Zobacz temat - [R75] Realia instalacji gazowej
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Realia instalacji gazowej

lalek84 - Wto Sty 05, 2010 21:18
Temat postu: [R75] Realia instalacji gazowej
Kupując mojego R75 w benzynce od razu założyłem instalację gazową, wiadomo na benzynie drogo. Po wstępnych wyliczeniach wyszło mi że bardzo szybko się zwróci. Ale życie życiem...
Okazuje się że nie mając wcześniej do czynienia z instalacją sekwencyjną pominąłem trzy fakty:
- silnik, szczególnie w okresie zimowym przy krótkich trasach pracuje głównie na benzynie
- co pół roku należy wykonać przegląd okresowy żeby utrzymać instalację w dobrym stanie i przede wszystkim nie stracić dwuletniej gwarancji. Przegląd obejmuje wymianę filtrów i czyszczenie wtryskiwaczy gazowych. Niby fajnie, tylko że ta frajda kosztuje 150zł!!
- instalacja posiada komputer, który jest dodatkowym komputerem w aucie i jak to elektronika też czasem potrafi ześwirować (u mnie falowanie na wolnych obrotach) co wymaga przymusowych wizyt w serwisie.

Podsumowując mój wywód, nie twierdze że gaz to zły pomysł bo tankując auto buźka się cieszy, ale jeżeli ktoś rozważa zakup Roverka w benzynie z zamiarem montażu LPG to powinien wziąć te fakty pod uwagę (miła pani w serwisie instalującym gaz na pewno o tym nie wspomni)

timer - Wto Sty 05, 2010 21:25

ja mam gaz mało znanej firmy agis i nie narzekam .Miałem kilka problemów ale hmmm teraz jak złoto chodzi ja przeglądy robie co 10000 i za taką przyjemność płace 70 zł a jak wtryski sie zatrą to wymieniam na nowe cena ( 150 zł ) jazda na krótkich trasach zgadzam sie mam do pracy 4 km i w połowie przełącza sie na gaz :) paliwo tankowałem przed ostatni raz jakieś 1.5 miesiąca temu bo ostatni teraz i to tylko za 50 zł zawsze :) ja nie narzekam :)
praktis - Wto Sty 05, 2010 21:44

lalek84, no to jeszcze pochwal się komponentami instalacji.

Bo tego co opisujesz to:

lalek84 napisał/a:
- silnik, szczególnie w okresie zimowym przy krótkich trasach pracuje głównie na benzynie

Za słaby albo źle podłączony parownik LPG.

lalek84 napisał/a:
Przegląd obejmuje wymianę filtrów i czyszczenie wtryskiwaczy gazowych.

Wymianę filtrów rozumiem, ale czyścić wtryski co pół roku? Chyba, że Valteki :lol:

lalek84 napisał/a:
elektronika też czasem potrafi ześwirować (u mnie falowanie na wolnych obrotach) co wymaga przymusowych wizyt w serwisie.

Zakładając, że nie spaprano montażu, to jedna regulacja powinna spokojnie wystarczyć.

Aragorn - Wto Sty 05, 2010 22:01

Ciesze się że ktoś ma podobne zdanie do LPG w KV6 :-) ja wprawdzie kupiłem auto już zagazowane ale jestem na etapie likwidacji LPG o ile silnik pracuje bezproblemowo to z gazem wieczne problemy mimo że instalacja wysokiej klasy ale zaczęła szwankowac a koszt naprawy około 3000zł !! ! :-) Biorąc tez pod uwagę to że auto i tak odpala i chodzi początkowo na benzynie a dodatkowo znajomy mechanik zaleca na 2 tankowania gazu jeden bak paliwa "przepalić" to wolę ją wywalić i mieć spokój :-)
praktis - Wto Sty 05, 2010 22:04

