|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) - [Freelander]Problem z dużym ciśnieniem w układzie chłodzącym
ProNajek - Pon Kwi 01, 2013 19:08 Temat postu: [Freelander]Problem z dużym ciśnieniem w układzie chłodzącym Witam.
Od pewnego czasu mam problem z Roverkiem, otóż pojawiło się duże cisnienie w układzie chłodzącym, przewody stają się twarde i juz jest po wymianie przewodu głównego od chłodnicy do silnika, nie chcę aby kolejny został zniszczony i chcialem się poradzić tu na forum. Uszczelka pod głowicą jest w porządku gdyż nie ma żadnych objaw co by mozna wnioskować na uszczelkę do wymiany. W zbiorniczku jest czysty płyn bez zadnych bąbelków lub tłustych plam. Ostatnio wyjąłem uszczelkę spod korka zbiorniczka wyrównawczego, ale przy prędkości ponad 100km/h wywal płyn przez korek bo jak wiadomo cisnienie jest zbyt duże. Termostat był niedawno wymieniony na nowy. Wiem że dużo było tego typu tematów ale w żadnym z nich nie było nic konkretnego określonego co do mojego przypadku.
Dodam że po wymianie termostatu nawet na postoju po około 15min pyrkania na wolnych obrotach się rozgrzewa, lecz po przejechanej trasie 70km termostat się wcale nie otwiera. I w lato ubiegłego roku przy dużych temperaturach też się nie otwierał.
Proszę o jakieś konkretne porady Z góry dzięki
sknerko - Pon Kwi 01, 2013 19:33
Do wymiany prawie na pewno korek zbiorniczka wyrównawczego i podejrzewam że zapowietrzył ci sie układ chłodzenia
ProNajek - Wto Kwi 02, 2013 10:22
Wczoraj jeszcze zaczął płyn sukcesywnie ubywać, na jakieś przejechane 5km płynu w zbiorniczku juz nie ma.
Nie mam kompletnie pojęcia co już może być z roverkiem
sknerko - Wto Kwi 02, 2013 13:15
No jeżeli nie przybywa oleju i jest taki jak być powinien, nie dymi na biało to raczej masz gdzieś nieszczelność a zrobiła się z powodu uszkodzonego korka od wyrównawczego. Korek ma zawór i ma trzymać ciśnienie ale jak jest za wysokie to upuszczać twój pewnie sie zapiekł i nie upuszcza nadmiaru ciśnienia i coś ci rozwaliło
ProNajek - Wto Kwi 02, 2013 15:32
Zobaczymy jak będzie się zachowywać przy nowym korku, bo to już ostatnia możliwość przed zmianą uszczelki pod głowicą
mirek13 - Wto Kwi 02, 2013 16:27
potrafi przedostawać się na tłoki kolektorem ssącym gdy padnie uszczelka i nic w oleju nie było, na bieżąco spalał ale to do czasu.na koniec przeskoczył mi pasek......ale to przy benzynie :
ProNajek - Wto Kwi 02, 2013 18:50
To trzeba się przygotować na wymianę uszczelki pod głowicą, jeśli nowy korek nie rozwiąże problemu,
Wielke DZIĘKI za info
sknerko - Wto Kwi 02, 2013 19:29
mirek13 napisał/a: | potrafi przedostawać się na tłoki kolektorem ssącym gdy padnie uszczelka i nic w oleju nie było, na bieżąco spalał ale to do czasu. | Ale zapewne olej w płynie się pojawiał nie piszę tu o mega ilościach ale o pojedynczych plamkach od czasu do czasu (wiem bo miałem tak też) A kolega pisze że płyn czysty. Może warto mu zrobić test na CO2 wtedy można by uszczelkę wykluczyć.
mirek13 - Wto Kwi 02, 2013 20:57
sknerko napisał/a: | mirek13 napisał/a: | potrafi przedostawać się na tłoki kolektorem ssącym gdy padnie uszczelka i nic w oleju nie było, na bieżąco spalał ale to do czasu. | Ale zapewne olej w płynie się pojawiał nie piszę tu o mega ilościach ale o pojedynczych plamkach od czasu do czasu (wiem bo miałem tak też) A kolega pisze że płyn czysty. Może warto mu zrobić test na CO2 wtedy można by uszczelkę wykluczyć. | i w zbiorniczku można zaobserwować niepokój,moim zdaniem jeżeli niema w oleju i nie widać wycieku powinna iść para wodna z wydechu ,
zdzichu - Wto Kwi 02, 2013 22:53
Panowie, jest jeszcze chłodniczka w nagrzewnicy. Jeżeli zaworek w korku był zapieczony to warto sprawdzić czy nie cieknie do środka. No i jeszcze chłodniczka oleju w IRD, sprawdż olej bo może być z płynem.
