|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [416 SI] problem silnikiem (brak mocy, szarpanie, gaśnięcie)
przemek87lbn - Pią Cze 17, 2011 20:45 Temat postu: [416 SI] problem silnikiem (brak mocy, szarpanie, gaśnięcie) Wszystko było OK aż do momentu kiedy postał kilka dni nie przepalany. Rano nie chce palić, dopiero za 4, 5 razem załapuje ale wcale nie ma mocy i ledwo jedzie, jak wcisnę pedał gazu do oporu to szarpie strasznie i jak załapie to idzie jak rakieta. Mocy nie wystarcza na wyprzedzanie czegokolwiek. Ogólnie obroty rosną ale nie przekłada się to na przyspieszenie. W mieście w korku jak dłużej postoję i się nagrzeje tak że włącza się drugi bieg w wentylatorze to także potrafi stracić moc a nawet zgasnąć. A jak włączę klimatyzację to już totalna padaka, ledwie się toczy. Raz na mieście zaszalał totalnie bo na luzie wkręcił się na 3tys obrotów i niechciał w ogóle jechać po wrzuceniu biegu tylko wył jak szalony. Pewnego dnia rano nie chciał wcale odpalić więc sholowałem go do znajomego mechanika, który wymienił kable wysokiego napięcia, świece, sondę lambda i krokowiec. Przeczyścił też przepustnicę. Zapalił ale z szarpaniem i brakiem mocy nic nie ustąpiłoo. Podłączyłem go ze znajomym pod kompa i nic nie wyszło, żadnych błędów totalnie nic. Od poniedziałku auto stoi u innego mechanika który potraktował mojego roverka jak wyzwanie, z całą ekipą (4 mechaniorów) codziennie przez kilka godzin sprawdzają część po części wkręcając swoje zamienniki, krok po kroku i nadal nic. Sprawdzili już cały układ paliwowy włącznie z pompką paliwa i wszystkimi przewodami, podejrzewali że bierze powietrze pod kolektorem ale to też wyeliminowali, wtryski są ok, ciśnienie też mierzone i jet ok, uszczelka pod głowicą nic nie puszcza, płynu z układu chłodniczego nie ubywa. Wszystkie filtry wymienione włącznie z kabinowym. Podłączali go pod swojego kompa i też nic nie wyszło. Tracę nadzieję że coś z tego będzie. Chyba grata sprzedam na części a resztę zezłomuję i nigdy więcej nie spojrzę na żadnego rovera.
Remigiusz - Pią Cze 17, 2011 20:57
przemek87lbn, Złomuj grata i kup Roverka w Dieslu
Adrian - Pią Cze 17, 2011 21:00
przemek87lbn,
Kupiłeś go w takim stanie?
przemek87lbn - Pią Cze 17, 2011 21:03
Kupiłem go prawie 1,5 roku temu, wszystko było ok, wymieniłem tylko sprzęgło i hamulce, no i po małej stłuczce jaką miałem w ubiegłe wakacje się grzał ale okazało się że kable od wiatraka się poprzerywały i aż do tej pory wszystko było w porządku.
Zwibel - Pią Cze 17, 2011 21:05
czujnik wałka rozrządu, lub wału sprawdzany??
flapjck1 - Pią Cze 17, 2011 21:07
i czy cisnienie paliwa jest dostateczne?
Adrian - Pią Cze 17, 2011 21:10
Mechaniory niech podmienią też cewkę.
przemek87lbn napisał/a: | Ogólnie obroty rosną ale nie przekłada się to na przyspieszenie |
To wygląda na problemy ze sprzęgłem.
przemek87lbn - Pią Cze 17, 2011 21:22
sprzęgło wymienione w grudniu na valeo, wiem jak jest ze sprzęgłem, bo już nie jednym samochodem jeździłem z przypalonym sprzęgłem, to na pewno nie wina sprzęgła, prędzej czujnik wału, tego chyba jeszcze nie robili
Artu - Pią Cze 17, 2011 23:04
Czujnik położenia wału może rozwiązać kwestię poszarpywania/gaśnięcia, niemniej jeżeli obroty rosną niewspółmiernie do przyspieszenia to albo sprzęgło, albo układ wysprzęglający - innej opcji nie ma
kamilos2521 - Sob Cze 18, 2011 13:42
Mam awarię podobną do ciebie auto podczas dodawania auto szarpie przerywa rzuca silnikiem tak było do wczoraj od wczoraj jak go odpalę chodzi na 1 lub dwa gary strasznie trzęsie całym autem i nie ma siły nawet na jedynce ruszyć jest taki słaby....wymieniłem na nowe silniczek krokowy palec plus kopułkę świece sprawdzone i kable są na 100% dobre i sprawne teraz czekam na cewkę może ona juz siada i dlatego takie objawy ale nie wiem sam od 3 tygodni z tym walczę i zero poprawy a wręcz przeciwnie coraz gorzej jest....