Źle zamontowana instalka to faktycznie kłopot.
Aragorn - Wto Sty 05, 2010 22:11

u mnie jest problem z nietypową instalacją(SYSTEM FLYING INJECTION FIRMY BRC) i ponoć drogą w serwisie, więc nie ma co się bawić w reanimację a wymieniać na inną nie chcę bo rocznie robię max 10000 gdyby to było 20000 to bym się jeszcze zastanawiał
faecd - Wto Sty 05, 2010 22:15

praktis napisał/a:
ale czyścić wtryski co pół roku? Chyba, że Valteki
ja mam valteki te nieszczesne czerwone i smiga jak ta lala, instalacja ma przeszlo rok i niemal 20000 przejechala, filtry wymienie sam, jedynie mape gazowa za 30zl podjade wgrac i tyle, szczelnosc tez umiem sprawdzic i juuu ;)
praktis - Wto Sty 05, 2010 22:24

faecd napisał/a:
ja mam valteki te nieszczesne czerwone i smiga jak ta lala


Żyjesz w nieświadomości :razz: zmień na matrixy to nie poznasz auta :wink:

faecd - Wto Sty 05, 2010 22:46

praktis napisał/a:
matrixy
duuuuzzzzooo kosztuja ;)

[ Dodano: Wto Sty 05, 2010 22:46 ]
a tak apropo gdybym teraz chcial sobie zmienic listwe z valteckow na matrixy, to kupuje takiego matrixa? http://www.moto.allegro.p...acze_dysze.html

czyli modem hd 344, i jak podpiac kostke sterujaca? w valtekach sa takie 4 zlaczki http://www.moto.allegro.p..._ohm_f_vat.html ktore sie wpina w czerwone miejsca...

Da sie to podpiac tak po prostu plug and play?


PS i czy taki matrix hd344 dedykowany jest do silnika 111KM oraz instalacji marki AutoGaz??

praktis - Wto Sty 05, 2010 22:51

faecd napisał/a:
duuuuzzzzooo kosztuja


Jakieś 380zł za listwę HD344 to jeszcze nie koniec świata. :smile:

Edit. Spokojnie obrobi 111KM. Centralka powinna je obsłużyć, to dość popularne wtryski, skonsultuj ze swoim gazownikiem. Plug&Play to chyba nie, bez zestrojenia instalki się nie obędzie. I do dokupienia przejściówka Valtek -> Matrix

faecd - Wto Sty 05, 2010 22:57

no moze nie, ale ten model wyzszy 544 chyba czy jaki on tam, to ponad 500 plus wysylka i 600zl sie robi...

z tym, ze nie wiem czy gra warta jest swieczki wtapiania 400zl (zakladajac, ze wymienie listwe sam) ...co auto osiagnie?

Lepsza dynamike? i tak jest dobra.
Mniejsze spalanie? jezeli tak to o ile pol litra gazu na 100 to byl by sukces jednak tak i siak marny...

praktis - Wto Sty 05, 2010 23:02

Dopóki Ci dobrze działa to nie ruszaj. A jak coś będzie nie halo to zmienisz na HD344, spokojnie wystarczą. Sprzęcik będzie mniej palił, dynamika się poprawi, stabilniejsze wolne obroty.
badek - Wto Sty 05, 2010 23:03

A ja myslalem ze na gazie to jeszcze tylko w Rumunii jezdza :lol: Profanacja auta :głupek2:
praktis - Wto Sty 05, 2010 23:04

badek napisał/a:
Profanacja auta


Tak, tak, wiemy gaz to tylko do zapalniczek :roll: dziękujemy Ci za tę wielce merytoryczną wypowiedź :razz:

badek - Wto Sty 05, 2010 23:10

:x
faecd - Wto Sty 05, 2010 23:11

badek, tak samo do diesli sie wrzuca zuzyty olej z frytek i denaturatem zalewa, tez pojedzie;) albo stare kutry wojskowe, wlewasz z 10 l ropy plus 3 opony i 10 kaloszy gumowych i tez pojedzie;) hehe

profanacja to chyba nie odpowiednie slowo, powinienes uzyc slow oszczednosc i ekologia.

praktis, a jezeli mozesz mi powiedziec, slyszalem pi razy drzwi, ze magic jety tez sa spoko a cena znacznie mniejsza bo jedynie 210zl. What do you think about this? :)

lalek84 - Sro Sty 06, 2010 08:12

Ja mam u siebie instalację polskiej firmy KME ale wtryskiwacze są włoskie, firmy nie wiem. Jak już wspominałem ogólnie silnik pracuje normalnie, ma moc itd, ale czasem przy przełączeniu na gaz potrafi zgasnąć.
Kolega Timer pisze że u niego przegląd kosztuje 70zł, ale to w r25 jest 4 cylindry, a u mnie 6 i za to się buli pieniąchy!

sobrus - Sro Sty 06, 2010 09:49

W moim R jest instalacja komputer zenit + wtryski MagicJet.
Miałem Valteki czerwone, ale sie popsuły a regeneracja mi sie nie opłacała :(

Koszt wymiany wtryskiwaczy z Valtek na Magicjet wyszedł mi ok 300zł,w tym regulacja komputera po zmianie.
Listwe (nową oczywiście na gwarancji) kupiłem na allegro za 200zł. Ogólne z instalacją miałem nieco problemów z tytułu sypiących sie wtrysków i złej regulacji ale teraz jest juz OK.

