|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R420] Turbina
hanka - Wto Gru 11, 2007 18:40 Temat postu: [R420] Turbina takie pytanie, poniewaz posiadam 420 od ponad roku i jeszcze nigdy nie słyszałem turbiny. jest troszkę spocona olejem, ale mechanik powiedział, że r-ki nigdy nie nalezały do najczystszych a zwłaszcza turbiny. mam 192 tys i jeżdzę na pełnym syntetyku. Pytanie, czy mam uszkodzoną turbinkę?? na niższych biegach 1-3 czuć jak w okolicach 2,5 tys obrotów zbiera się lepiej, ale wyaje mi się, że na te 86 kobyłek to mimo wszystko powinien chodzić trochę lepiej. druga sprawa, jak obserwowałem przewód od turbiny (lejek) to puchł aż miło jak mu podgazowałem. czy ktoś mi pomoże??
[ Dodano: Wto Gru 11, 2007 18:41 ]
jeszcze jedno, od wymiamy do wymiany oleju nic nie dolewam, bo nie ma takiej potrzeby. prawie wogóle nie bierze.
[ Komentarz dodany przez: thef: Wto Gru 11, 2007 18:52 ]
Wydzieliłem Twój post z innego tematu.
ramzes1410 - Wto Gru 11, 2007 20:15
hanka napisał/a: | takie pytanie, poniewaz posiadam 420 od ponad roku i jeszcze nigdy nie słyszałem turbiny. jest troszkę spocona olejem, ale mechanik powiedział, że r-ki nigdy nie nalezały do najczystszych a zwłaszcza turbiny. mam 192 tys i jeżdzę na pełnym syntetyku. Pytanie, czy mam uszkodzoną turbinkę?? na niższych biegach 1-3 czuć jak w okolicach 2,5 tys obrotów zbiera się lepiej, ale wyaje mi się, że na te 105 kobyłek to mimo wszystko powinien chodzić trochę lepiej. druga sprawa, jak obserwowałem przewód od turbiny (lejek) to puchł aż miło jak mu podgazowałem. czy ktoś mi pomoże??
[ Dodano: Wto Gru 11, 2007 18:41 ]
jeszcze jedno, od wymiamy do wymiany oleju nic nie dolewam, bo nie ma takiej potrzeby. prawie wogóle nie bierze.
[ Komentarz dodany przez: thef: Wto Gru 11, 2007 18:52 ]
Wydzieliłem Twój post z innego tematu. |
Skoro "puchnie" jak to napisałeś ,to jest wszystko OK Sprawna turbosprężarka wydaje dzwięki wysokiej częstotliwości (leciutki świst) przy wkręcaniu się na obroty, których prawie nie słychać-nie każde ucho wychwyci taki detal a gdybyś zaczął wyraźnie słyszeć-zbieraj kaskę na remont
Jeśli chodzi o długie życie turbosprężarki to 3 żelazne zasady.
1.Po uruchomieniu zimnego silnika,jedź powoli i pozwól aby olej się rozgrzał i nie dawaj od razu POWERA do dechy!
2.Po dłuższej jeździe na wysokich obrotach-poczekaj na wolnych obrotach (biegu jałowym)aż olej wystudzi nieco turbinę i dopiero po kilkudziesięcu sekundach wyłącz silnik.
3.Olej-im częściej wymieniany tym lepiej (oczywiście z filtrem) to medium odpowiedzialne jest za wszystko w turbinie(smarowanie,chłodzenie)
Brt - Wto Gru 11, 2007 20:37
a jeśli masz wątpliwości, co do dynamiki, to najlepiej zmierz przyspieszenie na którymś biegu i porównaj z wynikiem innej R400 SDi To najskuteczniejsza metoda.
DEBEC - Wto Gru 11, 2007 20:48
Z doświadczenia wiem, że wymienia się olej, filtr oleju, filtr powietrza ale rzadko filtr paliwa, który ma wpływ na dynamikę (czy był wymieniony?). Często na forum wymienia się kończący się przepływomierz jako przyczyna spadku dynamiki.
hanka - Wto Gru 11, 2007 21:00
filtry wymieniam sukcesywnie wzystkie, łącznie z filtrem paliwa. Jak poznać czy przepływomierz jest dobry?? to jest to, za filtrem, taka rurka z jakąś blaszką w środku, tak?? pozdrawiam
DEBEC - Wto Gru 11, 2007 22:03
Wpisz w opcji szukaj "przepływomierz" a wyskoczy ci kilka postów na ten temat - warto to poczytać niż tutaj jednym zdaniem skwitować prze ze mnie ten temat.
hanka - Sro Gru 12, 2007 18:22
jeszcze jedno pytanie, sprawdzałem jak w opisie raportowanie błędów na str http://www.roverki.pl/article.php?sid=420 i nawet nie mignął ani raz, a powinien przynajmniej liczbę 12, druga sprawa, przy turbinie jest taki tłoczek, i czy on powinien jakiś ruch wykonać?? u mnie prawie wogóle się nie rusza. jeszcze jedno, po odłączeniu przepływomierza turbina działa tak samo, czyli lejek puchnie jak puchł, nic więcej ani mniej. Czy turbina bez przepływomierza tez działa??
DEBEC - Sro Gru 12, 2007 19:55
Oczywiście, że działa a przepływomierz sprawdzałeś podczas jazdy? Czy jesteś pewny, że dokładnie wykonałeś wszystkie czynności przy raportowaniu błędów?
hanka - Sro Gru 12, 2007 20:19
jestem.
znalazłem gniazdo diagnostyczne, przy wyłączonym zapłonie zwarłem pin 4 z pin 15, załączyłem zapłon i cisza.nic się nie działo.
kontrolki zaświeciły się jak zawsze, przy załanczaniu zapłonu, po czym silnik i żarowe zgasły. nic więcej się nie działo.
piter34 - Czw Gru 13, 2007 09:26
hanka napisał/a: | znalazłem gniazdo diagnostyczne, przy wyłączonym zapłonie zwarłem pin 4 z pin 15, załączyłem zapłon i cisza.nic się nie działo. |
Może jakoś źle piny policzyłeś albo ktoś wcześniej grzebał w złączu?
hanka - Czw Gru 13, 2007 17:14
pin 4 czarny troszkę grupszy od pozostałych przewód a 15 (jak dobrze pamiętam) zielony. wygląda dobrze, nic tam nie wiać by ktoś coś robił przy nim.
[ Dodano: Czw Gru 13, 2007 17:15 ]
odłączyłem przepływonierz i jechałem kawałek, ale bardzo dziwnie się zachowywał, jakby nie palił na jeden cylinder, potem ruszył, za chwilę, jakby mu paliwa brakło, potym zaskoczył i za mną powstała taka wielka chmura dymu... nie wiem, już sam.
DEBEC - Czw Gru 13, 2007 18:58
Poczekajmy co powiedzą inni, którzy zawodowo zajmują się mechaniką co do pracy auta po odpięciu przepływki.
hanka - Czw Gru 13, 2007 19:19
jeśli ktoś się jeszcze dołączy do rozmowy.
PHJOWI - Czw Gru 13, 2007 19:31
Witam , w tym konkretnym przypadku do sprawdzenia jest:
- zawór EGR
-kąt wtrysku ,a raczej stan paska ,czy czasami nie jest wyciągnięty .
na odłączonej przepływie powinien normalinie jechać i się nie dusić.
hanka - Czw Gru 13, 2007 19:53
pasek nie powinien być naciągnięty, ponieważ zminiałem go jakieś 20 tys temu.
gdzie szukać i jak mogę sprawdzić zawór EGR?? chętnie podjechałbym do Nowego Miasteczka, ale ja mieszkam kawał drogi, koło mielca, podkarpacie:( może jakoś sobie poradzę?? a co z autodiagnostyką?? czemu nic nie pokazuje?? czy z uszkodzonym zaworek ERG mogę jeździć?? coś się może stać??
PHJOWI - Czw Gru 13, 2007 20:03
dobrze by było przemyć go . Ja się w samodiagnostykę nie bawię , mam tester i nie mam czasu ,ale postępujesz tak jak jest na www?
hanka - Czw Gru 13, 2007 20:44
dokładnie kolego, a tu nic. powiedz mi, jakim testerem mi to zdiagnozują?? czy musi być jakiś specjalny tester?? czy na zwykłej stacji kontroli pojazdów mi to sprawdzą??
thef - Czw Gru 13, 2007 22:40
Ja mam jeszcze taka małą sugestię - czy po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłon, kontrolka silnika gaśnie sama czy może jednocześnie z jakąś inną?
hanka - Pią Gru 14, 2007 21:33
kolego gaśnie sama, świece nie długo po niej (zależy od temperatury). a powinno coś się jeszcze świecić??
[ Dodano: Pią Gru 14, 2007 21:38 ]
jeszcze jedno pytanie odnośnie turbiny. Z turbo wychodzi gruby przewód zasilający i cienki ta cylinderek od przepustnicy spalin. Gruby jest nabity podczas pracy, a cylinderek ma ruchu ok 2-3 mm. wymontowałem i sprawdziłem sprężarką, pod 2 atmosfery wychodzi ok 2 cm. Pytanie, jakie powinno być ciśnienie na cylinderku?? pytanie 2, jakie zadanie spełnia górna "nasadka" na pompie wtryskowej?? wydaje mi się, że przyspiesza zapłon lub coś takiego. Podałem na nią ok 1.5 atmiswery na biegu jałowym i żadnej reakcji. Zasilana jest s w.w. cylinderka obok turbiny. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.:)
Brt - Pią Gru 14, 2007 22:21
hmmmm a Ty masz na 100% wersję 105km Na cylinderek przy turbinie normalnie przychodzi 1 - 1,2 bar max. A o nasadce na pompie to pierwsze słyszę. Tym bardziej że jest podłączona do turbiny. W SDi z pompą elektroniczną nic takiego nie ma. Czy masz intercooler u siebie
hanka - Sob Gru 15, 2007 09:45
nie mam intercoolera, nie mam abs taka trpszkę uboższa wersja.
[ Dodano: Sob Gru 15, 2007 09:48 ]
a ta "nasadka" jest połączona z tym cylinderkiem , takim plastikowym wężyciem, z wyglądu przypomina górną część pompki paliwa np od malucha.
[ Dodano: Nie Gru 16, 2007 10:18 ]
jeszcze jedno, ja mam pompę mechaniczną, ponieważ linga od gazu jest podłączona bezpośrednio do pompy.
piter34 - Pon Gru 17, 2007 11:29
hanka, czyli reasumując masz wersję 86KM, a nie 105KM (jak napisano w pierwszym poście).
thef - Pon Gru 17, 2007 12:21
A co za tym idzie błędów sobie nie wymrugasz, więc jeden "kłopot" z głowy. Matko, a ile razy mówiłem o tym, żeby nie pisać oznaczeń TD itp, tylko sprawdzić co się ma dokładnie. Potem wychodzą takie kwiatki jak tu .
Hanka, masz teraz małe zadanie. Po pierwsze przeczytać zasady kącika "Usterki i porady techniczne i poprawić wszystkie tematy, które źle napisałeś i zmienić w profilu model roverka na SD. Wejdź swoje posty i popatrz ile modeli roverków posiadasz, bo jak dla mnie to co najmniej trzy.
hanka - Pon Gru 17, 2007 15:30
spoko zaraz to zrobię i za problemy przepraszam, sam nie wimdziałem jak to dokładnie jest, teraz już troszkę więcej wiem. Skoro tak, to jak mogę sobie sprawdzić błędy?? tylko serwis??
piter34 - Pon Gru 17, 2007 15:32
hanka napisał/a: | Skoro tak, to jak mogę sobie sprawdzić błędy?? tylko serwis?? |
Tylko serwis.
hanka - Pon Gru 17, 2007 15:48
dzięki wszyskim za cierpliwość i fahową wiedzę, w nagrodę każdy dostał po punkciku:D
Pozdrawiam serdecznie.
piter34 - Pon Gru 17, 2007 15:51
hanka napisał/a: | dzięki wszyskim za cierpliwość i fahową wiedzę, w nagrodę każdy dostał po punkciku:D |
Popraw model ROVERka w profilu na 420D (thef sugerował "SD" ale takich to chyba nie było w serii 400 )
hanka - Pon Gru 17, 2007 16:08
kolego w profilu mam TD, może zostać?? a na moich postach już poprawiłem.
thef - Pon Gru 17, 2007 16:10
hanka napisał/a: | kolego w profilu mam TD, może zostać?? a na moich postach już poprawiłem. | W profilu też popraw, bo jeżeli piszesz w nie swoim temacie można szybko zobaczyć jaki Ty masz silnik, a czasem się to przydaje .
hanka - Pon Gru 17, 2007 17:52
jeszcze takie pytanie do Piotrka 34, jeśli mam diesel'a to "D", jeśli mam turbinę to "T", więc raczej TD, a jak miałym jeszcze intercooler, to wtedy SD?? i co oznacza " i "?? Będę wdzięczny za odpowiedź.
PHJOWI - Pon Gru 17, 2007 17:57
piter dzisiaj oblukałem ten temat czy była wersja 400 bez coolera , i niestety była .
thef - Pon Gru 17, 2007 18:03
hanka napisał/a: | jeszcze takie pytanie do Piotrka 34, jeśli mam diesel'a to "D", jeśli mam turbinę to "T", więc raczej TD, a jak miałym jeszcze intercooler, to wtedy SD?? i co oznacza " i "?? Będę wdzięczny za odpowiedź. | a jak będziesz miał bagażnik dachowy to BD ? Oznaczenia były wałkowane miliardy razy na tym forum, poszukaj.. albo czekaj na Pitera, skoro tylko on ma odpowiadać . PHJOWI napisał/a: | piter dzisiaj oblukałem ten temat czy była wersja 400 bez coolera , i niestety była . | Piterowi chodziło raczej o oznaczenie, że w wersji 86KM nie było 400 SD, tylko samo D.
maciej - Pon Gru 17, 2007 18:04
hanka napisał/a: | jeszcze takie pytanie do Piotrka 34, jeśli mam diesel'a to "D", jeśli mam turbinę to "T", więc raczej TD |
Tak to tylko w Volkswagen'ie.
W nomenklaturze Roverkowej D i SD to turbodiesel'e bez intercoolera, a Di i SDi to turbodiesel'e z intercoolerem i 105 KM.
Jak chcesz mieć TDi to kup VW albo Skodę.
PHJOWI napisał/a: | piter dzisiaj oblukałem ten temat czy była wersja 400 bez coolera , i niestety była . |
Oczywiście, że była - żeby nie szukać daleko to Tomi i Kruszon takie mają.
hanka - Pon Gru 17, 2007 18:45
no to dzięki bardzo teraz już wiem, a czy jak założe intercoolera, to uzyskam 105KM?? a zapytałem Pitera, bo on mi zaczął tłumaczyć. bez urazy dla pozostałych:)
maciej - Pon Gru 17, 2007 19:49
hanka napisał/a: | no to dzięki bardzo teraz już wiem, a czy jak założe intercoolera, to uzyskam 105KM?? |
Tu był wątek na ten temat w dziale "Tuning Mechaniczny": http://www.roverki.pl/forum/viewtopic.php?t=15990
piter34 - Wto Gru 18, 2007 11:42
PHJOWI napisał/a: | piter dzisiaj oblukałem ten temat czy była wersja 400 bez coolera , i niestety była . |
Ja nie twierdzę, że nie było, tylko że była oznaczana wyłącznie "D", a nie "SD".
Były też "Di" (IC, 105KM).
W serii 200 z kolei "Di" nie spotkamy, ale spotkamy "SD" (bez IC, 86KM).
Niech mnie ktoś poprawi jeżeli ma na klapie oryginalne znaczki 220Di albo 420SD
Adasc - Pią Lut 01, 2008 13:47
Hej,
ja to sie na wstępie przyznam, że mam 86 konnego dizelka 420.
Trochę mi kapie z turbiny i rozważam czy regenerować czy kupić używkę i w związku z tym pytanie:
Czy do silników 86 KM są inne turbiny niż do 105 KM
Brt - Pią Lut 01, 2008 14:41
co to znaczy "trochę kapie" czy zostawiasz plame po sobie na parkingu Ja bym regenerował. Turbina jest prawdopodobnie ta sama.
Adasc - Pią Lut 01, 2008 15:06
plama to dużo powiedziane. Kropla albo dwie.
Regeneracja trwa 2 dni, wymiana godzinę.
Regeneracja daje pewność, a kupiona używka to trochę loteria.
Takie rozważania sobie prowadzę i czekam na rady
Brt - Pią Lut 01, 2008 15:16
hehe sam sobie odpowiedziałeś, a jeśli kropla to może jeszcze nie ma potrzeby regeneracji Ja bym pozdejmował węże z turbo wyczyścił i sprawdził, czy wszystko jest szczelne, poskładał i zobaczył, czy dalej będzie kapać. Czy olej Ci bierze, czy kopci na niebiesko?? U mnei kropla wisi na turbinie od jakiegoś czasu a sama turbina pracuje normalnie, wiec narazie nie ruszam.
Adasc - Pią Lut 01, 2008 15:59
No to może racja, że najpierw przewody posprawdzam, bo turbinka pracuje, nie hałasuje, nie kopci autko.
Dzięki
Pozdrawiam.
rybakowy - Nie Mar 23, 2008 21:01
Mam pytanko obok TURBINY jest taka puszka z której wychodzi ośka i jest przyczepiona to kolektora wydechowego,pytanie czy to powinno sie ruszać?? Bo wygląda to na jakies podciśnienie a prubowałem to ruszyc palychami i nic,sam montarz tego w fabryce nie ułatwia poprawnego działania tego no tam jest ogromna temperatura,jesli chodzi o dynamikie to jest spoko,niema takiego wielkiego strzału ale kolega ostatnio gazował ja patrzyłem i nie rusza sie to,prosze o pomoc
seyfer - Pon Mar 24, 2008 13:35
to rozumiem ze oznaka głośnej pracy turbo juz samo w sobie zle wrozy u mnie od poczatku jak tylko zakupilem auto to turbo chodzilo dosc wyraznie i musze stwierdzic ze podoba mi sie to do dzisiaj jednakze ostatnio to nie wiem czy sie przyzwyczailem juz czy mi tez slabo ciagnie bo nie czuc tak dosadnego kopa od ok 2000-2200 obr
mi_sza1 - Pią Kwi 11, 2008 15:55
rybakowy napisał/a: | Mam pytanko obok TURBINY jest taka puszka z której wychodzi ośka i jest przyczepiona to kolektora wydechowego,pytanie czy to powinno sie ruszać?? Bo wygląda to na jakies podciśnienie a prubowałem to ruszyc palychami i nic,sam montarz tego w fabryce nie ułatwia poprawnego działania tego no tam jest ogromna temperatura,jesli chodzi o dynamikie to jest spoko,niema takiego wielkiego strzału ale kolega ostatnio gazował ja patrzyłem i nie rusza sie to,prosze o pomoc |
Witam. zdiąłem dzisiaj osłone i poczysciłem silnik troszke. I tez zauważyłm ta ośke (takie ciegno z regulacją), jedna strona wychodzi gdzies z turbiny i łączy sie na ruchomej ośce na wydechu. I własnie jak u kolegi ani drgnie przy gazowaniu. Wiec ponawiam pytanie do czego służy i czy ma sie ruszać.
rybakowy - Pią Kwi 11, 2008 19:41
JA wczoraj sie zaparłem i ruszyłem,nie jest zatarta,poprostu ona tak spręzynuje,musisz mocno ją pociągnąc w strone tej "puszki" moja działa bez zazutu,powiedziano mi ze ona nie reaguje na gaz no moze nie tak jak myslałem,poprostu koledze chodzi ale to moze mm ruchu
thef - Pią Kwi 11, 2008 19:52
Ona reaguje na przekroczenie dopuszczalnego ciśnienia tłoczonego przez turbinę.
mi_sza1 - Sob Kwi 12, 2008 12:24
Aha. dziekuje za szybką fachowa odpowiedz. Juz wszystko jasne mam. i juz daje po punkciku kolegom .
|
|