Zobacz temat - Chcę kupić rovera 75
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Chcę kupić ROVERka - Chcę kupić rovera 75

falko29 - Sob Gru 22, 2012 19:53
Temat postu: Chcę kupić rovera 75
Witam
Noszę się z zamiarem kupna Roverka 75 2.0 v6.
Grzebię już parę dni po tym forum i dochodzę do wniosku, że umyśliłem sobie kupić auto wyjątkowe, wręcz "egzotyczne", widząc ilość samochodów w serwisach aukcyjnych...
Nieco straszy mnie problem pompki sprzęgła i wysprzęglika , czy też jakiegoś padającego wentylatora....
Powiedzcie, czy tak naprawdę jest się czego bać? Nie chciałbym kupić, jak to się mówi, "jeżdzącej miny" , która wyciśnie ze mnie wszystkie fundusze...
Czy te probemy ze sprzęgłem, to po prostu "ten typ tak ma i musi się zepsuć" ? Czy jest szansa, dorwać egzemplarz, który nie będzie miał takich objawów? Pewnie po naszych ulicach nie jeździ już żadne auto z częściami z którymi wyjechało z fabryki ;)
Szukałem takiego tematu, ale chyba źle sformułowałem, proszę nie bić, ew, dajcie linka jak był już taki temat.

Dziękuję ;)

szoso - Sob Gru 22, 2012 20:16

a to czytał? http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=15124
Adsik - Sob Gru 22, 2012 20:28

Ja może powiem tak. Od kąd zrobiłem prawko to chciałem mieć rovera 75, może nie w wersji po liftingowej, ale aby 75. Niestety przez to co wymieniłeś czyli pompkę i wysprzęglik nie kupiłem go, a kupiłem Opla omegę po lifcie. W tym samochodzie psuło się kompletnie wszystko i wtedy już załowałem że nie kupiłem auta którego jedyną częstą wadą jest pompka sprzęgła. Od dnia 3 grudnia br. jestem szczęśliwym posiadaczem rovera 75, gdy po niego jechałem miałem nie kupić go od razu i nie napalać się. Niestety... nie wytrzymałem, kupiłem go od razu. Oczywiście było coś ze sprzęgłem, od dołu już brało. Myślałem że docisk, ale przypomiano mi na forum o pompce. Było za mało płynu, ale żadnych wycieków nie widziałem. Dolałem płynu delikatnie odpowietrzyłem i na razie jest OK, teraz jest to zrobione tylko aby zobaczyć czy znów nie będzie ubywać płynu. Jeśli będzie ok, to gdy tylko się zrobi cieplej to naprawię to porządnie i wymienię cały płyn. Jak by co to na forum jest porada jak za 15zł naprawić pompkę i będzie lepsza niż oryginał ;)
Co do ezotyczności autka. Nie wiem jak inne, ale mój strasznie przyciąga uwagę przechodniów, w dziennym świetle błyszczy się jak diament. Bardzo często zostaję zaczepiony i wypytują mnie co to za auto i ile to kosztuje. Niestety mam 19 lat i w odróżnieniu do moich rówieśników nie kocham się w drechowozach typu golf III czy inne padła tylko wolę auta komfortowe. Dużo osób mi mówi że to autko pasuje do biznesmena, a nie dla tak młodej osoby jak ja. Słyszę też często teksty "samochód starych", "starzy mu wszystko sponsorują" no i tu się mylą, jestem tak wychowany że nie potrafię na swoje głupoty wyciągać pieniędzy od rodziców, od młodych lat pracuję gdzie się da, a od 2 lat prowadzę swój mały biznes.

