Zobacz temat - [R75] szarpanie i mała moc na gazie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] szarpanie i mała moc na gazie

koziol1612 - Wto Gru 23, 2014 21:05
Temat postu: [R75] szarpanie i mała moc na gazie
Witam od jakiegos czasu mam problem ze swoim roverkiem, w 2013 roku w wakacje zagazowałem go i do tej pory było wszystko ok lecz od jakiegos czasu na gazie przy przyspieszaniu autem szarpie, dławi sie, nie ma mocy. Co moze byc przyczyna ? Wymienilem przewody zaplonowe, jednak bardzo mozliwe ze tylko polowe, ponieważ wymienilem 3 które sa z przodu silnika, czytalem ze w niektorych roverach polowa jest zasilna bezposrednio z cewki. Jak to jest w tym przypadku ? Może ktos mial podobny problem ?
koziol1612 - Wto Sty 06, 2015 21:45

Wczoraj wymieniłem filtry od gazu jednak to również nie pomogło.
Chyba zostały tylko świece. Czy ktoś powie mi ile mam tych przewodów?

rafalmis1 - Wto Sty 06, 2015 22:42

Kolego masz 3 bo z tyłu jest bezpośrednio instalacja do cewek, a na cewce jest fajkna i je też warto wymienić, ale obstawiam świece jak samochód pracuje na wolnych obrotach dobrze. Wymienić wsio i zrobić regulacje gazu i będziesz latał spokojnie.
http://www.allegro.pl/Sho...item=4888620416

[ Dodano: Wto Sty 06, 2015 22:42 ]
Moment, ale od złożenia gazu, nie przeprowadziłes żadnej regulacji u gazownika??

koziol1612 - Czw Sty 08, 2015 20:08

Nie no po 10 tysiacach bylem na przegladzie ale wychodzi na to ze nic nie robili a że ja sie za bardzo nie znam to żadnych watpliwosci moich to nie wzbudzilo. dopiero jak zaczął nie tak chodzic... Zrobie jak mowisz i dam znac czy pomoglo.
rafalmis1 - Czw Sty 08, 2015 22:51

W sumie jak pojedziesz do gazownika, to na kompie mu pokaże co się dzieje, nawet jak to nie wina gazu. Po wymianie kabli, fajek i świec, tak wypada pojechać na korektę map gazowych
koziol1612 - Wto Sie 04, 2015 15:57

Trochę to trwało ale po wymianie świec i przewodów zapłonowych na nowiutkie NGK efektów zero. Myślałem że to jeszcze może wina tych map, wczoraj byłem u gazownika. Po podłączeniu pod komputer wywnioskował że mam problem z piątym cylindrem i że najprawdopodobniej jest on podlewany benzyną na gazie tzn że wtryskiwacz benzyny na piątym cylindrze nie zamyka się do końca i dlatego samochód na gazie tak się zachowuje. Nie podjął się on jednak sprawdzenia czy to rzeczywiście ten wtryskiwacz. Teraz muszę się umówić z mechanikiem do którego zawsze odstawiam swoje auto żeby sprawdzić czy to rzeczywiście to...

[ Dodano: Wto Sie 04, 2015 15:57 ]
Długo nie aktualizowałem stanu mojej walki z samochodem ponieważ straciłem już wiarę w możliwość naprawy tego auta... wymienione zostało juz chyba wszystko... masa czasu i pieniedzy. X wizyt u mechaników. Poza świecami i przewodami wymieniłem jeszcze termostat, który był niby niesprawny (chociaż tak samo jak po wymianie świec i przewodów zero efektów), dodatkowo uszczelka pod kolektorem i kilka jakichś przewodów od gazu. Fakt po tych wymianach auto zaczeło pracować dużo ciszej i nieco lepiej. Jednak po przejechaniu kilkudziesięciu km problem wróciłem to początkowej fazy. Po kolejnej wymianie filtrów od gazu i dwutygodniowej wizycie u gazownika który probowal ustalic problem 0 efektów. Po recznej regulacji samochod pracował lepiej szarpał tylko czasami i lekko bardzo lekko przy przyspieszaniu po zmianie biegów. Jednak kiedy zrobiłem znowu jakies kilkaset km problem wrócił, auto gaśnie kiedy jadę na luzie dodatkowo ostatnio chyba znika mi gdzies plyn z chlodnicy chociaz nie widac zadnych wyciekow. Powiem szczerze że nie mam już siły do tego samohodu. Rozważam sprzedaż chociaż szkoda mi troche ponieważ auto jest fajnie wyposażone i poza tym je***ym szarpaniem jeździ sie bardzo fajnie. Może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł co może być przyczyną/ miał ktoś podobny problem. Pozdrawiam.

