Zobacz temat - [R 45 2000r]Zamarzło paliwo. Wymieniłem Filtr auto nie pali.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R 45 2000r]Zamarzło paliwo. Wymieniłem Filtr auto nie pali.

NiceMan - Pon Sty 30, 2012 15:42
Temat postu: [R 45 2000r]Zamarzło paliwo. Wymieniłem Filtr auto nie pali.
Witam
Wczoraj zamarzło mi paliwo w przewodach. Auto odpaliło przejechało kilka km i zgasło bo wypaliło wszystko co było w filtrze i układzie. Po rozmrożeniu układu auto jechało dobrze. Przejechałem ok 500km Wrocław- Świdnik i odczuwałem na trasie, że auto przy ok 3-4tyś obrotów słabnie i obroty spadają. Auto przy tym dymi.
Dzisiaj odpaliłem auto i nie miało w ogóle mocy. Postanowiłem wymienić Filtr Paliwa.
I oczywiście zrobiłem to źle.... Dokładnie tak. Wymieniłem filtr i nie do końca go odpowietrzyłem i odpaliłem auto. Kręciło ale nie odpalało. Odpiąłem wężyk który doprowadza paliwo do pompy i mała pompeczką przed filtrem napompowałem paliwa aż wypłynęło paliwo. Ale auto i tak nie odpaliło. Po jakiś 2-3 próbach odpalenia przy kręceniu słychać dziwne zgrzytanie. Co można zrobić w takiej sytuacji...

Aktualnie w zbiorniku mam 25l letniego Diselka i 20l Orlen Verwa. I wlałem dodatek mrozowy.

Pozdrawiam

mi_sza1 - Pon Sty 30, 2012 15:53

Filtr założony zgodnie ze strząłką która pokazyje kierunek przepływu ropy?
Odepnij przewód który wychodzi z filtra do pompy i pompuj az ON wypynie z filtra. Pozakładaj węzyki dobrze i podpąpuj jeszcze aż gruszka zrobi sie twarda.
Powinien zagadac, jak nie to trzeba na wtryskach odpowietrzac, bo napompowałałeś mu trochę powietrza.
A propo twoja pompa jest podatna na brak oleju napędowego, bo jest nim samrowana, no ale przez te parę sekund chyba sie nie zatarła.

bizon - Pon Sty 30, 2012 17:15

Poluzuj jeden wtrysk i zobacz czy przy kreceniu "sika" paliwem
Remigiusz - Pon Sty 30, 2012 17:40

NiceMan napisał/a:
Wymieniłem filtr i nie do końca go odpowietrzyłem i odpaliłem auto. Kręciło ale nie odpalało


To nic nie szkodzi trzeba było tak długo kręcić aż odpali :wink: Nic złego się nie stanie oprócz tego ze nie odpali i zgaśnie :razz: Mi sie tez nie chciało w zimie odpowietrzać i trzeba było tylko długo kręcić ale potem odpali i pochodzi chwile dziwnie :wink:

Sprawdź czy dobrze jest filtr podpięty tymi strzałkami w dobrym kierunku. A tak to nalej z 3-5litrow benzyny do baku i zostaw tak przez noc :wink: Wydziel się parafina i przytkało węzę. A jak nie to zaholuj auta na parking podziemny i niech tam postoi kilka dobrych godzin i potem odpal.

NiceMan - Pon Sty 30, 2012 19:13

No kręciłem i aku padł xD Auto jest u mechanika on się pobawi.
Mam nadzieje, że pompa nie poszła.


Pozdrawiam

bizon - Pon Sty 30, 2012 19:31

NiceMan napisał/a:
Auto jest u mechanika on się pobawi.

Obys nie byl lzejszy o kilka stowek za zwykle odpowietrzenie ukladu

NiceMan - Pon Sty 30, 2012 20:37

Na szczęście mechanik który mi robi to Brat teściowej ;) Więc nie zapłacę dużo ;)
Poza tym trochę zimno żeby grzebać przy aucie na dworze.


Pozdro

Remigiusz - Wto Sty 31, 2012 00:41

Pompa nie poszła bez obaw :wink:
NiceMan - Sro Lut 01, 2012 19:06

Problemu ciąg dalszy. O to dokładnie co mnie trapi.
W baku mam paliwo ok 20l Typowo letnie paliwo niskiej jakości Do tego 2 flakoniki dodatku mrozowego ze stacji i wlane 20l Orlen Verwa. Wczoraj wymieniony filtr Paliwa. Auto po wymianie jeździło już pięknie. Dzisiaj odpaliło z trudem ale jeździło ładnie. Zrobiłem 3-5km i postój ok 5h. Auto odpaliło ładnie a przy jeździe max 2tys obrotów przy większym gazie dusi się dymi jak cholera. I nie wkręci się na więcej jak 2tyś obrotów. Jutro chcę spuścić całe paliwo i wlać 15l Verwy. Pytanie czy to na pewno może być paliwo. Co mogę jeszcze zrobić? I pytanie kolejne czy jak parafina zebrała się w nowym filtrze czy muszę go wymienić znowu czy da się go odzyskać to filtr jednodniowy ;/

