Zobacz temat - [R75] Znowu webasto
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Znowu webasto

Wolek - Sro Gru 05, 2007 15:56
Temat postu: [R75] Znowu webasto
Witam serdecznie wszystkich na forum.Przestało mi działać webasto .Więc po przeczytaniu kilku tematuw na temat tego urządzenia odpiołem akumulator by go zresetować.Ruszyło tylko mam takie pytanie ile razy można go resetowac.?Błędy z czegoś wynikają może nalezy zgłosić sie do mechanika ?Jak sądzicie. Dzięki za pomoc :mrgreen:
Marian_K - Czw Gru 06, 2007 10:21

Błędy możesz kasować ilekroć się pojawią. Jak teraz wszystko jest OK to nie ma potrzeby jechać do mechanika. Zresztą mało kto chce się podjąć naprawy webasto, a jak już się zna to nie chce się dzielić wiedzą :-(

Ja mam u siebie aktualnie uszkodzone Webasto - nie podaje napięcia na żarnik i pompkę paliwa i nigdzie nie mogę uzyskać informacji np. na temat oporności dobrego żarnika, czy metody jego sprawdzenia. Jakaś wiedza utajniona....
Niby proste jak budowa cepa, ale przez "dwufunkcyjność" żarnika nie bardzo wiem jak go przetestować...
Ale ja uparty jestem :mrgreen: ... i jak tylko będzie czas, to będę kombinował.

Pozdrawiam!

argail - Czw Gru 06, 2007 10:39

Marian_K napisał/a:
Ale ja uparty jestem :mrgreen: ... i jak tylko będzie czas, to będę kombinował.

Kombinuj, kombinuj bo ja mam to samo ;)
Byłem w kilku serwisach webasto (samochodów ciężarowych ....) - nigdzie nie chceli nawet zajrzeć pod maskę - wszędzie tylko - wymiana na nowy, panie, tylko wymiana ....
Zanika sztuka w narodzie - zresztą w moim zawodzie również ... ;/

Mam nadzieję, ze jak "zajarzysz" (;)) co i jak to podzielisz się swoją wiedzą ;)

Marian_K - Czw Gru 06, 2007 12:00

argail napisał/a:
Zanika sztuka w narodzie - zresztą w moim zawodzie również ... ;/
Możesz zdradzić jaki masz zawód?

argail napisał/a:
Mam nadzieję, ze jak "zajarzysz" (;)) co i jak to podzielisz się swoją wiedzą ;)
Zajrzeć to już zajrzałem - rozbiera się prościutko, wyczyściłem palnik bo był zasmolony i ... co dalej? Jak sprawdzić ten żarnik?

Jak uda mi się coś ustalić - dam znać!

Pozdrawiam!

argail - Czw Gru 06, 2007 13:13

Marian_K napisał/a:
argail napisał/a:
Zanika sztuka w narodzie - zresztą w moim zawodzie również ... ;/
Możesz zdradzić jaki masz zawód?


Pracuję jako administrator sieci/programista w sporej firmie ISP - dodatkowo jako zdalna administracja w kilku firmach poza granicami kraju - co do zanikania sztuki - ja, i administratorzy z mojego rocznika opierają się raczej na swojej wiedzy i umiejętności - "to" co przychodzi do pracy teraz zazwyczaj nie ma zielonego pojęcia (oprócz podstawowych podstaw (;)) na czym polegać ma jego (jej) praca.
Ich praca zazwyczaj polega właśnie na wymianie całego segmentu sieci, maszyny, klastra zamiast siąść i za jedną ósmą kosztów dojść samemu co jest nie tak ;))
Ot takie cyfromatołki ;)
Poniekąd to nie ich wina - tak ich nauczono, moje pokolenie musiało samo się uczyć z manuali i na własnej D**** ;))
Denerwuje mnie właśnie wszech-ogólna tendencja do wymieniania wszystkiego zamiast naprawiać - połowę wysokiej klasy sprzętu AV w domu mam dzięki znajomości z właścicielem autoryzowanego serwisu - to co chcą wymieniać my zbieramy, reperujemy i nagle okazuje się że działa ;)
Ale mi się rozpisało ;)