sknerko - Wto Sie 04, 2015 22:44

Na PB lata OK całkowicie? jak też są sporadyczne problemy to cewki może są kiepskie. Jak tylko na gazie jest źle to może wtryskiwacze są kiepskie albo brudne z jakichś przyczyn albo parownik za słaby na to auto.
longer86 - Wto Sie 04, 2015 23:42

Albo na gazie trzeba pyrki gotować, a jeździć na Pb ;) hihi

A na poważnie tak jak pytanie wyżej, jeśli na Pb lata spoko, a szarpie tylko na gazie to szukac przyczyny w instalacji lpg, jeździsz caly czas do tego samego gazownika który to zakładał? Może spartolił robotę i celowo nie widzi przyczyny takiego zachowania żeby nie przyznać się do błędu, dziś wszystkiego się można spodziewać.

koziol1612 - Sro Sie 05, 2015 09:42

No własnie ja nie widze problemu na benzynie, ostatnio kiedy skonczyl mi sie gaz akurat jechalem droga ekspresowa zero jakichkolwiek problemow z przyspieszaniem do 200 km/h w mgnieniu oka. I tak wlasnie odstawialem do tego gazowanika ktory mi zakladal on twierdzi ze samochod nie chodzi jak powinien na benzynie, ze kiedy mapy ustawil recznie to bylo OK ale jak ruszyl to system pobieral mapy na podstawie dzialania benzyny i wtedy jest lipa. Myslalem równiez o cewkach, podsuwałem nawet ten pomysl gazownikowi jednak on powiedzial ze to napewno nie cewki. A co do wtryskiwaczy to w sumie pierwsza rzecz o której kazdy mi mowil i chyba mechanik ktory sie tym zajmuje mysle ze sprawdzil w pierwszej kolejnosci i mysle tez ze po podlaczeniu na komputerze wykazalo by jakies nieprawislowosci. Wedlug tego gazownika nie ma zadnych na komputerze i w tym problem. Wczesniej juz pisalem ze bylem jakis czas temu u innego gazownika i u niego wyszlo ze samochod kuleje na 5 cylindrze.

[ Dodano: Sro Sie 05, 2015 09:35 ]
Dzis dalej szukam rozwiazania tego problemu i dzis tafilem na problem z modulami VIS. Co o tym myslicie ? Dodam że kiedy ostatnio wlasnie ten gazownik probowal sie uporac z tym problemem mowil mi ze byly jakies nieprawidlowosci z powietrzem nie pamietam o co chodzilo ale mowil cos ze na 3 cylindrach jest cos okolo 4 milisekund a na kolejnych 3 o polowe mniej i szukal gdzies lewego powietrza ale nic nie znalazl.

[ Dodano: Sro Sie 05, 2015 09:42 ]
A co do mechanikow w dzisiejszych czasach to rzeczywiscie najlepiej by bylo stac sie specjalista od swojego samochodu kupic komputer i troche sprzetu i naprawiac go samemu w garazu. Dobrego i uczciwego teraz to ze swieca szukac.

sknerko - Czw Sie 06, 2015 12:03

Visy powinieneś wyczuć na zimnym silniku na 2 biegu przy 2700 obrotów jak się zmieni dźwięk i/lub poczujesz kopa to pierwszy działa, a drugi najlepiej słychać na ciepłym silniku na 4 biegu przy 4 tys obr że zaczyna "gulgotac" silnik chodzi o ten wspaniały dźwięk V6. Jak masz kłopoty na poszczególnych cylindrach to na bank są to cewki zapłonowe, wydaje mi sie że ELM327 i komp powinien ci zdiagnozować wypadające zapłony. Co do wtrysków gazu ten co je zakładał na pewno nie powie że są do bani a na moje to masz trochę za ubogą mieszankę i przy wypadających zapłonach od razu czuć kiepskie wtryskiwacze w sensie za wolne.
Micros - Czw Sie 06, 2015 13:12

Ja obstawiam niedomykający się (co najmniej jeden) wtryskiwacz gazowy. Miałem tak.
Ewentualnie zasyfiony reduktor, co będzie skutkować spadkiem ciśnienia przy przyspieszaniu i zapętlaniem wtrysku gazu.