Jak cewka nie pomoże to chyba kupię czujnik położenia wału...
Jak ktoś miał takie coś jak ja albo wie co to możę być proszę o radę...
Dodam że jak dzisiaj odpaliłem auto obroty były na około 800-900 obr silnikiem i autem trzęsło i słychać że pali na 1-2 gary max...plus jak dodaję gazu to słychać takie jakby strzały z wlotu powietrza który jest przed akumulatorem więc juz wogóle nie wiem o co chodzi....
Artu - Sob Cze 18, 2011 13:47
Te strzały to na LPG czy PB? Której generacji masz instalację?
kamilos2521 - Sob Cze 18, 2011 14:18
Mam instalację sekwencję Zavoli Alisei BRC roczną rok gwarancji jeszcze w czwartek byłem na przegładzie wszystko z instalacją ok sprawdzili pod kompem wymienili filtry sprawdzili spaliny wszystko i 100% dobra....auto chodzi na PB i LPG tak samo czyli do dup.....
[ Dodano: Sob Cze 18, 2011 15:18 ]
dodam że problemy zaczeły się około miesiąca temu...auto po rozgrzaniu szarpało i się dusiło jak dodawałem gazu albo jak puszczałem różnie było poszarpało 10km a później 50km spokoju po czym znowu poszarpało trochę i znowu spokój na około 20km lub 100km ale od tygodnia juz po przejechaniu około 10km szarpało częściej i mocniej plus falowały obroty zmieniłem silniczek krokowy obroty są już ok nie falują nigdy problem został więc wymieniłem kopułkę plus palec sprawdziłem świece plus kable czyściłem przepustnice wszystko jest z nimi ok....a problem pozostał a od wczoraj jest już tragedia odpalam auto obroty zamiast być około 1000-1100ob są na 700-800obr strasznie rzuca trzęsie silnikiem dziwnie pracuje jakby na 1-2 gary max...jak chcę ruszyć nim to ruszy na dwa metry dławi się i gaśnie i koniec jazdy jest....paliwo dochodzi pompa chodzi...olej w normie płyn też to na pewno nie HGF...ale co...właśnie...może ma ktoś jakieś pomysły...cewka przyjdzie do mnie w poniedziałek lub wtorek więc podłącze ją na próbę i zobaczę mam nadzieje że to cewka już w 90% skończyła swoją żywotność...a ta stara jest chyba oryginał bo śruby są tak zapieczone że nie mogę ich odkręcić męczyłem się z 3 godz zero efektu różnymi kluczami....
Ma ktoś jakieś pomysły co to możę być jak cewka nie pomożę i czy takie objawy możę cewka powodować
Artu - Sob Cze 18, 2011 22:52
Czujnik położenia wału? Z tego co kojarzę on dawał czasami takie objawy że na zimnym silniku wszystko OK, a po rozgrzaniu auto zaczyna wariować.
sobrus - Pon Cze 20, 2011 09:51
Jedyne co mi przychodzi do głowy to właśnie czujnik położenia wału albo cewka.
Jeżeli nie pali na niektórych cylindrach to generalnie albo problem z iskrą albo z paliwem.
Ponieważ na sekwencji i Pb działa tak samo, to nie jest to na 100% problem z paliwem. Pompę, wtryskiwacze itd można olać, bo masz 2 niezależne systemy zasilania i oba się nie zepsuły.
Oczywiście zakładam, że wiesz że sekwencja zaczyna prace na benzynie i dopiero po nagrzaniu wrzuca na gaz - także na zimno LPG nie sprawdzisz. (wiem to głupie ale musiałem napisać żeby nie było niedomówień ).
Elementy układu zapłonowego poza cewką wymienione i z tego co piszesz sprawne.
Następny po cewce byłby według mnie właśnie czujnik wału. Swoją drogą wydaje mi sie, że mój też nie jest juz w najlepszej kondycji bo na zimno pali na dotyk a na ciepło nie zawsze.
Wiec mam też pytanie do osób zaznajomionych w temacie - czy czujnik położenia wału można łatwo zdemontować w domowych warunkach (gdzie on jest?) i czy można go przeczyścić/zregenerować?
edit niestety jest za silnikiem, ale da się go wyciagnąć. Trzeba tylko uważać żeby go nie połamać.