Może napiszę coś z sensem :) ... Tego auta nie sposób nie kochać, miękną wszystkim kolana przed jego pięknem, nie miękną tylko tym zazdrosnym i z innym gustem :mrgreen:
Części są łatwo dostępne i nie są tak drogie, jeśli potrafi się szukać. Co prawda zamówiłem dopiero pierwszą częśc, ale przeglądałem oferty z innymi częściami. Jest bardzo wygodny i komfortowy. Skóry też są chyba dobrej jakości, moje autko ma 7 lat i są one w idealnym stanie, plastiki nie trzeszczą i jest w nim na prawdę cicho. No jedyny mankament to te sprzęgło, ale jak napisałeś "ten typ tak ma" i z tego co widzę to jest to w prawie każdym egzemplarzu. Brak rdzy, co mnie bardzo cieszy.
No i najgłówniejsza zaleta. R 75 po lifcie widuje się bardzo mało, a ja lubię oryginalność. U mnie w mieście są dwie sztuki. Jednej jestem właścicielem ja, a drugiej ojca kolega z pracy.
Polecam to autko, jest na prawdę świetne.

falko29 - Sob Gru 22, 2012 20:29

Poczytałem dokładnie cały temat z powyższego linka ;)
I dziękuję za odpowiedzi w temacie.
Ja mam 24 lata, to będzie mój hmm 6 samochód :D Oczywiscie każdy kupiony za swoje ciezko zarobione pieniądze ;)
Również stawiam na wygodę i jakoś nie ciagnie mnie do vw passata, czy audi A4,albo golfa IV, bo jest tego na drogach tyle,ze sie porzygać można za przeproszeniem.... Lubię wygodnie i dostojnie poruszać się po mieście ;P A w moich okolicach widziałem tylko 1 sztuke R75, więc stąd stwierdzenie, że auto jest dość egzotyczne ;)
Naprawy mnie nie martwią, bo 90% napraw zawsze dokonuję sam (nie ufam mechanikom) , ale sprawy poważniejsze wymagające specjalistycznej wiedzy i narzedzi, powierzam znajomemu i zaufanemu mechanikowi.
Mam nadzieję, że jak kupię roverka, to chociaż na początku, bedzie dobrze działać sprzęgło, bym nie żałował zkaupu ;D A potem się ono i tak zepsuje, to będę wiedział, ze dopadła mnie klęska "ten typ tak ma" ;)

rafalmis1 - Sob Gru 22, 2012 23:27

kup automat, fakt ze naprawa wstecznego 1500 zł, szarpiących biegów 3500-5000 zł, ale np. używkę można wytrwać za 700 zł no i jeszcze trzeba doliczyć olej (nie jest tani) no i montaż, mimo że mnie czeka wymiana, to i tak bym się nie zamienił na manuala
falko29 - Sob Gru 22, 2012 23:39

Nie chcę automatu. Dla mnie to jest takie auto dla kogoś, kto nie umie zgrać 2 nóg i prawej ręki, ew. jak ktoś ma 500 koni i boi sie spalić sprzęgło , to wybiera automat.
Bez obrazy dla osób które są zmuszone jeździć automatem.

Pawkaz - Nie Gru 23, 2012 00:27

Jesli lubisz egzotyke to kup Renault Avantime lub Vel Satisa :mrgreen:
Sam bym sobie z checia kupil 75 ( bajeczny w srodku ) jako nastepce 600, ale jest dla mnie za duzy.Wole male auta :wink:

pelson91 - Nie Gru 23, 2012 00:32

NIGDY Renault ;) Egzotyczne auta, egzotyczne ceny napraw, i to częstych ;) siedzę czasem jeszcze na forum renówek, jest kiepsko z tymi modelami ;) R75 bije je na głowę, pod prawie każdym względem.
Pawkaz - Nie Gru 23, 2012 00:36

Renault wzielo sie teraz ostro do pracy i robia naprawde dobre auta .
Mialem sto lat temu Safrana i wiem co to znaczy stary Renault.

pelson91 - Nie Gru 23, 2012 00:47

Safrane, 25 czy inne stare kwadratowe francuskie kanapy to niekonczące się problemy ;) nawet pasjonaci całe popołudnia spędzają w garażach naprawiając mniejsze lub większe usterki ;)
rafalmis1 - Nie Gru 23, 2012 08:07

pelson91, nie zgadzam się z tobą, mamy w domu renaulta od 8 lat 3 modele i nic im nie dolega
haszczyc - Nie Gru 23, 2012 09:08

kup sobie Jaguara S type w automacie :) ceny podobne do R75 jeśli chodzi o te najstarsze roczniki i pod maską trochę tam koników masz, ja wiem że następcą po moim R75 będzie właśnie S-type w Dieslu 2,7
falko29 - Nie Gru 23, 2012 09:17

To tak samo jak mówiło się, ze peugeoty to też nieszczęście na kółkach.
Teściu ma peugeota 307 od 10 lat, zero problemów usterek i awarii.

