Zobacz temat - [R75] Stuki w zawieszeniu z przodu
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Stuki w zawieszeniu z przodu

tazOR - Sob Cze 02, 2012 12:05
Temat postu: [R75] Stuki w zawieszeniu z przodu
Witajcie koledzy :) Przewertowalem troche tematow ale mimo wszystko stwierdzilem ze zadam pytanie bo nie jestem do konca czy to aby na pewno to a wymienic kilka niepotrzebnych rzeczy to bez sens.

A wiesz... jak jade po prostej drodze wszystko jest fajnie. Cisza spokoj, auto jedzie jak lala. Natomiast jak zaczynam jechac po kostce brukowej i skrece lekko kola to kierownica drzy i cos stuka z przodu.

Mechanicy stwierdzili ze na maglownicy sa luzy. czy to moze byc to?

Wymienione sa juz wahacze i tuleje. Koncowki stabilizatora. Piaste w prawym kole.

Czy stuki moga powodowac poduszki amortyzatorow? Czy moze poduszki silnika? Jeszcze poczytalem o słynnej "osemce" ale czy to by dawalo stuki tylko przy skrecaniu?

Moze ktos mial podobny problem do mojego bo przyznam szczerze ze juz wymienilem prawie cale zawieszenie i niedlugo z torbami pojde ;]

Jeszcze przy okazji pytania... skrzypi mi lekko cos z lewej strony... sprezyna? amortyzator?

Dziadek - Sob Cze 02, 2012 12:33

Niestety,zlokalizowanie stuków z przodu w tym aucie nie jest proste i jednoznaczne.Dwa lata temu coś zaczęło stukać i wszystko wskazywało na łącznik. Po wymianie obydwóch stuki ustały na kilka tygodni i zmuszony byłem wymienić wahacze z tulejami.Znowu kilka tygodni i do wymiany poszły łożyska na McPersonach. Teraz, po zimie,mam wrażenie że coś jest nie tak z maglownicą,chociaż wczoraj przeszedłem bez problemu przegląd rejestracyjny.
Moim zdaniem,trzeba robić wszystko po kolei i na kilka lat będzie spokój.

tazOR - Sob Cze 02, 2012 13:10

I kredyt na kilka lat ktory spokoju nie da :beczy:
Dziadek - Sob Cze 02, 2012 18:54

Jeśli nie wymieniałeś jeszcze łożysk na McPersonie,to muszę ci powiedzieć że u mnie rąbało nieźle z prawej strony i po wyjęciu całej kolumny łożysko całkiem się rozleciało.Po wymianie zapadła cisza. Co gorsza- nie dawało wcześniej oznak,a najczęściej słychać właśnie skrzypienie i tak jakby przeskakiwanie sprężyny. Najlepiej słychać to przy skręcie kołami bez odpalonego silnika (bez wspomagania). Wcześniej wymieniałem takie łożyska w citroenie i peugeocie,ale nigdy nie rozlatywały się na kilka części.
tazOR - Sob Cze 09, 2012 09:23

Dziadek u mnie takie walenie jakby sprezyny slychac na nierownej nawierzchni (najczesciej stroma krzywa gorka) z tylu... tam tez sa lozyska?:) sorry za lame pytanie ale nie znam sie :P A co do przodu to kolezka stwierdzil ze to wali maglownica... na prostej drodze jest cisza i spokoj... natomiast na kostce jak jade i skrece mocno kola to az mi telepie kierownice ;/
automechanik - Nie Cze 10, 2012 18:34

tazOR, walenie z tyłu to najczęściej pęknięta sprężyna lub zatarty amortyzator.
Listwa zębata przekładni kierowniczej ma najmniejsze luzy w położeniu do jazdy na wprost, w miarę skrętu luz sie zwiększa, oczywiście nie w takim stopniu jak w przekładni hipoidalnej, rzadko obecnie stosowanej.
Koleżka jak mówisz może mieć rację.

tazOR - Nie Cze 10, 2012 21:05

sprezyny z tylu wygladaja na cale. ogladalismy je i nie wskazuja na jakiekolwiek pekniecia... chyba ze ich poprostu nie widac;/ amory sa z tylu wymienione na nowe... pol roku temu to zrobilem.
sash997 - Nie Cze 10, 2012 22:44

ale z tyłu wali tak jakby coś sie ciężkiego przewalało w bagażniku??to może tulejka wachacza tego na którym jest sprężyna??mi właśnie padł i jutro mają przyjść bo wszystkie na raz zamówiłem :razz:
grota10 - Pon Cze 11, 2012 16:24

na kostce brukowej ,przy skrecie w prawo walilo mi tez strasznie.Na wprost byl spokoj.Okazalo sie ze luz na lewym dolnym sworzniu wahacza
rafalmis1 - Pon Cze 11, 2012 17:36

ja jak miałem luzy na maglownicy tylko, że w innym samochodzie, to podczas odpalonego silnika i szybkim ruchami w prawo i lewo stukało dość głośno, tylko że na zewnątrz było bardziej słychać.
Teraz w roverku mama podobnie, a dokładniej jak trochę skręcę w prawo i w tedy szybko w jedną i drugą to coś stuka i sam nie wiem co to może być. Może ktoś coś podpowie :wink:

tazOR - Wto Cze 12, 2012 08:30

Jak mechanik jechal autem to stwierdzil ze w zawieszeniu stukow nie ma... A jezdzilismy po gorkach, kostce itp itd. Tylko wlasnie przy skretach cos pukalo i wniosek - maglownica. Natomiast z tylu (wiem ze temat jest o przodzie) slychac brzdek metalu jedynie na bardzo stromej gorce jadac pod gore i jak troche buja autem ;p
automechanik - Sro Cze 13, 2012 10:53