MagiJety są bardzo chwalone, Tata też ma takie w Omedze V6 z parownikiem Magic i komputerem Stag - śmiga aż miło. Ponoć mają szybkośc porównywalną z matrixami (nawet jeżeli nie to i tak są znacznie szybsze od czerwonych valteków), są z nimi kompatybilne z punktu widzenia komputera gazowego i mało palą.
Na forum Citreona był nawet wątek w którym ludzie wymieniali na MagicJet w celu zmniejszenia spalania i chwalili sie wynikami ;) Moc do 60KM na cylinder więc 2 razy za duża jak na nasze roverki.

Dodatkowo mają złącza typu Valtek więc zmiana z Valteków na MagicJet jest prosta :)

Więc polecam tym bardziej że są tanie i w razie awarii po xx tys km można kupić następne za 200zł, a komplet wtryskiwaczy BRC kosztuje majątek.

PS. Chętnie bym sobie wymienił jeszcze reduktor Alaska na Magic - do 350KM i brak gumowych zużywających się membran. Też kosztuje z 200zł.

PS2. Matrix oczywiście są lepsze od magicjetów ale nie sądze aby na tyle żeby usprawiedliwić różnice w cenie.

iktorn73 - Sro Sty 06, 2010 11:06

lalek84 napisał/a:
Ja mam u siebie instalację polskiej firmy KME ale wtryskiwacze są włoskie, firmy nie wiem. Jak już wspominałem ogólnie silnik pracuje normalnie, ma moc itd, ale czasem przy przełączeniu na gaz potrafi zgasnąć.
Kolega Timer pisze że u niego przegląd kosztuje 70zł, ale to w r25 jest 4 cylindry, a u mnie 6 i za to się buli pieniąchy!

To czym prędzej wymień to KME na STAG i po kłopocie. Też miałem w MG KME i to była tragedia a na STAG bez zarzutów. Coś strasznie drogi servis w Twoich okolicach.A co do BRC o której pisał któryś z kolegów to wciąż słyszę na nią narzekania że się sypie a części drogie bardzo.

darek_wp - Sro Sty 06, 2010 13:14

Ja kupiłem autko co prawda już zagazowane ale poprzednie wozy które miałem gazowałem sam i na żadną instalację nie narzekam. Miałem i BRC i OMVL i noname i bez zarzutu. Co do wizyt co 1/2 roku w serwisie na płatne przeglądy to sprawdził bym warunki gwarancji bo to jawne zdzieranie kasy i to niemałej. Std przegląd to 50-70PLN a nie 150 (i to niezależnie czy 2 czy 8 cylindrów) Wymiana filtrów to koszt 20 parę zł a we wtryskiwaczach to nie ma czego czyścić szczególnie jak tak często są wymieniane filtry. A co do eksploatacji - jeśli jest dobrze wpięty parownik i ustawione opcje w centralce LPG to autko po 3-4 min na luzie jest na tyle zagrzane, że przełącza sie na gaz. I jeszcze temat elektroniki - jeśli coś nie działa poprawnie i wymaga regulacji to od tego jest gwarancja żeby instalator dokonał poprawek za free a nie pobierał dodatkowe opłaty - w końcu ma tak zrobić i wyregulować instalację żeby takie wizyty nie były potrzebne.
timer - Sro Sty 06, 2010 21:25

popieram :) u mnie też przegląd nie zależy od tego ile ma sie cylindrów :) raz audi a8 stało przede mną i też zapłaci 70 zł jak chodzi o regulacje to hmmm byłem 2 razy i pytałem sie ile za ustawienie a instalator powiedział że nic ale i tak mu dałem choć na przysłowiową flaszke :)
sobrus - Czw Sty 07, 2010 08:14

Przeciez oni nie zaglądają do każdego cylindra oddzielnie.

Podobna sciema jak przy obowiązkowym przeglądzie technicznym co roku.
Sprawdzają wóz jak każdy inny, na instalacje gazową nawet nie zerkną a dodatkowa kasa musi być zapłacona.