Markzo - Nie Gru 23, 2012 10:19

Tylko jaguar wygląda w środku gorzej od 75 :/
haszczyc - Nie Gru 23, 2012 10:32

Markzo, kwestia gustu, akurat wnętrze w s-type jest w paru kolorystykach i każdy znajdzie coś dla Siebie mi się akurat podobna taki jasny środek :) tylko że w tym S type jest prawdziwe drewno na zdjęciu


Markzo - Nie Gru 23, 2012 10:34

jak jak w 75 z początku produkcji (mowa o drewnie). Dla mnie to wnętrze nie ma podejscia do 75, niestety na żywo jest jesszcze gorzej.
Oskar - Nie Gru 23, 2012 13:06

falko29, Ja około 10 stycznia będę sprzedawał mojego R75. 2,0 V6. Doinwestowany plus DVD kamera cofania i inne zabawki.
falko29 - Nie Gru 23, 2012 13:10

Poszukam czegoś w swoich okolicach. ;)
rafalmis1 - Nie Gru 23, 2012 14:34

Jaguar na z zewnątrz to x-Type we wnatrz to tylko z dużym radiem
haszczyc - Nie Gru 23, 2012 15:32

rafalmis1, buda jest inna, x type to w sumie MONDEO, ogromna różnica jest
rafalmis1 - Nie Gru 23, 2012 19:35

źle się wyraziłem, mi się podoba x-type,
jeśli chodzi o s-type to taki może być w prawdzie oglądałem takiego i nawet się podobał, ponieważ był chyba na 18, może na 17 ale bardzo ładnych i był w moim ukochanym kolorze (bordowym) ale jak wsiadłem, to jednak nie to co roverek, dodatkowo był zaniedbany. Kosztował 15 tys i brakowało mu dużego radia, a tak to był super wyposażony. W końcu ktoś kupił za 13 tys.

[ Dodano: Nie Gru 23, 2012 19:35 ]
zapomniałbym- nie lobię zielonego podświetlenia, a wręcz jest paskudne, ale są gusta i guściki :wink:

falko29 - Pią Gru 28, 2012 22:09

Witam, szukam po forum,ale jakoś neispecjalnie umiem znaleść, czy jest taka opcja, by rozszyfrować wyposażenie autka po nr vin?

i nie chodzi mi o ten dekoder:
http://www.roverki.pl/sprawd-vin.html

rafalmis1 - Pią Gru 28, 2012 22:53

falko29 napisał/a:
czy jest taka opcja, by rozszyfrować wyposażenie autka po nr vin?

nie ma

sobierw - Pią Gru 28, 2012 23:19

no z tym dekodowaniem VIN to nie do końca prawda - oczywiście że można się dowiedzieć prawie wszystkiego z vin-u:
SAR -Rover
RJ - 75
Z - najlepsze wyposażenie fabryczne, gratuluję!:-)
L - limuzyna
K - silnik 2.0 V6
R - kierownica po lewej
Y - 2000
M - fabryka w Cowley

http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=15477 - dyskusja 1 na temat vin
http://www.roverki.pl/index.php/sprawd-vin - link do dekodera roverkowego vin-u
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=78229 - dyskusja 2 na temat vin
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=15124 - ogólne informacje przed zakupem roverka

SeniorA - Pią Gru 28, 2012 23:21

są zasadnicze trzy poziomy wyposażenia, + do każdego dodatkowe i opcjonalne.Można sobie dopasować i ustalić poziom wyposażenia.