Aaaa zapomniałem W baku jest jeszcze ok 0.5l Benzyny. Czy dodać ewentualnie denaturatu. Jeżeli tak to ile


Pozdrawiam

Remigiusz - Sro Lut 01, 2012 19:11

NiceMan, 0.5 litra Benzyny to mało :lol: Wlej tam z 5litrow Benzyny i lub Skydda kup i wlej. Paliw nie spuszczaj bo po co :wink: Jak nowy filtr się odbkleil parafina to trzeba go podgrzać. Typowe objawy masz wydzielenia się parafiny :wink:

5litrow Benzyny da rade i będzie śmigał jak nic. A jak dopali to jedz do jakiegoś garażu podziemnego niech sie ogrzeje :wink:

I z ta Verva daj sobie spokój bo to pic na wodę :wink:

szoso - Sro Lut 01, 2012 19:12

dodatek, benzyna a teraz denaturat, nie za dużo tego?
radze spuścić ten syf, wymienić filtr, nalać dobrego paliwa i problem zniknie, ja tak robiłem
po fakcie to sobie można dolewać

Remigiusz - Sro Lut 01, 2012 19:17

Nigdy niczego nie jest za dożu :wink: Nic złego się nie stanie. Benzyna znowu rozpuści parafinę i jak przejedziesz chwile się to znów przepłucze i nic się nie stanie.
bizon - Sro Lut 01, 2012 19:24

szoso napisał/a:
nalać dobrego paliwa

O to nie latwo w naszym pieknym kraju. Odnosze wrazenie ze zima przez to ze przyszla pozno, dala do myslenia wlascicielom stacji i koncernow i dopiero teraz wymieniaja paliwo na "zimowe" a co za tym idzie, wiekszosc z nas tanjkuje jeszcze letnie, wiec jak ma nie zamarzac na takich mrozach

wiatraczek.nl - Sro Lut 01, 2012 19:54

Witam na Forum i mam 3 pytania w tym temacie:

1. Czy dolanie benzyny do oleju napędowego nie zaszkodzi mojemu silnikowi?
2. Czy zamiast benzyny można dolać denaturatu?
3. Czy zamiast benzyny można użyć terpentyny?

Pytam dlatego, ponieważ po nocy gdzie było zaledwie minus 2 stopnie, nie mogę odpalić mojego rowerka. Przeważnie tankowałem na Shellu, jednak ostatnio dwa razy tankowałem na
mniejszej stacji i wydaje mi się że problem polega na złej jakości paliwa i wydaje mi się że w filtrze oraz zbiorniku paliwa może zalegać... zamarznięta woda i wytrącona parafina :oops:

Remigiusz - Sro Lut 01, 2012 19:58

wiatraczek.nl, 1. Nie jak będzie to nie więcej niż 8l
2. mozna ale lepiej to i to
3. nie mam pojęcia lepiej juz naftę

szoso - Sro Lut 01, 2012 20:05

bizon napisał/a:
Odnosze wrazenie ze zima przez to ze przyszla pozno, dala do myslenia wlascicielom stacji i koncernow i dopiero teraz wymieniaja paliwo na "zimowe" a co za tym idzie, wiekszosc z nas tanjkuje jeszcze letnie, wiec jak ma nie zamarzac na takich mrozach

i to jest niestety prawda, paliwo zimowe dopiero teraz dociera na stacje

wiatraczek.nl - Sro Lut 01, 2012 20:13

Uprzejmie dziękuję za szybką odpowiedź.
Rozładowany podczas wielokrotnego kręcenia akumulator właśnie się ładuje, zastanawiam się jednak co robić dalej. Teoretycznie mógłbym zdobyć jutro nowy filtr (bo to chyba on nie puszcza paliwa) ale myślę też nad wymontowaniem obecnego, ogrzaniem w domu, i ponownym zamontowaniem po uprzednim odlaniu wody o ile to jest możliwe.
Boję się tylko zapowietrzyć układ paliwowy w trakcie tych prac :oops:

szoso - Sro Lut 01, 2012 20:15

filtr kosztuje nawet 20zł i ja bym się tu nie bawił w podchody
filtr ma odpowietrznik wiec układ odpowietrzysz

wiatraczek.nl - Sro Lut 01, 2012 20:24

szoso napisał/a:
filtr kosztuje nawet 20zł i ja bym się tu nie bawił w podchody
filtr ma odpowietrznik wiec układ odpowietrzysz



Tu gdzie mieszkam to będzie pewnie wielokrotność tych 20 zł, w dodatku w euro, ale to nie problem. Wyczytałem dzisiaj że do wymiany filtra potrzebne będą jakieś specjalistyczne narzędzia. I faktycznie po zdjęciu sprężystych opasek za chińskiego boga ani nawet nie drgną przewody paliwowe. Może dlatego że mróz, albo z innej przyczyny. Na razie zaczekam do jutra z tą wymianą :/

szoso - Sro Lut 01, 2012 20:29

polej gorącej wody na te przewody, sprawdzony sposób
jerzy53 - Sro Lut 01, 2012 20:38