Jaki masz sterownik gazu / reduktor / wtryski? Skąd jesteś?

koziol1612 - Czw Sie 06, 2015 15:26

Byłem tez u innego gazownika na samym początku problemu i on tez mówił ze wtryski są OK. Dziś sprawdzę te VISY jak będę jechał. A czy jest jakaś możliwość sprawdzenia tych cewek przed ich wymiana ? Bo kurcze znowu wymieniać cewki na ślepo i ładować kupę kasy na darmo to mi się nie uśmiecha bo kurcze tym sposobem to można pół samochodu wymienić a problemu się nie rozwiąże.

[ Dodano: Czw Sie 06, 2015 15:26 ]
Micros podobną teorie miał wlasnie ten inny gazownik u którego byłem na poczatku tylko ze on twierdził ze to wtrysk benzynowy mi sie nie domyka i podlewa gazowy przez co mam za bogata mieszanke. Sterownik mam STAG 300 natomiast wtryski valteki. Zawór nie wiem bo mam schowany gdzies przy butli.

sknerko - Czw Sie 06, 2015 22:18

koziol1612 napisał/a:
wtryski valteki
Podobno da się na nich jeździć ale wymagają majstersztyku regulacji, wg mnie to gówno jest i trzeba zmienić na jakie porządniejsze.
koziol1612 - Pią Sie 07, 2015 07:49

co proponujesz ?

[ Dodano: Pią Sie 07, 2015 07:49 ]
a jesli chodzi o VISY to pierwszy chyba OK bo czuć lekkie przyspieszenie i jest nieznaczna zmiana dzwieku jednak na 4 biegu przy 4000 obrotów nie zauwazam zmiany. Chociaz nie mialem za bardzo gdzie po miescie do takiej predkosci sie spokojnie rozpedzic i sluchac jakichkolwiek zmian, wiec musze jeszcze sprawdzic

Micros - Pon Sie 10, 2015 16:55

Podjedź do jakiegoś rozgarniętego gazownika, który sprawdzi Ci na komputerze, jak zmieniają się czasy przy wyłączaniu pojedynczych wtryskiwaczy, ew. w czasie jazdy wyłączając pojedyncze wtryskiwacze gazowe. W ten sposób można sprawdzić łatwo który wtrysk leje. Ewentualnie demontuje się też wtryskiwacze i dmucha do pojemnika z wodą - jeśli któryś jest nieszczelny to będą się pojawiać bąbelki.
Niech sprawdzi również spadek ciśnienia na reduktorze przy przyspieszaniu - jeśli jest większy niż 0,2 bara to duże prawdopodobieństwo, że zapętlają wtryski i stąd to szarpanie. Listę rozgarniętych gazowników w Twojej okolicy znajdziesz na lpg-forum.pl

koziol1612 - Pią Sie 21, 2015 06:50

W najbliższych dniach będe sie umawial z gazownikiem... ale na razie mam inny problem bo woda mi gdzies ucieka. Ogolnie ten samochod to chyba zaraz sie rozpadnie, k***a z dnia na dzien jest co raz gorzej... kiedy jade na gazie i wrzuce luz dojezdzajac do skrzyzowania auto od razu gasnie... wystarczy dluzsza przerwa pomiedzy zmiana biegow i jeb auto gasnie... po prostu zyc sie odechciewa przez ten samochod. Sprzedac tez nie mozna bo jak to zrobic jesli auto tak "wspaniale" chodzi...

