Zobacz temat - [R400]Dziurawy wydech - naprawiać, spawać nowy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400]Dziurawy wydech - naprawiać, spawać nowy

greg-si - Pią Kwi 06, 2012 20:52
Temat postu: [R400]Dziurawy wydech - naprawiać, spawać nowy
Cześć
Jakiś czas temu troszkę mi wydech zaczął hałasować. Było to dziwne bo niedawno wymieniłem tłumik końcowy a środkowy był niczego sobie.
Po oględzinach wyszło że dziura jest w miejscu gdzie schodzą się portki (dwie rurki w jedną) ze złączem elastycznym. Dokładnie chodzi o ten element:

No i teraz mam dylemat. Czy próbować łatać obecne dziurki czy dać do zrobienia cały element z nierdzewki?
Oczywiście średnice starałbym się zachować oryginalne. Co radzicie? Macie jakieś doświadczenie w tej materii?

tronsek - Pią Kwi 06, 2012 21:01

greg-si napisał/a:
Czy próbować łatać obecne dziurki czy dać do zrobienia cały element z nierdzewki?
Ja bym wykonał cały element od nowa, nie koniecznie z nierdzewki. Skoro wlazła już jedna dziurka, to będzie ich się pojawiać coraz więcej, więc coraz częściej musiałbyś to łatać.
Adrian - Pią Kwi 06, 2012 21:23

A ja bym się nie bawił i kupił zamiennik.
dobryziom - Sob Kwi 07, 2012 00:27

a gdzie tu tuning mechaniczny :p
greg-si - Sob Kwi 07, 2012 08:36

Kupno nowego to od 500zł.
Pospawanie nowego jeszcze nie wiem.

dobryziom, między wierszami.
Chciałbym coś poprawić dlatego kwestia spawania czegoś od podstaw.

Adrian - Sob Kwi 07, 2012 08:45

greg-si napisał/a:
Kupno nowego to od 500zł

http://moto.allegro.pl/ru...2249022568.html

Torog - Sob Kwi 07, 2012 08:48

Taniej kupić zamiennik niż to spawać z nierdzewnej stali, zwykła 304 czy nawet 316 odpada. Dodatkowo dojdzie większa masa elementu. Ale jeżeli masz dostęp do maszyn, materiału i TIGa i wolny czas to można zawsze spróbować. Poniżej link do materiału,może się przyda

Kod:
http://www.outokumpu.com/SiteCollectionDocuments/Austenitic_High_Temperature_Grades_Datasheet.pdf

greg-si - Sob Kwi 07, 2012 08:53

Adrian, to mnie zaskoczyłeś :/
Tylko ciekawe czy nie będzie z tymi portkami jak z tłumikiem polmostrów.

Remigiusz - Sob Kwi 07, 2012 10:03

greg-si, W Dieslu polmostry trzymają bardzo długo :wink:
KNA - Sob Kwi 07, 2012 10:19

Jakiś czas temu też musiałem wymienić tą rurę (razem z połową wydechu) i kupiłem FATEX. Wydaje się dosyć solidna i jak do tej pory wszystko jest ok. Kupiłem u tego sprzedawcy:
http://moto.allegro.pl/po...2206200461.html
Naprawdę firma konkretna, przysłali mi złą tą rurę, napisałem maila i na następny dzień był już kurier z nową, a stara zabrał.

Adrian - Sob Kwi 07, 2012 11:17

greg-si napisał/a:
Tylko ciekawe czy nie będzie z tymi portkami jak z tłumikiem polmostrów

A co się u Ciebie dzieje z tym tłumikiem??

greg-si - Sob Kwi 07, 2012 11:36

Adrian, wisi krzywo. Niby element czysto estetyczny ale wisi krzywo dlatego że flansza jest krzywo przyspawana do tłumika.
Jeśli tak jest z tą dwururką to będzie tragedia bo cały wydech będzie wyglądał jak serpentyna.

A co do jakości. Powierzchowna ruda wyszła niecały tydzień po zamontowaniu. Nie przerdzewieje to szybko bo mało jeżdżę ale strasznie zniechęciłem się do tej firmy.

Adrian - Sob Kwi 07, 2012 11:46

U mnie też wisi krzywo. :razz: Coś widocznie mają źle w fabryce podane miejsca, w których powinny być przyspawane te wieszaki... Ja również muszę wymienić rurę kolektorową więc przy okazji ustawi się ten tłumik końcowy.

Ja tam od tłumika za 120 PLN wiele nie wymagam, szczególnie, że mam LPG i o sprawach gwarancyjnych mogę pomarzyć. U mnie też trochę wylazło takiej powierzchownej rudej (w miejscach spawów). Zgapiłem się trochę, bo mogłem to od razu jakąś srebrzanką maznąć.

imejdz - Sob Kwi 07, 2012 14:31

ja u siebie spawałem (a raczej tata mi pospawał) bodajże w tym samym miejscu podobna dziura. Koszt 0zł, spokój już kilka miesięcy ;)
farek - Sob Kwi 07, 2012 18:25

polmostrów jak jest wykonany to widać na pierwszy rzut oka, czasem zanim dotrze na sklep juz ma kolory na sprawie.. a poza tym, zdarzają sie problemy z ich kształtem. Nie są zbyt dokładnie odwzorowane od orgyginału. raz przyszedł taki, ze zupełnie nic nie grało i musiałby być puszczony przez wnetrze auta żeby dobrze wszystko leżało. Z tanich polecam Izawit lub VFM - to jest podobno klepane w fabryce bosala i powiem wam, jakość czuje się w rękach.
greg-si - Sob Kwi 07, 2012 18:46

Właśnie środkowy mam bosala a końcowy miałem bosala. I fakt jakość bardzo dobra. Przerdzewiał cały a pomimo tego nigdzie przedmuchów nie było.
Dopiero warszawskie studzienki urwały flanszę i wyleciał.