Zdecydowanie lepsza jest suszarka do włosów . Przy dużym mrozie woda szybko się wystudzi i zamarznie i przewody nadal będą sztywne .
szoso - Sro Lut 01, 2012 20:40

mi się zawsze udaje z wodą, szybciej jest niż rozciągać ileś tam metrów przedłużacza
NiceMan - Sro Lut 01, 2012 20:44

wiatraczek.nl napisał/a:
szoso napisał/a:
filtr kosztuje nawet 20zł i ja bym się tu nie bawił w podchody
filtr ma odpowietrznik wiec układ odpowietrzysz



Tu gdzie mieszkam to będzie pewnie wielokrotność tych 20 zł, w dodatku w euro, ale to nie problem. Wyczytałem dzisiaj że do wymiany filtra potrzebne będą jakieś specjalistyczne narzędzia. I faktycznie po zdjęciu sprężystych opasek za chińskiego boga ani nawet nie drgną przewody paliwowe. Może dlatego że mróz, albo z innej przyczyny. Na razie zaczekam do jutra z tą wymianą :/


Drogi kolego te przewody ściągnij kombinerkami ;) trzymając filtr jedną ręką. Potem tak samo je musisz wsadzić.

jerzy53 - Sro Lut 01, 2012 20:53

Jeżeli już z wodą to wlać mocno ciepłej do torby foliowej i użyć jako termofora , obtulając filtr wraz z końcówkami .
NiceMan - Sro Lut 01, 2012 20:59

Żadnej wody. Ja wczoraj przy -10 wyciągnąłem przewody kombinerkami. Na bank pójdzie. Te przewody muszą być na ścisk. Dla tego trzeba trochę siły. Poza tym są dość grube. Dodą nie pójdzie przy takiej temperaturze. Kombinerki ;) Wiem bo wczoraj to robiłem hehe


Pozdro

kruszan - Czw Lut 02, 2012 23:53

można śmiało polać wodą, nabierze temperatury zmiękną i wtedy łatwiej zdejmiesz, bez wody też się na pewno uda, ale lepiej ogrzać, generalnie termofor, suszarka, woda - wszystko zda egzamin!
RUDiCK - Pią Lut 03, 2012 18:11

A ja mam pytanko czy nie zameczylem pompy wtryskowej??
Mialem obiawy zamarznietego filtra paliwa, wracealem wczoraj z pracy z predkoscią ok 50km/h, wiecej sie nie dalo bo sie dlawil i puszczal biala chmure przejechalem tak ok 30km. Po dorarciu na miejsce wymienilem filtr na nowy i obiawy ustapily, ale dzis rano juz samochodu nie dopalilem, tzn odpalil mi od strzala i po ok 30s zgasl - do tej pory nie udalo mi sie juz go uruchomic.

Wogole czy taka jazda moze zaszkodzic naszej pompie?? bo troche jestem w strachu.

Remigiusz - Pią Lut 03, 2012 18:16

RUDiCK, Nie pompie nic nie będzie. Widocznie cały bak złapało. Albo dolejesz benzyny tak z 5litrow i może odpali a jak nie to go zaholuj na jakiś parking podziemny i dolej benzyny i potem się przejedz.
marcin316 - Pią Lut 03, 2012 18:23

Dwa lata temu przejechałem tak na I i II biegu kilkanaście km i do tej pory auto śmiga. Weź butelkę, zdejmij wąż za filtrem i pompuj gruszką. Zobacz czy podaje paliwo za filtr. Może przewód paliwowy jest przytkany. Jakbyś zabił pompę to pierwszym objawem będą problemy z odpaleniem na ciepłym silniku. A może po prostu nie odpowietrzyłeś układu po wymianie filtra?
RUDiCK - Pią Lut 03, 2012 18:39

marcin316 napisał/a:
Dwa lata temu przejechałem tak na I i II biegu kilkanaście km i do tej pory auto śmiga. Weź butelkę, zdejmij wąż za filtrem i pompuj gruszką. Zobacz czy podaje paliwo za filtr. Może przewód paliwowy jest przytkany. Jakbyś zabił pompę to pierwszym objawem będą problemy z odpaleniem na ciepłym silniku. A może po prostu nie odpowietrzyłeś układu po wymianie filtra?


Uff to troche mnie pocieszyliscie :) . Co do wymiany filtra to nawewno zrobilem ja dobrze, podpialem filtr pod zasilanie, pompowanie gruszka az pójdzie paliwko z filtra i zapialem przewod prowaczacy do pompy, zreszta zawsze sobie wymienialem filtr sam i zawsze bylo ok. Wygalda na to ze zamazlo paliwo, jutro holuje samochod do garazu do kumpla i bedziemy grzać farelką, mam nadzieje ze zapali. Wlalem jeszcze dzis 0,5l dodatku KleenFlo moze cos pomoze.