Zobacz temat - [R75] Pulsujący pedał hamulca po wymianie kół.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Pulsujący pedał hamulca po wymianie kół.

radi - Sob Cze 29, 2013 07:26
Temat postu: [R75] Pulsujący pedał hamulca po wymianie kół.
Witojcie.
Sprawa wygląda następująco. Sprawiłem sobie nowe oponki letnie i do nich oryginalne Roverowskie felgi 15 używki z aledrogo. Pojechałem do gumiarza pozakładał gumy na alumy :) i na auto. Zaraz jak jechałem po wymianie odczułem pulsowanie w pedale hamulca ale nie miałem czasu się do niego wrócić. Dodam ,że na zimówkach nic nie pulsowało. Tarcze ,klocki tylne wymienione z dwa miechy temu. Z przodu stare ale w bardzo dobrej kondycji. Alumy są wizualnie igła i gumiarz pochwalił ,że nie musi zakładać odważników. Do gumiarza mam zaufanie bo lata do niego jeżdżę. Co to może być? Mam nadzieje ,że nie felgi.

seyfer - Sob Cze 29, 2013 14:15

a koła masz dokręcone ? ;)
radi - Sob Cze 29, 2013 19:50

he he mam dokręcone. Właśnie przyszedłem z placu i odkręcałem każde koło po kolei żeby zobaczyć czy coś jest nie tak. Moim zdaniem wszystko dobrze i dokręciłem mocno bo też myślałem ,że za słabo przykręcił. Piasty jeszcze poczyściłem z rdzy. Przejechałem się i to samo. Kurde czytałem ,że to tarcze pokrzywione mogą być ale tyle co zmieniłem z zimówek i na nich było dobrze. Tym bardziej ,że auto stało u mechanika z trzy tygodnie i po odebraniu jeździłem żeby przetestować to bym zauważył na zimówkach. Gościowi z aledrogo chciałem komentarz wystawić ale narazie się wstrzymam. I teraz bym musiał znów tachać zimówki żeby sprawdzić.
Podpowiedzcie coś bo jak coś to mam 10 dni na zwrot tych felg.

witgut - Sob Cze 29, 2013 20:48

skoro wyważanie poszło bezproblemowo to chyba nie może być wina felg. Załóż z powrotem koła z zimówkami i zobacz co będzie
radi - Sob Cze 29, 2013 21:04

witgut tak zrobię tylko chyba lepiej dwa koła i najpierw przód potem tył na przykład żeby wyeliminować osie. Idzie się pochlastać znów tyle roboty. Czy jazda ewentualnie z takim pulsowaniem może szkodzić jakoś?
odczynnik - Nie Cze 30, 2013 22:07

Może tarcza hamulcowa jest walnięta któraś?

Spotkałem się (co prawda w sportowym aucie), że po ostrym hamowaniu lub w trakcie hamowania jak się w jedzie w kałuże to szok termiczny może uszkodzić trochę tarczę i wtedy podczas hamowania czuć takie wibracje a nawet auto potrafi ściągać lekko.

Sprawdzałeś klocki i tarcze? Zobacz klocki czy jakiś bieżnik nie jest pęknięty albo urwany. Ja mam z tyłu dwa klocki do wymiany jeden bieżnik oderwany a drugi oderwany i pęknięty na pół;p


Pozdr

sash997 - Nie Cze 30, 2013 23:53

odczynnik napisał/a:
Spotkałem się (co prawda w sportowym aucie), że po ostrym hamowaniu lub w trakcie hamowania jak się w jedzie w kałuże to szok termiczny może uszkodzić trochę tarczę i wtedy podczas hamowania czuć takie wibracje a nawet auto potrafi ściągać lekko.

to wcale nie jest rzadkość i w zwykłych samochodach :mrgreen: po prostu wskutek szybkiego schłodzenia tarczy ona sie krzywi i są takie przeboje potem przy hamowaniu,sam mam krzywą jedną ale musze je dobrze obejrzeć i jak są jeszcze w miare grube to je podtocze i bedą git

horn - Pon Lip 01, 2013 11:52

Witam

Miałem kilka razy podobny przypadek. Prawie zawsze przyczyną była opona, konkretnie jakiś guz. Myślę, że powinieneś spróbować na innych oponach.

Pozdr

radi - Sro Lip 03, 2013 14:08

Witam. Dzisiaj znalazłem chwilę wolnego czasu i sprawdziłem koła. Najpierw zmieniłem tylną oś ,przejechałem się i to samo. Potem sprawdziłem zmieniłem przód ,przejechałem się i też to samo .Więc myślę ,że to tarcze się pokrzywiły i raczej tylne, nowe. Jak miałem na lewarku kręciłem kołem to tarło w jednym miejscu i w nim się zatrzymywało koło. Czy to może być objaw krzywej tarczy? Jak to jeszcze sprawdzić? Byłem w sklepie gdzie kupowałem te mintexy ,chłopaki dzwonili do przedstawiciela i był zdziwiony ,że to pierwszy raz im się zdarzyło. Reklamacja dwa tygodnie stare tarczobębny wywaliłem :cwaniak: . Zaraz będę szukał gdzie przetaczają bo się pewnie dowiem po dwóch tygodniach ,że wszystko dobrze z tymi tarczami.
Wyro76 - Czw Lip 04, 2013 23:05

Cytat:
.Więc myślę ,że to tarcze się pokrzywiły i raczej tylne, nowe. Jak miałem na lewarku kręciłem kołem to tarło w jednym miejscu i w nim się zatrzymywało koło. Czy to może być objaw krzywej tarczy?


