś da dolewanie czegokolwiek jak już pozamarzało ?? ?

przy tankowaniu da :ok: ...


BP ultimate i narazie odpukać bezproblemowo ... w służbowej reni jest diesel zwykły z orlenu i też zero problemów...

To już wiem i oczywiście tak uczynię. Lecz aby zatankować trzeba odpalić auto - cholera kółko się zamyka ehhh.
Czyli nie ma sensu teraz niczego dolewać. Znaczy trzeba czekać na odwilż ?? Nie dobrze :cry:

Brt - Nie Gru 20, 2009 22:50

teraz nie ma sensu ... jak masz możliwość to zaciągnij gdzieś auto w ogrzewane miejsce ... np. pasaz grunwaldzki i zostaw ... odpuści na tyle, żeby odpalić :ok: zamiast depresatora można tez trochę benzyny dolać ... kilka litrów na bak :ok:
joemax77 - Pon Gru 21, 2009 11:34

Jugol napisał/a:
...tankujemy to samo, i to samo nas spotkało, mnie wczoraj i dzisiaj, ale dolałem dodatku do diesla i teraz lotto :ok:


u mnie raczej filtr do wymiany, nie wchodzi na obroty i gasnie

magneto - Pon Gru 21, 2009 12:26

-BEST- napisał/a:
Nie wiem czy teraz coś da dolewanie czegokolwiek jak już pozamarzało ?? ?

mi też marzło , prawie nie dało się jechać,max drugi bieg i niecałe 2000obr bo więcej nie dało rady wykręcić, dławił się dusił kopcił jak czołg jakoś przejechałem 2km do stacji statoil.miałem 1/4 baku paliwa z orlenu dolałem preparat do diesli i dolałem zimowego paliwa około 25 litrów.Potem chwile postał na wolnych obrotach i teraz cieszę się z jazdy

joemax77 napisał/a:
u mnie raczej filtr do wymiany, nie wchodzi na obroty i gasnie

też tak myślałem ale zabieg który opisałem pomógl.

Zastanawia mnie tylko jedna sprawa: czy jak za dużo tego preparatu naleję to czy nie zaszkodzi silnikowi

joemax77 - Pon Gru 21, 2009 12:45

nie jestem chemikiem hehe, ale raczej nie, skoro polecaja dolewanie benzyny, czy denaturatu
wczoraj tez kupilem depresator i okazalo sie, ze 1 litr specyfiku wystarczy na 1000 l paliwa, w baku mam okolo 20 l ropy, to co mam wlac kieliszek ulepszacza? :mrgreen:

Brt - Pon Gru 21, 2009 13:01

magneto napisał/a:
czy jak za dużo tego preparatu naleję to czy nie zaszkodzi silnikowi

nie
joemax77 napisał/a:
to co mam wlac kieliszek ulepszacza?

nawet mniej :]

szoso - Pon Gru 21, 2009 13:07

magneto napisał/a:
czy jak za dużo tego preparatu naleję to czy nie zaszkodzi silnikowi

jest napisane że wszystko zależy od tego jakie jest paliwo i jeśli jest np. letnie to zalecają dolać więcej tego dodatku
joemax77 napisał/a:
czy denaturatu

nie wiem ile w tym prawdy i nie chcę tego sprawdzać ale po denaturacie zapiekają się wtryski i jeśli coś to lać tylko benzynę

joemax77 - Pon Gru 21, 2009 13:10

w zyciu bym do swojego R takiego swinstwa ja denaturat nie wlal :grin:
Mix - Pon Gru 21, 2009 13:38

Cytat:
joemax77 napisał/a:
u mnie raczej filtr do wymiany, nie wchodzi na obroty i gasnie
też tak myślałem ale zabieg który opisałem pomógl.


U mnie też obyło się bez wymiany filtra paliwa. Na szczęście miałem w baku ok. 1/4 paliwa, gdy zamarzło. Dziś zapaliła się rezerwa, więc nie jest źle - udało się uruchomić samochód i wyjeździć to świństwo :wink:

Cytat:
Zastanawia mnie tylko jedna sprawa: czy jak za dużo tego preparatu naleję to czy nie zaszkodzi silnikowi

Dla mnie odpowiedź nie jest jednoznaczna. Na poprzednim depresatorze (Xeramic), było napisane, że przedawkowanie niczym nie szkodzi. Na obecnym (Skydd), jest wyraźnie zaznaczone, żeby nie przekraczać dawki 100ml na 100l. ropy.

szoso - Pon Gru 21, 2009 14:09

Mixtated napisał/a:
Dla mnie odpowiedź nie jest jednoznaczna. Na poprzednim depresatorze (Xeramic), było napisane, że przedawkowanie niczym nie szkodzi. Na obecnym (Skydd), jest wyraźnie zaznaczone, żeby nie przekraczać dawki 100ml na 100l. ropy.

na to wychodzi że to zależy od dodatku i trzeba czytać instrukcję na opakowaniu :wink:

Jugol - Pon Gru 21, 2009 14:12

...Xeramica 50ml na zbiornik- czyli ok. 60l
igorka21 - Pon Gru 21, 2009 20:05

słyszałam, że dolanie denaturatu tyż pomaga, choć mi paliwko jak na razie nie zamarzło, ale tak mi kolega doradziła, który juz lata jeździ ropowozem
magneto - Pon Gru 21, 2009 21:36

Brt napisał/a:
nie

szoso420 napisał/a:
jest napisane że wszystko zależy od tego jakie jest paliwo i jeśli jest np. letnie to zalecają dolać więcej tego dodatku

Ja wlalem 1/5 butelki która starcza na 1000 litrów ON :razz:
Benzyne dolewam jak mrozy przekraczają -20