Tylne sprężyny pękają zazwyczaj w dolnej części ukrytej w wahaczu i często jest to trudne do zobaczenia, ewentualnie użyć lusterka.
sknerko - Sro Cze 13, 2012 11:04

automechanik napisał/a:
Tylne sprężyny pękają zazwyczaj w dolnej części ukrytej w wahaczu i często jest to trudne do zobaczenia, ewentualnie użyć lusterka.
skąd ja to znam :razz: tak jest właśnie pęka kawałeczek i go nie widać a słychać albo czuć u mnie zaklinował się i nie było nic słychać ale tył był jakiś taki nie trzymający jezdni.
obet - Wto Cze 19, 2012 22:32

identyczne objawy miałem przy pękniętej sprężynie i zatartym amorku z prawej strony - przy tym roczniku polecam amorek i sprężynę z anglika ( tam pobocza są po lewej) oryginał na jedną stronę- lub komplet nowych prawy lewy (nieopłacalne)
tazOR - Pią Paź 05, 2012 01:30

Hej ;-) Odświeżam temat. Po ciężkich bojach z zawiasem przednim znajomy doszedł do wniosku ze pukanie jest skutkiem wywalonych drazkow. No to co... wymiana drazkow + koncowki. i co? jajo:) stuka dalej. Jade prosto (wyboje/rowna ladna droga) cisza spokoj. Natomiast jak zakrecam delikatnie na kostce brukowej albo na nierownosciach to wali cos tak hmm jakby to opisac... stlumione bum ;-) no i teraz niewiem czy probowac sie dobrac do magla... czy to moze byc cos innego?:) wahacze sa nowe. tuleje na wahaczu tez.
haszczyc - Pią Paź 05, 2012 06:58

tazOR, możesz nagrać ten dźwięk ?
tazOR - Czw Paź 11, 2012 14:06

Załączam plik dźwiękowy. Nagrałem stuki. słychać je w 40-43 sekundzie.
Comrade - Sro Sie 20, 2014 18:58

Witajcie

Odgrzeję temat, bo mam identyczne objawy co założyciel tematu:
- na prostej równej nawierzchni OK
- na kostce brukowej przy lekkim skręcie stuki z jednej strony.
Łożysko amortyzatora, końcówki drążków kierowniczych, łączniki stabilizatora i wahacz z tuleją wymienione.
Na szarpaku nic.

To co zostaje? Tylko nie maglownica....

Oskar - Sro Sie 20, 2014 20:27

No to i ja się podłącze bo mam to samo, też już po wymianie, wahaczy, tulei, końcówek drążków, łączniki stabilizatora. I dalej to samo. jeśli to maglownica, to czy zostaje tylko regeneracja?
ArtureK - Nie Wrz 14, 2014 13:11

I ja się borykałem pewien czas ze stukami na kostce brukowej, jedynie przy skręconych kołach. I co ciekawe, tylko w pewnym zakresie. Zarówno w almerze N16 jak i w R75 mechanicy "stawiali" na maglownice. Jako, że nic z niej nie ciekło a i samochody prowadziły się całkiem dobrze, nie podjąłem się regeneracji. Stuki jednak nie dawały mi spokoju więc po przewertowaniu dziesiątek tematów na różnorakich forach (pomógł pewien wpis o dźwięku porównywalnym do wrzuconych pod maskę ziemniaków :mrgreen: ) postanowiłem "na ślepo" wymienić łożyska amortyzatorów. Zarówno w N16 jak i R75 problem ustąpił. W R75 łożysko było w takim stanie, że po wyjęciu się rozsypało. Jeśli chodzi o maglownice, nauczyłem się, że to ot taki "straszak" mechaników na ciężki do zlokalizowania stuk :razz: . Dodam, że ze względu na całkiem dobrze wyciszone zawieszenie w R75, często ciężko zlokalizować skąd dochodzą stuki w czasie jazdy i może to przyprawić o ból głowy :-|
kamil3005 - Nie Mar 31, 2019 20:49

Witam jestem nowy ale powiem wam ze mam ten sam problem wymienilem wszystko co bylo mozliwe, ostatni mechanik stwierdził ze jest to stabilizator aktywny,tylko zastanawiamy sie jak go wymienic jak tam ledwo co palec wchodzi czy przypadkiem nie trzeba podniesc budy.