To może być objaw złej regulacji hamulca ręcznego. Szczęka jest źle ustawiona i trze w jednym miejscu.
Trzeba było zmienić na komplet zimowy i sprawdzić. Jeśli objawy by nieustały to szukać dalej.

Obstawiam opony. Sam miałem nowe Fuldy i po przejechaniu 500km z boku opony u podstawy bieżnika oddzielił sie kawałek wielkości i kształtu filtra papierosa. Jakiś kawałek odpadowy musiał dostać się wprocesie podwierzchnią warstwę gumy.
Uznano reklamację z dopłatą 20PLN dostałem nową oponę.

Możliwe, że masz źle odlane opony. Wyważarka mierzy tylko masy i dobiera wagę ciężarków. Ewentualnie doważanie na aucie można przeprowadzić.

radi - Pią Lip 05, 2013 00:24

Pisałem ,że sprawdzałem na innych kołach najpierw tył ,potem przód i to samo. Nie wiem. Wydaje mi się ,że jakby to była opona to by kierownicą ruszało przy zwykłej jeździe ,a tutaj kierownicą nic nie rusza i na dobrej drodze jak po stole idzie. Ma ktoś może tarczobębny ,mogą być żyletki chodzi o sprawdzenie?
dawidd - Pią Lip 05, 2013 06:44

wymian tarcze z klockami z przodu a nie tarczo-bebny - problem zniknie
radi - Pią Lip 05, 2013 08:17

Nie chcę się pakować w zbędne koszta bo tak jak pisałem z przodu mam w dobrym stanie ,a tyły praktycznie nówki. Kupię nowe na przód i okaże się ,że to tył. I co wtedy? :| Obojętnie jakie używki założę przednie czy tylne to już będę wiedział. Dlatego jakby ktoś miał tarcze do przodu lub do tyłu mogą być żylety to proszę o kontakt.
ripek - Pią Lip 05, 2013 08:43

Witam
A może przy wymianie kół zostały ruszone tarcze i jakiś kawałek rdzy wpadł pod ich gniazdo. Wtedy to na bank będą tarcze biły.
Miałem taki przypadek u siebie.
Zdjęcie tarcz i wyczyszczenie sczotką miejsca osadzenia na tarczach i piaście nic nie kosztuje , poza czasem.
A skoro zaraz po wymianie kół się problem zaczął to by znaczyło że tarcze źle siedzą na gniazdach.
No chyba że faktycznie po jakimś ostrym hamowaniu wjechałeś w naprawdę dużą kałużę .

Wyro76 - Pią Lip 05, 2013 21:25

radi napisał/a:
Pisałem ,że sprawdzałem na innych kołach najpierw tył ,potem przód i to samo. Nie wiem.


Czyli za każdym razem miałeś dwa nowe i dwa stare (pewne) koła. Jedyny wniosek z tych testów to Twoja strata czasu i bezsensowna praca. Możesz stracić bardzo dożo czasu, wymienić cały układ hamulcowy na nowy i na koniec może okazać się, że problem tkwił własnie w oponach.

Trzeba założyć wszystkie cztery pewne koła. Czyli te, na których nie miałeś tych objawów. Wtedy ten test będzie miał sens.

Fabrycznie nowe opony pokryte są specjalnym środkiem do konserwacji gumy. Przez pierwsze kilkaset km mają niższą przyczepność. Dopieru po starciu tej warstwy mają swoje prawidłowe właściwości.

Jest jeszcze jedna możliwość. Nowe opony są na tyle twarde, że ABS zaczyna szybciej reagować niż do tej pory.

radi - Pią Lip 05, 2013 23:50

Nie dawało mi to spokoju. Kumpel mi pomógł i zmieniłem dzisiaj cały zestaw i to samo więc to nie opony ani felgi. Doszedł mi kolejny problem. Przy zmianie na nówki objechało mi śrubę zabezpieczającą do alufelg. Miałem je już wymienić dawno i jak zwykle szkoda mi było kasiury. Teraz mam problem i wydatek tak czy siak. Żeby całkowicie rozwiać wątpliwości podjechałem do gumiarza i potwierdził ,że jak by to była opona z bulą to by trzęsło kierownicą przy jeździe. Taki zbieg okoliczności ,że właśnie wtedy padało i mogłem wjechać w jakąś kałużę. Teraz tylko sprawdzić ,które tarcze więc się przypominam jakby ktoś miał to...
dawidd - Sob Lip 06, 2013 13:35