SeniorA - Pon Gru 21, 2009 22:16

magneto napisał/a:
Zastanawia mnie tylko jedna sprawa: czy jak za dużo tego preparatu naleję to czy nie zaszkodzi silnikowi
więc tu są dwie opinie. Producenci dodatków twierdzą ,że one są bezpieczne , natomiast konstruktorzy silników nie zalecają dodatków chemicznych do paliwa, bo jest ich już wystarczająca ilość dodana w rafinerii,a przedawkowanie prowadzi do zmiany składu paliwa, tym samym do wpływu na charakterystykę pracy silnika i błędne odczyty czujników ( np. czujnika spalania stukowego ) co grozi awarią jednostki.Wspominają też o możliwości rozpuszczania niektórych uszczelnień w silniku.
joemax77 - Wto Gru 22, 2009 21:11

SeniorA napisał/a:
Producenci dodatków twierdzą ,że one są bezpieczne , natomiast konstruktorzy silników nie zalecają dodatków chemicznych do paliwa, bo jest ich już wystarczająca ilość dodana w rafinerii.


No coz, chyba raczej powinna byc dodana odpowiednia ilosc, ale sadzac po wielu postach tak sie nie dzieje. Skoro mam zatankowane letnie paliwo w grudniu to dodanie do niego depresatora tworzy z niego automatycznie paliwo zimowe prawda? Wiec wszystko pasuje, nawet to, ze jak zwykle przerabane ma zwykly kierowca.

P.S Filtr wymieniony, depresator dolany, paliwo dotankowe i smiga jak zwykle :mrgreen:
Dzieki wszystkim za pomoc! :ok:

SeniorA - Sro Gru 23, 2009 10:40

Rafinerie produkują paliwa letnie i zimowe ( nawet benzynę modyfikują na okres zimowy ), tylko , że w grudniu to już dawno nie powinno być letniego paliwa na stacjach w naszym klimacie.
szoso - Sro Gru 23, 2009 10:45

SeniorA napisał/a:
tylko , że w grudniu to już dawno nie powinno być letniego paliwa na stacjach w naszym klimacie.

tak zgadza się ale przecież go nie wyleją do rowu bo to jest kasa więc siedzą cicho aż się skończy i dopiero wtedy przywiozą zimowe :wink:
a wracając do benzyny to u mnie jeden gość leje 20l Pb na 60l ropy :shock:

Holender - Sro Gru 23, 2009 16:41

SeniorA napisał/a:
Rafinerie produkują paliwa letnie i zimowe ( nawet benzynę modyfikują na okres zimowy ), tylko , że w grudniu to już dawno nie powinno być letniego paliwa na stacjach w naszym klimacie.


Znaczy że co? Na zimę słabiej rozcieńczają? Przepraszam, ale jakoś nie mogę się wyzbyć skojarzeń z ujawnianymi co i rusz aferami... To chyba nie dotyczy wyłącznie polskich stacji. Jak pisałem w innym temacie paliwo z niemieckiego Aralu kilka dni temu po przyjeździe do Polski dało mi mocno popalić (diesel). Jako że miałem już w zasadzie tylko rezerwę po przyjeździe zalałem do pełna na Orlenie wcześniej wlewając całe opakowanie formuły do diesla marki stp. Koszt kilkanaście złotych na bak a efekt jak dla mnie zadowalający bo po tym zabiegu nie miałem już żadnych problemów a było około -17 - 20 stopni w nocy. Być może w tej buteleczce jest zwykła benzyna, denaturat, cokolwiek... ale działa :lol:
Nie chcę tutaj niczego specjalnie promować bo nie mam w tym żadnego interesu, ale gdybym też chciał zdobyć specyfiki opisywane czasami przez Kolegów, musiałbym się trochę najeździć, i kombinować jakie dawki wlewać na cały bak, na 15 litrów, 35, itp, itd...
Osobiście nie mam na to czasu. Zawsze preferuję środki jak najprostsze i skuteczne.
Nasze auta NAPRAWDĘ są takie same jak inne . Nie potrzebują cudów, tylko odpowiedniej opieki jak każdy inny pojazd który chce być sprawny...

joemax77 - Pon Lut 01, 2010 12:18

Witam wszystkich
Przepraszam ze odswiezam stara sprawe, ale ona powrocila. Czy jest taka mozliwosc, ze znowu zamarzlo paliwo, wytracila sie parafina i zablokowala filtr paliwa? Znowu skoki obrotow, gasniecie przy ruszaniu itd. Stalo sie to jakis tydzien temu. Przed swietami filtr wymienilem i wszystko bylo ok. Przyznaje, ze po ostatnim tankowaniu nie dolalem depresatora i moze dlatego? Czy w zbiorniku mogly sie zebrac jakies nieczystosci i one to powoduja? Paliwo zawsze tankuje w porzadnych stacjach, o ile takie jeszcze istnieja w co zaczynam watpic.

yagher - Czw Gru 16, 2010 07:58

Witam,
z roku na rok problem z gasnieciem podczas jazdy sie powtarza. w tym roku na pierwsze mrozy samochod stal bo zdechl w czasie jazdy. Na mrozy ktore sa teraz sie przygotowalem bo dolalem 5 litrow benzyny 98 do pelnego zbiornika ropy. Mimo wszystko to nie wystarczylo .. co mozna dalej z tym zrobic ? samochod stoi na parkingu..

zdenek - Sob Gru 18, 2010 19:34

yagher napisał/a:
co mozna dalej z tym zrobic ? samochod stoi na parkingu..

Dolać Skydda lub inny depresator i czekać na wyższe temperatury. Złożyć ogień pod bakiem ;) ogrzać bak farelką jak jest możliwość, polewać filtr paliwa wrzątkiem, naładować akumulator itp. etc.