Markzo - Czw Sty 07, 2010 08:50

kiepski zakład a potem takie opinie :/ ja też do 75 2.5V6 automat założyłem gaz, niestety pokierowałem się opiniami o zakładzie w Węgrowie i tam się udałem, partacze skisili instalke i auto chodziło tragicznie ;/ pojechałem tam, gdzie opiekują się moim Coupe (Sinja w Rzeszowie) za 300zł poprawili "fachowców" i auto śmiga jak talala ;) nie ma żadnych problemów, automacik nie szarpie, auto jeździ tak jak na benzynie ;) zresztą Klozi85 na spocie sie przejechał to był bardzo pozytywnie zaskoczony ;) instalacja to stag 300+ ;) wtryski mam magic jet a praownika nie pamiętam :) chodzi to bardzo fajnie ;) a co do nagrzewania silnika, nie wiem jak Twój ale nasze V6 potrzebuje baaaaardzo krótki odcinek żeby złapać ponad 1/4skali temp. ;) Założyć gaz w dobrym zakładzie i ma śmigać ;)
Tordal - Czw Sty 07, 2010 11:45

...ja kupiłem mojego "roverka" z zamontowana instalacja gazową , po nadejściu chłodów tez miałem problem z późnym przełączaniem sie na gaz ,.. troszkę musiałem sie nadzwonic by któryś z warsztatów prowadził serwis mojej instalacji (jak sie okazało mam zainstalowana instalacje PRINS VSI z wtryskiwaczami KEIHIN-podobno zestaw jeden z lepszych), ale w końcu znalazłem godny zaufania warsztat w Sosnowcu , diagnoza była szybka i usterka niezbyt skomplikowana choc istotna-żle podłaczony przewód do reduktora z chłodnicy przez co za wolno sie nagrzewał , teraz nawet przy mrozach przełącza sie szybko ...poza tym jestem zadowolony z działania instalacji gazowej.
shakesbeer - Pon Sty 11, 2010 21:50

ja też kupiłem już zagazowanego, wymieniłem od razu wtryskiwacze na magic jety bo czerwone valteki widocznie przejechały swoje i juz się zacinały.
i tu mam pytanie do posiadających lpg w silniku v6 -gdzie macie umieszczone wtryskiwacze gazu? bo u mnie (dwie listwy po trzy sztuki) były na wierzchu plastikowej osłony silnika a teraz schowałem je pod osłonę, ale sądzę że wężyki gumowe wtryskujące do tylnej trójki są chyba dłuższe, jeszcze nie zdarzyło mi się demontować dolotu powietrza więc nie wiem na pewno. zastanawiam się tylko czy jak odsłonię benzynową listwę wtryskową 4,5 i 6 garnka będzie tam jeszcze miejsce na listwę lpg czy nie mam tam czego szukać i ma być jak jest?
proszę o podpowiedź znawców tematu
pzdr

Zukowaty - Pon Sty 11, 2010 23:07

shakesbeer napisał/a:
jak odsłonię benzynową listwę wtryskową 4,5 i 6 garnka będzie tam jeszcze miejsce na listwę lpg

Nie masz czego tam szukać. Wtryski Pb opierają się praktycznie o kolektor.

Markzo - Wto Sty 12, 2010 08:19

ja wtryski mam pod tą osłoną plastykową, też magic jety (super się sprawują) i są one przy pierwszej głowicy upchane, przy drugiej jest ssący i tam nie ma czeog szukać :/
shakesbeer - Wto Sty 12, 2010 16:49

acha, może to i lepiej :)
dzięki za odpowiedź

rovero - Wto Sty 12, 2010 19:21

Ja dodam od siebie tylko tyle - nadmierna oszczędność przy zakładaniu instalacji zawsze wpędzi nas w maliny.


To samo widze w Audi Klub Polska czy A8Team... Kto założy BRC lub Prince w dobrym warsztacie ten cieszy się, że ma gaz. A niestety u nas jest jak jest.

Ja z Prince jestem bardzo zadowolony - a przy silniku 4.2 który robi od 1000 do 5000 km TYGODNIOWO to bardzo duża oszczędność.

A jeszcze jedno - w AKP często mówi się o problemach z silnikiem w skutek jeżdzenia autem gdzie regulacja była wykonana pod minimalne spalanie - czesto jednak kosztem zbyt ubogiej mieszanki co ma negatywny wpływ na silnik.