na sile meczysz z ta podmiana - tak czy siak będziesz musiał je wymienić. Jak juz bardzo chcesz sprawdzić czy sa krzywe to robisz prosty test na przód i tyl. Lewarek i obowiązkowo kolek jakiś pod auto. Resztę kol blokujesz + ręczny. Zdejmujesz kolo, wyłączasz trakcje jeśli ja masz, odpalasz brykę wrzucasz 1 lub 2 i delikatnie puszczasz sprzeglo. Tarcza sie kreci. Dokładasz czujnik zegarowy http://allegro.pl/czujnik...3355464545.html i widzisz. Mozna to tez zrobić bez odpalania silnika kręcąc tarcza ręcznie. To sao robisz z tylu. Odchyl max moze miec 0.1 mm. Masz wtedy odpowiedz ze 100% pewnością czy tarcza jest krzywa czy nie albo czy np krzywo siedzą - w co bardzo wątpię.

[ Dodano: Sob Lip 06, 2013 13:35 ]
a co do odkrecenia śruby zabezpieczając - jeśli nie da rady na nią nabić końcówki (możne skończyć sie uszkodzeniem łożyska nabijanie) to najbezpieczniejsza metoda - wiertlu 10 najlepiej kobaltowe, wiertarka + olej jakikolwiek. Wolne obroty i często maczasz wiertlo w oleju - 10 min wiercenia i śruba leży obok kola :)

radi - Sob Lip 06, 2013 17:47

Fajnie Ci się gada "i tak będziesz musiał wymienić". :P Właśnie ,że tarcze mają dwa miechy i jeżeli będę miał pewność to będę reklamował bo tanie nie były. Co chwile wkładam coś w to auto ,a jak już pisałem stało u mechanika i u niego trójkę zostawiłem ostatnimi czasy bo doprowadzał serducho do porządku. To miała być taka ostatnia naprawa i myślałem ,że w końcu się skończą te je..ne naprawy i wydatki na jakiś czas. Za podpowiedzi dzięki.
dawidd - Nie Lip 07, 2013 07:57

zrób test jak pisalem i będziesz wiedzial. Watpie zeby ktos uznał reklamacje tarczy, gdyby pękła to tak ale przy wykrzywieniu odrazy dostaniesz odp ze wina użytkownika ale zawsze warto spróbować

[ Dodano: Nie Lip 07, 2013 07:57 ]
a swoja droga jakiej firmy masz tarcze i klocki?

SyntaX - Nie Lip 07, 2013 09:12

Ostatnio na rynek trafiła wadliwa partia tarcz TRW.
Ja zwracałem wszystkie.
Mikropęknięcia na kanałach wentylacyjnych tarcz.

radi - Nie Lip 07, 2013 12:07

Mintexy tarczobębny i klocki. Teraz mam drugie auto od żony więc choćby Rover miał stać miesiąc na klockach to nie podaruję. Może się zagapią i nie odpowiedzą na reklamację w 14 dni i będą musieli wymienić tak czy siak. Swoją drogą ten przyrząd kupię i pomierzę. Wydaje mi się ,że teraz wszystko takie tandetne robią byle zarobić. Nie chce mi się myśleć bo razem z tymi tarczami wymieniałem sprężyny i amorki i już lewa strona siadnięta jest. Ciekawe czemu? Zawsze staram się wybierać części nie te najtańsze tylko średnie cenowo tpfuuu... skarbonka bez dna.
...a i poprzednie też były Mintexy to żyletki ściągałem i były git

Wyro76 - Nie Lip 07, 2013 23:00

radi napisał/a:
Wydaje mi się ,że teraz wszystko takie tandetne robią byle zarobić. Nie chce mi się myśleć bo razem z tymi tarczami wymieniałem sprężyny i amorki i już lewa strona siadnięta jest. Ciekawe czemu?


Trzeba pojechać na stację diagnostyczną i sprawdzić dlaczego siadło. Ścieżka diagnostyczna zweryfikuje amortyzację układu.

Pracuję w przemyśle motoryzacyjnym. Jedyne co powiem to "cena czyni cuda". Fabryka, która da najniższą cenę dostaje kontrakt.

radi napisał/a:
Zawsze staram się wybierać części nie te najtańsze tylko średnie cenowo tpfuuu... skarbonka bez dna.
...a i poprzednie też były Mintexy to żyletki ściągałem i były git


Patrz raczej na jakość. Sam szukając czegokolwiek sprawdzam najpierw opinie innych. Cena jest sprawą wtórną. Wielokrotnie kupowałem części w ASO bo były tańsze niż w sklepie. Przykładowo układ wydechowy do Skody Felicii był 50 PLN tańszy w ASO i wytrzymał 50kkm w idealnym stanie do czasu sprzedania auta.

Swego czasu polecane były tarcze Lucas/TRW jednak niedawno zaczęło się pojawiać coraz więcej negatywnych opinii.

Samochód zawsze będzie skarbonką. Skończyły się czasy reglamentacji. Nowe auta dostępne dla wybranych (na talony np. dla przodowników pracy) były tańsze niż używane na giełdzie.