Cytat: | It's at the back of the engine half way down to the right by the gearbox as far as I can remember.. You should see a plug..
(..)
Leaning in from the passenger side, slide your hand on the bellhousing back towards the block. You will feel a stub of something poking out, 1 wire attached to it. That is sensor.
Fairly easy to remove, just go gently with the pressure.
|
kamilos2521 - Pon Cze 20, 2011 10:22
Zagdza się instalacja z wczwartek była sprawdzana przegląd po przejechaniu 20 tys km wszystko sprawne była podłanczana pod komputer wszystko ok wymienione filtry sprawdzane spaliny i szcelność LPG super....
Tak wiem że chwilę do rozgrzania chodzi na PB....ale PB i LPG dławi sie i szarpie tak samo teraz to już nawet nie ruszy auto nie ma siły obroty są nisko po odpaleniu rzuca silnikiem i zero jazdy brak mocy.....
Cewkę będe miał jutro uzywkę ale na 100% sprawną podepne ją i zobaczę
Świece nowe Kable sprawdzone są ok nowy palec plus kopułka wymieniony silniczek krokowy tez działa w 100%...
A gdzie ten czujnik położenia wału się znajduje dokładnie bio nie mam pojęcia może jakieś foto ktoś ma itp....
A mozna go przeczyścić jakoś jak tak to czym to zrobić wd 40 czy czymś innym?????
adamsky - Pon Cze 20, 2011 10:40
kamilos2521 napisał/a: | A gdzie ten czujnik położenia wału się znajduje dokładnie bio nie mam pojęcia może jakieś foto ktoś ma itp....
A mozna go przeczyścić jakoś jak tak to czym to zrobić wd 40 czy czymś innym????? |
http://forum.roverki.eu/v...o%BFenia+wa%B3u
kamilos2521 - Pon Cze 20, 2011 13:14
Cewka właśnie przyszła więc po pracy ja zamontuje i napisze co i jak a mam jeszcze jedno pytanie...czy mozna jakos sprawdzić czy czujnik położenia wału jest zły na pewno go wyczyszczę ale czy jest jakiś sposób zeby zobaczyć czy on działa??????
flapjck1 - Pon Cze 20, 2011 13:19
tak naprawde to chyba tylko przez podglad parametrow pracy silnika - i wtedy powinno byc to widoczne na obrotomierzu albe przez oscyloskop
sobrus - Pon Cze 20, 2011 13:32
Ale przeczyścić go i styki na pewno nie zaszkodzi.
Jeżeli jest umiejscowiony nisko to po paru latach mogło go tam nieźle zasyfić.
kamilos2521 - Pon Cze 20, 2011 22:28
witam cewka wymieniona moja to był szrot autem już nie trzęsie nie rzuca chodzi dobrze obroty też więc cewka nowa pomogła ale pojawiło się coś nowego znowu(brrr)
Podczas dodawania gwałtowniej gazu czy na LPG czy na PB idą strzały z filtra powietrza dosyć mocne...głośne i częste...plus tam gdzie jest gałka zmiany biegów wszystko po 10 minutach postoju na odpalonym silniku jest tak wszystko gorące cały ten plastik plus gałka że jajka mogę smazyć...
Dodam że środkowy i końcowy tłumik wymieniony plus przedni bez dziur przedmuchów itp...
Od czego to może być dlaczego są te strzały???i co się dzieje że takie te plastiki gorące...
Wydałem 350zł na częsci a tu dalej problem i to co dziennie większy...
Poradzcie coś...
Czekam na porady...
adamsky - Pon Cze 20, 2011 23:16
kamilos2521 napisał/a: | czy mozna jakos sprawdzić czy czujnik położenia wału jest zły na pewno go wyczyszczę ale czy jest jakiś sposób zeby zobaczyć czy on działa?????? |
wysłałeś PW do mnie w tej kwestii. znalazłem temat, wkleiłem Ci linka, a kolega thef napisał w wątku jak sprawdzić czujnik. Piszesz posty na ilość czy poprostu nie czytasz dokładnie wątków o które prosiłeś ( jakoby )
Jak już znajdziesz ten czujnik, to można przeprowadzić łatwy test:
po rozgrzaniu silnika zgasić go, upewnić się, że znowu nie chce odpalić, schłodzić czujnik położenia wału np. zimną wodą i spróbować odpalić - jak się uda, to masz przyczynę. Potem wymiana i autko jak nowe .
Artu - Pon Cze 20, 2011 23:41
Pod gałką zmiany biegów biegnie układ wydechowy, a dokładnie dwururka i jej łączenie z katalizatorem - prawdopodobnie wszystko się nagrzewa od tych strzałów i stąd ta temperatura.