sknerko - Sro Kwi 03, 2013 07:18
zdzichu napisał/a: | No i jeszcze chłodniczka oleju w IRD, sprawdź olej bo może być z płynem. | Problem jest taki że jak cieknie do oleju IRD to zdarza się ze nie zobaczysz bo olej nie robi się mleczny a płyn odparowuje z IRD, widać jak jest bardzo duży ubytek tamtędy.
zdzichu napisał/a: | Panowie, jest jeszcze chłodniczka w nagrzewnicy. |
To akurat łatwo zdiagnozować bo widać na butach że cieknie albo słychać jak chlupie pod wykładzina no i szyby parują na potęgę. Mój mechanik na sugestie o uszkodzeniu nagrzewnicy przejechał palcem po zaparowanej szybie oblizał i powiedział ze bzdury gadam, "jak by padła nagrzewnica to by słodkie było"
ProNajek - Sro Kwi 03, 2013 09:25
sknerko napisał/a: | zdzichu napisał/a: | No i jeszcze chłodniczka oleju w IRD, sprawdź olej bo może być z płynem. | Problem jest taki że jak cieknie do oleju IRD to zdarza się ze nie zobaczysz bo olej nie robi się mleczny a płyn odparowuje z IRD, widać jak jest bardzo duży ubytek tamtędy.
zdzichu napisał/a: | Panowie, jest jeszcze chłodniczka w nagrzewnicy. |
To akurat łatwo zdiagnozować bo widać na butach że cieknie albo słychać jak chlupie pod wykładzina no i szyby parują na potęgę. Mój mechanik na sugestie o uszkodzeniu nagrzewnicy przejechał palcem po zaparowanej szybie oblizał i powiedział ze bzdury gadam, "jak by padła nagrzewnica to by słodkie było" |
No akurat na buty absolutnie nic nie kapie, zadnego chlupania
Taka sytuacja z tym dużym ciśnieniem po prostu pierwszy raz się przydarzyła, nowy termostat jest który wcale nie chce puszczać na chłodnicę a już tak próbowaliśmy ten silnik zagrząć zeby puścił, bo temperatura dedykowana do otworzenia termostatu to 82stopni. Czy zmierzenie temperatury płynu w zbiorniczku wyrównawczym dało by do myślenia że nowy termostat jest do wywalenia?
sknerko - Sro Kwi 03, 2013 10:25
Z doświadczenia powiem ci ze jak sie nowy termostat kupi to trzeba go do garnka z gotujaca woda wrzucic i sprawdzić bo akurat nie mi ale kumplowi tez nie chciał otwierac nówka termostat i wymieniał, na forum tez już znalazłem taki przypadek a moje zawsze sprawdzałem
ProNajek - Sro Kwi 03, 2013 12:02
sknerko napisał/a: | Z doświadczenia powiem ci ze jak sie nowy termostat kupi to trzeba go do garnka z gotujaca woda wrzucic i sprawdzić bo akurat nie mi ale kumplowi tez nie chciał otwierac nówka termostat i wymieniał, na forum tez już znalazłem taki przypadek a moje zawsze sprawdzałem |
No właśnie sprawdzaliśmy tak stary termostat, no i on się otworzył po jakimś czasie dopiero. Troche sporo pracy przy tym termostacie, potrzebny jest kanał no ale jesli zajdzie taka konieczność to trzeba będzie go wyjąć i sprawdzić.