[ Dodano: Pią Sie 21, 2015 06:50 ]
Dziś przed wyjazdem zalałem 3 litry wody bo susza i tak jeszcze było mało ale stwierdziłem ze na 7 km to sie wiecej nie oplaca bo i tak zaraz zleci... nie wiem czym to jest spowodowane ale przez całą droge do pracy nie miałem cieplego powietrza w samochodzie, a pod maską ma kolektorze ssącym pełno wody. Jak wróce z pracy to wrzucę zdjęcia.

longer86 - Pią Sie 21, 2015 09:09

koziol1612 napisał/a:
ale na razie mam inny problem bo woda mi gdzies ucieka.

koziol1612 napisał/a:
nie wiem czym to jest spowodowane ale przez całą droge do pracy nie miałem cieplego powietrza w samochodzie, a pod maską ma kolektorze ssącym pełno wody. Jak wróce z pracy to wrzucę zdjęcia


Niby nie wiesz gdzie, a zaraz sam sobie odpowiadasz.

koziol1612 - Pią Sie 21, 2015 14:31

super uwaga naprawdę pomogles... mysle ze tego typu Twoje podpowiedzi nie sa nikomu potrzebne do szczescia. A dla twojej wiadomości woda znajdowała się prawie wszedzie wiec ciezko okreslic skad jest wyciek.
longer86 - Pią Sie 21, 2015 16:48

Skoro napisałeś ze jest na kolektorze to może w tych okolicach warto zacząć szukać... Wystarczy przejrzeć forum i zacząć szukać na uszczelce kolektora, a nie psioczyć i czekać aż ktoś przyjedzie i Ci naprawi
koziol1612 - Wto Wrz 15, 2015 20:58

Jesli chodzi o wyciek plynu chlodniczego okazalo sie że pekl jaki "łącznik" tak to nazwał mechanik, byla to jakas plastikowa rurka krótka wygięta kąt 90 stopni. po wymianie wszystko OK. nawet wczesniejsze objawy troche mniejsze widocznie ubywajacy plyn chlodniczy mial na to jakis wplyw. Jednak po uplywie jakiegos tygodnia samochód znowu zaczal chodzic mocno nie rowno i szarpac. Na poczatku nie polaczylem tych faktow jednak w piatek znowu wskazówka temperatury podniosla sie. po dolaniu wody szarpanie znowu zmalalo. jednak plyn znika po woli ale znika i nie wiem gdzie. ma ktos jakis pomysl ?
sknerko - Sro Wrz 16, 2015 09:21

jak poszła jedna rurka termostatu to zapewne i drugą diabli wzięli, to się wymienia w komplecie. nie widzisz gdzie ubywa bo odparowuje zaraz to leci w tym samym miejscu co poprzednio najczęściej. poza tym tam blisko jest czujnik temperatury płynu i cieknąca na niego woda może powodować szarpanie i inne ekscesy
estern - Sro Wrz 16, 2015 13:12

Kaziol 1612 witam w twoim klubie :D ja od roku się z tym bujam objawy dokładnie takie same:
szarpie, falują obroty, telepie nim, gaśnie przy zrzucaniu biegu i dodatkowo u mnie jeszcze przełącza z LPG na Pb po szarpnięciu dosyć często

wymieniłem WSZYSTKO przewody, świece, filtry gazu regulacja kupę kasy, ciśnienie w parowniku ok, komputer od gazu nie pokazuję błędów

przestał na światłach przynajmniej się telepać na 2 miesiące, teraz komputer wywalił tak samo jak u ciebie 5 cylinder

natomiast co zaobserwowałem co jest niezmienną w usterce

- przy włączonej klimatyzacji usterka się nasila i traci trochę mocy (czyli teoretycznie obciążony układ zapłonowy)

- na ssaniu jak się przełączy na gaz wyższe obroty usterka nie występuje

- pod górkę jak jadę i dodaje więcej gazu mocniejsze szarpnięcie i przełącza na Pb

ta sama instalacja co u ciebie stag 300 wtryskiwacze valtek czerwone

martwi mnie dodatkowo to że przełącza z gazu na benzynę więc podpinam się pod temat....

sknerko - Sro Wrz 16, 2015 13:38

estern napisał/a:
wtryskiwacze valtek czerwone
To jest badziewie i na nich trzeba wyższej szkoły regulacji LPG żeby wogule zaczął jeździć, wymień wtryskiwacze i dobrze ustaw instalację i powinno pomóc
estern - Pon Wrz 21, 2015 12:29