jarema - Czw Gru 06, 2007 13:15

sam żarnik czy jest sprawny to bez problemu można sprawdzić multimetrem. ale u mnie był sprawny i co z tego jak czujnik płomienia który jest razem z żarnikiem był zwalony.
nie mam pojęcia na jakiej zasadzie to działa skoro są tylko dwa przewody, i na mój chłopski rozum to te przewody są grube po to by zasilać żarnik a nie żeby dostawać informacje o płomieniu. no ale może to jest cyfrowy sygnał?
żarnik nowy i używany pokazywał zbliżone wartości, a czujnika płomienia czy jest dobry to już się bez programu nie da określić.
gość który mi to naprawiał miał program do diagnostyki tego webasto i był uprzejmy pokazać mi różnicę na czujce płomienia. i tak oto mój czujnik pokazywał jakąś wartość (nie wiem w czym wyrazaną) która po kliknięciu myszką w funkcję diagnoza leciał w nieskończoność, co się przekłada na to że płomień jest. więc sterownik nie podawał napięcia na żarnik.
w tym który obecnie mam założony podczas diagnozy wartość wzrasta do określonego poziomu, na którym się zatrzymuje, a następnie włącza się żarnik. gdy pojawi się płomień to czujnik znowu idzie z wartościami w górę i powoduje wyłączenia żarnika bo paliwko się zapaliło i nie potrzeba już aby dalej żarnik był włączony.
tak to niej więcej po krótce wygląda.

Marian_K - Czw Gru 06, 2007 15:31

Z tego co udało mi się ustalić, to pomiar płomienia (funkcja czujnika) odbywa się na zasadzie pomiaru rezystancji. Żarnik zimny ma inną rezystancję niż żarnik rozgrzany. Tylko jakie powinny być te wartości? Podobno żarnik sterowany jest impulsowo, co dodatkowo utrudnia diagnostykę...
Chyba jednak trzeba będzie szukać jakiegoś "magika" od webasto, bo wydać w ciemno 350PLN na żarnik z piecem to mi się trochę nie uśmiecha :cry: . Chyba, że uda mi się kupić gdzieś sam żarnik.

Pozdrawiam!

jarema - Czw Gru 06, 2007 23:18

no widzisz nie jest to takie proste. ale ja widziałem na allegro, nie wiem czy nie ten sam facet sprzedawał też sam piec bez żarnika, wobec tego może ma też osobno żarnik. bo mi w warsztacie powiedział że ta część nie występuje osobno tylko razem( palnik i piec) teraz to już sam nie wiem.
tommsz - Pią Gru 07, 2007 11:08

Witam
U mnie webasto wcale się nie załącza. Wiecie może gdzie można z tym podjechać w Szczecinie. Dzwoniłem do jednej z firm, która naprawia webasta do ciężarówek, ale jak się dowiedzieli o jaki samochód chodzi to prędko się wycofali.
Pozdrawiam

PHJOWI - Pią Gru 07, 2007 11:58

idzie testbook przeprowadzić testy webasto , ale czasami jest problem aby z nim się połączyć.
Wolek - Pią Gru 07, 2007 12:05

tommasz spróbuj odłączyc na noc akumulator.Taka czynnosc resetuje błędy webasta i silnika u mnie pomogło narazie webasto chodzi.
argail - Pią Gru 07, 2007 18:33

Byłem dziś w "serwisie" webasto - trochę zniesmaczony jestem .... Widać było ze panu spieszyło się do domu (15:30) - postukał w skrzynkę webasto, popatrzył... otworzył pokrywę z kablami popatrzył .... podpiął miernik pod wyjścia świecy i stwierdził - uszkodzona płytka sterująca ...
Ogólnie jakoś ani pan, ani jego ekspertyza nie budzi mojego zaufania - a już wybitnie po stwierdzeniu że naprawa tegoż elementu kosztowała by "... paaanie, a z tysiąć pincet ..."
Chyba poszukam jeszcze kogoś innego, kto jakoś z sercem się do tego zabierze.


ps.
Możliwe że padła "płytka sterująca" ?? ?? :?: :!: :sad: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Marian_K - Pią Gru 07, 2007 23:38

argail napisał/a:
Możliwe że padła "płytka sterująca" ?? ??
Możliwe, możliwe - przecież to elektronika... Jest na niej kilka wykonawczych elementów dużej mocy, które teoretycznie można by wylutować i sprawdzić, ale bez schematu (którego nigdzie nie mogę znaleźć) to takie szukanie igły w stogu siana...