http://www.the75andztclub...ead.php?t=22249

sobierw - Sob Gru 29, 2012 13:36

:) Dokładnie jak pisze SaniorA :) w żadnej marce nie ma w vin-ie opisanego samodzielnego doposażenia auta - wszak każdy kupujący robi to w ostatnim momencie, znam przypadki gdzie doposażenie montowane jest już w salonie a nie w fabryce jak to się nam wydaje. najczęstsze zmiany to felgi (rozmiar i wzór), radio oraz dywaniki (welur czy guma) są czy ich nie ma, bardzo podobnie ma się sprawa zapadu (pełne czy dojazdowe). Ale gdy VIN prześle się do salonu lub fabryki (odpowiedni system w ASO (stałe łącze z fabryką)) zostanie przesłany lub wyświetlony dokładny skład konfiguracji - przerobiłem to w ASO Renault gdy skradziono mi Scenic-a i ubezpieczyciel (jak to zwykle bywa) wycenił standard, a auto było wyposażone bardzo nie typowo (o ile nie typowy może być scenic ;-) ) - dostałem od Plieluszyńskich potwierdzoną konfigurację i przedstawiłem ją do PZU, a Ci po długim namyśle dowartościowali AC i zwrócili o parę złotych więcej. Warunkiem jest chyba pochodzenie auta (salon i kraj) oraz historia zakupu i serwisu.
falko29 - Wto Sty 08, 2013 21:10

Witam, Byłem dzisiaj oglądać jednego roverka i sie mocno zawiodłem na sprzedawcy, ale nie ważne.. Pedał sprzęgła wpadał w podłogę ;)
Szukam dalej ;)
Tak myślę jednak nawet nad 1.8, bo trudno dostać 2.0 2.5.
Wiem o 1.8 o problemach z uszczelką, ale czy ja oglądając samochód, jestem w stanie "na oko" stwierdzić problemy z uszczelką?
Czy 1.8 nie jest za słaby do tego budy ? Nie jestem kierowcą z "żyłką sportowca", wolę raczej wygodne podróżowanie i w miarę ekonomiczne spalanie ;) Proszę o pomoc, bo jutro bym jechał oglądać 1.8

sobierw - Wto Sty 08, 2013 22:27

Oczywiście że możesz na oko stwierdzić stan uszczelki - nie jest to 100% diagnozy ale zawsze to coś.
a) mocno zabrudzone mocowanie alternatora tuż przy obudowie rozrządu (lewa strona po otwarciu maski)
b) mocno zachlapana skrzynia biegów od góry - patrz głębiej po prawej stronie między akumulatorem a filtrem powietrza.
c) masło na bagnecie lub pod korkiem oleju - gdy płyn chłodniczy dostanie się do oleju silnika waży się i powstaje coś przypominające kolorem kawę z mlekiem a w strukturze rozpuszczone masło.
d) pod autem plama - miska olejowa mocno zapaćkana.

Nie jestem mechanikiem ale lata praktyki (kupując w październiku auto) od razu odkryłem wydmuchaną uszczelkę pod głowica - to widać :) uwierz :)

Posłuchaj silnika czy nie ma niepokojącego stukania!!!

Może kup pierwsze auto w stanie dobrym (zadawalającym) za rozsądną cenę i przeznacz pewną kwotę oraz czas na doprowadzenie go do stany SUPER (będziesz wiedział co masz na lata)
Powodzenia

dzelo23 - Wto Sty 08, 2013 23:03

1.8 szału nie ma. Toczy to się tylko. Wcześniej miałem eR 400 z 1.6 rakieta w porównaniu do eR 75 1.8. Spalanie benzyny to już nawet nie pamiętam :) a gazu to od 10 w trasie do 13 w mieście, mieścina u mnie mała i czasem tylko 4kę wrzucę. Ogólnie nie narzekam ale tiry wymijam na 3 biegu :) .
falko29 - Wto Sty 08, 2013 23:54

Właśnie znalazłem fajne 2.5 co prawda bez gazu, ale to myślę, ze sobie założę ;)
Chyba, że spalanie nie będzie zabijało, to narazie pocieszę się samą benzynką :)
możliwe jest spalanie po mieście 11 , w trasie 8 ? w takim v6 2.5 ?