Usterka zdiagnozowana winowajcą są wtryski, podmieniłem map sensor zero różnicy dopiero po dokręceniu wtrysków imbusem (były bardzo luźne) nastąpiła zmiana usterki w usterkę :D samochodem nie szarpie ani nie przerzuca z LPG na Pb lecz stracił moc. Syf się w nich na zbierał i po ruszeniu prawdopodobnie blokuje któryś z wtrysków (czasem odpuszcza i zasuwa)
koziol1612 - Nie Wrz 27, 2015 18:28

no u mnie problem z wyciekami plynów prawdopodobnie rozwiazany, po ostatniej naprawie najwidoczniej powstala jakas poducha powietrzna bo po tej jednej dolewce jak narazie wszystko OK. A co do pierwszego/odwiecznego problemu dodam ze jak odpale silnik i komputer przelaczy na gaz na poczatku teraz zawsze kilka krotnie go przegazuje i jak ruszam to juz nie gasnie a jezeli tego nie zrobie to kiedy dodam troche gazu obroty zamiast rosnac to spadaja i samochod gasnie, jakby sie dlawil tym gazem, zalewalo go czy cos w tym stylu. W ostatnim czasie slyszalem juz wiele typow co moze powodowac te objawy poczawszy od wtryskow i reduktora a konczac nawet na katalizatorach. Sprawdzalem wtryski benzynowe czy nie zalewaja kiedy samochod jest na gazie prostym sposobem odlaczylem pompke paliwa ale jednak po odlaczeniu zadnych zmian w pracy silnika nie widac. estern powiedz mi czy wymieniles juz wtryski i wszystko jest OK ? nie chce znowu pakowac kasy w bloto i wymieniac wszystko po kolei na nowe...
rodens - Pią Paź 02, 2015 09:56

Jedź po prostu do gazownika. Niech podłączy komputer i sprawdzi czy mapa jest dobrze ułożona.
koziol1612 - Wto Lut 16, 2016 16:45

To była pierwsza rzecz jaką zrobiłem na samym początku problemu ale mniejsza... Na początku tygodnia odstawiłem auto do gazownika ponieważ miałem gdzieś wyciek gazu. Gazownik z polecenia załatwił sprawę w dwa dni, prawdopodobnie naprawił wszystkie usterki. Głównym problemem był czujnik temp. który został zmieniony, zostało wgrane najnowsze oprogramowanie i tyle. Podobno wszystko chodzi jak należy. Mówię podobno bo sam osobiście jeszcze nie jeździłem autem jestem na wyjeździe wiec potwierdzę jak sam się przejadę. A jeśli chodzi o wyciek płynu to stwierdził że wydobywa się z pompy wody...

[ Dodano: Czw Sty 07, 2016 22:35 ]
Dawno nie aktualizowałem sytuacji z samochodem ale wymieniłem rozrząd problem z wyciekami ustał. Dziś wymieniłem wtryski na regi i przez pierwsze kilka kilometrów było OK a potem dupa... jest lepiej ale dalej szarpie. Ostatnio podłączyłem samochód do kompa i pokazał on kilka błędów. Miedzy innymi cos od czujnika polozenia wałka rozrzadu, cos o visach ze dwa bledy i o wypadaniu zapłonu 3 cylindra. Jakieś pomysły ?

[ Dodano: Wto Lut 16, 2016 16:45 ]
Po przełożeniu cewki z 3 cylindra na 1, z 1 na 3. Błędy od czujnika i wypadania zapłonu znikły. Silnik zaczął o wiele lepiej pracować ponieważ wcześniej na gazie nie równo chodził. Jednak po dojeździe do domu podłączyłem ponownie komputer i błąd odnośnie wypadania zapłonu znowu się pojawił i znowu na 3 cylindrze, dodatkowo auto zaczęło znowu nie równo chodzić i szarpać jednak i tak pracuję dużo lepiej niż wcześniej. Jak na razie zniknął problem z odpalaniem samochodu, od ostatniej naprawy jeszcze się nie zdarzyło żeby nie odpalił. Na czwartek jestem umówiony z mechanikiem spróbujemy jeszcze zamienić świece, może coś pomoże...