Adrian, to że krzywo wisi tłumik to wina flanszy która jest krzywo wspawana. Ja najpierw przykręciłem a później przyczepiałem. Gdybym nie wygiął tych wieszaków to już całkiem lipa by była.

Adrian - Sob Kwi 07, 2012 21:14

greg-si napisał/a:
to że krzywo wisi tłumik to wina flanszy która jest krzywo wspawana

Właśnie. Tego słowa mi zabrakło. :razz:

bonus89 - Nie Kwi 08, 2012 14:00

greg-si napisał/a:

Chciałbym coś poprawić dlatego kwestia spawania czegoś od podstaw.

Ale poprawić co... Fabryczny liczony układ na moc czy estetyke i trwałość? Bo jak chcesz zachować moc i moment to lepiej tego nie ruszać, ja powiększając średnicę podpasowałem całe portki od primery gt, ale jak reszty wydechu masz zamiar nie ruszać to kup taki jak powinien być bo dłubaniem tylko przy portkach to raczej tylko da się stracić.
A tuningu mechanicznego to tutaj ciężko się doszukać

Wikinger - Pon Kwi 09, 2012 18:22

Ja podobnie jak KNA kupiłem na allegro w Fatexie. Teraz widzę, że to ten Polmostrów, więc kurcze troche przepłaciłem. Pocieszające, że założone były jakoś w maju lub czerwcu zeszłego roku - póki co spokój i nawet zaglądając pod auto to zbytnio ich wygląd sie od tego czasu nie zmienił. Wszystko pasowało idealnie.
Od kupna auta tłumika nie oglądałem i się okazało, że jakiś złomiarz wyciął katalizator i wspawał kawał rury :razz: Trzeba było jakiś kawałek tłumika z podobnymi uszami przyspawać, żeby było do czego portki przykręcić, bo partacz wszystkie uchwyty przy okazji poucinał. Wycieczka po okolicznych szrotach gratis :grin:

leszczu - Sro Kwi 11, 2012 15:36

Dołączę się do tematu aby nie zaśmiecać forum.
Jak widzicie na fotce, łącznik elastyczny niema tej siatki, mogę tak jeździć ?? Czy muszę wspawywać nowy łącznik ??


PS: Jeszcze jedno pytanie. Czy to katalizator ??

tronsek - Sro Kwi 11, 2012 17:24

leszczu napisał/a:
Jeszcze jedno pytanie. Czy to katalizator
:taa: Tak, to jest katalizator.
leszczu - Sro Kwi 11, 2012 17:41

tronsek napisał/a:
leszczu napisał/a:
Jeszcze jedno pytanie. Czy to katalizator
:taa: Tak, to jest katalizator.

Tak myślałem, bo jak kupowałem całą dwururka to sprzedawca dorzucił ten katalizator, ale mówił, że jest to tylko obudowa katalizatora, a w środku jest zwykła rurka, ale widać się pomylił. :wink:

Kozik - Sro Kwi 11, 2012 21:22

troszkę brzydki ten katalizator, mój po wyciągnięciu miał jednolity kolor ;)
bonus89 - Sro Kwi 11, 2012 22:09

leszczu, to ładnie dostał po kieszeni :P nie bebesz tego katalizatora, mimo ciemnego koloru kanaliki wyglądają na całe nie posypane więc nie ruszał bym go nawet.
greg-si - Sro Kwi 11, 2012 22:50

leszczu napisał/a:
Jak widzicie na fotce, łącznik elastyczny niema tej siatki, mogę tak jeździć

Jeśli ta harmonijka się rusza jak siateczkowata to spokojnie może zostać.
Widziałem już takie coś.

A co do mojego problemu to decyzja jeszcze nie podjęta. Kumpel powiedział że fajnie mi wydech słychać :D

leszczu - Czw Kwi 12, 2012 13:21

Cytat:
troszkę brzydki ten katalizator, mój po wyciągnięciu miał jednolity kolor ;)

Ten tez ma, tylko tak fotce wyszło. :wink:
bonus89 napisał/a:
nie bebesz tego katalizatora, mimo ciemnego koloru kanaliki wyglądają na całe nie posypane więc nie ruszał bym go nawet.

Ale on mi nie potrzebny. Z tego co słyszałem to dobrze płacą za katalizatory ??
greg-si napisał/a:
Jeśli ta harmonijka się rusza jak siateczkowata to spokojnie może zostać.
Widziałem już takie coś.

Jak najbardziej. Łącznik cały czas odgrywa swoją rolę, tylko, że niema tej siatki. :wink:

bonus89 - Czw Kwi 12, 2012 23:23

leszczu napisał/a:
Ale on mi nie potrzebny. Z tego co słyszałem to dobrze płacą za katalizatory ??

Też się tym skusiłem, niestety odczujesz wyraźny spadek mocy :/ Kozik chyba też to sprawdzał

leszczu - Pią Kwi 13, 2012 11:07

bonus89 napisał/a:
leszczu napisał/a:
Ale on mi nie potrzebny. Z tego co słyszałem to dobrze płacą za katalizatory ??

Też się tym skusiłem, niestety odczujesz wyraźny spadek mocy :/ Kozik chyba też to sprawdzał

Ale nie zrozumiałeś mnie. Ja kata nie będę wywalał. W tej chwili mam dwa, bo jeden siedzi u mnie w aucie, a drugi mam od tego sprzedawcy co się pomylił. :wink: