Zobacz temat - [r75] po zmianie opon na letnie dziwnie podskakuje
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [r75] po zmianie opon na letnie dziwnie podskakuje

arkady - Wto Maj 07, 2013 21:35
Temat postu: [r75] po zmianie opon na letnie dziwnie podskakuje
witam przez zimie latalem na oryginalnych felgach na gumie 195/65 r15
na lato zalozylem letnie 205/55 r16 i problem polega na tym ze auto zaczelo podskakiwac szczegolnie tyl
na zimowkach problemu nie bylo te felgi z oponami mialem zalozone w zeszle lato i nie pamietam czy tak sie dzialo..
wrazenie jest takie jakbym jechal na kiju a nie amorku..
czy zluzyty amorek tak by sie zachowywal?
w kolach cisnienie 2,2

sash997 - Wto Maj 07, 2013 22:04

a wyważenie?? w jaki sposób podskakuje?? a może bardziej pływa(buja)? to wtedy raczej amorków wina
arkady - Czw Maj 09, 2013 14:25

podskakuje jakby na glebie/gwincie siedzial (wysokosc z obu stron identyczna)
po przejechaniu przez prog jakies dziury podskakuje jaky wogole nie wybierajac dziur

[ Dodano: Czw Maj 09, 2013 14:25 ]
zadnych pomyslow?

rafalmis1 - Czw Maj 09, 2013 15:58

może opona/opony dostała/ły bąbli, wybuleń ??
arkady - Nie Mar 30, 2014 21:46

temat powrocil po zmiania na letnie opony z felgami
nowe obserwacje w garazu zaczelem bujac/naciskac autem przob bujnie sie 2-3 razy i stoi

tyl zas nie moge ugiac moze ciutenke ale nic wiecej wrazenie jakby zamiast amorka byl kij od szczotki

co robic jak rozwiazac problem???? na zimowkach moze tez tak bylo tylko ze wyzszy profil opony powodowal ze nie czulem tej sztywnosci

automechanik - Nie Mar 30, 2014 21:55

Miałem tak samo,przyczyną był zatarty amortyzator
arkady - Nie Mar 30, 2014 22:20

ale mam tak na obu stronach..
amory do wymiany?
mozna jakos zdiagnozowac? jechac na stacje? bylem przed zima co prawda na zimowkach i amory po 80%

pelson91 - Nie Mar 30, 2014 22:22

na stacji diagnostycznej mogą Ci podać procentową skuteczność amorów, ale ja jakoś tym wskaźnikom nie do końca ufam.
arkady - Nie Mar 30, 2014 22:32

ale skoro mi na dziurach nierownosciach skacze to na kontroli amorkow jak szalony bedzie skakac?
pelson91 - Nie Mar 30, 2014 22:50

spoko, wytrzęsą go ;]
arkady - Pon Mar 31, 2014 14:24

czy w warunkach domowych garaz bez kanalu uda mi sie samemu wymienic amorka jak bedzie do wymiany?
borsuk88 - Pon Mar 31, 2014 18:22

bez problemu sam wymienisz tylne amorki - aby śruby puściły a jak nie to podjedź do wulkanizatora niech ci śruby od amorków ruszy a potem sam je bez problemu odkręcisz !
arkady - Pon Mar 31, 2014 19:32

nie mialem dzis czasu podjechac na stacje diagnostyczna jedynie co to wsiadlem do bagarznika i zaczelem bujac kurcze jedynie co to opona sie uginala i to cala amortyzacja...
zdjelem kolo podstawilem klocek pod auto nastepnie podstawilem lewarek pod amorek i krecilem wgore amorek az do odboju sie schowal bez wiekszych problemow i tak samo wysunal sie wdol. mysle ze bylo oki poniewaz wolno lewarek szedl w gore/dol

flapjck1 - Pon Mar 31, 2014 20:06

pelson91 napisał/a:
na stacji diagnostycznej mogą Ci podać procentową skuteczność amorów, ale ja jakoś tym wskaźnikom nie do końca ufam.


bo sprawny amorek to od około 65 do 80%

poniżej ewidentnie wylany, powyżej zatarty

ale masz racje, trzepaczka jest bez sensu


edit: skoryguje sam siebie, do około 90% jest ok, przy czym wiarygodność pomiaru jest mocno uzalezniona od ciśnienia w oponach, samych opon, luzow ( a wlasciwie ich braku w mocowaniach amortyzatora )


trzepaczka na stacjach diagnostycznych to metoda eusama
http://www.mototechnika.r...ortyzatory.html

arkady - Pon Mar 31, 2014 20:10

w zeszlym roku bylem na stacji i amorki mialem kolo 80% czy na auto z 99 r ja w posiadaniu od 4 lat nie podejrzanie wyglada? zastanawia mnie tylko ze lewarkiem jak podnosilem to amorek sie chowal bez problemu ...
Balas87 - Pon Mar 31, 2014 20:33

czyli co jak ktos ma 90 procent to amortyzator zatarty ?
arkady - Wto Kwi 01, 2014 19:45

i tak dzis bylem na trzepakach amory po 74 i 68 % autem trzeslo ze nie szlo wysiedziec amory 0 ruchu w sobie takze wymianka.

pytanko czy ktos opisze mi w jaki sposob wymienic amory dysponuje cieplym garazem w domu ale bez kanalu..dziekuje za pomoc

sash997 - Wto Kwi 01, 2014 19:52

góre masz na 2 nakrętki klucz 13 w bagażniku(dobrze jest odchylić oparcie kanapy),dół jest na jedną śrube klucz chyba 16 jak dobrze pamiętam,możesz to spokojnie w garażu opanować z lewarkiem,dla większej wygody można odkręcić koło ale nie trzeba
pelson91 - Wto Kwi 01, 2014 19:59

tyle % miałeś i zero ruchu?! to co to za statystyki? ;]
longer86 - Sro Kwi 02, 2014 09:58

góra 2 nakrętki 13mm a dół 18 , dobra nasadka i pójdzie łatwo
flapjck1 - Sro Kwi 02, 2014 20:01

pelson91 napisał/a:
tyle % miałeś i zero ruchu?! to co to za statystyki? ;]



no to sa wlasnie g... warte trzepaki w stacjach diagnostycznych, amortyzowaly opony :D

arkady - Sro Kwi 02, 2014 20:53

amorki kupione proba odkrecenia dolenej sroby porazka

pojechalem do wulkanizatora z prosba o odkrecenie amorka i powiedziale mi ze przerabial to w juz w roverze: sroba sie urywa trzeba rozwiercac albo grzac palnikiem

przestraszylem sie i chyba oddam do mechanika..

longer86 - Sro Kwi 02, 2014 22:02

działam właśnie z zawieszeniem z tyłu. domowymi sposobami wprasowałem nowe tuleje w wahacze i odkręciłem wszystkie śruby, od amorków spryskałem takim niebieskim odrdzewiaczem jakiś niemiecki produkt coś z blue w nazwie, śruby puściły przy dobrej nasadce i dość długa przedłużka. delikatnie i puści.
Choć fakt urwania śruby jest prawdopodobny bo ja ukręciłem już jedna od wahacza w progu...

arkady - Pią Kwi 04, 2014 21:30

amorki zmienione niestety sam nie dalem rady auto poszlo do mechanika domowego ktory musial podgrzewac dolna srobe cos tam szlifowac u gory itd
za wymianke dalem 40zl ;] wiec nie jest zle;]

amorek po wcisnieciu zostawal nie byl w stanie sie podniesc temat uwazam za zamkniety dodam tylko ze teraz auto plyyyyynie ;]