Sam u siebie podejrzewam uszkodzenie tej płytki, bo nie podaje napięcia na świecę ani na pompkę, ale być może nie podaje bo świeca jest uszkodzona ... i tak w kółko...
Bez schematu - zgaduj zgadula :-(

Pozdrawiam!

tommsz - Sob Gru 08, 2007 20:40

Wolek napisał/a:
tommasz spróbuj odłączyc na noc akumulator.Taka czynnosc resetuje błędy webasta i silnika u mnie pomogło narazie webasto chodzi.


próbowałem odłączyć samo webasto nie akumulator czy to jest jakaś różnica? Wtedy nic nie pomogło. Jak odłączę akumulator trochę obawiam się komplikacji z radiem

argail - Sob Gru 08, 2007 21:15

tommsz napisał/a:
Jak odłączę akumulator trochę obawiam się komplikacji z radiem

Na 100% będziesz musiał wprowadzać kod do radia.

PHJOWI - Nie Gru 09, 2007 13:36

w 75 w niektórych modelach nie trzeba wprowadzać kodu, miałem już kilkanaście takich przypadków.
argail - Nie Gru 09, 2007 14:02

Być może radia ze zdjętym kodem .... W moim przypadku KAŻDE rozłączenie akumulatora równa się wprowadzanie kodu ;))
PHJOWI - Nie Gru 09, 2007 19:49

nie , nic nie było zdejmowane , sam tak miałem w swoim krążowniku.
przemo285 - Nie Gru 09, 2007 19:53

Wszystko zależy od kondycji kondensatora podtrzymującego
Wolek - Nie Gru 09, 2007 19:57

Ja odpiołem i tez miałem obawy co do radia .Radio nie chciało kodu a webasto ruszyło.Na samym początku tez odłączyłem samo webasto ale to nie pomogło dopiero odłączenie akumulatora usuneło problem.TEraz wszystko jak narazie oki.
PD - Czw Gru 13, 2007 02:16

witam
ja tez walcze ze swoim webastem od jakiegos czasu,ktore bardzo dziwnie sie zachowywalo bo slyszalem tylko jak wiatrak powietrza wlaczal sie na ulamki sekund....
znalazlem warsztat zajmujacy sie naprawa webasto, zaczeli wlasnie diagnoze od zarnika/czujnika specjalnie zamowili ponoc dla mnie;] koszt okolo 500zl;/ podlaczyli i lipa...
'mechanik' stwierdzil ze to jednak wiatrak co pozniej sie okazalo ze rowniez nie to(pompka obiegowa i od paliwa byly dobre). stwierdzili ze to sterownik w samym webasto jest walniety wyslali gdzies tam ale elektronik nie potrafil tego naprawic i znowu lipa.
jak zaczalem slyszec te gadki "panieee takich sterownikow teoretycznie sie nie naprawia... , albo panieeee takie autoo drogie to naprawy tez takie drogie...." (powiedzial sterownik kolo 1500)
to troche zmienilem zdanie na temat tego warsztatu, najlepsze bylo to ze jego pracownik go zjechal ze sam ma pasata i zepsute webasto;]
w kazdym badz razie sam sterownik oddalem do kolesia co zajmuje sie typowo sterownikami od samochodow no i narazie czekam i czekam ale jakos mu sie nie pali w ty temacie
pozdrawiam

tommsz - Czw Gru 13, 2007 07:51

Wygląda na to, że nasi mechanicy jeszcze nie dorośli do takiego czegoś jak Webasto...
Marian_K - Czw Gru 13, 2007 09:22

Powiem tylko tyle, że jestem na etapie składania testera diagnostycznego Webasto :mrgreen: , ale okres przedświąteczny powoduje, że długo czeka się na części i pewnie dopiero po Świętach do mnie dotrą. Na razie nie piszę nic więcej, żeby nie zapeszyć ...

Pozdrawiam!

argail - Czw Gru 13, 2007 09:43

Kuźwa ... dlaczego ty tak daleko ode mnie mieszkasz .... :)
piter34 - Czw Gru 13, 2007 10:33

argail napisał/a:
Kuźwa ... dlaczego ty tak daleko ode mnie mieszkasz .... :)

Siedlce daleko od Radomia? :roll: :mrgreen:

argail - Czw Gru 13, 2007 10:36

piter34 napisał/a:
Siedlce daleko od Radomia?

Po trasie 177 km... bocznymi drogami można by nadgonić z 30 km .... ;))
I tak wyprawa na cały dzień ;))

Marian_K - Czw Gru 13, 2007 10:55

Spoko, spoko - jeszcze nie wiadomo co z tego testera wyjdzie....
Jeśli będzie dobrze śmigał - jakoś się spotkamy, np na spocie w W-wie :wink:

Pozdrawiam!

PD - Pią Gru 14, 2007 02:04

dokladnie Siedlce - Rybnik jakies 400km;]
hehehe
pzdr

Marian_K - Wto Lut 05, 2008 09:44

Marian_K napisał/a:
Powiem tylko tyle, że jestem na etapie składania testera diagnostycznego Webasto :mrgreen:
To teraz mogę już powiedzieć, że jestem na etapie zakończenia prac :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: .
Tester śmiga, aż miło!
W moim Webasto pokazał błąd świecy żarowej - tak jak podejrzewałem.

Pozdrawiam!

argail - Wto Lut 05, 2008 10:12

O widzisz - mam nadzieję że spotkamy się na jakimś zlocie, to Cię niecnie wykorzystam ;)
Brt - Wto Lut 05, 2008 10:37

:shock: :shock: chyba już to mówiłem, ale: Marian jesteś WIELKI :brawa:
Olo12 - Wto Lut 05, 2008 13:07

Marian_K wiesz co moja rada nie jedź na najbliższy zlot bo sie zapijesz na śmierć :lol: ... żartuję a tak poważnie to u mnie masz kilka piw u innych też (rada pozbieraj wszystkie i otwórz pijalnię piwa) potwierdzam słowa Brt jesteś wielki.
Dam-Kam - Wto Lut 05, 2008 17:48

Brt napisał/a:
Marian jesteś WIELKI :brawa:

:brawa: :brawa: popieram, popieram :brawa: :brawa:

edward25 - Wto Lut 05, 2008 18:58

Brt napisał/a:
Marian jesteś WIELKI :brawa:


I ja dokładam się do gratulacji - jest to krok słusznym kierunku. Zapraszam sie i ja na ten zlot właścicieli Rover-ków z zepsutymi webastami.

Spyder - Wto Lut 05, 2008 21:06

Marian_K, Gratulacje również odemnie jestem pełen podziwu. A tak z Ciekawości ile wyszedł cie ten testerek w całości ??

Coprawda swoje webasto już odpaliłem ale zapłaciłem za to słono i pozostały mi w zapasie dwa w pełni sprawne piecyki.
Jeden raczej na pewno jest sprawny to ten ze sterowaniem na pinie 3 natomiast ten drugi możliwe że ma padnięty sterownik aczkolwiek w serwisie webasto tester go widział tylko nie mógł odpalić.

Jak ktoś jest zainteresowany to jestem skłonny pozbyć sie ich obu. tylko pasowało by przed zakupem dokładnie sie im przyglądnąć i spawdzić np testerkiem Marian_K :)

edward25 - Wto Lut 05, 2008 21:19

Spyder napisał/a:
Jak ktoś jest zainteresowany to jestem skłonny pozbyć sie ich obu.


Tak jak już gdzieś tam pisałem, muszę uruchomić to urządzenie, bo to jest fajna sprawa. Na razie nie sprawdziłem u siebie nic, bo brakuje mi po prostu czasu. Myślę, że w niedalekiej przyszłości i ja będę co nieco wiedział, co boli moje webasto, no ale muszę mu poświęcić trochę czasu i zdiagnozować solidnie. Jak sobie nie poradzę z uruchomieniem, to będę zainteresowany zakupem sprawnego. W jakiej cenie sprzedałbyś ?

Brt - Wto Lut 05, 2008 21:34

Spyder, a moze wpadniesz na spot do Kato na 3 stawy w sobotę :roll: jakbys wział jeden piecyk poglądowo ,to ja bym sie do takowego przymierzył i obejrzał z ciekawości :) Szczegóły w kąciku Spotów Lokalnych ;)
Spyder - Wto Lut 05, 2008 21:41

Brt, Co do zlociku to narazie obserwuje temacik i sie nie odzywam bo tak czytając te posty to już mam mętlik w głowie kiedy to będzie ale przymierzam sie do przyjazdu. Jak juz będzie bliżej tego konkretnego terminu to sie dopisze do listy i zabiore oba piecyki.

[ Dodano: Wto Lut 05, 2008 21:44 ]
edward25 napisał/a:
W jakiej cenie sprzedałbyś ?

Cana taka za jaką zakupiłem. Czyli 500 zł (do negocjacji ;) )

Brt - Wto Lut 05, 2008 22:22

Spyder, super :D
Marian_K - Czw Lut 07, 2008 00:57

Brt napisał/a:
chyba już to mówiłem, ale: Marian jesteś WIELKI
A ja uparcie twierdzę, że nie wielki, a UPARTY jestem. Po prosu wkurzało mnie, że nigdzie nie mogłem się dowiedzieć jak sprawdzić tą cholerną świecę żarową. Prosty element dwukońcówkowy i nikt nie wie jak sprawdzić go "na piechotę"...
A sam tester - nic skomplikowanego - interface na dwóch scalakach i soft Webasto :razz:
Olo12 napisał/a:
wiesz co moja rada nie jedź na najbliższy zlot bo sie zapijesz na śmierć
He, he, ale ja jeszcze na żadnym zlocie nie byłem, więc MUSZĘ jechać. A zapić się nie zapiję, bo ... nie piję :mrgreen: (no, chyba że zapiję się colą).
Spyder napisał/a:
tak z Ciekawości ile wyszedł cie ten testerek w całości ??
Ok 100 PLN.
Brt napisał/a:
jakbys wział jeden piecyk poglądowo ,to ja bym sie do takowego przymierzył
Czyżby szykowały się modyfikacje auta?

Pozdrawiam!

Spyder - Czw Lut 07, 2008 07:59

Marian_K, Może byś zrobił jakiś artykulik na temat tego sterownika. Ze schemacikiem i wykazem części no i softem do tego. :lol:
Brt - Czw Lut 07, 2008 09:25

jakby się zmieścił gdzieś u mnie pod maską to łaj not :D :lol: ale akurat w tym wypadku pesymizm przeważa ;) Kto widział komorę silnika R200 w klekocie wie o czym mówię ;)
Marian_K - Sob Lut 09, 2008 00:16

Spyder napisał/a:
Marian_K, Może byś zrobił jakiś artykulik na temat tego sterownika. Ze schemacikiem i wykazem części no i softem do tego. :lol:
Na artykulik, to nie bardzo teraz mam czas... ale, tak na dobrą sprawę, to nie ma co pisać artykułu.
Wszystko jest pięknie opisane tu: http://www.openbmw.com/bus/ w dziale Interfacing. Dalej są podane możliwe w użyciu kości do budowy interfejsu: TH8080, TH3122, MC33290, MC33199, U6812B, ... itd które trzeba połączyć z MAX 232 (obsługa portu RS-232). To wszystko. Schematy dla wszystkich kości są w katalogach - nie trzeba niczego przerabiać.

Oczywiście zamiast MAX 232 można pokusić się o zrobienie jakiegoś układziku do podłączenia na USB, ale mi już sie nie chciało bawić.

Ja wykorzystałem układ TH3122, więc:
1. http://www.melexis.com/pr..._TH3122_004.pdf - schemat (Figure 8 ). Zamiast Control Unit podłączamy MAX 232, czyli:
2. http://datasheets.maxim-i...X220-MAX249.pdf - schemat (Figure 5 ).

Jeśli chodzi o soft, to można pobrać za darmo ze strony: http://www.techwebasto.com/

Pozdrawiam!

edward25 - Wto Kwi 29, 2008 09:18

PD napisał/a:
sam sterownik oddalem do kolesia co zajmuje sie typowo sterownikami od samochodow

Kupiłem używane webasto w Firmie Auto-Szkot (tak w nawiasie, chciałbym tę Firmę zarekomendować, bo faktycznie działają sprawnie, profesjonalnie i niezbyt drogo - jak to zrobić, aby więcej użytkowników Rover-ków się o tym dowiedziało :?: ).
Podłączyłem i od strzała uruchomiło się i odpaliło (podałem napięcie + na pin 1, silnik nie był uruchomiony :!: ).

Jedno mnie tylko zastanawia, bo kiedy popracowało chwilkę (kilkanaście minut), podgrzało płyn w układzie, wygasiło się a następnie biały dym poszedł z rury zasysającej powietrze, i za chwilkę włączył się wentylator i zassał ten dym i wyrzucił rurą wydechową - zakopciłem trochę okolicę :roll: - czy tak powinna kończyć się praca webasto ?

chętnie przekazałbym komputerek webasto do przebadania i ew. naprawy - ponieważ podejrzewam, że to on był przyczyną nieodpalania webasta

[ Dodano: Pon Sie 04, 2008 08:00 ]
Marian_K napisał/a:
Bez schematu - zgaduj zgadula :-(

Mam jakiś schemat, ale nie jestem pewien czy dotyczy tej płytki.
Załączę foto poniżej:

[ Dodano: Pon Sie 04, 2008 08:02 ]
to jest ta płytka którą posiadam

[ Dodano: Pon Sie 04, 2008 08:06 ]
a oto schemat - jeśli się przyda, to i ja chętnie przekaże płytkę do naprawy