Oskar - Sro Sty 09, 2013 00:01

falko29, Zależy jakie miasto i jak jeździsz. Jak emeryt a miasto typu Szczecin czyt. wieś z tramwajami to tak można mieć takie spalanie.
falko29 - Sro Sty 09, 2013 00:06

tzn tak niskie, czy tak wysokie? hehe ;) Mieszkam w małym mieście, i jeżdżę 70% trasa , 30% miasto.
Oskar - Sro Sty 09, 2013 00:15

11 po mieście i 8 w trasie to raczej by było dobre spalanie, można takie mieć, jest realne.
rafalmis1 - Sro Sty 09, 2013 09:19

chyba mówcie o manualu, nie o automacie ??
falko29 - Sro Sty 09, 2013 13:26

oczywiście o manualu :)
sash997 - Sro Sty 09, 2013 19:48

jeśli dużo tras robisz to czemu nie diesel? chyba że nie lubisz diesli to inna sprawa :mrgreen:
sobierw - Sro Sty 09, 2013 21:48

No właśnie jeżeli tak dużo jeździsz w trasie to dlaczego nie diezel w automacie - mało pali, jeździsz na "leniucha" a do tego nie ma rozrządu więc parę setek w kieszeni. Jak chcesz szybszych przeżyć to MG ZT z mocnym diezlem :) oczywiście diezel to zalety i wady ale spalanie jest mniejsze.
falko29 - Sro Sty 09, 2013 22:48

Mam pytanie jeszcze takiego typu, czy w roverze 75, jak wystrzeli poducha i wymienia się na nową, to należy podpinać do kompa i kasować błędy ?
Czy w momencie, kiedy podpina się nową poduszkę, jest jakaś szansa na to, że ona wybuchnie, ponieważ czujnik zapamiętał w trakcie kraksy, że ma podać sygnał ?

sobierw - Sro Sty 09, 2013 23:07

a) sam jestem ciekawy co się stanie z nową poduszą po podpięciu - czekam na odpowiedź mądrych :)
b) na 100% trzeba wykasować błąd poduszki po wystrzeleniu.
uwaga:
wiem że po przypadkowym rozpięciu wtyczki (instalacja AIRBAG-ów) pod fotelem po ponownym uruchomieniu błąd z deski znika, czy znika z komputera nie wiem.
Mariusz418 podłączał mi kilka razy auto do kompa czy kasował poduszki nie wiem ale nie pytała o to więc nie sądzę by ów błąd tam był.

No właśnie koledzy jak to jest z tymi poduszkami???

falko29 - Sro Sty 09, 2013 23:18

Bo głupio by było podpiąć nową poduszkę i od razu dostać nią w pysk..
SeniorA - Czw Sty 10, 2013 10:17

falko29 napisał/a:
Mam pytanie jeszcze takiego typu, czy w roverze 75, jak wystrzeli poducha i wymienia się na nową, to należy podpinać do kompa i kasować błędy ?
trzeba wymienić sensor ( w przypadku bocznych ) i wykasować crashdata z komputera poduszek bo on blokuje i świeci kontrolka.
sobierw - Czw Sty 10, 2013 22:13

ha ha ha jaguar to ford - ford gówno wart :) jaguara kupić może każdy tylko z utrzymaniem jest gorzej - części do jaga drogie jak ho ho :( więc jak chcesz kupić jaga to życzę szczęścia.
Auto super tylko bardzo drogie.

falko29 - Sob Sty 12, 2013 13:41

Witam
Dzisiaj grzebałemt rochę w audie i zauwazyłem, że poduszka powietrzna pasażera, (ta w desce) , po prawej stronie ma gniazdo , ale nie jest podpięta żadna wtyczka... Oczywiście świeci m iAIRBAG na desce. Jak podepnę wtyczkę do poduszki, to moze ona eksplodować? Czy raczej powinno być bezpiecznie ?? ??

SeniorA - Sob Sty 12, 2013 14:50

falko29 napisał/a:
Jak podepnę wtyczkę do poduszki, to moze ona eksplodować?
odepnij wcześniej aku na 30 minut.