Termostat gdy dostanie wrzątku to powinien odrazu się otworzyć tak?
mirek13 - Sro Kwi 03, 2013 13:03
sknerko napisał/a: | Z doświadczenia powiem ci ze jak sie nowy termostat kupi to trzeba go do garnka z gotujaca woda wrzucic i sprawdzić bo akurat nie mi ale kumplowi tez nie chciał otwierac nówka termostat i wymieniał, na forum tez już znalazłem taki przypadek a moje zawsze sprawdzałem | a nie sypał ktoś kiedyś jakiegoś uszczelniacza- potrafią działać w obie strony
[ Dodano: Sro Kwi 03, 2013 14:03 ]
ProNajek napisał/a: | sknerko napisał/a: | Z doświadczenia powiem ci ze jak sie nowy termostat kupi to trzeba go do garnka z gotujaca woda wrzucic i sprawdzić bo akurat nie mi ale kumplowi tez nie chciał otwierac nówka termostat i wymieniał, na forum tez już znalazłem taki przypadek a moje zawsze sprawdzałem |
No właśnie sprawdzaliśmy tak stary termostat, no i on się otworzył po jakimś czasie dopiero. Troche sporo pracy przy tym termostacie, potrzebny jest kanał no ale jesli zajdzie taka konieczność to trzeba będzie go wyjąć i sprawdzić.
Termostat gdy dostanie wrzątku to powinien odrazu się otworzyć tak? | tak - zacząć się otwierać
sknerko - Sro Kwi 03, 2013 13:20
mirek13 napisał/a: | a nie sypał ktoś kiedyś jakiegoś uszczelniacza- potrafią działać w obie strony | gdzie miał ten uszczelniacz być w kartoniku z termostatem? Kumpel wymieniał w sklepie nowy termostat bo ten pierwszy po wyjęciu z kartonika i wrzuceniu do wody nie działał
mirek13 - Sro Kwi 03, 2013 13:32
sknerko napisał/a: | mirek13 napisał/a: | a nie sypał ktoś kiedyś jakiegoś uszczelniacza- potrafią działać w obie strony | gdzie miał ten uszczelniacz być w kartoniku z termostatem? Kumpel wymieniał w sklepie nowy termostat bo ten pierwszy po wyjęciu z kartonika i wrzuceniu do wody nie działał | nie- chodzi mi ocały układ, tak ktoś doszczelnił układ w akordzie ,że i termostat nie pomógł, trzeba po kolei weliminować
sknerko - Sro Kwi 03, 2013 13:41
A teraz rozumiem. Napisałeś cytując mnie wiec myślałem że to do mnie było
ProNajek - Sro Kwi 03, 2013 21:23
Niestety, potwierdzone zostało iż w Landku trzeba wymienić uszczelkę pod głowicą, korek nie pomógł to samo było.
Tymbardziej mam podejrzenia co do przebiegu, jak na 99r podczas gdy go kupowaliśmy to miał 150tyś km przebiegu trochę niewiarygodne i stan jego był po przejsciach, teraz ma 205 tyś no i nie wydaje mi się ze przy takim przebiegu uszczelkę mogło by wysadzić, są jakieś mozliwości sprawdzenia REALNEGO przebiegu Roverka?
sknerko - Czw Kwi 04, 2013 08:12
ProNajek napisał/a: | są jakieś mozliwości sprawdzenia REALNEGO przebiegu Roverka? |
NIE niestety ale jak czytam to śmiało możesz do swojego przebiegu dodać ok 100tys km.
Mój jest z tego samego roku co twój i benzynowy(z założenia maja mniejsze przebiegi) i jak go kupiłem to miał udokumentowane 130kkm a na liczniku 160kkm i tak w to nie bardzo wierzę choć jak mu przebieg dobił do 200kkm to popsuło się w nim wszystko co się da
ProNajek - Czw Kwi 04, 2013 13:54
sknerko napisał/a: | ProNajek napisał/a: | są jakieś mozliwości sprawdzenia REALNEGO przebiegu Roverka? |
NIE niestety ale jak czytam to śmiało możesz do swojego przebiegu dodać ok 100tys km.
Mój jest z tego samego roku co twój i benzynowy(z założenia maja mniejsze przebiegi) i jak go kupiłem to miał udokumentowane 130kkm a na liczniku 160kkm i tak w to nie bardzo wierzę choć jak mu przebieg dobił do 200kkm to popsuło się w nim wszystko co się da |
No u mnie nie było aż tak żle, że wszystko się popsuło, tylko te duże ciśnienie no i elementy zawieszenia trzeba juz było wymieniać, tak poza tym elegancko chodził
|
|