Na myśl przychodzi mi jedynie instalacja LPG - być może przy zakładaniu coś poszło nie tak i teraz nie jest szczelna? Masz możliwość jej całkowitego odłączenia (nie mam pojęcia czy w butli jest na przykład zawór umożliwiający całkowite odcięcie dopływu gazu)
Taka mała uwaga - nie jeździj autem dopóki nie rozwiążesz problemu - jeżeli rozwali ci kolektor dolotowy to do kwoty 350 pln będziesz musiał zrobić małą aktualizację.
P.S. Tak, wiem że instalacja była sprawdzana, niemniej w trakcie swojej kilkuletniej przygody z dwuśladami nabrałem syndromu ograniczonego zaufania do mechaników. Bardzo ograniczonego
kamilos2521 - Wto Cze 21, 2011 07:29
Witam Dzisia koło 21 odstawiam auto do P. Gawina od jutra bedzie z nim walczył....
P. Gawin wykluczył raczej czujnik położenia wału...albo pasek rozrządu przeskoczył albo coś z zaworami jak będę coś wiedział to dam znać i opiszę co i jak zeby dla potomnych było...będę pisał....
Co do strzałów to na LPG i PB jest to samo zakręciłem zawór główny LPG i na PB też strzela....więc to nie przyczyna tylko LPG....
sobrus - Wto Cze 21, 2011 08:59
Jeżeli skrzynia się tak nagrzewa to moze po prostu gdzieś coś sie zepsuło i jest duże tarcie które muli silnik?
kamilos2521 - Wto Cze 21, 2011 09:53
Powiem szczerze w ciagu dwóch dni postoju auta skrzynia by się zepsuła wątpie...
Podejrzewam ze to wszystko się nagrzewa ponieważ te strzały idą i spaliny są bardzo gorące niz zawsze....mechanik P.Gawin powiedział że albo czujnik położenia wału ale to mało prawdopodobne bardziej mu to wygląda że pasek rozrządu przeskoczył o jeden ząbek i dlatego te strzały idą cały układ zapłonowy czyli iskra już ok silnik pali dobrze obroty chodza dobrze silnik pracuje ok tylko te strzały co ida z filtra powietrza a są tak mocne że aż cała obudowa filtra podskakuje....
sobrus - Wto Cze 21, 2011 10:42
Prawdę mówiąc myślałem o rozrządzie, ale skoro auto jeździło wcześniej dobrze, to przyjąłem że był dobrze ustawiony.
Ale faktycznie mogło coś przeskoczyć.
kamilos2521 - Wto Cze 21, 2011 10:56
No tak stwierdził mechanik telefonicznie że to podejrzewa jak strzela tak mocno....ale dziwne że w przeciągu 2-3 dni rozrząd się przestawił...ale wole nie ryzykować i wieczorem zaciągne go do mechanika nawet nie bedę go odpalał....strach.....zobaczymy co powie może tylko bedzie ustawić od nowa plus ewentualnie nowy pasek i nic więcej było by fajnie i w miarę tanio...oby nie wyszło więcej....będę pisął jutro co i jak bo będę telefonicznie informowany co i jak dzięki wszystkim za pomoc....
Poczekamy i zobaczymy co wyjdzie
przemek87lbn - Sro Cze 22, 2011 17:16
Problem znaleziony i wyeliminowany. Okazało się że pompka paliwa dawał za małe ciśnienie a szrot na którym sprawdzali miał ten sam problem. Łatwa sprawa a tyle problemów. Nowa pompka 80zł, robocizna 220zł.
kamilos2521 - Pią Cze 24, 2011 13:15
Witam auto własnie naprawione P.Gawin wziął w swoje ręcę i smiga znowu...
Powodem kłopotów była cewka plus przestawiony rozrząd oraz urwana śruba napinacza....
Pasek i Rolka są w bardzo bobrym stanie więc nie wymieniam...
Dzięki za uwagę i pozdrawiam
Artu - Pią Cze 24, 2011 13:26
A jak sam silnik? Nie oberwało mu się z racji przestawienia rozrządu?
kamilos2521 - Pią Cze 24, 2011 19:12
No właśnie nie pasek przeskoczył ale się trzymał nie zerwał sie P.Gawin zlożył wszystko od nowa i smiga auto jak przed awarią zero różnicy...pasek i rolka plus simeringi w bardzo dobrym stanie więc nie wymienił bo nie ma sensu....silnik jest ok....dzięki za pomoc wszystkim....
|
|